Metale - metalowcy

bozygivt13

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
128
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
z zacisza
Metale to brudasy i co złego to oni! Taka jest moja opinia.


buhahahaha na prawdę pogratulować światopoglądu :lol: :lol: :lol: Gdyby nie Metale nie było by przecież dziury ozonowej i wojny w Iraku no nie? :lol: :lol: Dzięki Tobie zrozumiałem co oznacza pojęcie : "dobry żart" Znam kilku "Metali" i uważam że to smerfastyczni ludzie :)
 

AnaDark

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2007
Posty
249
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Hell
Ogh nie zgadzam sie!
co złego to oni 0.0??
To normalni ludzie !
To subkultura!
Wszyscy inni wszyscy równi ! >.<



brudasy..
też mi coś. x/
 

mirellka5

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2007
Posty
191
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Gdzies.. :)
Ja nie lubie metalow :) to znaczy jak sie ubieraja na czarnooo... :/ tak ponuroo... ehh.... nie podoba mi sie to
 

bulka23

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
8
Punkty reakcji
0
Tu bym moze rozwial te stereotypy :) Sam jestem metalowcem. Wiec jesli chodzi o czern to nie jest tak ze kazdy metalowiec jest ZAWSZE ubrany na czarno...czarny to tak naprawde tez kolor. Brudasy- nie...tzn ja sie kapie raz na tydzien czasami na 2 ale :D Jesli chodzi o religie to tutaj mysle ze jestesmy najmadrzejsza subkultura. Zadko mozna spotkac metalowca katolika i DOBRZE! Wiecie czemu? Bo w innych subkulturach nie ma buntu itd. Wszystko jest jak trzeba ladnie i w ogole. Ja jestem wpol ateista wpol chrzescijaninem czyli cos tam wierze ale wszystko olewam :)
 

Jolene

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2007
Posty
324
Punkty reakcji
0
Miasto
zewszond.
Zadko mozna spotkac metalowca katolika i DOBRZE! Wiecie czemu? Bo w innych subkulturach nie ma buntu itd.
Wybacz, za nic nie rozumiem tego zdania :p No nic, jeśli inni zrozumieje, pozostaje mi zwalić to na ból głowy:p
Ja jestem wpol ateista wpol chrzescijaninem
Może jesteś deistą, skoro w coś wierzysz?
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Ciamka, na prawdę nie wiem skąd wziąłeś taką opinię o metalowcach. Bo kilku kolesiów metali śmierdziało ? Nawet, jeśli to prawda ? To ma być powód, żeby oceniać TAK nas wszystkich ? Ja tesz jestem metalowcem i się myję, wcalę nie chodzę brudny, inni moi kumple tesz nie. I nie zgadzam się z tobą, że ogólnie metal to darcie mordy i łomot bez ładu i składu. Są różne gatunki metalu, i w tych najstarszych (z lat 70,80) wcale nie ma darcie japy, tylko śpiewanie, fakt, że np. w thrashu czasem trochę chrypliwym głosem, ale nie jest to darcie ryja. Nawet w death metalu, gdzie może ci się wydawać że wokalista się drze, tesz nie ma darcia ryja, wokalista śpiewa tzw. growlem, czyli wydobywa głos z przepony, już sama umiejętność mówienia czegokolwiek w ten sposób jest sztuką. A nasza muzyka wcale nie jest ponura, jest odjazdowa, powstała na rock and rollowych korzeniach i zespoły heavy metalowe potrafią :cenzura: dawać czadu. Przede wszystkim Heavy Metal to prawdziwa muzyka, bo prawdziwa muzyka to granie na różnych instrumentach i śpiewanie, a nie jakieś elektroniczne dźwięki, tworzone sztucznie przez komputery i miksery, a nie przez człowieka.
I ktoś jeszcze napisał, że nie lubi, jak się ubieramy na czarno, bo ponuro. Ja ogólnie się ubieram na czarno, ale dopuszczam trochę innych kolorów. Warzne żeby była skóra i dżins. I tak np. niebieska dżinsowa kamizelka narzucana na skórzaną kurtkę, czy białe adidasy.... tak, myślicie, że metalowcy od początku istnienia nosili glany ? Nic podobnego, klasyczny styl to białe adidasy, obcisłe czarne dżinsy, lub skórzane spodnie, pas z nabojami, lub ćwiekami i kurtka ramoneska z dżinsową kamizelką. Ja właśnie tak wyglądam, i jeszcze czarne okulary do tego (na pewno nikt nie powie, że sztywniacko).
 

