LSD

Megumi178

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2008
Posty
248
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
częstochowa
nie chodzi o to czy przyspiesza czy nie ale troszke jesnak to niebezpieczne... chyba ze bardzo chcesz to juz od ciebie zalezy... tylko na twoim miejscu bym sie zastanowila bo mozna trafic na jakis syf i sie przejechac niezle.. wiem bo zdarzaly mi sie zapascie i detoksy po roznych dropsokwasach... i tylko dlatego ze byly syfiaste
 

Tomasz Bijacz

Nowicjusz
Dołączył
26 Sierpień 2008
Posty
82
Punkty reakcji
0
Wiek
27
Czyste LSD jest jak najbardziej bezpieczne. Gorzej jak trafię na blotera z dodtakiem np. strychniny. A co powiesz na LSA?
 

Tomasz Bijacz

Nowicjusz
Dołączył
26 Sierpień 2008
Posty
82
Punkty reakcji
0
Wiek
27
No właśnie czytałem, że jest większe prawdopodobieństwo niż po LSD - ale to chyba indywidualna sprawa, hm? A Ty brałaś LSA? Jeśli tak - możesz przedstawić różnice między nim a LSD?
 

rox08

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2008
Posty
1
Punkty reakcji
0
zarzuciLAM 1mg.. ale mialam je z holandii wiec to tez insza inszosc.. ale tu tez bralam 1mg (chociaz na pierwszy raz nie polecam 1mg) od Pana S i na dobry towar trafilam..


Upewnij się 2 razy czy to było 1mg.....

Jednorazowa dawka LSD waha się w przedziale od 100 do 500 µg, jest to mniej więcej jedna dziesiąta masy ziarenka piasku. Efekt progowy występuje już przy 20 µg. Maksymalne dawki przyjmowane przez ludzi to około 1 mg, jednak taka ilość może spowodować nasilenie nieprzyjemnych efektów fizycznych i psychicznych.

[ściema?]
 

Ko_Ora

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2008
Posty
39
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Lublin
To nie była ściema jeśli osoba ta więcej już nie napisała nic na tym forum (i w ogóle : ) ) Wd. mnie kwas jest dobry na parę razy żeby zobaczyć, poznać efekty ale nie na dłuższą metę. Do poznawania swojego ciała co przeczytałem gdzieś w tym temacie są lepsze specyfiki. Poprzez lsd zmienia się percepcja więc gdzie tu ,,poznawanie własnego ciała" ? Nie wiem.
 

maharet1092

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2007
Posty
1 814
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
Głogów
Ile trwa działanie takiego kwasu?I jak długo się potem dochodzi do siebie?

Podoba mi się działanie i może kiedyś sprobuję.Ale to raczej chwilowa rozrywka jak np oglądanie filmu.To jak ktoś tam pisał,że to sposib na poznqanie siebie i natury to jest kompletna bzdura,przecież to naprawdę tak nie wygląda.Można się czasem pobawić,ale bez przesady
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
6-10 godzin w zaleznosci od dawki i jakości towaru. Prawie kazdy psychodelik może służyć to pogłębienia introspekcji, wszystko zależy od umysłu psychonauty oraz od set & settings, chociaż utarło się przekonanie, że LSD jest raczej psychodelikiem rozrywkowym (sam też go tak traktuję).
 

Natalee

Nowicjusz
Dołączył
8 Listopad 2008
Posty
184
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Mi się spodobało, raz próbowałam. Ale przypuszczam, że to był mój pierwszy i ostatni raz, bo oprócz tego, że czułam się wspaniale, czułam też niewyobrażalny strach, ze umrę. Naprawdę. :p
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Jestem przeciwna braniu czegokolwiek, co może spowodować że człowiek zostanie idiotą/debilem/kretynem na cale zycie.
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Jestem przeciwna braniu czegokolwiek, co może spowodować że człowiek zostanie idiotą/debilem/kretynem na cale zycie.

To ciekawe, bo w innym wątku napisałaś, że jesteś fizycznie uzalezniona od efedryny, co samo w sobie jest debilizmem (doprowadzenie się do takiego stanu). Abstrahując, wszystko jest dla ludzi, o ile jest zażywane z głową i z odpowiednim przygotowaniem teoretycznym.
 

Megumi178

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2008
Posty
248
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
częstochowa
no wlasnie to samo mialam napisac z tego co pamietam dex moze spowodowac zdebilnienie XD tak samo jak lsd wiec placzesz sie Blackcoffe90 w zeznaniach... skoro jestes przeciwna to po grzyba bierzesz dexa???????????
ja tam sadze ze warto lsd wziac... ciekawe przeyzcia gwarantowane;p
 

pejsze

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2008
Posty
205
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Lublin
Hejka!

