Aniołek Smarzonka
Nowicjusz
- Dołączył
- 25 Sierpień 2011
- Posty
- 50
- Punkty reakcji
- 0
Aha, czyli chodzi o Twój pierwszy raz tak? No więc trafiłaś na za***istych facetów. Ile masz lat tak w ogóle?
Tak chodzi o pierwszy raz. Ja mam obecnie 22 lata
Aha, czyli chodzi o Twój pierwszy raz tak? No więc trafiłaś na za***istych facetów. Ile masz lat tak w ogóle?
Z tego, co wyczytałam to trafiłaś na bardzo odpowiedzialnych facetów. Mogę jedynie Ci pogratulować, bo nie każda dziewczyna miała takie szczęście, jak Ty.
Jak wygląda sprawa z zabezpieczeniem?
W jakich warunkach proponujesz współżycie - to ma ogromny wpływ.
Swego czasu byłam w 8-miesięcznym związku ze Świadkiem Jehowy. Także nie chciał się ze mną kochać, bo na to przychodzi czas dopiero po ślubie - Nie byłaś i nie jesteś sama w takiej sytuacji.
Właśnie - Ile masz lat? i ile lat mieli Twoi potencjalni partnerzy?
Może byli od Ciebie dużo starsi?
Wydawało mi sie ze to problem, bo jeden mial juz to za soba, byl ze mna dlugo , planowalismy przyszlosc, ale to wydawalo mi sie jakby on chronil mnie do konca przed tym.. tzn. kiedys nawet powiedzial, za duzo wlozylismy w to siebie , miłości, poświecenia, wielkiego powstrzymania, zeby zmarnowac ten czas aby poznac siebie inaczej, ale z poprzednia dziewczyna to robil i sam z nia zerwal nawet...Nie wiem dlaczego uważasz to za problem. Spotkałaś naprawdę porządnych facetów którzy darzą cię prawdziwym uczuciem, mają czyste intencje czego dowodem jest to że tego nie chcą oraz potrafią dla ciebie pohamować swój popęd co musi być trudne skoro jesteś ładna a ich celem nie jest przespanie się z tobą. Pozatym pewnie boją się że nie będzie tak jak to sobie wymarzyłaś a niechcą cię zawieść. Trzeba też być świadomym tego że stosunek jest tylko marnym dodadkiem w porównaniu z tym co daje prawdziwa miłość. Spróbuj z nimi pogadać i przekonać ich że tego naprawdę chcesz a z pewnością ci nie odmówią.
Wydaje mi się że akurat trafiłaś na takich dla których dziewictwo ma duże znaczenie. Nie chcieli byś czegoś żałowała, tylko żebyś była tego pewna.Może to za wcześnie?? Także problem nie leży w Tobie że np nie jesteś atrakcyjna, że nie chcą itp. tylko może onieśmiela ich fakt że będą Twoim pierwszym?? też uważam że trafiłaś na porządnych facetów, którym nie chodzi tylko o jedno. ale chcą byś tego nie żałowała.
Głupia baba!
Może to oni mają problem z sobą? Krzywy penis, albo nie wydepilowali sie :lol:
albo najzwyczajniej w świecie boją się wpadki...
ot mi porządni
Głupia baba!
Może to oni mają problem z sobą? Krzywy penis, albo nie wydepilowali sie :lol:
albo najzwyczajniej w świecie boją się wpadki...
ot mi porządni
Nie przejmuj się tym z tobą jest wszystko ok to oni zawalili sprawę z nieznanych powodów. Potrafię zrozumieć ich troskę o ciebie ale zawsze przychodzi w końcu na to czas i nie ma co tego odkładać w nieskończoność a ich niechęć jest naprawdę niezrozumiała. Jak można odmówić w takiej sytuacji skoro wszystko było na swoim miejscu. Gdybym coś takiego zrobił nie potrafiłbym spojrzeć na siebie w lustro czując że kogoś zawiodłem.
Trzymam za ciebie kciuki aby udało się następnym razem a twój ukochany zwycięsko przeszedł tą próbę.