ina666

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2007
Posty
45
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
heaven
no bo ludzie w tych czasach nie wiedza co to tolerancja i to jest przykre.Jak widza metala-osobe ubrana na czarno, z koralikami, cwiekami, kostka, dlugimi wlosami, glanami lub trampkami i naszywkami to maja wyrobione o nim zdanie.:cenzura: a nie zdanie.Bo te "brudasy" to sa ludzie bardzo inteligentni.Nie patrza na mode.Sa oryginalni i nie podlegaja powszechnym trendom.I to jest klasa.Ale tylko metali traktuje sie tak.A co? dresy to co? tez sie wyrozniaja, nasza luzne bluzy lub dresy , łyse pały i co? no ja akurat nie mam nic do niekogo bo jestem tolerancyjna i nie szufladkuje ludzi i nie oceniam po wygladzie.No ale wybaczcie...to oni chce lac metali za to ,ze sa metalami.Chociaz nic im nie zawinili.I to jest chore.A plastiki? rozowe dziewczynki z odgrytym brzuszkiem, dekoltem do pasa i przefarbowanymi na blond wlosami.I co? do niech macie szacunek...bo co? bo widzicie juz w nich nie subkulture czy jakis odłam kultury tylko dupe.i moze dlatego macie do niech szacunek? a tak na prawde to sa puste dziewczynki, ktorym brakuje tylko lampy( nie wszystki oczywiscie-sa wyjatki)i co? oni wszyscysa idealni..ale metale to smiecie.:cenzura: prawda.A poza tym jesli chodzi o muzyke...metal to darcie mordy? czasami owszem ale przynajmniej jest to darcie mordy z przesłaniem.Kazdy tekst ma cos w sobie, ma jakies ukryte przesłanie i niesie cos z soba.Naucza.I dziewk tych wszystkich gitar i innych instrumentow to cos piknego.To jest sztuka.A teraz? w tych czasam czyms wielkim jest Gosia Andrzejewicz ktora spiewa caly czas o jednym i tym samym, albo doda ktora uwaza sie za rockmenke.buahaha. dobre.nie bede juz wiecej wymieniac bo to zalosne.w tej muzyce nic nie ma.To jest wlasnie muzyka dla ludzi ktorym wystarczaja proste teksty...na dodatek bardzo komercyjne.
ludzie powinni zastanowic sie nad swoja glupota i nad tym dlaczego dyskryminuja osoby takie jak my.Ja tez jestem metalem i sobie wypraszam.Zreszta nie szanuje ludzi ktorzy mni nie szanuja.Sa pusci.A ja mimo wszystko, chocbym mial byc za to skopana bede szla przez miasti z podniesiona glowa, sluchajac glosno tej pieknej muzyki i ubrana na czarno i co tam jeszcze sobie wymysle.Bo nie opinie innych malo interesuje.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Ina666, tak trzymaj. Mnie tesz :cenzura: obchodzi obecna moda, ubieram się jak napisałem wyżej i parę razy mi ktoś mówił, że wyglądam, jak bym żywcem wypadł z lat 80, ale ja mam to w :cenzura:e, a to były pod niektórymi wzdlędami o wiele lepsze czasy niż teraz. Wtedy nie puszczali w vivie takiego kiczu, jak teraz (doda,jekiś tam Doniu czy jakieś techno czy drum'n bass), wtedy muzyka był na poziomie, a heavy metal, rock and roll, czy nawet porządny pop jak M Jackson był tak modny, jak teraz ten cały kicz wylansowany przez vive i mtv.
I ktoś napisał, że metale to brudasy, bo ćpają,chleją i palą, czy coś takiego. Ja nie ćpam, ale przyznam się że piję i palę. Ale nie tak, jak żule (denaturat) tylko wódkę, piwo, miód pitny, rum, whiskey itp. a palę, bo wpadłem w nałóg.
 

