Maryja chciała "aresztować" Jezusa

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
Argument katolicki rzekomo obalający argument protestancki mnie nie przekonuje. Protestanci mówią ( cytując Pismo Święte ), że "wszyscy zgrzeszyli". A więc podkreślają , że WSZYSCY. Katolicy kontrargumentują, że skoro wszyscy to także Jezus. Ale w moim zrozumieniu katolicy się mylą bo nie biorą pod uwagę kontekstu tych słów. Kontekst mówi o Jezusie jako o BOGU a nie jako o człowieku. I wten sposób popełniają błąd.
Tak katolicka doktryna wie ze ....jesli Maryja była by grzeszna to Jezus automatycznie dziedziczy grzech.
Dlatego nie majac Objawienia uznali ze Maryja musiałą byc Niepokalanie poczęta ,ale ....ale idąc za tym ,musimy uznac ze
skoro Miriam nie mogła miec grzechu tzn ze jej tata i mama tez musieli byc niepokalani bo gdyby jedno z nich było grzeszne
tym samym Miriam dziedziczy grzech po przodkach....co jest oczywite.
Zatem myśla ,ze wybrneli z .....i wcisneli światu niepokalane poczęcie Maryii-Miriam.
Jakos nie przychodzi do głowy ,ze jesli Bóg mógł Moca Swą tworzyc wszechświat to MÓGŁ SWĄ MOCA TWORZYC -Życie,komórke ciałą i krwi - Zygote czy ja kto woli PEŁNIE ŻYCIA - w Miriam w jej łonie, bez jej udziału ,POZA ZGODA jaka na to wyraziła.
Może to było zapłodnione jajo a może to co JUŻ JAJEM nie JEST- .
Dlatego W NIM grzechu nie znaleziono .....BO nic nie miał z tego świata nie z ciałą i krwi ale z
DUCHA Stał sie Ciałem
i Krwią...ON SAM o tym mówi ...JETEM CHLEB Z NIEBA a TEN CHLEB to CIało-mięso Moje...
 

lunarbird

Chaos Master
Dołączył
27 Październik 2010
Posty
1 284
Punkty reakcji
70
Wiek
45
Miasto
MSW
skoro Miriam nie mogła miec grzechu tzn ze jej tata i mama tez musieli byc niepokalani
Nie, nie musieli. Maryję od grzechu uwolnił BÓg. Poza tym drogi panie, odnoszę wrażenie, że pan nie ma zielonego pojęcia, czym jest grzech pierworodny. Otóż grzech pierworodny jest czymś drastycznie innym niż grzech w klasycznym rozumieniu tego słowa.

Poza tym katolicy nic nie wcisnęli. Katolicy stwierdzili fakt, który potem został potwierdzony przez samą Maryję w Lourdes.

"Ja jestem Niepokalane Poczęcie."

Jakos nie przychodzi do głowy ,ze jesli Bóg mógł Moca Swą tworzyc wszechświat to MÓGŁ SWĄ MOCA TWORZYC -Życie,komórke ciałą i krwi - Zygote czy ja kto woli PEŁNIE ŻYCIA - w Miriam w jej łonie, bez jej udziału ,POZA ZGODA jaka na to wyraziła.
Nikomu rozsądnemu to do głowy nie przyjdzie, bo rozsądny człowiek wie, że Bóg nikogo nie zmusza do uczestnictwa w dziele zbawienia. Jeśli Bóg potraktował Maryję tak narzędziowo - a potem odrzucił jak zwykłą szmatę, to ja chcę być potępiony.
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
rip LunarBird CLH'
Nie, nie musieli. Maryję od grzechu uwolnił BÓg. Poza tym drogi panie, odnoszę wrażenie, że pan nie ma zielonego pojęcia, czym jest grzech pierworodny. Otóż grzech pierworodny jest czymś drastycznie innym niż grzech w klasycznym rozumieniu tego słowa.
co znaczy UWOLNIŁ od grzechu ...jakoś inaczej niż wszystkich poza Zbawieniem przez JAHSZUA MESJASZA ?
a czymże to drastycznie innym jest ów grzech pierworodny ?
Poza tym katolicy nic nie wcisnęli. Katolicy stwierdzili fakt, który potem został potwierdzony przez samą Maryję w Lourdes.

"Ja jestem Niepokalane Poczęcie."
Wcisneli musieli jakos wybrnąc - twierdząc - "Jezus nie mógł dziedziczyc grzechu po Ojcu bo Jego Ojcem jest Bóg,ale mógł dziedziczyc po matce"....to z pewnej książki...
A skad wiadomo ze w Lourdes to była Miriam ? i od kiedy to Żydówka poleca różaniec ???