Powodzenia k:
Dokładnie... Ja przykładowo nie wyobrażam sobie życia bez seksu(tak jak i większość facetów) przez tyle czasu więc rzeczywiście chyba coś nie tak jest z tymi Twoimi wybrańcami
Ale co? NIe byli impotentami. Nie byli prawiczkami. Lubili ponoć to. Mówili że jestem śliczna i sexowna. Pobudzali mnie a póżniej nagle kazali iść spać lub robić coś jeszcze innego...Mi się wydaje że to z nimi jest coś nie w porządku nie z Tobą
Możliwe.. nie były to jednakowe sytuacjie , ale tak jak mówisz wtedy było to dla mnie bardzo dziwne.. teraz mam mieszane uczucia, tym bardziej ze 2 sie deklaruje ze nadal bardzo mnie kocha itp.TO najwyraźniej po prostu by przypadek że na takich trafiłaś. Nie świadczy to sumie o nich źle, nie mniej jednak jest to dziwne
Dobrze, więc popatrz z iloma facetami się rozstałaś. Co by było gdyby doszło do zbliżenia, a potem zerwania? Cierpiałabyś i miałabyś poczucie wykorzystania - ot czego chcieli uniknąć.
Wg mnie daruj sobie mówienie, że jesteś dziewicą (no chyba, że to jakoś samo z siebie wynika). Zawsze możesz o tym powiedzieć w trakcie / po.
Teraz masz 22 lata - facet widzacy w tym wieku dziewicę, w dodatku całkiem niebrzydką, zaczyna sobie mysleć, że to zapewne szalenie ważna sprawa dla niej (skoro tak długo wytrzymała), więc Ci "porządni" się zaczynają starać, chuchać i dmuchać, nie chca skrzywdzić, chcą być delikatni i takie tam. A końcowy efekt jest taki, że cała sytuacja ich przerasta, nie mieli może nigdy dziewicy i zabierają się do tego jak pies do jeża. Być może sami nie sa demonami seksu więc tym wieksza jest presja bo pewnie chcieliby dobrze, aby ten pierwszy raz był specjalny itd. itp. No cóż, najwyraźniej okazuje się, że tak jak dla faceta bycie prawiczkiem jest balastem, tak i dla kobiety bycie dziewica może się nim stać. Takie czasy hmm konsumpcyjne ...
Co sugeruję ? Znajdź sobie bardziej pewnego siebie faceta, ewentualnie sama bardziej przejmij inicjatywę - przecież istnieje wiele całkiem ciekawych zabaw, które na pewno odpowiednio nastrajają faceta do odbycia stosunku
Niesamowite co czytam, ja mam wręcz przeciwny problem od nadmiaru
adoratorów i śliniących się starszych panów przejeżdżających
obok przystanku jak czekam na autobus.
W Twoim przypadku mężczyzna który wyzna Ci miłość i dowie
się że jesteś dziewica powinien być prze szczęśliwy mając taką żonkę.
Odwróćmy role: wyobraź sobie ze to ty szukasz miłości i trafiasz na prawiczka.
Czy nie byłoby to dopełnieniem miłości spotkać mężczyznę i zakochać się z wzajemnością
w nim, który nie miał jeszcze żadnej kobiety przed Tobą?
Przepiękne.
Teraz masz 22 lata - facet widzacy w tym wieku dziewicę, w dodatku całkiem niebrzydką, zaczyna sobie mysleć, że to zapewne szalenie ważna sprawa dla niej (skoro tak długo wytrzymała), więc Ci "porządni" się zaczynają starać, chuchać i dmuchać, nie chca skrzywdzić, chcą być delikatni i takie tam.
Coś w tym może być. Może przy swojej urodzie wyglądasz niezwykle niewinnie. Dla mnie istnieją kobiety, które są na pewien sposób posągowe. Myślę o nich jak o niezwykle pięknych kobietach, wręcz zbyt idealnych do "zbeszczeszczenia". Dziwnie to brzmi, ale zdarza mi się coś takiego odczuwać. Przyczynia się do tego w dużej mierze charakterystyczna, oryginalna uroda, głos, zachowannie. Wiem, że niektórzy mężczyźni mają podobne odczucia względem niektórych kobiet (mój znajomy choćby). Ale czy właśnie o to chodzi powiedziałbym Ci gdybym mógł Cię zobaczyć.
Twoja teoria jest bardzo ciekawa, mnie samą siebie jest ciężko oceniać, to tylko co inni mówią to wiem.. To tłumaczyło by zachowanie normalnych/przeciętnych facetów , którzy przede mną mieli już jakieś dziewczyny w sypialni,. szło im to łatwo i bez żadnego powstrzymywania.. ich dziewczyny były mniej niż przeciętne.
Aha,czyli pewnie chcesz żebym tu wystawiła swoje zdjęcie?? Ale nie wiem czy to dobry pomysł..?? A jak już to jak miałabym to zrobić, tzn. jak je tu wkleić...??