Dziękuje za odpowiedzi. Chyba zdecyduję się na lustrzankę z Nikona.
) Ale ja bym nie wziął żadnej z tych. A raczej tej, to te 'dwie' to to samo, tylko pierwsza a obiektywem a druga bez.Ok, dzięki za pomocNiektórzy i tym świetne zdjęcia robią
Tak jak wyżej pisałem. Z cen do 1500zł to jak dla mnie albo Canon 1000D albo Nikon D3000. Z tym, że do Nikona starsze obiektywy nie bedą miały AFu, czyli będziesz musiała ostrzyć ręcznie. W nowszych tego problemu nie ma. W Canonie o ile się orientuję nie ma tego problemu.
Jeżeli koniecznie chcesz wziąć Sony, to albo A450 albo A500. Ale tutaj już cena ok 2000zł na teraz. A450 powinien za jakiś czas spaść trochę bo jest to aktualnie świeży model. A te dwa modele bardzo podobne. Pierwszy ma lepszą matrycę można powiedzieć (większa rozdzielczość, podobno także mniej szumi), drugi ma tryb LV co dla początkującego może być bardzo przydatne. Ja bym polecał popatrzeć na testy tych modeli, komentarze chociażby na optyczne.pl albo fotopolis.pl. Tam masz także zdjęcia testowe.
))
). Jeżeli kupisz body bez silniczka - Nikon D3000 a do tego obiektyw ze starszej serii również bez silniczka to nie będziesz miał AF - będzie trzeba ręcznie ostrzyć. Jeżeli wiesz, że będziesz kupował obiektywy z silniczkiem (droższe) to nie musisz się martwić o ten w body. Wcześniej montowali oni silniczki do body, w nowszych-tańszych modelach tego nie robią. Ale za to teraz montują je do obiektywów, przez co są one droższe od starszych odpowiedników bez silniczka. Takie coś tylko w Nikonie W Canonie w body nie masz silniczków. Są one w KAŻDYM obiektywie, także w tym systemie o to się nie musisz martwić. W Sony w każdym body jest silniczek, także też nie ma problemu. W Pentaxach chyba tak jak w Sony, ale pewny nie jestem.)