ina666

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2007
Posty
45
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
heaven
no i bardzo dobrze robisz wojowniku 1988. musimy sie trzymac razem i przedzej czy pozniej i tak zniszczymy ludzi ktorzy w naszych czasach chca zniszczyc nas.a ja wyleczyłam sie z nałogow^^ale zeby nie bylo. nie cpalam.nie cpam . i nie zamierzam cpac^^.
 

Szklista

niekonwencjonalna
Dołączył
14 Marzec 2006
Posty
1 704
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
wieje wiatr?
Metal-darcie mordy? A techno..? Muzyka bez przesłania! Bez żadnego konkretnego sensu, ładu ani składu! Metal to muzyka, to odmienny styl, to umiejętności, i nie mówię tylko o growlu, czy graniu na gitarze...
Zawsze zastanawiał mnie fakt, dlaczego i skąd wzięły się stereotypy typu Metalowiec = brudas; śmierdziel etc. Skąd to..? Nie znam żadnego metalowca, który by śmierdział, czy był brudny! Sama chodzę w glanach i kąpię się 2x dziennie.
Nie jestem katoliczką, wierzę w Prawdę i Los [czy jak kto woli - Przeznaczenie] i wcale nie czuję się gorsza od wypacykowanych lal w różu.
Tolerancja, tolerancją... Szacunek mam dla tych, którzy szanują siebie. o.
 

Martuś1991

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2007
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Jest gdzieś lecz nie wiadomo gdzie...
ina666 i Wojownik1988 - brawo! Popieram, bo też mam w nosie modę. Ubieram się tak, jak mi się podoba a jeśli kogoś to razi, to niech zamknie oczy albo spojrzy w inną stronę :p

Co do stereotypów - jest ich tyle, że wyszukiwanie, skąd się wzięły, nie ma sensu. Można tylko się z nich pośmiać i mieć je głęboko w ciemnej szufladzie albo je obalać, ale ta druga opcja jest duuuużo trudniejsza. No albo przyłączyć się do chórów piejących, że wszyscy metale to brudni sataniści, wszyscy dresiarze to wandale i mordercy, wszyscy rasta to narkomani itp...
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Ehhh... jak czytam te wasze wypociny o tym, że metal ma jakieś przesłanie(i w ogóle piękne teksty), to zastanawiam się czy z metala nie zrobić z siebie technowca(czy jak to się zwie)... Oni takich pierdół nie gadają... Zresztą zaciekawiło mnie jak rozumiecie teksty szwedzkie, norweskie, niemieckie, finlandzkie, ukraińskie, czeskie, angielskie, francuskie o_O Nie wiem ale jeśli jesteście tacy fajni, że znacie wszystkie te języki, to miło mi was poznać(szczerze). Ja słucham metalu od lat nie wiem... powiedzmy 6 i nie znam ani jednego tekstu. Jest to praktycznie nie możliwe bo znam jedynie angielski(a i to nie perfekt), a anglojęzycznych zespołów słucham jak na lekarstwo. A tych anglojęzycznych co słucham, to nijak zrozumieć nie idzie. A jak nawet idzie zrozumieć, to się pytam: po co?
 

