Męskie i żeńskie gusty

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Jakie kobiety wolą mężczyźni - zgrabne i powabne czy raczej o kształtach rubensowskich ? Z kolei kobiety oglądają się za wysportowanym typem męskim czy raczej za panami z lekkim brzuszkiem, kojarzącymi się z misiem, ciepłem, przytulaniem ?

Odchudzać się czy nie ? Pielęgnować wysportowaną sylwetkę, a może sobie odpuścić ? Nie przesadzamy z tym wbijaniem się w kanony i dążeniem za modą na....?
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Ja wychodzę z założenia, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Nie trzeba być chudym, można być pełnych kształtów tylko należy o siebie dbać.
Kobieta atrakcyjna to kobieta zadbana :)
To samo tyczy się mężczyzn.
Nie trzeba być bożyszczem, i super wyrzeźbionego ciała ;)

Więc mój typ to zdecydowanie mężczyzna zadbany :)
 
W

wiki9969

Guest
Przede wszystkim (jeśli już mowa o przytulaniu) to mężczyzna nie powinien posiadać zbędnego owłosienia!

Natomiast jeśli chodzi o sylwetkę to powinna być zwyczajna, czyli bez brzuszka, ale też nie musi być jakoś specjalnie wyrzeźbiona. :)
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Zakładam ,że to działa w obie strony:
Kobiety chcą się do "czegoś" przytulić (nie chodzi mi tu o piwny brzuszek, ani o mięśnie Gołoty ,tylko po prostu o typową męską "klatę"), na czymś tę główkę położyć , a faceci z kolei chcą "za coś złapać" ( nie ,nie za "boczki" wylewające się litrami ,ani sflaczałe poślady "mieszczące" się w rozmiarze XXXL) i mieć na czym oko zawiesić. - odnośnie sylwetki.
A jeśli chodzi o wygląd ogólny to po prostu schludny ,czysty ,zadbany :)

Owłosienie ,chyba nie robi mi różnicy ( o ile to nie jest jakiś trawnik).
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Myślę,że my kobiety często przesadzamy z odchudzaniem-ja jestem tego najlepszym przykladem-moja waga jest jak najbardziej w porządku-według BMI-ja jednak zawsze coś tam widzę za dużo-szczególnie jesli chodzi o brzuch.Gdy komuś mówię,że jestem na diecie to pyta-a z czego ty się odchudzasz?Faceci lubią się przytulić do ciała-nie do kości-powinnyśmy o tym pamiętać :123: Jesli chodzi o mężczyzn-nie lubię hudzielców-mój kiedyś taki był to narzekałam-teraz przytył i też narzekam bo za dużo-ma brzuszek-czyli trudno dogodzić :1eye:
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
sewanna napisał:
Myślę,że my kobiety często przesadzamy z odchudzaniem-ja jestem tego najlepszym przykladem-moja waga jest jak najbardziej w porządku-według BMI-ja jednak zawsze coś tam widzę za dużo-szczególnie jesli chodzi o brzuch.
Też spotykam się z takimi opiniami, ale właściwie to się z nimi nie zgadzam. W ubiegłym roku przytyłam 2 kg, by się zaokrąglić. Nie czułam się z tym dobrze i nie mam na myśli braku akceptacji. Byłam jakaś taka ciężka, miałam uczucie ciągłego najedzenia. To było męczące. Kiedy wróciłam na swoje tory, czyli lekkie posiłki, niezbyt duże i oczywiście więcej ruchu, waga wróciła do poprzedniej i jest mi o wiele lepiej. Nie odchudzam się i nie dbam o linię dla kogoś, tylko właściwie dla siebie.
Kiedy słucham opinii męża w tej kwestii to mam mieszane uczucia. Jak przytyłam, było dobrze, bo zaokrąglona. Kiedy mniej tłuszczu, ale za to tu i ówdzie kosteczka - też dobrze. No i weź tutaj traf w te gusta i guściki. Mam być w końcu zaokrąglona czy mogę sobie być taka trochę z kosteczkami i wcięciami ? :p
 
W

wiki9969

Guest
sewanna napisał:
Myślę,że my kobiety często przesadzamy z odchudzaniem-ja jestem tego najlepszym przykladem-moja waga jest jak najbardziej w porządku-według BMI-ja jednak zawsze coś tam widzę za dużo-szczególnie jesli chodzi o brzuch.
Mam ten sam problem. Waga w porządku jednak brzuch odstaje od normy. :p

sewanna napisał:
Faceci lubią się przytulić do ciała-nie do kości-powinnyśmy o tym pamiętać :123:
Heh przypomniał mi się tekst mojego sąsiada do pewnej znajomej. Powiedział, że jeśli zacznie się odchudzać to nią nawet pies nie spojrzy. Pies woli bardziej mięso niż kości. :p
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Mój pies bardziej się cieszył z kości.

Wolę te zgrabne i powabne. Zdecydowanie. Za dużą ilością ciała nie przepadam.
 
Y

Yellow Jester

Guest
Słyszałem, że swego czasu kobiety szalały za tym panem:
tumblr_mebq439LGf1qetz3io1_500.jpg


Tak ogólnie, to świetny muzyk, ale czy w tym szaleństwie była metoda?
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Widocznie ma to coś. Dla każdego ( każdej) z nas jest ono inne. Muzyka przyciąga, bądź odpycha. W tym przypadku pewnie było to pierwsze.
Wizualnie jak dla mnie niezbyt. Ale przecież nie tylko opieramy się na tym, co widzimy. Mamy jeszcze inne zmysły.

Co do sylwetki - nawet jeśli ktoś ma czegoś za dużo lub za mało, to są to dla mnie kryteria drugorzędne. Ale przyznaję, że przywiązuję wagę do wyglądu. Nie mam klapek na oczach, ale jestem wzrokowcem. Tak zwyczajnie. Estetą również.
 
Do góry