Marsz Wyzwolenia Konopi

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Tak po za tym, nie wierzę, że twoje dziecko paliło 1,5 roku a ty tego nie widziałeś. Rozumie, przyzwalanie na palenie co jakiś czas tak jak picie wódki, ale dla ciebie jako rodzica niepokojącą rzeczą powinno być palenie co dziennie...
Skoro tego nie zauważyłeś, to tak jak kolega powiedział, może i nie widziałeś jak sięgał po anfę i inne chemiczne g*wna?
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
Ludzie nie potrafią wychowywać własnych dzieci a potem mają do wszystkich wkoło pretensje.
 

dorise

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2009
Posty
6
Punkty reakcji
0
Macie racje w jednym---każdy ma prawo do swojego zdania,a jest tu miejsce do głoszenia opini w sposób kulturalny i tak postaram się postępować,choć po prostu chwilami mnie ,,trzęsie''....
Na przyczynę pschozy u mojego syna mogły się nałożyć różne czynniki,lecz bezpośrednim ,,zapalnikiem ''była marihuana i dopalacze----opinia lekarza prowadzącego.Jedni popalają latami i nic,inni sporadycznie i się ,,przepalają''...
Jeśli chodzi o inne narkotyki to po analizie jego zachowania(z peryspektywy czasu)mogę raczej wykluczyć tzw.,,twardsze''sprawy,może amfetamina była---tego się nie dowiem ,ale jeśli tak to b. sporadycznie......
Uważam też(nie jestem w środowisku medycznym w tym odosobniona)że nie ma mniej lub bardziej szkodliwych narkotyków,od trwaki często dzieciaki zaczynają,a jeśli w porę się tego nie wyłapie mogą w efekcje skończyć na heroinie itp.Mam nadzieję,że uda się syna z tego wyciągnąć i jeśli nawet wszystkie narkotyki świata były by legalne nie wyciągnie już po nie ręki,bo dostał dobrą nauczkę i trochę jest wystraszony.....niestety ta niewinna trawka może mieć dalsze konsekwencje nawet jeśli już nie zapali--psychozy mogą się powtórzyć ,bo zapalnik raz włączony może się jeszcze odezwać(to fachowa opinia,a nie moje insynuacje)
Na świecie jest tyle ciekawych miejsc,tyle pozytywnych rzeczy ktore można robić ,,na trzeźwo'',ale ludzie trują się na własne życzenie,chyba gatunek ludzki po prostu jest coraz bardziej słaby psychicznie,smutne to niestety..... :niepewny:

a jeśli chodzi o zarzut,że nie umiemy wychowywać dzieci---no cóż każdy,rodzice też uczą się wraz z dorastaniem dzieci.....ja nie twierdzę że jestem bez winy---za dużo było luzu i zaufania,wychowanie bezstresowe zbiera teraz żniwo wśród młodzieży,nie radzą sobie rodzice ani nauczyciele......ja nikogo nie obwiniam,bo wychowanie zaczyna się w domu,ale twierdzę też że propagowanie narkotyków i i ch rozprowadzanie nie wpływa pozytywnie na temat.....Niestety co niektórzy są dumni że ćpają i nakłaniają do tego innych--coraz młodszych.....