Czy ktos z Was, tylko ktos kompetentny moze mi powiedziec czym rozni sie prawdziwe LSD od tzw. Dragonfly?


Mam na mysli dokladnie Bromo Dragonfly. Ostatnio z kolega zarzucilismy po 1,5 plastra. Bylo fajnie, po 3-4h siedzac w zwyklej kuchni totalnie sie rozjechalismy, mialem halucynacje wzrokowe itp. Pote, wyszlismy do parku i wszystkie kolory byly bardzo zywe. Nasza percepcja byla idealnie wyostrzona. Jak sie skupilem to krople plynacej po chodniku wody potrafilem dojrzec. Glosy wokol bardzo wyraznie splywaly do mojej glowy, w zatloczonym miejscu az mnie to meczylo, bo wszystkie slyszalem nader wyraznie i glosno...


Mam jeszcze drugie 1,5 plastra lecz nie zamierzam tego brac. Mam po prostu w portfelu, ale to nic nie znaczy ;) Czym sie rozni df od LSD - chodzi mi o dzialanie. Dragonfly jest przede wszystkim legalny w Polsce, a LSD - nie. Stad wysuwam prosty wniosek iz jest duzo slabszym srodkiem (ale nie zamierzam juz brac ani tego, ani tego). Tylko mnie ciekawi, bo DF i tak jak dla mnie jest bardzo mocny - dodam, ze nie jestem w ogole nawet poczatkujacym cpunem ;) Dlatego nie jestem doswiadczony, ale ciezko mi ogarnac jak mocne musi byc LSD...
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
1.5 kartonu DF? Niezły hardkor... DF pod pewnymi względami jest dużo silniejszy od LSD, przede wszystkim faza trwa koszmarnie długo (nawet do 20h). Poza tym DF można przedawkować (śmiertelnie), a LSD nie. LSD jest dużo bardziej lajtowy i przewidywalny od DF, podejrzewam, że gdyby LSD było legalne to nikt by się DF'a nie czepił. Po paru godzinach zazwyczaj psychodelia schodzi i pozostaje działanie stymulujące, potem problemy ze snem i zjazd na drugi dzień.
 

pejsze

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2008
Posty
205
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Lublin
LOL, a kumpel wciskaz ze DF to ten lajcik, a LSD to konkret i z tym mozemy poszalec. Mam jeszcze 1,5 plastra ale i tak nie lykam pie***.
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Odpowiedź do Diviner i Megumichan.

Tak, jestem uzależniona i nie przeczę temu. Nie jest to mądre i napisałam też, że walczę z tym i że zaakceptowałam ten fakt. Nie odrzucam myśli, że mam problem. Napisałam, że nie przeszkadza mi to, ponieważ miałam w życiu gorsze przeszkody w wykonywaniu codziennych czynności oraz sama akceptacja faktu znaczy, że jestemw stanie się z tym pogodzić i stopniowo redukować.

Efedryna to nie jest DXM. Te 2 substancje mają całkiem inne działanie. DXM młodzi ludzie przyjmują w formie acodinu. Efedrynę zaczyna się brać od tussipectu, następnie bywa różnie. Resztę można doczytać w encyklopedii. Na pewno jest ładnie wytłumaczone.

Owszem zdarza się, że spożyję DXM. Jak to zliczyć było takich razy 12, teraz już nie będzie, ponieważ nie mam czasu i przestało mi się podobać oraz: jest to niezdrowe, a jeden nałóg wystarcza mi zupełnie. Jednak nie ja jestem tą osobą, która wrzuca to codziennie.


Jestem przeciwna LSD, ponieważ od pierwszego razu można nabawić się choroby psychicznej, debilizmu lub innej. Nie mam na myśli tego, że można stać się głupszym przez ćpanie, mam na myśli poważną chorobę. DXM nie powoduje poważnej choroby od 1 spożycia, LSD jest silniejsze, o innym sładzie i działaniu.

Starałam się sprawę wyjaśnić.
Czy teraz wszystko jest zrozumiałe?
 

maharet1092

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2007
Posty
1 814
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
Głogów
No mi się wydaje,że wzięcie LSD raz na pól roku wyrządzi mniejsze szkody niż efedryna,alkohol,marycha czy fajki używane codziennie.
 

Ko_Ora

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2008
Posty
39
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Lublin
W porównaniu do tego co napisałaś to jakby nie wyrzadzilo nic. Zero szkód. Wystarczy palic dzien papierosy i masz wieksze.
 
Do góry