Lolitki

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Witam,

Do założenia tematu skłoniło mnie coś co ujrzałam na jednym z portali społecznościowym, bardzo popularnym u młodzieży. Była to dziewczynka, która w bardzo bezpośredni i brutalny sposób zachęca pedofilów do kontaktu z nią. Miała na profilu roznegliżowane zdjęcia. Bardzo prowokujące. Nie wiem co z tym 'fantem' zrobić.

Więcej na ten temat
Mój odnośnik

Gdzie są rodzice?


Zachęcam do dyskusji, bo myślę, że temat warty zwrócenia uwagi. W szczególności dla rodziców!

Nie tak dawno powstał film 'Galerjanki' przed premier i po było szumu trochę wobec tej sprawy, ale teraz jakoś ucichło. Młodzież robi co chce. A w necie czują się bezkarni i bezpieczni, bo anonimowi.

Pozdrawiam,
Julka
 

kasia_x

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2010
Posty
13
Punkty reakcji
1
Rodzicem nie jestem ale zgadzam się z tobą że problem jest ogromny i coraz bardziej mnie to przeraża.
Jestem starsza i pamiętam czas kiedy seks był czymś niezwykłym i ten pierwszy raz był otoczony pewna magią. Teraz seks i epatowanie nim jest tak skomercjalizowane że zwłaszca to młodsze pokolenie bez życiowego doświadczenia pogubiło sie w tym wszystkim całkowicie.
Robią to co robią i nie zdają sobie sprawy że kiedys za to zapłacą - problemami psychicznymi itp.
Obejrzałam zarówno Galerianki jak i Nie jesteśmy puszczalskie i po prostu przeraziły mnie te filmy, choć uwierzcie mi jestem absolutnie daleka od konserwatyzmu zarówno w swoim życiu jak i przekonaniach.
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Czy odpowiednia edukacja seksualna coś da?


Właśnie, nie zdajemy sobie jakie mogą wywołać konsekwencje :/

To już nie chodzi o ten 'pierwszy raz' tylko o pewna moralność, odpowiednie dojrzewanie młodzieży. Co z tego, że ich ciała są dojrzałe do kopulacji, jak ich umysł nie?
 

Alice111

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2010
Posty
57
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
okolice Koszalina
W dzisiejszych czasach nastolatkowie wstydzą się dziewictwa, znaleźć osobę która nią jest u ładnej a nawet zwykłej dziewczyny jest coraz trudniejsze, osobiście wierzę w to, że ciało to coś, co można eksponować osobom, którym się ufa niemal w 100 procentach, ale tzw. większość wręcz na to wszystko napiera siłą i większość ludzi się temu poddaje, ciało zaczyna być tanim materiałem co mnie irytuje, przestajemy szanować samych siebie. Za 5 lat takie zdjęcia nie będą robić na nikim wrażenia, na mnie już nie robią, wydają mi się być jedynie żałosne.
 

kasia_x

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2010
Posty
13
Punkty reakcji
1
Czy odpowiednia edukacja seksualna coś da?

Nie wiem czy edukacja seksualna akurat mogłaby tutaj pomóc.
Rzecz raczej w edukacji etycznej. Obecnie obserwuje się zanik podstawowych wartości etycznych w życiu powszednim. I nie chodzi mi tutaj o katechizację bo nie każdy jest religijny ale o edukację etyczną, zwłaszcza młodych ludzi. Życia nie da się przeżyć bez uznania i przestrzegania podstawowych zasad współżycia społecznego i samoposzanowania, którego tak mało obecnie wśród nas.
Wszyscy krzyczą o wolności a nikt nie zabiega o wolność tylko o zwykłą swobodę. Dla niezorientowanych różnica polega na tym, że wolność łączy się bezwarunkowo z podjęciem odpowiedzialności za wszystko co robimy, mówimy, piszemy. Natomiast swoboda unika tejże odpowiedzialności.

Właśnie, nie zdajemy sobie jakie mogą wywołać konsekwencje :/

Otóż to. Niedojrzałość społeczna powiązana z podejmowaniem nieprzemyślanych i pochopnych decyzji w konsekwencji może prowadzic do szeregu zaburzeń psychicznych i społecznych, które na pewno pojawią się w późniejszym życiu.
Ale o tym się nie myśli. I chodzi mi nie tylko o samą młodzież ale też o dorosłych którzy powinni tym dzieciakom pomagać. Bo zawsze można łyknąć Prozac i po krzyku... Ale czy rzeczywiście sprawdziło się to w USA gdzie Prozac jest chyba popularniejszy niż paracetamol?

To już nie chodzi o ten 'pierwszy raz' tylko o pewna moralność, odpowiednie dojrzewanie młodzieży. Co z tego, że ich ciała są dojrzałe do kopulacji, jak ich umysł nie?