http://www.narkotyki.pl/aktualnosci/art418...-poznawcze.html
http://www.narkotyki.pl/wokol-narkotykow/p...anictwonerwowe/
http://www.narkotyki.pl/aktualnosci/art435...raka-jadra.html
Może warto poznać dwie strony medalu?:)
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
Na przyczynę pschozy u mojego syna mogły się nałożyć różne czynniki,lecz bezpośrednim ,,zapalnikiem ''była marihuana i dopalacze----opinia lekarza prowadzącego.
No, w to już mogę uwierzyć. Marihuana bywa niekiedy zapalnikiem głęboko ukrytych chorób psychicznych, lecz jeśli nic ci nie dolega marihuana sama niczego nie stworzy(pomijając tzw. dziury w mózgu i system amotywacyjny, bo to nie są aż tak poważne sprawy)
Jeśli chodzi o inne narkotyki to po analizie jego zachowania(z peryspektywy czasu)mogę raczej wykluczyć tzw.,,twardsze''sprawy,może amfetamina była---tego się nie dowiem ,ale jeśli tak to b. sporadycznie......
Ciężko stwierdzić czy ktoś brał czy nie jeśli przyszedł kilka godzi po apogeum tzw. fazy., więc nie bądź taka pewna swoich analiz. Do tego dochodzi jeszcze dosyć słaba wiedza o narkotykach (wnioskuje z Twoich postów)
Uważam też(nie jestem w środowisku medycznym w tym odosobniona)że nie ma mniej lub bardziej szkodliwych narkotyków
Ehh, typowy mit. Radzę Ci zapoznać się z raportem Światowej Organizacji Zdrowia(WHO) na temat marihuany (co ciekawe wynik miał zostać zatajony, ze względu na odkrycie mizernej szkodliwości marihuany)
Polecam jeszcze ten artykuł:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,666
od trwaki często dzieciaki zaczynają,a jeśli w porę się tego nie wyłapie mogą w efekcje skończyć na heroinie
Raport WHO także obalił ten mit.
Mam nadzieję,że uda się syna z tego wyciągnąć i jeśli nawet wszystkie narkotyki świata były by legalne nie wyciągnie już po nie ręki,bo dostał dobrą nauczkę i trochę jest wystraszony.....niestety ta niewinna trawka może mieć dalsze konsekwencje nawet jeśli już nie zapali--psychozy mogą się powtórzyć ,bo zapalnik raz włączony może się jeszcze odezwać(to fachowa opinia,a nie moje insynuacje)
Myślę, że nie masz czymś się martwić. Syn raczej nie powróci do trawki. Nie uzależnia ona na tyle, żeby nie móc się od niej oderwać.
twierdzę też że propagowanie narkotyków i i ch rozprowadzanie nie wpływa pozytywnie na temat.....Niestety co niektórzy są dumni że ćpają i nakłaniają do tego innych--coraz młodszych.....
Myślę, że nikt z nas nie chce tutaj propagować narkotyków tylko wolność wyboru.
"Volenti non fit iniuria" - "Chcącemu się krzywda nie dzieje".
Ja nie krzyczę :
"Ludzie, chodzie spróbujcie marihuany"
tylko
"Ludzie, pozwólcie palić marihuanę, tym co chcą"
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Uważam też(nie jestem w środowisku medycznym w tym odosobniona)że nie ma mniej lub bardziej szkodliwych narkotyków

No niestety, jaki kraj, takie środowisko medyczne. W tym momencie widać, że nie posiadasz podstawowej wiedzy w tym temacie i jakakolwiek dalsza dyskusja z Toba mija się z celem.
 

iwans

Nowicjusz
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
515
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
Gdańsk
od trwaki często dzieciaki zaczynają,a jeśli w porę się tego nie wyłapie mogą w efekcje skończyć na heroinie itp.

Ja mogę powiedzieć to samo o alkoholu. Zaczynasz na piwie a kończysz na denaturacie. Takie przypadki to rzadkość.
 

dorise

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2009
Posty
6
Punkty reakcji
0
No tak,tego się obawiałam-----bezsensowna jest dyskusja z ludzmi którzy mają dziury w mózgu,a niby to nic takiego ;) ,ćpajcie na zdrowie,ktoś kiedyś mądrze powiedział,że świata nie zbawisz na siłę.....
 

dorise

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2009
Posty
6
Punkty reakcji
0
i jeszcze jedno--może faktycznie niewiele jeszcze wiem w temacje narkomani,ale niektórzy tu mają chyba mniejszą wiedzę,lub nie wiedzą o czym piszą---skoro te tzw. dziury w mózgu to nic takiego to odsyłam do fachowej literatury o przewodzeniu bodzców w mózgu,a co za tym idzie zaburzeń pamięci itp.---to są wasze niewinne dziury....
po drugie system amotywacyjny sprawia,że życie toczy się obok ćpającego marihuanę---jeśli komuś odpowiada taka egzystencja to powodzenia :papa:
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
jeszcze jedno--może faktycznie niewiele jeszcze wiem w temacje narkomani,ale niektórzy tu mają chyba mniejszą wiedzę,lub nie wiedzą o czym piszą---skoro te tzw. dziury w mózgu to nic takiego to odsyłam do fachowej literatury o przewodzeniu bodzców w mózgu,a co za tym idzie zaburzeń pamięci itp.---to są wasze niewinne dziury....
po drugie system amotywacyjny sprawia,że życie toczy się obok ćpającego marihuanę---jeśli komuś odpowiada taka egzystencja to powodzenia bye1.gif
Dziur w mózgu można równie dobrze nabawić się pijąc alkohol . Chodzi o to, że wszystko trzeba robić z umiarem.
Ja nie mówię, że dziury w mózgu to nic takiego. Chodziło mi raczej o to, że od tego się nie umiera, tak samo z systemem amotywacyjnym. Myślałem, że będzie można z tobą trochę podyskutować, ale jak wszystkich (w tym naukowców z WHO) wyzywasz od ćpunów to nie ma sensu rozmawiać. Głupiego prostactwa nie toleruje.
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
i jeszcze jedno--może faktycznie niewiele jeszcze wiem w temacje narkomani,ale niektórzy tu mają chyba mniejszą wiedzę,lub nie wiedzą o czym piszą---skoro te tzw. dziury w mózgu to nic takiego to odsyłam do fachowej literatury o przewodzeniu bodzców w mózgu,a co za tym idzie zaburzeń pamięci itp.---to są wasze niewinne dziury....
po drugie system amotywacyjny sprawia,że życie toczy się obok ćpającego marihuanę---jeśli komuś odpowiada taka egzystencja to powodzenia :papa:

Proszę, przytocz tu badania które wykazały, ze marihuana robi, jak to nazwałaś, dziury w mózgu. Nie przytoczysz ich, wiesz dlaczego? Bo żadne badania czegoś takiego nie wykazały. To przykre, że 23 letni człowiek zajmujący się tematem hobbystycznie ma w tym temacie większą wiedzę, niż przedstawicielka środowiska medycznego. I tacy ludzie mnie potem "leczą" <_<
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Macie racje w jednym---każdy ma prawo do swojego zdania,a jest tu miejsce do głoszenia opini w sposób kulturalny i tak postaram się postępować,choć po prostu chwilami mnie ,,trzęsie''....
Na przyczynę pschozy u mojego syna mogły się nałożyć różne czynniki,lecz bezpośrednim ,,zapalnikiem ''była marihuana i dopalacze----opinia lekarza prowadzącego.Jedni popalają latami i nic,inni sporadycznie i się ,,przepalają''...
Jeśli chodzi o inne narkotyki to po analizie jego zachowania(z peryspektywy czasu)mogę raczej wykluczyć tzw.,,twardsze''sprawy,może amfetamina była---tego się nie dowiem ,ale jeśli tak to b. sporadycznie......
Uważam też(nie jestem w środowisku medycznym w tym odosobniona)że nie ma mniej lub bardziej szkodliwych narkotyków,od trwaki często dzieciaki zaczynają,a jeśli w porę się tego nie wyłapie mogą w efekcje skończyć na heroinie itp.Mam nadzieję,że uda się syna z tego wyciągnąć i jeśli nawet wszystkie narkotyki świata były by legalne nie wyciągnie już po nie ręki,bo dostał dobrą nauczkę i trochę jest wystraszony.....niestety ta niewinna trawka może mieć dalsze konsekwencje nawet jeśli już nie zapali--psychozy mogą się powtórzyć ,bo zapalnik raz włączony może się jeszcze odezwać(to fachowa opinia,a nie moje insynuacje)
Na świecie jest tyle ciekawych miejsc,tyle pozytywnych rzeczy ktore można robić ,,na trzeźwo'',ale ludzie trują się na własne życzenie,chyba gatunek ludzki po prostu jest coraz bardziej słaby psychicznie,smutne to niestety..... :niepewny:

a jeśli chodzi o zarzut,że nie umiemy wychowywać dzieci---no cóż każdy,rodzice też uczą się wraz z dorastaniem dzieci.....ja nie twierdzę że jestem bez winy---za dużo było luzu i zaufania,wychowanie bezstresowe zbiera teraz żniwo wśród młodzieży,nie radzą sobie rodzice ani nauczyciele......ja nikogo nie obwiniam,bo wychowanie zaczyna się w domu,ale twierdzę też że propagowanie narkotyków i i ch rozprowadzanie nie wpływa pozytywnie na temat.....Niestety co niektórzy są dumni że ćpają i nakłaniają do tego innych--coraz młodszych.....

http://www.narkotyki.pl/aktualnosci/art418...-poznawcze.html
http://www.narkotyki.pl/wokol-narkotykow/p...anictwonerwowe/
http://www.narkotyki.pl/aktualnosci/art435...raka-jadra.html
Może warto poznać dwie strony medalu?:)

