mieszkanie z teściami

desire92

Nowicjusz
Dołączył
2 Lipiec 2011
Posty
13
Punkty reakcji
0
Mam pytanie. Jak wam się mieszka z teściami ? Jestem zaręczona z chłopakiem za kilka miesięcy mamy wziąć ślub i mieszkać u niego. Z jego rodzicami nie mam w ogóle kontaktu tak wiecie dzień dobry i tyle. Strasznie się boje jak to będzie wszystko wyglądało jestem strasznie uparta i nie często ustępuje innym ludziom, zawsze musi być tak jak ja chce.Dlatego chciałabym wiedzieć jak się w ogolę mieszka z teściami ?
 

Zatori

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2011
Posty
101
Punkty reakcji
0
To zależy od teściów i od tego jak bardzo jest ktoś w stanie iść na ustępstwa, kompromis. Czasami z rodzicami trudniej mieszkać niż z teściami. Oczywiście najlepiej na swoim.
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Jasne, że najlepiej na swoim. W tym przypadku może być o tyle trudne, że po 1. nie masz z nimi kontaktu, a po 2. jesteś bezkompromisowa i nieustępliwa, a jak by nie było to oni są u siebie.
 

madziulek1985

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2011
Posty
244
Punkty reakcji
0
Od teściów jak najdalejjjjjjjjjjjj, a jak się nie da to chociaż żeby na osobnej kuchni i osobne wejście było
 

tweetasek

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2006
Posty
1 369
Punkty reakcji
14
Miasto
okolice Pyrlandii
Dziwi mnie, że nie znasz w ogóle rodziców swojego przyszłego męża. A skoro macie mieszkać razem to proponuje zacząć od "zapoznania się". Bez tego nie widzę jakoś waszego wspólnego mieszkania. Nie będziesz się czuła komfortowo, ponieważ najzwyczajniej w świecie będziecie dla siebie obcymi ludźmi. Oczywiście wszystko zalezy od ludzi. Jednym z teściami może mieszkać się dobrze, inny uciekają od nich jak najdalej.
Ja kiedyś mieszkałam z moimi przyszłymi niedoszłymi teściami i nie miałam powodów do narzekań. Co prawda to nie to samo co sami na swoim, ale nikt sobie w drogę nie wchodził. Nie miałam tylko tej pełnej swobody, że jak chciałam nakrzyczeć na faceta to musiałam się hamować, bo mamuśka za ścianą byłą :D :D :D

Życzę powodzenia ;)
pozdrawiam
 

GosiaPukPuk

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2011
Posty
2
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Ja z własnego doświadczenia, wiem, że na począ…tku jest miło i z dystansem, a potem zaczyna się obgadywanie i wtrą…canie. Podobnie jak Ty nie lubię, jak ktoś narzuca mi swoją wolę, lubię robić wszystko po swojemu, i niestety przyszłym 'mamom' nie zawsze się to podoba. Szkoda nerwów na niepotrzebne nieporozumienia, uciekaj razem z mężem jak tylko nadarzy się taka okazja. Życzę Ci powodzenia i napisz jak już się zadomowisz :)
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Patrz zanim coś wkleisz... popraw te literówki klawiatura Ci się pokreciła :p ^^

Ja bym z teściami mieszkać nie chciała osobiście. Uważam że samodzielność to samodzielność i koniec kropka...
 

GosiaPukPuk

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2011
Posty
2
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Przepraszam pisałam z telefonu i używałam polskich znaków nie wiedziałam, że tak wyjdzie :)
 
N

natulka123

Guest
mi się ciężko z własną matką mieszka, a co dopiero z teściami.... :) Lepiej postarajcie się o własne lokum
 

szaramyszka

Nowicjusz
Dołączył
25 Listopad 2011
Posty
42
Punkty reakcji
1
Wiadomo, że lepiej na swoim, ale jak nie macie innego wyjścia... Lepiej zacznij zbliżać się do teściów (w granicach rozsądku oczywiście ;) ), bo jak wprowadzisz się zaraz po ślubie, to będziesz czuła się jak gość w hotelu, który musi z każdego pomieszczenia korzystać z obcymi ludźmi...
 

pralinka91

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2011
Posty
260
Punkty reakcji
11
Nie piszę tego co prawda z własnego doświadczenia, ale wydaje mi się, że przede wszystkim powinniście postawić sobie za główny cel wyprowadzkę. Oczywiście, sytuacje są różne i póki co musisz jakoś z tymi teściami żyć. Przede wszystkim nie staraj się na siłę do nich zbliżyć, trzymaj dystans z obu stron: zarówno Ty uszanuj ich prywatność jak i nie pozwól im wtrącać się w swoje życie, porozmawiaj o tym z przyszłym mężem. Najważniejsze żebyście nie mówili im o waszych ewentualnych małżeńskich problemach (wszelkie wścibskie pytania obracajcie w żart, omijajcie z uśmiechem), bo to może skończyć się źle.Nie pozwól sobie na docinki. A tak poza tym: wzajemny szacunek, życzliwość i zrozumienie. Teściowie to chyba też ludzie?
Chociaż mieszkanie z nimi traktowałabym jako rozwiązanie tymczasowe :D
 

NataliaSałuk

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2011
Posty
46
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Bierutów
zalezy od teściów.. jakie oni mają charaktery.. ja tez mieszkałam z tesciami i powiem nie było kolorowo.. musiało byc tak jak tesciowa chce.. ale ja mam taki charakter że machnę ręką i pójdę.. ale w twoim przypadku moze być ciężko.. ale mam nadzieje że będzie dobrze :)
 

Kamma_N

Nowicjusz
Dołączył
14 Luty 2012
Posty
459
Punkty reakcji
0
Wszystko zależy od teściów :) jak są OK to żaden problem, wiadomo, że każdy chciałby na swoim, ale uwierz, wiele osób w ten sposób zaczyna wspólne mieszkanie :) nie przejmuj się, postaraj się dogadać z teściami i tyle :)
 
Do góry