Oczywiście nie chodzi tu tylko o inicjację seksualną. Wspomniałam o niej ponieważ od dłuższego czasu obserwuję również wśród bliskich mi osób młodszego pokolenia dążenie do tego pierwszego razu tylko dlatego że ta czy tamta ma to za sobą. A to powinien być ostatni z możliwych powodów tego ważnego kroku.
 
C

Crockett

Guest
Julka89 - niejako zdublowałaś temat.

Edukacja seksualna w szkole? Kpi się z tych lekcji i najbardziej nie szanuje nauczycieli zajmujących się właśnie tym. Jak się w domu nie ma wychowania albo wśród znajomych porządnych ludzi, to szkoła jest ostatnim miejscem, które coś zdziała.

Te fotki robi mase dziewczyn a nie jedna z nich w rozmowie o tym skrytykowała by siebie same, mówiąc, że to idiotyczne...
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
kasia_x, zgadzam się z Tobą. Myślisz, że da się z tym coś zrobić?
Chodzi o to, że alkohol i papierosy nie dają już takiego poczucia młodzieży, że są dorośli. Teraz jest moda na seks. :/

Crockett, mi raczej chodzi o dziewczyny 'lolitki' takie co puszczają się na lewo i prawo mając naście lat, poniżej 15 lat.
Nie chodzi mi o siksy, które chcą poczuć się jak gwiazdy rodem z mtv, cykając półnagie zdjęcia.

Ty widziałeś profil tamtej dziewczynki i jedynie na co zwróciłeś uwagę to, to że jest brzydka? :mruga:
O czym my tu rozmawiamy.

Temat nijaki dla osób, które nie mają nic do powiedzenia.
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
A muszę Cie zdziwić, ale czasem zdarza mi się czytać :]

Chciałam przytoczyć cytat, ale chyba usunąłeś go. Był coś w rodzaju: ...chociaż, żeby ona ładna była... i nie wkręcaj mi, że tak nie było, bo było.
Kretyna, możesz robić z siebie, a nie ze mnie :)
 

almirante

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2010
Posty
164
Punkty reakcji
17
Miasto
Hades
Żeby ta 15-tka chociaż ładna była... ;p

chyba oto chodzi

Nie rozumiem dlaczego przejmujesz się tak tym tematem, wątek puszczających piętnastek przewija się od kilku lat, zdjęć tego typu jest pełno, na przeróżnych portalach. Osobiście uważam to za pedofilie i nic przyjemnego w oglądaniu, może kręci to gówniarzy którzy onanizują się przed zdjęciami głupich dziewczynek, co gorsze może podoba się to również facetom w wieku średnim. To jest tylko głupi rzeczywistość a pojedyncza osoba nie jest wstanie nic z tym zrobić, co najwyżej można podyskutować. Przeraża mnie jednak fakt że w przyszłości nie mam planów mieć dzieci, nie chciałbym aby córka była nastoletnią kvrwą czy też syn głupim fivtem. Myślę że będę w stanie przeboleć brak potomstwa :) mniej zmartwień. Prawda jest taka że nie wszystkich da się wychować, na dzieci mają większy wpływ rówieśnicy niż sami rodzice, posyłanie ich do szkól państwowych jest równoznaczne z zepsuciem, jedynym rozwiązaniem są szkoły prywatne, najlepiej katolickie. Problem rozwiązany, na zepsucie nie można już nic poradzić.
 

fagin

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2009
Posty
184
Punkty reakcji
9
Ha, a to ja pisałem o tym że ta 15tka jest brzydka! (jak zauważył już almirante. Post jest z innego tematu, ale autorka go tutaj zdublowała i najwidoczniej się pogubiła w odpisach)

No bo jest.


Ale okej, może teraz sprostuje, bo wyszedłem na pedofila. Myślałem że emotikon podkreśli luźny charakter postu, ale Julka89 wzięła go na poważnie. No trudno.

Takie zdjęcia to przejaw głupoty. A głupoty na świecie jest dużo, i walka z nią to walka z wiatrakami. Zło pokonasz, grzech pokonasz, ale głupota jest niezniszczalna. I sam zrezygnowałem z tej walki już dawno, a pisanie komentarzy na luzie to jedyne co mi pozostało.

No, tyle tego tłumaczenia.

Ja w odróżnieniu od almirante mam zamiar mieć dwójkę dzieci. I jestem świadom, że będę musiał poświęcić wiele czasu na wychowanie, żeby córką nie była tępa i się nie puszczała, a syn żeby nie był popierdółką i idiotą. Do katolickiej szkoły go nie poślę, bo nie chcę popaść z jednej skrajności w drugą.
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Dziś mam jakąś zaćmę.

