Miłośc na odległość

paula296

Nowicjusz
Dołączył
23 Grudzień 2006
Posty
1 651
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Szczecin
Tematem dyskusyjnym jest miłość na odległość. Niektórzy zastanawiają się czy ona może w ogóle istnieć, a co dopiero czy ma szansę przetrwać.

Uważam, ze to miłość jak każda inna tyle, ze trudniejsza, wystawiona na próbę. Trudniejsza, ale może za to mocniejsza?

Każdy może ją doświadczyć. Nie wszyscy mają takie szczęście odnaleźć ją w jednym mieście czy na jednej klatce schodowej.

Dlaczego miałaby ona nie mieć szans? Przecież zaufanie to podstawa każdego związku. Wydaje mi sie, że gdy uczucie jest prawdziwe, to nie może nie przetrwać.


"Miłość bowiem wymaga bliskości osoby kochanej"

Paulo Coelho, Alchemik

A co Wy myślicie na temat takiego związku?
 

sylwiati

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2006
Posty
123
Punkty reakcji
0
Miasto
na niebie tyle gwiazd"
Myślę, że miłość na odległość jest możliwa i przetrzyma taką rozłokę, jednak pod warunkiem, że jest to ta prawdziwa, że te osoby się znają na tyle by móc sobie zaufać. Wiadomo, że trudno rozstawać się z ukochaną osobą i widzieć ją raz na jakiś czas, jednak zawsze istnieje myśl, że kiedyś to się skończy i bycie razem stanie się codziennością :)
 

paula296

Nowicjusz
Dołączył
23 Grudzień 2006
Posty
1 651
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Szczecin
saqnia, myślisz dokładnie tak jak ja :)

Moja miłość na odległość trwa ponad 2 lata. Jest ciężko, to fakt. Rozmowy na GG i Skype nie zastępują rozmów na żywo. Brakuje nam swojego towarzystwa, bliskości. Lecz warto czekać cały rok, bo dla kogoś takiego mogę zrobić wszystko.
 

sylwiati

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2006
Posty
123
Punkty reakcji
0
Miasto
na niebie tyle gwiazd"
Brawo paula296 ... :)
Nie warto rezygnować z czegoś tak pięknego jak miłość tylko z podowu odległości. Miłość nie jest łatwa, czasami trzeba się sporo namęczyć, a takie doświadczenie jeszcze bardziej ukazuje jak wielkie jest uczucie. Trzeba się przyzwyczaić do tego, że to co piękne jest trudno dostępne :)
 

lenulka

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2006
Posty
1 424
Punkty reakcji
0
a ja wątpie w taką miłość :( pesymizm jak zawsze. chyba dlatego ze za niedługo sama będę musiała poradzic sobie z rozłąką.
Bliskosc jest naprawde wazna. Często wyjezdzam i wystarcza tydzien ze z tęsknoty wymyślam jakies bzdury...chociaz nigdy nie zmieniły sie uczucia
 

paula296

Nowicjusz
Dołączył
23 Grudzień 2006
Posty
1 651
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Szczecin
lenulka, zaufanie to podstawa każdego związku! Nie ma miłości bez zazdrości, ale zazdrość nie może być chorobliwa.

saqnia, bardzo mądrze piszesz, bo przecież tylko prawdziwe uczucie może przetrwać :)
 

kemeseQ

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2007
Posty
116
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Mrągowo
Miłość bowiem wymaga bliskości osoby kochanej
Otóż to. Związek buduje bliskość dwóch osób. W relacji na odległość tej bliskości nie ma lub występuje w znikomym stopniu.
Druga sprawa - będąc w oddaleniu sami przed sobą stawiamy znacznie więcej pokus, przed którymi musimy się bronić. Czasami wizja "przecież i tak się nie dowie" będzie silniejsza.
Takie związki są tylko dla bardzo silnych psychicznie, pewnych siebie osób.
 

heeeidi

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2007
Posty
79
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Wrocław
Przepraszam was bardzo, ale śmieszy mnie trochę to co piszecie. Ja byłam w związku na odległość przez rok, może i nawet więcej, już nie pamietam dokładnie. Była to moja wielka pierwsza miłość. Minęła jak wszystko mija. Ale jestem dumna że radziłam sobie bez tego całego gg, bez skype'a, a tylko pisząc listy, może czasami smsy..

I raczej nie wierzę w miłość na odległość w moim wieku, czyli nastoletnim. A jak się jest dorosłym, to zależy to od baaardzo wieeelu czynników...
 

jezzy

Nowicjusz
Dołączył
2 Lipiec 2007
Posty
164
Punkty reakcji
1
czy może istnieć, hym może i może nie będę w to się zagłębiał ale moim zdaniem nie ma szansy przetrwać jeśli jej się nie urzeczywistni w realnym spotkaniu.
 