Nikomu rozsądnemu to do głowy nie przyjdzie, bo rozsądny człowiek wie, że Bóg nikogo nie zmusza do uczestnictwa w dziele zbawienia. Jeśli Bóg potraktował Maryję tak narzędziowo - a potem odrzucił jak zwykłą szmatę, to ja chcę być potępiony.
A tos pojechał ..jako szmate ? zresztą kk może i tak ,przeciez z Mari z MAGDALI zrobili ladacznice ,nie mając na to żadnych dowodów .Wiemy tylko ze była uwolniona od demonów...
Tu niechodziło o Dzieło Zbawienia ...i na pewno nie potraktował Miriam narzędziowo Przeciez wyraziła ZGODE...
Niech mi sie STANIE - to było odpowiedzia na Bożą Wolę.
...A przez NIEGO wszystko powstało co powstało ...."
zatem i SŁOWO STAŁ sie Ciałem w Miriam...za Jego przyczyną.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
rip LunarBird CLH
proszę o zachowanie troszkę wyższego poziomu wypowiedzi
 

Jagiel

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
7
@Blyy

Co do Jana Chryzostoma, rzeczywiście, masz rację. Może nie dokońca zgadzam się z pogrubieniem w tekście (Chryzostom nie skupia się na "próżności" Maryi ale jakby mimochodem wyjaśniając ten werset "tłumaczy" Matkę Boską, a że przy tym głosi błędną hipotezę to inna sprawa), przedstawiłeś go trochę w roli oskarżyciela jakby to było tematem Jego dzieła.

Oczywiście, że tymi słowami sprawiłby przykrość, o ile te słowa usłyszeli.

Myślę, że to zarzut wobec samego Jezusa. Natomiast co do zarzutu, że Maryja chciała pojmać Jezusa to po prostu twoja nadinterpretacja. Dużo się na ten temat rozpisujesz, natomiast nie przytoczyłeś jeszcze żadnego fragmentu który by potwierdzał takie tezy. Marek Ewangelista nigdzie nie napisał, że Maryja mówiła "odszedł od zmysłów", to że przychodzi razem z krewnymi Chrystusa absolutnie nie potwierdza twojej tezy, że przychodzi zrobić mu areszt domowy (uważając go za szaleńca), Pismo Święte nie tak ukazuje Maryje. Trochę na siłe przepychasz swoją tezę.

/To takie dopowiedzenie, bo teraz zauważyłem że odnoszę się do jeszcze starszego postu. Wcześniej tylko skomentowałem "Te wnioski ssiesz z palca... sorry.." /

Jeśli chciała Jezusowi przeszkadzać w nauczaniu to nie wierzyła. Wierząc by tego nie uczyniła. Jedno drugiemu przeczy.

Przeszkadzała? Wręcz przeciwnie, wstawiając się za weselnikami, przyczyniła się do rozpoczęcia publicznej działalności Chrystusa. Nigdzie w Piśmie nie widać Matki Boskiej która przeszkadza swojemu Synowi. Nawet na Golgotę poszła za nim, chodź może po ludzku nie wszystko pojmowała.

Dlatego symbolicznie matką chrześcijan nazwać ją można. Ale to nie zmienia niczego w temacie.

Zmienia wszystko. To zupełnie inny model Maryi niż ten forsowany przez ciebie. Maryja obleczona w słońce, walcząca z szatanem, Nowa Ewa która miażdży łeb szatanowi i broni Kościoła.

Była, wypełniła. Jednak to nie ma nic wspólnego z bezgrzesznością.

Arka była tak świętym przedmiotem, że człowiek który jej dotknął ginął.

wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej Rz 3,23
Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego, Rz 3,10

W 1 Krl czytamy, że

Wszyscy więc udawali się do Salomona, aby posłuchać jego mądrości, jaką Bóg obdarzył jego serce.

A wiemy, że nie robili tego literalnie wszyscy. Paweł nie musiał wliczać do tych którzy grzeszyli Maryi pomimo iż pisze "wszyscy". Jak wiemy Chrystus też nie zawiera się w tym "wszyscy".

