heh... no wiec,, na rodzil sie taki problemik,ze bylam z chlopcem,z ktorym pozniej sie rozstalam.. noi raczej nie utrzymywalismy jakiegos takiego dobrego kontaktu,az do swiat... zaczely sie wtedy zyczzenia, eski jakies,pozniej Sylwester tez jakis es no i w koncu zaczelismy gadac na GG... wzystko sie pieknie ukladalo , byl bardzo mily i opiekunczy ( jak zawsze z reszta) a ja caly czas do niego cos czulam... on tez pisal rzeczy typu :" czy chcialabym potwtorzyc nas zwiazek, czy chcialabym sprobowac jeszcze raz "... to bylo dziwne pytanie, nie bylam na nie przygotowana i zbylam go po prostu... i tam jeszcze pare razy gadalismy na temat naszego bylego zwiazku i w koncu odwazylam sie mu powiedziec,ze dalej go kocham,ze chcialabym z nim byc,ze bardzo mi na nim zalezy.... i od tego momentu sie nie odzywa..ani esa, ani na GG ...nigdzie pisze,mu eski ze go kocham ,zeby moze to przemyslal, a on nic cio ja mam robic??? watpie ,ze narazie odpuszcze..za bardzo mi zalezy jak ja mam sie zachowac wobec niego??? co mam pisac (jezeli juz )...hehe nie wiem ;(