No teraz z psychozami się zgodzę, w takim wypadku marihuana, była tylko częściowym czynnikiem sytuacji w której znalazł się twój syn. A głównym dopalacze, przeciwko którym jest wielu zwolenników marihuany. Na forum, gdzie jest organizowany marsz wolnych konopi, jest takie głosowanie na pasibucha i gardzibucha, w kategorii "Shopy", cały czas, z drobnymi przerwami jest wymieniany sklep dopalacze.com. Ja sam jestem przeciwnikiem tego syfu, lecz uważam, że delegalizacja nic nie da, bo wkrótce pojawia się nowe produkty (pewnie gorszy syf od tego co jest), które po delegalizacji bzp będzie nadal legalny... Może czas na gruntowne uregulowanie i rewolucję w prawie przeciwko narkomanii ? No, ale zostawmy dopalacze, bo o nich jest tutaj temat, wypowiadając się tam o nich krytycznie pewnie zyskasz sporo zwolenników.

Zaserwowałeś linki, nie będę tobie dłużny i też wstawię do kilku naprawdę ciekawych.

Zakłamana prawda o trawce:
http://przekroj.pl/cywilizacja_spoleczenst...tykul,4104.html

Marihuana: Skończmy tę głupią wojnę:
http://przekroj.pl/wydarzenia_swiat_artykul,4105.html

Balicki o dopalaczach ale dobrze prawi chłopak walić prohibicje:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8...e_sprawdza.html

The Global Cannabis Commission Report:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/najnows...41d9e5da0299c71

Zamiast walczyć lepiej pomagać:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/jak_ros...anom_90435.html

Konopie jako lek:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/marihua..._lek_83393.html

Marihuana lek na infekcje:
http://polskatimes.pl/rozmaitosci/42995,ma...ekcje,id,t.html

Znowu balicki :bongo::
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/balicki...uane_74167.html

Ostatni akapit:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/holandi...tywy_67177.html

Tuski i marihuana:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/tusk_o_...bryk_66377.html

Przeciw wojnie z narkotykami:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/llosa_i...kami_88717.html

Uczmy się od Holandii:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/narkoty...638-2--1-a.html


Co do tego, że ludzie zaczynają od marihuany a kończą na heroinie:
Jest to legenda, a jak to legenda, coś prawdy w sobie ma. Otóż bardzo wielu ludzi którzy trafili na przysłowiowy dworzec z heroiną, rzeczywiście zaczęli od marihuany. Tylko jak procent uzależnionych od heroiny ma się do paru milionów Polaków którzy chociaż raz w życiu spróbowali marihuany?
 

MWK2009

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2009
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wszystkich, ktorzy chca cos zrobic dla legzalizacji konopi, prosze o prywatna wiadomosc do mnie, badz zgloszenie sie w tym temacie. Przypomian rowniez, ze wielkimi krokami zbliza sie Marsz Wyzwolenia Konopi :)
 

rycerzziola

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2009
Posty
39
Punkty reakcji
0
Ja sie wybieram niema innej opcji razem z ziomkami zapi... ale wątpie zeby to cos dało ale mam taką nadzieje:D ale zawsze fajnie poznac ludzi którzy walcza oto samo;]
 

alexogin

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2009
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
41
obecna! :)

a po marszu afterparty w FONOBARZE :]
naaajs
 

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
Taa.. legalizacja marychy. Na szczęście nasz rząd nie popiera narkotyków i dobrze z resztą bo jeśli marycha była by legalna to co by na tym świecie się działo, połowa kraju naćpana.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Taa.. legalizacja marychy. Na szczęście nasz rząd nie popiera narkotyków i dobrze z resztą bo jeśli marycha była by legalna to co by na tym świecie się działo, połowa kraju naćpana.

Skończ waść, wstydu oszczędź! (nie chce używać wulgaryzmów)
Skąd to niby wiesz?

Swojego czasu robiłem spis krajów gdzie jest tolerowana marihuana:

1. Holandia, o której wspominać nie muszę, jest możliwość legalnej uprawy 5 krzaków konopi na potrzeby własne i rodziny, a również jest dostępna w coffyshopach.
2. Szwajcaria, w niektórych jej kantonach, na podobnych warunkach co w Holandii
3. Belgia- można uprawiać 1 roślinę na użytek własny
4. Hiszpania- możliwość uprawy 3 roślin, natomiast zakaz sprzedaży.
5. Czechy- na podobnych warunkach co w Hiszpanii (nie dawno zalegalizowana)
6. Rosja- posiadanie niewielkich ilości (3g-10g)
7. Niemcy- marihuana zdepenalizowana (można posiadać niewielkie ilości (3g-10g)
8. Włochy- to samo co w Niemczech
9. Francja- częściowo zdepenalizowana, posiadanie nie wielkich ilości grozi mandatem, a nie więzieniem, tak jak obecnie w Polsce
10. Portugalia- to samo co w Francji.