Nie wiem, może macie rację :/

Kiedyś miałam taka koleżankę. Znałyśmy się od zerówki. Przez 11 lat chodziłyśmy razem do jednej klasy. Gdy w szkole średniej ona, że tak napiszę poszła na dno, chciałam jej 'pomóc'?! niestety, efekt był taki, że pokłóciłyśmy się bardzo. Przez 3 lata nie odezwałyśmy się do siebie słowem, jakoś rok temu widziałam ją i zamieniłam kilka zdań. Była uśmiechnięta i jak zawsze z jakimś 'boyem' dziś w wieku 21 lat ma dziecko, jest mężatka w prawdzie, ale... z tego co wiem jej 'mąż' ma jeszcze inną na boku i również mają dziecko.
Ludzka głupota.... :/

eh
 
C

Crockett

Guest
A muszę Cie zdziwić, ale czasem zdarza mi się czytać :]

Chciałam przytoczyć cytat, ale chyba usunąłeś go. Był coś w rodzaju: ...chociaż, żeby ona ładna była... i nie wkręcaj mi, że tak nie było, bo było.
Kretyna, możesz robić z siebie, a nie ze mnie :)

Czego to jeszcze nie wymyślisz co pisałem a co skasowałem :eek:k: No właśnie widzę, że dwie inne osoby, w tym autor postu musiały ci ulotną pamięć zresetować choć przed tym zdążyłaś już się wymądrzyć :]
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Ani rodzice, ani szkoła nic tu moim zdaniem nie zmieni. Kijem się rzeki nie zawróci.
Zobaczymy co na to powiedzą nasze wnuki
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Addam, obawiam się, że ta rzeka sama zawraca, bez pomocy kija (a może właśnie dlatego,że tego kija brakło?). Takie uwstecznianie, powrót do korzeni. Może nasze wnuki będą już całkiem nago biegać po ulicach, jak to drzewiej czynili nasi praszczurowie... :niepewny:
 

kasia_x

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2010
Posty
13
Punkty reakcji
1
Ani rodzice, ani szkoła nic tu moim zdaniem nie zmieni. Kijem się rzeki nie zawróci.
Zobaczymy co na to powiedzą nasze wnuki
Bardzo trafne pytanie - co na to nasze wnuki?
Bardzo prawdopodobne że powtórzy się sytuacja zmiany pokoleniowej po erze hipisów.
Subkultura dzieci kwiatów pogrążyła się w oparach narkotyków i wyuzdanej swobody. Odbiło sie to na ich dzieciach, często wychowywanych w komunach. Następne pokolenie postawiło na zupełnie przeciwny sposób życia i skłoniło się w kierunku bardzo twardych zasad współżycia społecznego. Dzieci hipisów to pokolenie dla którego seks był tematem tabu a narkotyki złem absolutnym.
I tak koło historii się toczy...
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Bardzo trafne pytanie - co na to nasze wnuki?
Bardzo prawdopodobne że powtórzy się sytuacja zmiany pokoleniowej po erze hipisów.
Subkultura dzieci kwiatów pogrążyła się w oparach narkotyków i wyuzdanej swobody. Odbiło sie to na ich dzieciach, często wychowywanych w komunach. Następne pokolenie postawiło na zupełnie przeciwny sposób życia i skłoniło się w kierunku bardzo twardych zasad współżycia społecznego. Dzieci hipisów to pokolenie dla którego seks był tematem tabu a narkotyki złem absolutnym.
I tak koło historii się toczy...

Hahaha, co? :D Możesz przytoczyć jakieś źródło tej absurdalnej teorii? Chyba, że sama na to wpadłaś, w takim wypadku zwracam honor.
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Nie no :D dzieci kwiatów do chyba dzisiaj współcześni hm... osoby, które słuchają rege.
Nie sądzę by subkultury wywołały taki skutek. Fakt, że buntowali się przed seksem jako tematem tabu, albo lubili sobie zajarać trawkę bo rzeczywistość ich dołowała.

Ja raczej pokusiłam się o zwalenie całej winy na system moralności, który dusił w człowieku pierwotne popędy, a teraz 'wolność' :D
To wina rewolucji feministycznej!
 
C

Crockett

Guest
Jak na razie nie można gadać o tym, że historia się kołem toczy i że na zmianę pokolenia są lepsze i gorsze. Z obserwacji wynika, że psucie się zaczyna w pokoleniu lat '80 natomiast urodzeni w latach '90 gwałtownie schodzą na psy w zastraszającym tempie. Mówię na podstawie kontaktów z takimi osobami. Czuje się różnice pokoleniową, przynajmniej ja. Nie czuję się natomiast jak dziadek, który nie umie obsłużyć nowocześniej komórki ale zachowanie i gadanie jest zgoła inne, w tę gorszą stronę u młodszych parę lat odemnie.

Ostatnia rewelacja jaką poznałem to taka, że dzieci teraz nie znają Króla Lwa, Timona i Pumby tylko Optimusa Prima z Transformerów :D Śmieszne ale tylko na początku...
 
Do góry