smalec17
Księciunio Tomasz! :o)
Mikołajki
Czekałem na ten dzień rok.
Caluśki, okrąglutki, bity roczek.
Do tego czasu rachunek sumienia zrobiłem
i ząbki codziennie myłem.
Mamusi kochanej pomagałem
do dziadka i babci nie pyskowałem.
I w szkole saaame piątki mam.
Wagary? Nie chodzę już tam.
Z dziewczynami się nie całowałem.
Pod sukienki też im nie zaglądałem.
Papierosów już nie pale.
Ziewam, cichnę ospale.
Napisałem też list.
Teraz leżę, spokojnie
w poduszkę głucho wtulony.
Słyszę kroki. Otwieram oczy szeroko.
Mikołaj bez brody. Mikołaj z cyckami.
Babcia rózgę pokłada.
Cholera
Pisane przy: Jean-Michel Jarre: Oxygene II
Czekałem na ten dzień rok.
Caluśki, okrąglutki, bity roczek.
Do tego czasu rachunek sumienia zrobiłem
i ząbki codziennie myłem.
Mamusi kochanej pomagałem
do dziadka i babci nie pyskowałem.
I w szkole saaame piątki mam.
Wagary? Nie chodzę już tam.
Z dziewczynami się nie całowałem.
Pod sukienki też im nie zaglądałem.
Papierosów już nie pale.
Ziewam, cichnę ospale.
Napisałem też list.
Teraz leżę, spokojnie
w poduszkę głucho wtulony.
Słyszę kroki. Otwieram oczy szeroko.
Mikołaj bez brody. Mikołaj z cyckami.
Babcia rózgę pokłada.
Cholera
Pisane przy: Jean-Michel Jarre: Oxygene II