fehcram

j-lover
Dołączył
12 Luty 2007
Posty
1 220
Punkty reakcji
0
Miasto
Wonderland
Ehhh... jak czytam te wasze wypociny o tym, że metal ma jakieś przesłanie(i w ogóle piękne teksty), to zastanawiam się czy z metala nie zrobić z siebie technowca(czy jak to się zwie)... Oni takich pierdół nie gadają... Zresztą zaciekawiło mnie jak rozumiecie teksty szwedzkie, norweskie, niemieckie, finlandzkie, ukraińskie, czeskie, angielskie, francuskie o_O Nie wiem ale jeśli jesteście tacy fajni, że znacie wszystkie te języki, to miło mi was poznać(szczerze). Ja słucham metalu od lat nie wiem... powiedzmy 6 i nie znam ani jednego tekstu. Jest to praktycznie nie możliwe bo znam jedynie angielski(a i to nie perfekt), a anglojęzycznych zespołów słucham jak na lekarstwo. A tych anglojęzycznych co słucham, to nijak zrozumieć nie idzie. A jak nawet idzie zrozumieć, to się pytam: po co?

Wiesz że w internecie są teksty piosenek?
I że można je sobie poczytać?
I czy to czasem nie wstyd nie wiedzieć, o czym śpiewa kapela, której słuchasz? :mruga:

Poza tym kapele które nie pochodzą z anglii też śpiewają po angielsku.

Jeśli słuchasz takiej na przykład Ajattary, też można ruszyć tyłek i poszperać w necie, a tłumaczenie choćby jednego tekstu by się znalazło.

Dziwny z ciebie ludź,doprawdy.
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Wiesz że w internecie są teksty piosenek?
I że można je sobie poczytać?
I czy to czasem nie wstyd nie wiedzieć, o czym śpiewa kapela, której słuchasz? :mruga:

Poza tym kapele które nie pochodzą z anglii też śpiewają po angielsku.

Jeśli słuchasz takiej na przykład Ajattary, też można ruszyć tyłek i poszperać w necie, a tłumaczenie choćby jednego tekstu by się znalazło.

Dziwny z ciebie ludź,doprawdy.
Taki dziwny, że ja muzykę słucham, a nie ją badam. Dziw nad dziwy... Ale specjalnie dla Was mogę się zainteresować, faktycznie może te teksty są jakieś wybitne.
No niestety po angielsku też tych tekstów nie rozumiem... http://www.teksty.org/a/anorexianervosa/worshipmanifesto.php ktoś jak chce może specjalnie dla mnie przetłumaczyć, na moje to ten tekst większego sensu, ładu i składu nie posiada i ciężko mi to jakoś zgrabnie przetłumaczyć.
NAstępny:
Ty ktory lasy ogarnales piorunow plaszczem
Ty ktory wichrem karmisz dzieci swe
Wzbudziles morze nienawisci w ich umyslach
Jak Baltyk brzegi swe Ty otuliles swiete gaje...

Stare deby pochylily grzbiety swe w poklonach
Piorunowy swiety ogien konczy taniec....
Plasy milkna strzygi chyla lby ku niebu
Czekajace nagie wilki

Slodycz Twa i cieplo czuje coraz blizej
Tys lonem matki mej i sila
Ziemia polem lasem laka gajem...
Esencja zycia magia ktora zyje
Ciemnoscia zwa Cie ci dla ktorychs wrogiem
Zblakana owca wezem smiercia w trwodze
Ramiona meznych wojow pna Twoj posag wzwyz
Tys nie herezja ale prawda plunal w krzyz

Grom niech bedzie Twym zwiastunem
Brzaskiem imperium w chwale czekanego
Dzwonem w poganskie serca bitym
Oltarzem prawdy duma oraz krwia okrytym

Niech Grom zapowie Twe nadejscie
Godzine zemsty boskiej rozpaczy
Nadejda nowe potezne czasy
O sile Twej szumia pomorskie lasy...
Majestatycznie...

Co tu jest fajnego, świetnego i w ogóle to też dla mnie zagadka. NAstępny ze starego dobrego Saltusika:

SŁAWA!

Przez wielki las , przez cichy las, przez mroczny las
Podążam w otchłani zapomnienia
Widzę kurhany mych ojców, które splamił krzyż
Niosę zwycięstwo dla braci - miecz zjednoczenia.

WOJNA !
ŚMIERĆ !
NIENAWIŚĆ !
GNIEW !

