miłość & trawka ?

eewwcciiaa

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2007
Posty
13
Punkty reakcji
0
Co zrobić, gdy facet już przesadza z paleniem trawy, robi to za każdym razem kiedy Ciebie nie ma w pobliżu, opowiada Ci o tym chociaż wie że Ty tego nie lubisz, przynajmniej jest szczery i Cię nie okłamuje, a Ty co masz zrobić... "nic", no przecież go kochasz, on też to wciąż powtarza... No i jak mu przemówić do rozsądku, jeśli on zapewnia, że nigdy z tym nie skończy, "przecież to nic złego, robisz kobieto tylko z igły widły...".
Tak właśnie jest w moim przypadku, może ktoś z Was spotkał się z taką sytuacją i udało się jakoś wybrnąć z tego typu problemu, bez kończenia związku?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
W takim razie pora na odwyk - bo to nie są żarty. Chcesz być dziewczyną cpuna?
A może chcesz mieć z nim dziecko, które urodzi się z jakąd umysłową wadą?
Trawa wbrew pozorom jest niezwykle podstępnym i ciężkim narkotykiem. To już nie ta sama roślina co kiedyś w latach 50 tych w USA - teraz to jest cyborg hodowany w plastikowym granulacie, podlewany chemią i nie widzący nigdy słońca. To jest roślina?
Jedną z substancji jaka jest tam dodawana to znany "Muchozol", który powoduje "kopa" i czerwone, przekrwione oczy.

Moja rada dla Ciebie jest taka:
Porozmawiaj z nim, że nie masz zamiaru mieć chłopaka, który pali trawę. Zapytaj się jego co mu to daje...satysfakcje, szacunek u "kumpli"?..
jeżeli nie bedzie potrafił dla Ciebie zrezygnować z trawy to nie licz, że kiedyś poświęci się rodzinie...szkoda czasu - szukaj wartościowego chłopaka a nie takiego, któremu trawa robi gąbke z mózgu.
Tak naprawdę jest słaby - ma słabą wolę i nie ma własnego zdania - bo ulega innym (przecież sam nie pali).
Pozdrawiam
 

pawel16

atrakcyjny gaduła
Dołączył
17 Czerwiec 2006
Posty
1 355
Punkty reakcji
12
Wiek
32
Miasto
Przed komputerem
Albo każesz mu odłożyć trawkę, ale jeżeli to nic nie pomoże, a bardzo Ci to przeszkadza to dać go na odwyk, albo dać mu ultimatum -> albo ja, albo trawka.
 

eewwcciiaa

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2007
Posty
13
Punkty reakcji
0
Albo każesz mu odłożyć trawkę, ale jeżeli to nic nie pomoże, a bardzo Ci to przeszkadza to dać go na odwyk, albo dać mu ultimatum -> albo ja, albo trawka.


Z jednej strony chyba nie powinnam mu stawiać warunków, ale z drugiej jeśli wybierze palenie to wyjdzie na to, że związek nie miał sensu od początku!
 

pawel16

atrakcyjny gaduła
Dołączył
17 Czerwiec 2006
Posty
1 355
Punkty reakcji
12
Wiek
32
Miasto
Przed komputerem
Z jednej strony chyba nie powinnam mu stawiać warunków, ale z drugiej jeśli wybierze palenie to wyjdzie na to, że związek nie miał sensu od początku!
Właśnie o to chodzi, żeby dowiedzieć się kogo bardziej kocha - Ciebie czy trawkę, jak wybierze trawkę, to nie jest Ciebie wart i szukaj lepszego ;) .
 

choczaj

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2007
Posty
83
Punkty reakcji
0
Wiek
35
danielr9 -> wiem czego sie chyba nasluchales..mi to ksiadz na religi puszczal..myslalem ze :cenzura:ne z tego bodka jesli to on...a powturzyles dokladnie jego slowa;d;d;d..spokojnie...bodek zebral przypadki z calej polski..z wszystkich zrobil swoich kumpli, zebyt odstraszyc mlodziez...;];];]
 

Martyna;)

Pani Prezes
Dołączył
16 Sierpień 2005
Posty
3 948
Punkty reakcji
0
rozumiem, że palenie daje Mu fajną zabawę.
zapytaj czy nie potrafi się bawić bez tego.
i powiedz, że wolałabyś mieć prawdziwego faceta- któyry jest z natury radosny :]

i wtedy postaw Mu ultimatum, jestem b. ciekawa co mozna powiedziec o pobudkach kierujacych czlowiekiem, ktory pali trawke- kumple, dobry humor, i... ? nie wystarczy piwo od czasu do czasu ?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
niczego się nie nasłuchałem..a księży to już wogóle się nie słucham.
Nara
 

PanDora:))

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2007
Posty
2 441
Punkty reakcji
0
Wiek
33
no skoro on już mówi, że tego nie rzuci to nie wiem czy wiele zdziałasz :/ odwyk i tyle. Innej rady nie widze, jeśli sie nie zgodzi postaw mu ultimatum. Bedziesz przynajmniej wiedzieć kto (lub co) jest dla niego ważniejszy
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
powiedz mu żeby z tym skończył jeśli cię kocha... że pomożesz mu z tym skończyć i że będziesz go wspierać ale niech to rzuci
 

mlodape

Nowicjusz
Dołączył
15 Grudzień 2005
Posty
848
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
z sypialni do której wchodzi ten Miś =* :)
ja się z tym spotkałam... "Na Wspólnej" oglądacie?? Tam była taka sytuacja.
Rzuć faceta bo kiedyś będziesz miała wyrzuty sumienia że umarł a mogłaś coś zrobić (podczas kiedy będziesz bezsilna).
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
mlodape ale może też mieć wyrzuty sumienia że my kiedyś nie pomogła chociaż miała okazje...
 

eewwcciiaa

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2007
Posty
13
Punkty reakcji
0
mlodape ale może też mieć wyrzuty sumienia że my kiedyś nie pomogła chociaż miała okazje...

Właśnie, tylko jak pomóc? Powiedzieć mu, żeby poszedł się leczyć, to wiadomo jaka będzie odpowiedz... " nie przesadzaj" :/ A co do rozmowy na ten temat, to nie mam pojęcia jakich argumentów używać, bo on na wszystko ma usprawiedliwienie...
 
Do góry