KkAaSsIiAa

Nowicjusz
Dołączył
29 Lipiec 2007
Posty
510
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miłość na odległość ? Zależy w jak dużym stopniu jesteśmy zakochani w tej drugiej osobie. Jeżeli jest się ze sobą krótko, uczucie potrwa niedługo. Bo nie ma tak silnego związku emocjonalnego, więc łatwiej się z tym wszystkim rozstać. Nie mając tej drugiej osoby przy boku, może nam zabardzo doskwierać samotność i będziemy się rozglądać za innymi. Jeżeli związek jest długi, są dwie opcje: bardzo nam na niej/nim zależy, więc odległość tylko podsyca większą chęć bycia z tą drugą osobą, lub znudzenie związkiem, co często zdarza się w młodym wieku, wtedy ten znudzony może być nie do końca szczery ze swoją ukochaną.
 

beezy

Nowicjusz
Dołączył
26 Czerwiec 2007
Posty
52
Punkty reakcji
0
miłość na odległość, czemu nie?? jesli tylko ma sie w sobie tyle wytrwałości i zaufania do tej drugiej połówki... ale pomyslcie ile radości musi byc ze spotkania z ukachaną osobą jak widuje sie ją powiedzmy raz na pół roku =) morze rodości =)
 

lenulka

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2006
Posty
1 424
Punkty reakcji
0
paula296wiem bardzo dobrze co to zaufanie i znam duzo obliczy zazdrosci szczególnie tej mojej bez powodu...
To nie przejdzie... i nie chodzi o niewierność, poprostu kochac to przebywac ze sobą, czuc się, poznawac, zresztą ludzie sie zmieniają i to jest normalne.

beezyo czym ty piszesz...pół roku, uschnełabym z tęsknoty. To nie jest juz radosć, to niepewnosc jak bedzie po takim długim czasie :( ile par wytrzymuje pól roku? takie spotkania to raczej informacja ze sie juz nie ma do kogo wrócić.

Chociaz znam przypadki ze ludzie wytrzymują np wojsko.eh humor mi sie popsuł.
 

beezy

Nowicjusz
Dołączył
26 Czerwiec 2007
Posty
52
Punkty reakcji
0
lenulka moja kuzynka ma taka sytuacje ze bardzo rzadko widuje sie ze swoim chłopakiem. co prawda to prawda ze w miedzy czasie zrywali ze sobą z 5 razy ale teraz juz jakis czas znów są razem i mam nadzieje ze juz tak zostanie :) a umierają z tesknoty tylko wtedy jak juz wiedzą ze np. za tydzien sie zobacza, a tak na codzien to chyba sie juz przyzwyczaili, ze taki ich los :) próbowali z tym skonczyc ale nie wyszło i to kilkakrotnie. Widocznie są na to skazani :p
 

Blackowa

Nowicjusz
Dołączył
16 Styczeń 2007
Posty
946
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
Śrem k/Poznania
sporo słów padło, z którymi się zgodzę i ich pisać już nie będę ;) Rzeczywiście miłość na odległość może istnieć, ale wymaga z obu stron dużego zaangażowania i dużego wysiłku, wkładu, dużej cierpliwości a przede wszystkim zaufania. I w tym wszystkim trzeba dążyć, by tą odległość jakoś zmniejszyć...Bo na dobrą sprawę takie związki nie są w stranie funkcjonować kilka lat.
 

paula296

Nowicjusz
Dołączył
23 Grudzień 2006
Posty
1 651
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Szczecin
lenulka, właśnie ja co pół roku spotykam się z ukochanym i wiem co to jest morze radości i jak to wygląda.

Dla mnie istnieje tylko on. Tylko jego kocham. Trwa to ponad dwa lata, więc musi coś znaczyć. Czuję się świetnie w jego towarzystwie. Kocham z nim rozmawiać nawet przez Skype, bo wiem, ze jest. Mogę się mu zwierzać, radzić. On zawsze mnie wysłucha. To cudowne mieć kogoś takiego.
 

PanDora:))

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2007
Posty
2 441
Punkty reakcji
0
Wiek
33
miłość na odległość? jakoś nie jestem do tego przekonana... Każdy chce mieć osobe, do któej może sie przttulić, poradzić w każdym momencie, blisko siebie. Spotkanie raz na miesiąc albo nawet i rzadziej? ehhh... :/ jeszcze biorąc pod uwage wiek... Wiadomo ludzie dorośli (no nie wiem, <19) mają łatwiej, mogą sami wsiąść w pociąg, autobus i jechać po prostu. Ale miłość na odległość w wieku np. 16 lat? cięzko taką utrzymać. Ale fakt - zaufanie. Jednak poznając kogoś pzrez Internet nie możemy mieć do danej osoby 100% zaufania, bo nawet nie ejsteśmy do końca pewni czy pokauje siebie takiego jakim ejst naprawde. Wiem jednak, że takie związki istnieją. Cięzko jest jak choelra, ale potrafią pzretrwać odległość ;) osobiście nie chce sie pchać w ten typ związku, ale... pzrecież nie wiem co mi los przyniesie ;)
 

wika141

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
149
Punkty reakcji
0
Miasto
Poznań
Miłość na odległość jest możliwa, tyle że nie powinna to być odległość np 600km bo wtedy ciężko będzie... Ja z moim chłopakiem mieszkamy od siebie 100 km i jest jak na razie bardzo dobrze. W takiej sytuacji należy drugiej połówce zaufać na 100% i samemu być wiernym, a na pewno się ułoży :)
 

Anittkaaaa

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2006
Posty
363
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Elblążkowo
Ja wierze w milosc na odleglosc...tak jak jest napisane ze jak w kazdym zwiazku potrzebne jest tutaj zaufanie zgadzam sie z tym w 100%...wystarczy ze osoby sie zakochaja i juz nie patrza na to czy jest to 5, 10 czy 150 kilometrow od siebie...chcialabym nawet doswiadczyc takiej milosci dla proby ;)
 

exa

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2007
Posty
14
Punkty reakcji
0
ja i moj Chlopaka jestesmy przykladem milosci na odleglosc... w sobote bedzie nasza pierwsza rocznica...to bedzie juz rok czasu....................taka milosc jest bardziej trudna...bardziej trzeba sie angazowac i ufac sobie bezgranicznie..poza tym jest w niej duzo magii...zawsze jest na co czekac...na kolejne spotkanie<lzy>
 
Do góry