__________________________________

Lepiej późno niż wcale, nie ? :D
 

BLyy

Bywalec
Dołączył
18 Styczeń 2010
Posty
392
Punkty reakcji
32
Wyraźnie Biblia mówi, że zgrzeszyli wszyscy. Maryja więc jest takim samym grzesznikiem jak ja, więc w niczym nie jest lepsza ode mnie. Wszyscy to wszyscy, a nie: wszyscy to nie wszyscy. Biblia nie daje żadnych podstaw by twierdzić, że Maryja była bez grzechu; jest to tylko wymysł. Apostołowie wyśmiali by dziś naukę o Maryi bez grzechu.
Biblia wyraźnie mówi też, że jego bliscy mieli go za wariata. Nie jest napisane, że o braci chodzi, bo gdyby chodziło tylko o nich to by napisano, że bracia a nie bliscy. Zresztą Pierw rodzina usłyszała, że on w domu naucza i miała go za obłąkańca. W międzyczasie jest opis akcji Jezusa z faryzeuszami. Po nim pojawiają się i Maryja i bracia. Ewangelista nie daje żadnych podstaw by twierdzić, że Maryja myślała inaczej. Jest wyraźnie napisane, że szli go powstrzymać. A po akcji z faryzeuszami pojawia się Maryja z braćmi. Greckie słowo wyraźnie twierdzi, że chciała Jezusa ubezwłasnowolnić i przeczeniu greki na podstawie polskie przekładu jest bezzasadne i na dodatek niebiblijne. Jeśli Maryja by o Jezusie myślała to by to ewangelista specjalnie zaznaczył bo chyba zasady pisowni znał; na dodatek Maryja nie pokazała by się z braćmi by go powstrzymać. Jezus zresztą wyraźnie powiedział jak ich spotkał, że moimi braćmi i matkami są zgromadzeni w wierze; gdyby matka stała po stronie Jezusa; tego typu zdanie by nie padło. I każdy kto potrafi sobie moment ten wyobrazić, stwierdzi jednoznacznie, że tym sprawił przykrość i tylko ktoś kto żyje w dogmatach może twierdzić coś innego. Bo która matka chciałaby usłyszeć przychodząc do dziecka by się opamiętał, że jego matkami są ludzie innej wiary do której należy; każdej matce by to sprawiło przykrość; żadna. Jezus zresztą nie raz wypowiadał się ostro o innych, pogan nazywał szczeniakami.Jezus zresztą mówił wyraźnie, że w swoim domu jest nierozumiany. Gdyby Maryja wtedy stała po jego stronie, tego typu zdanie by nie padło.
A nawet w przypisach do Biblii Tysiąclecia jest podane przy tym fragmencie, że ci BLISCY to bracia i matka: http://www.biblia.poznan.pl/PS/Biblia.htm
 

Mietek Dębski

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2011
Posty
298
Punkty reakcji
3
BLyy 23 kwietnia 2011 roku napisał:
"Biblia wyraźnie mówi, że Jego (Jezusa) bliscy mieli Go za wariata".



- Tak to prawda, w moim załączniku pod tytułem "Jezus i Jego Rodzina", który to załącznik dołączyłem do mojego tematu biblijnego "Stwórca i Jego Duch", wyciągnąłem takie same wnioski.
Dodać należy tylko, że matką Jezusa z Nazaretu i jego rodziną sterowali ówcześni kapłani żydowscy. To Oni, kapłani żydowscy szczuli ich przeciwko Jezusowi, bo im zagrażał.
Nie tyle sam Jezus im zagrażał, co im zagrażała Jego nauka którą głosił i jak pokazało życie słusznie się obawiali nauki Mesjasza - Pomazańca Bożego z Nazaretu.
(napisał MD)
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
Zagrazał bo to czego uczył , nie mogło sie podobac .
Jak można GŁOSIC ludziom ,ze JEST sie TYM ,który moze Wyzwolic z niewoli grzechu ?
A nawet sprawic ,ze grzech straci swą moc -żądło ,tylko uwierz .
 

