Lot samolotem - bagaż

cruel_woman

....::::sinner::::....
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
2 197
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
by nie było...71
Za parę dni będę lecieć do UK i mam pytanie odnośnie bagażu. Głównie chodzi mi o ten co będzie w luku bagażowym.
Chciałabym się dowiedzieć konkretnie czego nie mogę zabrać, bo nie mam ochoty później patrzeć jak wybebeszają mi walizkę.
Gdzieś wyczytałam, że nie można aerozolu.. czyli co? dezodorant odpada?! Może to się wydać głupie, ale ja lecę pierwszy raz a te porady na necie jakieś lipne. Zatem proszę raczej nie wklejać tu czegoś z internetu tylko chciała bym żeby ktoś mi powiedział z własnego doświadczenia jak to jest z tym bagażem.

(jezeli był taki temat to przepraszam, ale znaleźć nie mogłam)
 

Karh

Pasjonat Fantasy.
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 013
Punkty reakcji
5
Miasto
Faerûn.
Osobiście nie latam, ale na stronie LOT jest to w miarę jasno opisane.

KLIK
 

cruel_woman

....::::sinner::::....
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
2 197
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
by nie było...71
dzięki :) przyda się
w bagażu rejestrowanym (niepodręcznym)
gazy sprężone, np. aerozole z palną zawartością
czyli co? nici z dezodorantu?
gazdo zapalniczek,
czyli to się równa z niemożnością zabrania zapalniczki w ogóle ze sobą?!

nawet jest tam punkt o zapałkach... :mruga:

Na litość boską.. W podręcznym to rozumiem, że tak właściwie nic nie wolno i najlepiej ciuchy w podręczny a resztę do luku bagażowego :lol:

Jak to jest z tymi dezodorantami i zapalniczkami? --> dla bagażu rejestrowanego
 

Karh

Pasjonat Fantasy.
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 013
Punkty reakcji
5
Miasto
Faerûn.
Wątpię żeby udało Ci się wziąć dezodorant. Co do zapalniczki, tudzież zapałek nie jestem pewny.
 

zetnktel

Nowicjusz
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
127
Punkty reakcji
1
Jezeli chodzi o dezodoranty, alkohol itp to powyzej 100ml nie moga byc w podrecznym. Musza byc oddzielnie nadane. Jak wraclem z UK i mialem kosmetyczke musialem nadac jak oddzielny bagaz ten ktorego nie ma sie przy sobie w efekcie maszynka do golenia byla polamana. Co do zapalniczek roznie to bywa jak lecialem z polski do UK nie powiedzieli ani slowa. Natomiast spowrotem juz niemoglem miec jej przy sobie. Chyba ze nie ma benzyny w srodku lub gazu to wtedy po uprzednim sprawdzeniu czy to prawda mozna miec ja przy sobie. Walizki. Przynajmniej te podreczne i tak Ci wybebesza jak bedzie wracac do polski, natomiast tam to zalezy od humoru ochroniarza jednemu bedzie kazal wszystko rozpakowac i bedzie sprawdzac innemu nie. Mi np sprawdzal jak przylecialem do Uk bo wzbudzilem jego podjerzenia po tym sie pocilem (w polsce bylo kolo 2 stopni tam 20 wiec nie ma co sie dziwic.) Jak cos chcesz jeszcze wiedziec to pytaj
 
Do góry