Mały problem.

whythat

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2007
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Mnie bardzo intryguje czemu typowi romantycy nie mają w tych czasach szans. Mam 185 cm wzrostu, jestem dość chudy, średniej długości włosy ciemny blond. Niebieskie oczy, wyraźne kości policzkowe, nos w porządku, uśmiech też. Ubieram się dość alternatywnie, chodzę w rurkach, swetrach, koszulach. I niestety nie mam szans na znalezienie jakiejkolwiek partnerki w mniejszym mieście. Czy to z powodu mojej natury, tego nie wiem. gdy ktoś widzi moje zdjęcie to się zachwyca, a jak przychodzi co do czego to nawet porządnie ze mną nie porozmawia.
Wydaje mi się że typowi faceci z artystyczną duszą nie maja w ogóle wzięcia, ludzie interesują się mną tylko z powodu tego co robię nie tego kim jestem. Od dawna pisze wiersze i fotografuję, staram się coś robić a nie leżeć z piwem na kanapie, niestety na ulicy spotykam się z pogardą, śmiechem i określeniami typu "pedał". Nie zamierzam się zmieniać dla ludzi, ale bardzo interesuje mnie to jak naprawdę ludzie myślą o podobnych do mnie.
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
Artystyczna dusza? To coś nieprzeciętnego. Nie każdy może się tym pochwalić.
Hm.. Może tu jakiś wpływ na to ma fakt, że jak napisałeś: mieszkasz w mniejszym mieście..? Gdzie widać Twój indywidualizm? Bo ja to tak nazwę ;)
 
G

germanistka89

Guest
A ja lubie takich facetów :)
Wyjątkowych :)

A idź moze czasem na jakaś impreze ??
Bo cały czas nie możesz siedzieć w domu i pisać wierszy :)
Jesteś młody wiec musisz też żyć jak młody - mimo, że możesz tego nie lubić ...
Ale większość ludzi poznaje sie własnie na imprezach ...
aby kogoś poznać to trzeba wyjść do ludzi ... cóż :)
 

whythat

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2007
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
34
jest jeden problem, jestem nieśmiały i nie lubię imprez, bo tam towarzystwo najczęściej pijane, ze się patrzyć nie da.
 

Aczkolwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 510
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Jesli siedzisz w domu i ciagle piszesz wierse, nie wychodzisz miedzy ludzi to nie dziwne ze nikogo nie mozesz znalesc.
 

promyczek1611

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2008
Posty
229
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódź
jesteś nieśmiały ... i tu jest problem, facet powinien czasem zagadnąć dziewczynę,a lbe bardzo mi sie podoba to co napisałeś. Według mnie zadna na ciebie nie zasluguje poniewaz nie patrzy sie na to co ktos robi tylko na to co ma w sercu jaki charakter itd. szczerze ci wspolczuje ze nie masz dziewczyny jednak mam nadzieje ze w koncu znajdzie sie jakas mila mądra dziewczyna ktora doceni to co robisz ;) powodzenia ;)
 

Victor_

Nowicjusz
Dołączył
4 Czerwiec 2008
Posty
561
Punkty reakcji
2
Wiek
30
Miasto
Za Tobą ;)
Jesli siedzisz w domu i ciagle piszesz wierse, nie wychodzisz miedzy ludzi to nie dziwne ze nikogo nie mozesz znalesc.
Zależy co rozumiesz poprzez "wychodzić między ludzi"... On nic nie mówił że ciągle pisze wiersze i siedzi w domu, ale napisał wyraźnie że NIE LUBI IMPREZ. I tu jest jego problem - jak nie impreza to gdzie? (mieszka w małym mieście)

Widzisz, tu się sprawdza to że "mili kolesie zawsze (najczęściej) dostają w tyłek" - odczuwasz to na własnej skórze... :lagodny:
 

promyczek1611

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2008
Posty
229
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódź
Mnie bardzo intryguje czemu typowi romantycy nie mają w tych czasach szans. Mam 185 cm wzrostu, jestem dość chudy, średniej długości włosy ciemny blond. Niebieskie oczy, wyraźne kości policzkowe, nos w porządku, uśmiech też. Ubieram się dość alternatywnie, chodzę w rurkach, swetrach, koszulach. I niestety nie mam szans na znalezienie jakiejkolwiek partnerki w mniejszym mieście. Czy to z powodu mojej natury, tego nie wiem. gdy ktoś widzi moje zdjęcie to się zachwyca, a jak przychodzi co do czego to nawet porządnie ze mną nie porozmawia.
Wydaje mi się że typowi faceci z artystyczną duszą nie maja w ogóle wzięcia, ludzie interesują się mną tylko z powodu tego co robię nie tego kim jestem. Od dawna pisze wiersze i fotografuję, staram się coś robić a nie leżeć z piwem na kanapie, niestety na ulicy spotykam się z pogardą, śmiechem i określeniami typu "pedał". Nie zamierzam się zmieniać dla ludzi, ale bardzo interesuje mnie to jak naprawdę ludzie myślą o podobnych do mnie.

poprostu chodz na jakies imprezy i poznawaj nowych ludzi;)
 

nastrojony

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2008
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
21
W sumie byłem w sytuacji bardzo podobnej do Ciebie.
Dziewczyną poznałem przez bloga. Najpierw wirtualnie, potem spotkania, teraz mieszkam kilka bloków dalej. Warto było.
Tobie też na pewno się uda :)
Pozdrawiam
 
Dołączył
2 Październik 2008
Posty
467
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
za siedniu gór i siedmiu rzek...
Może narcyzku troszeczkę sie opamiętaj i tak sobie nie słodź :p

zgodzę sie że ludzie jak cię widzą tak cię piszą nom ale bez przesady :) wygląd przemija a kocha sie sercem.
I czy czasem nie dochodzi do takiego wywyższenia z twojej strony ??