Inquisition

Nowicjusz
Dołączył
3 Maj 2011
Posty
11
Punkty reakcji
1
O, ciekawy temat...
Miriam (Maria) była traktowana przez Jezusa z góry.
Świadczą o tym fragmenty przytoczone przez moich przedmówców oraz i kilka innych.
Syn zwracał się do Miriam per "Niewiasto" i podkreślał jej grzech.
Gdy kobieta zawołała do niego "błogosławione łono, które Cię wydało i piersi, które Cię karmiły" (piszę z pamięci, więc cytat może być niedokładny), on odpowiedział "ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa bożego i zachowują je". Owszem, Miriam nie wierzyła z początku w osławione powołanie Jezusa. Więcej - sam Jezus nie był osobą bezgrzeszną! Wiele fragmentów NT świadczy o tym, iż posiadał całkowicie ludzką moralność. Odczuwał strach nawet przed ukrzyżowaniem i modlił się "Ojcze, jeżeli to możliwe, zabierz ode mnie ten kielich(...)" podobnież nie odwrócił się od swojej "misji", jednakże są podstawy do twierdzenia, iż takim znowu ideałem nie był. Według pewnych odrzuconych pism, jego znajomość z Marią Magdaleną miała zupełnie inne zabarwienie, mianowicie mogła ona być jego kochanką, możliwie nawet żoną. Źródła historyczne nie podkreślają w żaden sposób jego rzekomo nieskazitelnej moralnie postawy.

Wracając do Miriam, jej "wniebowzięcie" jako i "niepokalane poczęcie", to zwykłe dogmaty. O tym drugim jest gdzieś - w późniejszym piśmie - jednozdaniowa wspominka. W biblii nie ma niczego, co mogłoby potwierdzić w wiarygodnym stopniu ich prawdziwość, zwłaszcza, iż Jezus doczekał się w późniejszym czasie braci. Według obecnego Kościoła Katolickiego, rzekome "wieczne dziewictwo" Miriam to określenie metaforyczne, a jej niewinność polegała na braku pragnień seksualnych i przywiązania do materii.

Według mnie była ona zwykłą kobietą tamtych czasów po prostu.
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
Inquisition' timestamp='
O, ciekawy temat...
Miriam (Maria) była traktowana przez Jezusa z góry.
Świadczą o tym fragmenty przytoczone przez moich przedmówców oraz i kilka innych.
Syn zwracał się do Miriam per "Niewiasto" i podkreślał jej grzech.
Gdy kobieta zawołała do niego "błogosławione łono, które Cię wydało i piersi, które Cię karmiły" (piszę z pamięci, więc cytat może być niedokładny), on odpowiedział "ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa bożego i zachowują je". Owszem, Miriam nie wierzyła z początku w osławione powołanie Jezusa.
Dobre spostrzeżenie ...
Mnie to bardzo odpychało od czytania ...no jak można tak sie odzywac do matki ,gdzie tu szacunek ..
Ale byłam jeszcze cielesna .

Więcej - sam Jezus nie był osobą bezgrzeszną! Wiele fragmentów NT świadczy o tym, iż posiadał całkowicie ludzką moralność. Odczuwał strach nawet przed ukrzyżowaniem i modlił się "Ojcze, jeżeli to możliwe, zabierz ode mnie ten kielich(...)" podobnież nie odwrócił się od swojej "misji", jednakże są podstawy do twierdzenia, iż takim znowu ideałem nie był. Według pewnych odrzuconych pism, jego znajomość z Marią Magdaleną miała zupełnie inne zabarwienie, mianowicie mogła ona być jego kochanką, możliwie nawet żoną. Źródła historyczne nie podkreślają w żaden sposób jego rzekomo nieskazitelnej moralnie postawy.
I to jest właśnie cielesne myslenie , jeszcze bez Ducha Jego .
Nic z tego , komus na tym zalezało ,ze przez stulecia tak nam wpoili ,tak mamy myslec a nie inaczej.
Był bezgrzeszny bo nie był człowiekiem z prochu ziemi a Człoeiwkiem z Nieba - reszta to takie plewy doktrynalne.
Wracając do Miriam, jej "wniebowzięcie" jako i "niepokalane poczęcie", to zwykłe dogmaty. O tym drugim jest gdzieś - w późniejszym piśmie - jednozdaniowa wspominka. W biblii nie ma niczego, co mogłoby potwierdzić w wiarygodnym stopniu ich prawdziwość, zwłaszcza, iż Jezus doczekał się w późniejszym czasie braci. Według obecnego Kościoła Katolickiego, rzekome "wieczne dziewictwo" Miriam to określenie metaforyczne, a jej niewinność polegała na braku pragnień seksualnych i przywiązania do materii.