Wśród gęstych drzew, wśród starych drzew, wśród smutnych drzew
Słyszę jak wicher wojenne pieśni śpiewa
Uderzam swą potężną prawicą w lica bezsilności
Zdrajcy muszą odejść, przetrwają tylko wybrani

SŁAWA!
ZWYCIĘSTWO!
HONOR!
KREW!

Sława!

W oparach leśnej mgły zatapiam się myślami
Pragnę tam pozostać, tam jest moje królestwo
Wichry drogę wskażą mi do krainy szczęścia
Moje leśne duchy nade mną czuwają

Jestem samotnym wędrowcem wśród zapomnianych kniei
Płynę przez kraj mroku na swoim rumaku
Niesie mnie on tam gdzie nigdy nie byłem
Pragnę poznać tę ziemię przez pamięć ominiętą

A kiedy już dotrę tam na miejsce będę jedynym królem i władcą
Zaś moje królestwo będzie tak wielkie jak wielki potrafi być las

LAS!

SŁAWA!

A to to już n/c, a trzeba przyznać, że kawałek rewelacja. No i akurat w tym, to tekst idzie zrozumieć(słuchając).

Tak czy siak, straciłem ze 20 minut na szukanie jakiś wypocin tworzonych po pijaku i po co?
 

Ravenwoman

Nowicjusz
Dołączył
3 Czerwiec 2007
Posty
130
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Radom
Eghm... to tak - od dawna kocham poruszanie tego typu tematu. Szczegolnie jak ktos w ogole nie zna ludzi z klimatu i nie ma zielonego pojecia jacy oni sa. Owszem, zdarzaja sie wyjatkowe elementy, ale osobiscie sto razy bardziej stoje za metalami niz za dresiarzami. Sama kiedys bylam metalem, mialam dwoch facetow metali i to jest jedna z niewielu subkultur, w ktotych sie odnajduje. Co zlego to metale? Dobre sobie, to ciekawe kto stojac pod bramami, blokami ubliza idacym sobie po ulicy chlopakom (dziewczynom rzadziej sie to zdarza), chociaz ublizanie to czasami malo powiedziane. Zadziwia mnie tepota ludzka i strach przed tego typu ludzmi.
Kiedys przynajmniej raz w tygodniu chodzilam z moimi znajomymi na koncerty, zazwyczaj bylo nas ponad 20 osob, w tym tylko ja i moja kolezanka odbiegajaca wygladem od reszty, im to nie przeszkadzalo, sa bardzo tolerancyjna subkultura wbrew pozorom (no chyba, ze tylko ja znam ponad 50-tke pozytywnych tych ludzi, aczkolwiek watpie), no iwracajac do tych koncertow - kiedys wsiedlismy w autobus i wiadomo, ze dosc duzo miejsca zajmowalismy - wtedy widac bylo podejscie ludzi do tej subkultury.... bali sie wsiasc tam, gdzie mystalismy.... zacofanie - tylko to jedno slowo przychodzi mi na mysl. Zal mi ludzi, ktorzy maja cos do metali tylko dlatego, ze ubieraja sie na czarno, czy maja dlugie wlosy. To naprawde zalosne...
A muzyka... sama od czasu do czasu czegos poslucham, rocka wcale nie omijam - wrecz przeciwnie, mam kilka zaprzyjaznionych kapel. To jest tylko muzyka, cos co wedlug mnie jest potrzebne do normalnego funkcjonowania, a jesli komus wydaje sie, ze teksty sa brutalne, czy cos w tym stylu, niech sie przez chwile zastanowi, czy przypadkiem Ci ludzie nie wola posluchac czegos takiego, niz wyjsc z bejsbolem na ulice i zakatowac kogos...
Ale to sa tylko moje skromne spostrzezenia.

