Metale - metalowcy

Jagoda92

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Tak jak już wyżej zostało wspomniane: są różne odmiany metalu. Niech metal nie kojarzy się Wam tylko z antykatolickimi tekstami, satanizmem i kupą naćpanych facetów. Jest wiele kapel, które grają dobą muzykę, jak ja to nazywam - lekki metal. :) Poza tym mam znam kilku Mateli, czy jak kto woli - Brudasów, a od ich nie unosi się ta "przykra woń". To chyba jest uzależnione od częstotliwości mycia. :D I nie mówcie, że nie widzieliście nigdy nieumytych skejtów i skinów.

Osobiście mi ta subkultura się podoba, jeżeli ktoś ma jakies pytania, chętnie na wszystkie odpowiem - być może zmieni to podejście i opinie niektórych Userów, którzy mylnie oceniają Metali, ich muzykę i sposób bycia.

Pozdrawiam
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
jeżeli ktoś ma jakies pytania, chętnie na wszystkie odpowiem - być może zmieni to podejście i opinie niektórych Userów, którzy mylnie oceniają Metali, ich muzykę i sposób bycia.

Pozdrawiam
takich userów tu nie ma. kiedyś byli. ostatnich się pozbyłem, uznając że im już nikt nie pomoże. a jeśli tacy są to się maskują. albo unikają działów w których moge ich dorwać.
 

saviola_13

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2007
Posty
637
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Krk
vardamir ale tacy userzy też są potrzebni i to bardzo. To własnie oni wywoluja u nas uśmiech przemieszany z politowaniem ;D:D
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
I nie mówcie, że nie widzieliście nigdy nieumytych skejtów i skinów.

Akurat, jeśli chodzi o skinów, to ja (jako metalowiec), nic do nich nie mam, a nawet sporą ich część uważam za porządnych ludzi z głowami na karku. Nie każdy skinhead to faszysta, rasista i bandyta. Są różne odmiany skinów, a wśród nich są np. NS
(Narodowo-Socjalistyczni), którzy są poganami i patriotami i ja ich szanuję. Są też lewicowi Sharpowcy, albo Oi (punks, and skins united), są NR (narodowo-radykalni), no i są faszyści, którzy stanowią mały procent całej subkultury.
Poza tym, żeby nie było - nie porównuj skinów z np. skate'ami, albo dresiarzami. Skini z reguły nie lubią dresiarzy i ja też raczej ich nie lubię. Nigdy w życiu żaden skin złego słowa na mnie nie powiedział. Nie raz z nimi piłem.

Co do skate'ów - ci ludzie nie mają nic wspólnego z hiphopowcami, piszę to, bo niektórzy wrzucają ich do jednego worka.
Skate'ci słuchają w większości hardcore'u, albo hardcore punka.

Natomiast prawdziwi hiphopowcy też są w porządku wobec mnie i innych metalowców. Dlatego, że prawdziwi hiphopowcy wiedzą, że hiphop pojawił się w latach 70-tych w Nowo Jorskim Bronxie i że ma korzenie rockowe, a także nie słuchają np. powiedzmy takiego Peji, który "reprezentuje biedę", tylko np. Bestie Boys (korzenie rapu) i wiedzą, że kiedyś w hiphopiw i rapie też występowały żywe instrumenty, bębny, gitary i wszystko było ostrzejsze i bardziej z jajem.
Więc też mają szacunek do nas.

Jedyni ludzie, którzy ogółem są powaleni to moim zdaniem drechole.

I tyle.
 

JoY :)

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2007
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
ZG
I technoboje/klubowicze (i pokrewne), którzy inteligencją są na podobnym poziomie.


I znów te uogólnienia...
Przecież nie znasz ich wszystkich, więc na jakiej podstawie oceniasz ich poziom intelektualny? To, że są takie osoby, nie oznacza, że od razu cała grupa ma takowa być. Poznaj wszystkich i dopiero wtedy oceniaj.
 

Jagoda92

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Żeby nie było - również nic nie mam do innych subkultur (no może czasami z małymi wyjątkami), ale ktoś zarzucał, że tylko Metalowcy się nie myją (dokładnie chodziło o włosy), dlatego też o tym napisałam. :)

Opinię danej subkultury psują ludzie, którzy podszywają się pod tę grupę. Przynajmniej ja często spotykam PseudoSkinów, ale PseudoMetali - ubierze się na czarno, zapuści włosy i myśli, że to by było na tyle i się buja po ulicy.


Pozdrawiam
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Z tym nie myciem wlosow przez metalowcow to juz ktorys raz mi sie watek na tym forum pojawia sie. Ja gdybym nie myl wlosow, to juz dredy bym nosil, tym bardziej ze mi sie wlosy kreca! ;( no wlasnie to jest rozpacz dla Metalowca!!! Rozczesywac krecone wlosy po dobrym pogo! ;( Dramat totalny!!! Ale wtedy wlasnie najlepiej wlosy umyc, podobno sie lepiej rozczesuje.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Nie podobno tylko taka prawda. Ja po każdym koncercie pierwsze co robię to myję włosy i twarz, od razu się świeżej czuję ;)
 

Wojciech93

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Jasne ku**a. Metal= brudas, zło, bezczeszczenie grobów i wszystko. Niech się autorka tematu zastanowi nad czym pisze, bo nie dostrzega ludzi zabijających, kradnących w postaci dresów :)
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Nie żeby coś, ale to było 40 stron temu i dawno zostało rozwiązane ;)
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
Bycie metalem, punkiem etc. to przede wszystkim stan umysłu (albo ducha, jak kto woli). Wszelkie zewnętrzne aspekty jak noszenie glanów, długich włosów itp. nie jest aż tak istotne. Nie dbam o to, jak inni mnie postrzegają, ważne, że sama nie mam problemów z tożsamością :)
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Dla mnie bycie metalem ma swoj jeszcze jeden istotny plus, od trzech dni chodze napity w trzy du... i nikt sie nie dziwi, bo w koncu metalowcy duzo pija! :D
 

Yoggi

wujek Stefan mistrz ciętej riposty
Dołączył
6 Wrzesień 2006
Posty
3 735
Punkty reakcji
14
Miasto
z Biedronki
takich userów tu nie ma. kiedyś byli. ostatnich się pozbyłem, uznając że im już nikt nie pomoże. a jeśli tacy są to się maskują. albo unikają działów w których moge ich dorwać.
tak tak jesteś pro :zdegustowany:

Jak dla mnie metal to bezsensowne darcie mordy naćpanych satanistów. Kilka riffów jakieś ave satan i koniec :eek: Brudasy chodzące po cmentarzach na czarne msze i chlejące tanie wino jak żule

To tylko prowokacja, doceniam tą muzykę jest nawet kilka kawałków i zespołów (choć niezbyt dużo) których słucham z prawdziwą przyjemnością. Także do samych metali nic nie mam- znam naprawdę wielu, sądzę że jest to subkultura w której większość to naprawdę inteligentni ludzi. ubiór u innych mi nie przeszkadza. Napisałe powyższy text by uświadomić niektorym dzieciakom jak to jest odbierane gdy bezsensownie obsmarowują inne subkultury. pozdrawiam
 
Do góry