I wcale sienie zgadzam ze ludzie z duszą artystyczną mają problemy w towarzystwie :)
 

dorka89

Nowicjusz
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
241
Punkty reakcji
4
Wiek
35
Bądź cierpliwy i nie rób nic na siłe, jeśli faktycznie nie lubisz imprez to po co się do tego zmuszać tylko ze względu na to, że to jest na topie, a ten kto nie chodzi, jest jakiś... dziwny???? heh, denerwuje mnie ta dzisiejsza ludzka mentalność.

Ja kiedy poznałam swojego dzisiejszego chłopaka, wstydziłam się tego, że moim ulubionym zajęciem jest zamknięcie się w pokoju, czytanie książek i spacery po łące. Pomyślałam, że weźmie mnie za nudną laskę. Chciałam mu zaimponować i wymyślałam, że co sobote chodzę na dyskoteki i uwielbiam się dobrze bawić. Teraz wiem, że to bez sensu było.
Nie da się wyprzeć swojej natury, choćby nie wiem jak się człowiek starał...

Bądź sobą. Gwarantuje Ci, że tak jak mój chłopak docenia mnie za to, że jestem cicha i spokojna, tak i Ciebie kiedyś docenie Twoja połówka, nie za to jaki jesteś podobny do innych, ale za to jaki jesteś Ty.
 

promyczek1611

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2008
Posty
229
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódź
W sumie byłem w sytuacji bardzo podobnej do Ciebie.
Dziewczyną poznałem przez bloga. Najpierw wirtualnie, potem spotkania, teraz mieszkam kilka bloków dalej. Warto było.
Tobie też na pewno się uda :)
Pozdrawiam

spotkania przez internet nie są złe a mozna poznać bardzo ciekawych ludzi ;o)
 

whythat

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2007
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Może narcyzku troszeczkę sie opamiętaj i tak sobie nie słodź :p
Oj z Tym się nie zgodzę, po czym twierdzisz niby ze jestem narcyzem? rozmawiałeś ze mną kiedykolwiek?
Co do tego słodzenia, to ja pisze czystą prawdę, swego czasu na fotoblogu dostawałem i nadal dostaje mnóstwo komentarzy o tym że się podobam.
ale czy to powód by nazywać mnie narcyzem? Raczej sam mam niskie mniemanie na temat swojego wyglądu.

znam wiele dziewczyn przez internet ale to najczęściej nie są dziewczyny z mojego miasta, często zajęte, często nie jestem w ich typie.
Ja nie pisze że w ogóle nie spotykam żadnych ludzi, po prostu nie umiem zatrzymać nikogo przy sobie.
 

whythat

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2007
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
34
19, opisać się można rożnie, akurat na forum napisałem tak, gdzieś indziej napisze inaczej, to nie zmienia faktu ze z narcyzem mam mało wspólnego.

Wcale się nie wywyższam, bo i tak jestem na dnie :p A dziewczyny szukam całkiem zwyczajnej, wygląd nie ma takiego znaczenia jakby się niektórym wydawało.
 

whythat

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2007
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Tak przyjemnie pisać o czyjeś dumie, spójrz na swoją mały książę ;]
 

Dont

Nowicjusz
Dołączył
20 Wrzesień 2008
Posty
118
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Kielce
Mnie bardzo intryguje czemu typowi romantycy nie mają w tych czasach szans. Mam 185 cm wzrostu, jestem dość chudy, średniej długości włosy ciemny blond. Niebieskie oczy, wyraźne kości policzkowe, nos w porządku, uśmiech też. Ubieram się dość alternatywnie, chodzę w rurkach, swetrach, koszulach. I niestety nie mam szans na znalezienie jakiejkolwiek partnerki w mniejszym mieście. Czy to z powodu mojej natury, tego nie wiem. gdy ktoś widzi moje zdjęcie to się zachwyca, a jak przychodzi co do czego to nawet porządnie ze mną nie porozmawia.
Wydaje mi się że typowi faceci z artystyczną duszą nie maja w ogóle wzięcia, ludzie interesują się mną tylko z powodu tego co robię nie tego kim jestem. Od dawna pisze wiersze i fotografuję, staram się coś robić a nie leżeć z piwem na kanapie, niestety na ulicy spotykam się z pogardą, śmiechem i określeniami typu "pedał". Nie zamierzam się zmieniać dla ludzi, ale bardzo interesuje mnie to jak naprawdę ludzie myślą o podobnych do mnie.

Jak to nie mają wzięcia? Moja znajoma usilnie szukała takiego mężczyzny, jak Ty. Znalazła i jest bardzo szczęśliwa ;-)
 
Do góry