Według mnie była ona zwykłą kobietą tamtych czasów po prostu.
zwykła NIEZWYKŁA bo to ona zostałą WYBRANA a nie każda inna - ale fakt była jak kazdy zrodzony na tej ziemi
z ojca i matki ....Stałą sie ta która jakżadna inna udzieliła swego ciała-łona na Ciało SŁOWA .
Rzymski katolicyzm - kieruje sie własnymi prawami czasem bezwzglednymi - to przywilej Romy
 

Inquisition

Nowicjusz
Dołączył
3 Maj 2011
Posty
11
Punkty reakcji
1
zwykła NIEZWYKŁA bo to ona zostałą WYBRANA a nie każda inna - ale fakt była jak kazdy zrodzony na tej ziemi
z ojca i matki ....Stałą sie ta która jakżadna inna udzieliła swego ciała-łona na Ciało SŁOWA .
Rzymski katolicyzm - kieruje sie własnymi prawami czasem bezwzglednymi - to przywilej Romy

Napisałam, że dla mnie była zwykłą kobietą, ponieważ jestem ateistką
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
I to jest właśnie cielesne myslenie , jeszcze bez Ducha Jego .
Nic z tego , komus na tym zalezało ,ze przez stulecia tak nam wpoili ,tak mamy myslec a nie inaczej.
Był bezgrzeszny bo nie był człowiekiem z prochu ziemi a Człoeiwkiem z Nieba - reszta to takie plewy doktrynalne.
czystej wody doketyzm...

Napisałam, że dla mnie była zwykłą kobietą, ponieważ jestem ateistką
dla chrześcijan była niezwykła, gdyż urodziła Mesjasza, Zbawiciela, jej niezwykłość jest stopniowalna (wg. różnych konfesji)
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
Napisałam, że dla mnie była zwykłą kobietą, ponieważ jestem ateistką
dla ciebie była ,ale dlatego ,ze patrzysz na nia ateistycznym wnętrzem
Dla Boga była DOSKONAŁYM NACZYNIEM ...dlatego Ją Wybrał ,,,
 

Mietek Dębski

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2011
Posty
298
Punkty reakcji
3
ORSA 04 maja 2011 roku napisała:
"Dla Boga była DOSKONAŁYM NACZYNIEM...dlatego Ją Wybrał."


Podam też drugi podobny przykład z Ewangelii:
Pan (Jezus) powiedział do Ananiasza w wizji: "Idź do niego, bo człowiek ten (Paweł) jest mi naczyniem wybranym, aby nieść moje imię do narodów, a także do królów oraz do synów Izraela." Dzieje Apostolskie 9,15.
Nie wiem tylko dlaczego Ewangeliści: Mateusz i Marek i Łukasz, nie zanotowali w swoich Ewangeliach, że pod krzyżem męki Jezusa stała jego matka. Nie pojawiła się też przy grobie swojego syna - trzeciego dnia, a przecież w dniu tym Jezus Zmartwychwstał.
Czyżby do końca była wierna Judaizmowi w wydaniu Mojżeszowym?
(napisał MD)
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
Autor każdej z Basory-Dobrej wieści - ewangelii- najprawdopodobniej wsazuje na COS innego .
Jan pisze całkiem odmienna Nowine ja dla mnie jest to tekst - język kabały.
jest to mowa o ktorej Apostoł Paweł mówi - Głosimy Mądrośc wśród DOSKONAŁYCH - Mądrośc tajemna zakryta .
 

Mietek Dębski

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2011
Posty
298
Punkty reakcji
3
03 maja 2011 roku Inquisition napisała w swoim poście między innymi takie zdanie:
"Jezus nie był osobą bezgrzeszną! Wiele fragmentów NT świadczy o tym, iż posiadał całkowicie ludzką moralność".


Nawiązując do tego słusznie zauważonego faktu, pozwolę sobie przytoczyć z Ewangelii Mateusza rozdział 10,34-36:
Nie sądźcie, że przyszedłem przynieść pokój na Ziemię. Nie przyszedłem, aby przynieść pokój, ale miecz. Przyszedłem bowiem przeciwstawić syna ojcu, córkę matce, a synową teściowej. I nieprzyjaciółmi człowieka będą jego domownicy - Czy Pomazaniec Boży miał prawo burzyć społeczny porządek jaki wówczas panował w Izraelu, nie ponosząc za to kary?
(napisał MD)
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
Jesli burzył ,to burzył porządek ludzki przeciwny Porządkowi Bożemu .Jak sam powiedział ...uchylacie przykazania Boze by własne zasady wprowadzac.
A jaką kare bys miał dla NIEGO ?
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
mozna zapytac na czym ten oftop polega ,co jest niezgodne z tematem .
oczekuję merytorycznej odpowiedzi.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
zgodnie z tytułem i treścią postu otwierającego, temat jest chyba wystarczająco skanalizowany, do pozycji Marii, stosunku Jezusa do niej i konsekwencji
 
Do góry