Czy w tych krajach większość społeczeństwa jest zaćpanego?! W Polsce wraz z zaostrzeniem przepisów które niby miały być skierowane tylko przeciwko dilerom liczba osób które biorą drastycznie zwiększa się, a granica wiekowa gdzie zaczyna się inicjacja z narkotykami drastycznie się obniża. Dzisiaj już duży procent gimnazjalistów sięga po marihuanę, co będzie za parę lat, jeżeli już teraz dzieci z podstawówki sięgają po alkohol? Diler nie zapyta dziecka o dowód. A ustawa legalizująca jako tako pozwoli na regulowanie, tego kto będzie palił marihuanę.

Czy chciałbyś być aresztowany za 0,017g marihuany i mieć s:cenzura:ą kartotekę na lata ? To nie żarty, lecz autentyczny przypadek, który wydarzył się nie dawno w Polsce.

Nadal nie dowierzam, że ludzie tacy młodzi jak np. ty są na tyle ograniczeni, że nie dostrzegają potrzeby przynajmniej depenalizacji marihuany, a nawet są temu wręcz przeciwni. No ale tak się dzieje, jeżeli za kogoś myślą mass media, a nie on sam.
Idź pij dalej alkohol i zapamiętaj sobie tą "tabelkę":

Środek Ofiary śmiertelne (na rok) Status prawny
Tytoń 360 000 [zalegalizowany]
Alkohol 130 000 [zalegalizowany]
Leki przepisane przez lekarzy 18 675 [zalegalizowane]
Kofeina 5 800 [legalna]
Kokaina 2 390 [nielegalna]
Aspiryna 986 [legalna]
Marihuana 0 [nielegalna]

Zapamiętaj też dlaczego marihuana jest lepsza od alkoholu:
1. Nie powoduje sensacji żołądkowych odpowiadających alkoholowemu przepiciu, czy tradycyjnego kaca.
2. Choć mogą pojawiać się drobne zaburzenia w chwilowym zapamiętywaniu, trawka NIE powoduje utraty filmu jaki zdarza się w zamroczeniu alkoholowym.
3. Po marihuanie nie zabiję nikogo ponieważ ona działa raczej uspokajająco, natomiast alkohol przyczynia często się do agresji. Na chwilę obecną nie mam pod ręką danych co do przestępstw popełnionych pod wpływem marihuany i alkoholu, ale jeżeli macie dostęp do nich to zaglądnijcie. Stwierdzicie, że alkohol powala na kolana marihuanę pod tym względem.

Przeczytaj sobie jeszcze te 3 artykuły:
Zakłamana prawda o trawce:
http://przekroj.pl/cywilizacja_spoleczenst...tykul,4104.html

Marihuana: Skończmy tę głupią wojnę:
http://przekroj.pl/wydarzenia_swiat_artykul,4105.html

Uczmy się od Holandii:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/narkoty...638-2--1-a.html

Zrobiłeś już to, nadal myślisz tak jak myślałeś? To teraz możesz :cenzura:ić dalej sobie te twoje bzdury. Mam nadzieję, że jednak nie jesteś odporny na argumenty.
 

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
Ale ty myślisz że jeśli mówie że wole się napić alkoholu niż zapalić maryche to znaczy że mam pić codziennie? Nie.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
ale co tak na prawdę ma picie alkoholu do tego co napisałem wyżej?
Odpowiadaj na całe posty, a nie na tylko szczególiki.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
A czy to, że jesteśmy za legalizacją znaczy, że palimy codziennie?
 

Ziel4rz

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2009
Posty
162
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Skierniewice
O ludzie, marzyłem o pójściu na ten marsz od poprzedniego ;P
Ale przeszło - jedyna atrakcja jaką można tam zastać to zajaranie trawy w wielkim tłumie, jak będę chciał to się spalę w domu, na jedno wyjdzie. A rząd i tak na te marsze leje ciepłym moczem.
 
Do góry