mam racje?

MlodyDlaCiebie

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2007
Posty
573
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Polska
Nom skoro tacy z Was specjaliści to zastanawiam sie nad jednym jakie jest zdanie Waszych II polówek o Was samych ??



A i takie pytanie może nie na miejscu ale co tam.

J.B Ty pewnie zaliczyłeś swoja dziewczynę (obecną, o ile ja masz) na pierwszym spotkaniu bez żadnych starań o nią ani też jakiego kolwiek poznania tak po prostu przyszedłeś i już sie w łóżku obudziłeś?
 

mordor

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2008
Posty
40
Punkty reakcji
0
A więc jednak trzeba było włożyć w to troche siły. Aż 4 spotkania :D:D
 
J

J.B

Guest
Nie widzę w tym niczego niezwykłego. Wiele kobiet musi pograć, zgodnie z zasadą "coś co jest łatwo dostepne jest mało wartościowe". Nie od dziś wiadomo, że "lubią czekać z seksem", no ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku :D Poza tym takie przeciąganie jest też fajne, kiedy nakręcasz ją, pokazujesz złoty pałac, ale niedopuszczasz jej tam, w końcu w pewnym momencie wszystko eksploduje.

Beam Me Up, Scotty!
 

Andrew575

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2008
Posty
346
Punkty reakcji
1
A prawda jest taka,że kolesie którzy zaliczają multum panienek myślą,że są nie wiadomo jak boscy a to gó,wno prawda. Są żałośni. Ja rozumiem,że w związku seks powinien być, jakaś namiętność. Ale zaliczanie panienek to nie jest tworzenie związków tylko pier.dolenie sie z kim i gdzie popadnie. I szczerze WAM współczuje FRAJERZY którzy myślicie ,że jesteście jakimiś :cenzura:ymi bogami miłości bo prędzej załapiecie jakiegoś wenera lub coś gorszego i to z własnej głupoty.
A czemu zacytowałaś mój post? Czy ja mam coś wpsólnego z zaliczaniem multum panienek?

I do kogo się zwracasz z tym swoim frajerstwem? Do całego narodu czy tylko do swoich bliskich?

Co w tym złego że chce zaliczyć dziewczynę jak najszybciej? No poprostu mi sie podoba i chcę zaliczyć ją...
 

MlodyDlaCiebie

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2007
Posty
573
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Polska
Teraz to mi tylko przychodzi jedna myśl do głowy :) Na .....uj ta mowa ??

W większości mało komu "udało" sie przespać z dziewczyną na pierwszej randce ale kozaki wielkie he he eeeeh
 
J

J.B

Guest
Teraz to mi tylko przychodzi jedna myśl do głowy :) Na .....uj ta mowa ??

W większości mało komu "udało" sie przespać z dziewczyną na pierwszej randce ale kozaki wielkie he he eeeeh

Wielki prawiczku... :D

Nierozumiem o co Ci chodzi, możesz rozwinąć? Była mowa o tym iż seks jest jednym z elementów w związku, i o tym, że jest tym co ciągnie facetów do kobiet i nic ponad to. To kiedy się z nią prześpisz zalezy od was, od obu stron, ale nie jest to wyznacznikiem z.a.j.e.b.i.s.t.o.ś.c.i.

Beam Me Up, Scotty!
 

MlodyDlaCiebie

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2007
Posty
573
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Polska
Tak mi mów tak mi dobrze :)

Aha czyli to kiedy sie z dziewczyną prześpię zależy od obu stron więc po co gadanie że jakieś starania są niczym same straty gdy nie ma współżycia ?? Ty sam "czekałeś" na sex przez 4 spotkania i jakoś nie wierze ze sama z własnej chęci weszła do łózka.

Nic nie przynosi strat takie to życie jest że czasem warto sie postarać by coś nabrało mocy.
 
J

J.B

Guest
Chyba się kompletnie nie rozumiemy... albo Ty udajesz głupiego.

Poszła sama bo chciała (kobiety też lubią seks), w przeciwnym wypadku byłby to gwałt.

Nie wiem o jakiej mocy piszesz amigo, możesz mi to rozjaśnić? Chętnie się dowiem. Dla mnie seks z dziewczyną to czysta zabawa, nie ma w tym żadnego misterium.

Ja mam swoje podejście do tematu i poglądy, gg i smsy mnie nie kręcą, ja z moją jak coś to tylko real albo telefon i koniec. W esemesy się nie bawię, bo mi się nie chce pisać i ona o tym wie, ja prawie nigdy nie odpisuje.

Co do owych starań, ja się nie staram... zgodnie z zasadą kto mniej się stara ten wygrywa ;) Zwykle jest tak, że jak czegoś bardzo chcesz to nie wychodzi. Jestem minimalistą w tym względzie, robie tylko tyle ile trzeba i nie więcej by dojść do celu, a że kobiety są różne, to za każdym razem inaczej to wygląda. Dlatego nie mogę tego ująć w schemat, to się po prostu dzieje.

Hasta luego!
 

MlodyDlaCiebie

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2007
Posty
573
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Polska
Dobra ja wiem swoje Ty wiesz swoje i tak niech pozostanie. Dalsze pogłębianie tematu i tak nic nie da.
 

mordor

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2008
Posty
40
Punkty reakcji
0
Z tym że im bardziej się staramy tym gorzej wychodzi zgadzam się w 100%
Znam to z doświadczenia
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
No ja też :] i wogóle tego nie rozumiem czemu tak ejst :/

ale sie porobilo na tym forum hehe

a czego tu nie rozumiesz???

kobiety patrza tak np spotykaja ciebie
"mysli fajny gosciu, chce go blizej poznac"
ty "super laska musze ja miec"
podczas rozmowy jestes spiety, boisz sie poderwac a ona to widzi i mysli "kurcze cos z nim nie tak"

potem duzo sms i podstawa takiego misiaczka ona "mysli co za typ, czyzby on az taki zdesperowany jest" i przyjmuje pozycje ochronna to znaczy unika cie, nie odpisuje sms itp

ty sie wsciekasz bo wine podatrujesz w sobie i myslisz ze kobiety sa zle bo juz ci jedna olewa

jaki z tego wniosek nie mozna sie mocno nakrecac tylko pokazac zes jest ciekawym czlowiekiem jesli to pokazesz bez szczemniania to same beda szukac twego towarzystwa

a co do zwiazkow z dlugim stazem to juz sie gada konkretnie co sie oczekuje a nie owijanie w bawelne kobiet to denerwuje, mnie tez :p

to chyba wystarczajaco wytlumaczone ze nie masz byc dla niej misiem ona chce faceta ktory czasem bedzie delikatny jak aniolem a czasem zrobi sie z niego zly chlopiec i na weselu lub w samolocie zaproponuje ci seks
 
Do góry