Witam.
mam 18 lat, szedłem sobie drogą obok torów kolejowych i do końca było ok. 400m więc postanowiłem z kolegą wcześniej skręcić aby nie iść na marne tego odcinka (oczywiście po lewej i prawej nie było żadnego pociągu itp)... po przejściu przez tory za ok. 1-2min pojawiły się sokiści (czyt. suki) od razu chcieli dowody osobiste, powiedziałem że jestem uczniem i nie mam pieniędzy, ale ich to nie interesowało chcieli tylko KASY.. zapytali mnie i kolegę jaki mandat wybieram od 50 do 500zł (na początku przed tym pytaniem chcieli dać 2 madaty po 100zł na 1 osobe - razem 4 na nas dwóch) ostatecznie dostałem 50zł ... teraz mam pytanie, Wokół torów było kompletnie czysto i nie stanowiłem nawet w 1% zagrożenia niczemu/nikomu, ten mandat był ze złości (aby dorobić do premii) ? Co ew. może się stać gdy go nie zapłacę? (było ich dwóch i wyjątkowo wredni wiek ok.30 lat i nei dało się z nimi dyskutować aby pouczyli pierwszy raz itp...) żałosna jest polska policja i wszystko z nią związane.. pozdro
mam 18 lat, szedłem sobie drogą obok torów kolejowych i do końca było ok. 400m więc postanowiłem z kolegą wcześniej skręcić aby nie iść na marne tego odcinka (oczywiście po lewej i prawej nie było żadnego pociągu itp)... po przejściu przez tory za ok. 1-2min pojawiły się sokiści (czyt. suki) od razu chcieli dowody osobiste, powiedziałem że jestem uczniem i nie mam pieniędzy, ale ich to nie interesowało chcieli tylko KASY.. zapytali mnie i kolegę jaki mandat wybieram od 50 do 500zł (na początku przed tym pytaniem chcieli dać 2 madaty po 100zł na 1 osobe - razem 4 na nas dwóch) ostatecznie dostałem 50zł ... teraz mam pytanie, Wokół torów było kompletnie czysto i nie stanowiłem nawet w 1% zagrożenia niczemu/nikomu, ten mandat był ze złości (aby dorobić do premii) ? Co ew. może się stać gdy go nie zapłacę? (było ich dwóch i wyjątkowo wredni wiek ok.30 lat i nei dało się z nimi dyskutować aby pouczyli pierwszy raz itp...) żałosna jest polska policja i wszystko z nią związane.. pozdro