A i jeszcze jedno - sama do mojej szkoly wkroczylam jako metal - bylo nas tam zaledwie cztery osoby na cala szkole... Nosilam obroze i pieszczoche, aczkolwiek nie bylo mozna, chcialam byc po prostu soba i co? Oplacilo sie. Na zajeciach integracyjnych mielismy za zadanie podpisac kartke i kazdy z klasy mial cos napisac o tej osobie. Ja na swojej kartce znalazlam potem "masz swoj styl! Tak trzymaj" czy tez "swietna z Ciebie babka". Wystarczy wiec tylko sie porzadnie zetknac z ta subkultura i zamazuje sie wczesniejszy obraz metal=zlo.
 

punk1493

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2007
Posty
130
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
city_of_angels
Metale to brudasy i co złego to oni! Taka jest moja opinia.

Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię ale... CDN

grrrrrrrrrr :/ Wogule sie z Toba nie zgadzam..

:eek:k:

również sie nie zgadzam. większe brudasy too.......

too......taaa język polski sie kłania :D co tu mamy? podmiot domyślny :D

Ciamka prosze uargumentuj swoje poglady.
Ja mam zupelnie inne poglady dotyczace tej grupy etnicznej. Przedewszystkim metalowców podzielila bym na dwie grupy: zbuntowanych artystów szukajacych siebie i ludzi kochajacych po prostu ta muzyke.
Jak Wy uwazacie? :hyhy:

identycznie uważamy :D no przynajmniej ja...


Opowiem wam coś...
Wyobraźcie sobie...
Jadę tramwajem, i przy którymś przystanku, jak kierowca zamknął drzwi, poczułem "woń" nieumytego ciała. Obracam się. Zgadnijcie kogo spostrzegam :hyhy: :chytry: Fana muzyki ciężkiej. Po czym poznałem? Po tym że można było słyszeć charakterystyczny łomot nadchodzący z jego słuchawek, czyli:
dźwięk walenia tłuczkiem w garnki
jakiś facet chyba wymiotował
jakaś babka dostawała ataku palpitacji
Oto co usłyszałem :suchy:
I żeby bnikt nie mówił że to pojedyńczy przypadek, to owiem wam tyle że wiele razy miałem różne przypad spotkania metala :suchy:


Łomot jest supcio.Jak ktoś nie lubi to nie.Nikogo nie zmuszam do słuchania.


Ciapka nie mozesz oceniac wszystkich sugerujac sie jednym osobnikiem. Owszem spotykam czasem brudnych, zacpanych matalowcow... Ale znam rowiez niezwykle wartosciowych ludzi wywodzacych sie wlasnie z tej grupy.
A zaraz... kim jest wlasciwie "metal"?- tutaj macie chyba na mysli wyglad osobnika, tak?
Jeszcze musze powiedziec pare slow na temat "dzwieku walenia tluczkiem w garnki"... Nie wiem czy zdaza Ci sie czasem posluchac ciezkiej muzyki, wiec powiem tak: metal jest muzyka jak kazda inna. Dzieli sie na wiele "podgrup" (heavy, trash, itp...). Przyznaje jezeli chlopak sluchal typowego walenia bez skladu i ladu to moze byc to nie do wytrzymania, choc to i tak jego sprawa. (to samo moze powiedziec o fanu techno np.) Ale "Night Wish" albo "Newermore" nie mozna nazwac "waleniem", chociazby przez szacunek do wokalistki pierwszego zespolu - spiewaczki operowej.
Ale odchodze od tematu.... :zdegustowany:
Wiec prosze Was. Nigdy nie uogulniajcie ludzi na podstawie jednostki. To ze maja podobny styl ubierania, nie znaczy nie maja podobne charaktery. Wiecej tolerancji!!!
Moze znacie matalowców którym raczej nalezy sie chwala niz pogarda?
Powiedzcie cos.... Wyrazcie swoje poglady :)
Pozdrawiam i dziekuje Ciapka za wyrazenie opini :)

Taaa zaćpani metalowcy... przykre ale niestety... No i oczywiście się zgadzam literka po literce. :D


Po pierwsze nie jestem ciapką
Po drugie czy heavy czy trash czy coś innego to ten sam syf!
Po trzecie od każdego metala którego spotkałem na swe drodze jechało jak z murzyńskiej chaty...
Dziękuję za uwagę :hyhy:


hehe ciapka :D no i to nie jest syf. Jak chcesz wyrażać taką że tak sobie pozwolę: alternatywnie względnie negatywną opinię to może ją zachowaj dla siebie ...

jestem doom metalowcem ale nie smierdze i nie uwazam sie za brudasa, nie mam dlugich wlosow, nie nosze odwroconych krzyzy, nie wale taniego wina i nie robie jeszcze wielu innych rzeczy ktore jak mowisz robia wszyscy sluchajacy tego rodzaju muzyki..
i szczerze mowiac poczulem sie urazony..

Taaa czemu ja znam tylu ludzi którzy są Twoim przeciwieństwem?! ALE NIE WSZYSCY!

ożesz ale sie rozpisałam :D
 

saviola_13

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2007
Posty
637
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Krk
Witam tez się dołącze :) .Ciama czy jak CI tam nie słuchaj ludzi i napisz coś, postaw się, podejmij polemikę!! kurcze ale by bylo śmiesznie...na początek:
Wiesz co? Ja jestem metalówa i czuje sie obrazona...:/ Metalowcy to nie brudasy! (w większosci nie) Jestem harcerką nie pije nie pale nie cpam nie przeklinam I SIE MYJE!!!
jeśli nie palisz , nie pijesz , nie ćpasz to nie jesteś brudaską( czyt. metalką) :D

ktoś tam napisał że bycie innym jest bez sensu..to ja ci zacytuje:
"Śmiejecie się ze mnie że jestem inny, a to ja się smieje z was że jesteście tacy sami!!
I taka jest prawda. w małej wiosce( w której mieszkam) to naprawde trzeba byc odważnym żeby byc metalem...i to nawet nie dlatego że dostane po gebie...chodzi o odmienność. u mnie jest jeden wielki mass, czyli styl TECHNO, TECHNO-DANCE, i to jest ladnie powalone, ludzie maja uprzezenia do innych gatunków muzycznych, choćby dlatego że robili w ciemno to co inni, ich horyzonty są strasznie wąskie... dlatego tyle idiotycznych stereotypów, oni po prostu nie wiedzą co to jest!!! pozdro dla wszystkich brudasków i jeśli nie udalo wam sie odczuc po mojej wypowiedzi to tez nim jestem :]
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Ja również zostałem urażony, bo wy tutaj głupoty mówicie jak to każdy metal nie wygląda (i że jedzie od niego na kilometr). Ja osobiście jestem metalem. Owszem ubieram się na czarno, ale nie mam długich włosów i dbam o higienę. Mam kilku kumpli też metali i od nich też nie jedzie smrodem.
Po drugie czy heavy czy trash czy coś innego to ten sam syf!

Czyli mówisz że ten sam łomot? Hm, zabawne :D bo to samo można by powiedzieć o techno, niby ten sam łomot:D a jednak nie, inny rytm i cała reszta. To samo jest z metalem.
Trzeba długo słuchać heavy metalu, aby się poznać na rzeczy. Tobie może wydawać się że to jest sam łomot, bo nie dostrzegasz tego samego w tej muzyce co my- metalowcy.
Ale nie dziwię ci się jeśli zetknąłeś się tylko z doom metalem lub czymś cięższym (np. death, black metal)...
Bo wiele osób zaczynało od zwykłego heavy metalu (w tym i ja). I pamiętam kiedy zaczynałem słuchać metalu, też nie mogłem zrozumieć jak można słuchać cięższych gatunków metalu. Ale pomału zacząłem słuchać coraz cięższych gatunków muzyki, aż po black metal.
 

levandson

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
35
Punkty reakcji
0
Miasto
Warszawa
Właśnie także jestem metalem i mnie to też uraziło a ludzie po prostu kierują sie stereotypami i jak metal to od razu satanista,brudas itp.
 
Do góry