Lekcja demokracji 2 - referendum w sprawie ACTA

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Wygranie wyborów, a rozkład na grupy społeczne to dwie różne kwestie…

Ja nie o tym, ja o tym ze niech internauci teraz nie placza skoro z ich glosow wiecej poszlo na PO niz na inne partie.

Pomyśl co napisałeś… i naprawdę zastanów się kilka razy, bo już powtarzałbym się wykazując nieprawdę w twoich słowach.

Czyli przecieny dorosly Polak nie ma dostepu do internetu ?

Nieprawda. Kłamiesz!
To że 38% Polaków zagłosowało na PO to nie znaczy że większość (czyli więcej niż 50% ) internautów głosowało na PO.
To że dana partia wygrywa wybory to nie znaczy że wygrywa większością głosów.


Moze nie bylem precyzyjny. Z posrod glosow wyborcow - internatuow wiecej zostalo oddanych na PO niz inne partie osobno liczac. Teraz lepiej ?

Nie głosowałem na partię która przepychała ACTA więc nie mam prawa protestować?

Kazdy ma prawo protestowac.

Posłowie uchwalali ACTA -> znajdź co najmniej 3 kłamstwa…
Już widzę jak w polskim parlamencie było głosowanie za ACTA… (przypominam o trybie obiegowym)


Chodzi mi o prace nad ACTA ktore sie toczyly bodazje od 2 lat. W komisjach i w UE. Brali w tym udzial polscy poliycy rowniez z PiS i nie bunowali sie przeciwko temu. Sam PiS przeciez cynicznie za to przepraszal :)

WTF???

To mam rozumiec jest twoj argument ?

Nie mówię że wszyscy – co nie znaczy że potężna ich część…

A jakie masz na to dane ?

Czy ja agituję na rzecz tych partii?
Zauważ że PO ma teraz tzw. łatwą koalicję. Większością głosów przepychają byle jakie, gówniane ustawy.
Pewnie Tobie się to podoba ???
Mniejsze poparcie dla każdej z partii (biorąc pod uwagę że nie ma w sejmie żadnej rozsądnej opcji) sprawi, że zostaną zawiązane trudniejsze koalicje. Nie każdy z koalicjantów będzie miał ochotę podpisać się pod byle jakiem gównem.


Ujme to tak. Kasa na referednum, kasa na nowe wybory. NIE ZMIENI SIE NIC. Wygra albo PO ale z mniejsza iloscia glosow, albo PiS. NIE ZMIENI SIE NIC. Akcja dla mnie bezsensowna.

Oslabianie PO to wzmaniacnie opozycji, glownie PiS... takie sa teraz realia.

Czlowieku, mniejsze koalicje to tylko wieksze targi o posadki. Gownianie ustawy, sraczka legislacyjna trwa w Polsce od 89 roku.

To ze w trudniejszej koalicji trudniej ustalic jakie :cenzura: sie przepcha to dla mnie dosc iluzoryczny pozytyw.

Wiesz co to są zasady? Jak ktoś mówi bez agitacji poparcia dla danych partii -> to znaczy ze takie zachowania są niedopuszczalne. Gdyby JKM uczestniczył w marszu bez agitacji to by nie został wygwizdany. Proste…

Jezeli sie robi akcje polityczna, bo czyms takim jest protest przeciwko rzadowi czy proba obalenia rzadu to zawsze powstaje temat partyjnej agitacji. Bo taki mamy ustroj - proste.

Nie wiem co robil JKM, pewnie nawolywal ze aby cos zmienic trzeba zmienic ustroj. I mial racje. Skoro to agitacja to gwizdajcie. Obalajcie rzady a pozniej glosujsce na PiS LSD albo Palikota, napewno to cos zmieni :)

Poziom twojej wypowiedzi jest co najmniej uwłaczający… (to że nie potrafisz sklecić merytorycznych argumentów to nie znaczy że masz pisać takie brednie…)

Sklece merytorycznie zaraz po Tobie. Narazie twoje przeslanie jest takie. Odwolajmy rzad, wydajmy kupe kasy na referendum i nowe wybry i bedzie ok :}
I kto pisze brednie ?
 

michal89krk

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
24
Wiek
34
Ja nie o tym, ja o tym ze niech internauci teraz nie placza skoro z ich glosow wiecej poszlo na PO niz na inne partie.
Już to wałkowaliśmy. To że największe poparcie PO miało wśród internautów to nie znaczy że większość internautów na nich głosowała. Więc Ci internauci co nie głosowali jak najbardziej mogą narzekać.
Analogicznie -> PO miało największe poparcie wśród Polaków. To nie znaczy że Polacy którzy na nich nie głosowali, tylko z tego powodu ze są Polakami nie mogliby narzekać na PO.
Zresztą teraz sam piszesz:
Kazdy ma prawo protestowac.
Pomyśl co napisałeś… i naprawdę zastanów się kilka razy, bo już powtarzałbym się wykazując nieprawdę w twoich słowach.

Czyli przecieny dorosly Polak nie ma dostepu do internetu ?
Odnosiłem się do uogólnień i ustaleń co jest „większością”.

Chodzi mi o prace nad ACTA ktore sie toczyly bodazje od 2 lat. W komisjach i w UE. Brali w tym udzial polscy poliycy rowniez z PiS i nie bunowali sie przeciwko temu. Sam PiS przeciez cynicznie za to przepraszal :)
Z tym się zgadza. Nasi euro-parlamentarzyści wykazują się tam niezwykłą nonszalancją.
Niestety wybór do PE wygląda tak jak wygląda…
WTF???

To mam rozumiec jest twoj argument ?
Po prostu wyraziłeś daleko idącą dygresję…

A jakie masz na to dane ?
Chcesz sondaże i prognozy? – tylko pytanie na ile są one wiarygodne (bo wyniki w zależności od specyfiki portalu bardzo od siebie odbiegały).
Ale żadna z partii nie uzyskiwała powyżej 50% głosów.

Oslabianie PO to wzmaniacnie opozycji, glownie PiS... takie sa teraz realia.
Do czego prowadzi zbijanie poparcia politycznego partii która ma jego najwięcej?
Załóżmy że zbijemy poparcie PO do poziomu PiS. Gdy PiS wysunie się na prowadzenie, to zbijamy jego poparcie itd.
Wówczas do sejmu mają szanse dostać się mniej znane partie -> kto wie czy któraś z nich nie będzie sensowną alternatywą.
Ale to jest proces długotrwały…
Czlowieku, mniejsze koalicje to tylko wieksze targi o posadki. Gownianie ustawy, sraczka legislacyjna trwa w Polsce od 89 roku.
I większy burdel. Ale mamy pewność, że spora część z tych korupcjogennych ustaw nie przejdzie, bo zginie wśród tych przepychanek.
A gdy, któraś z ustaw będzie naprawdę niezbędna, to posłowie (jak pokazuje praktyka) potrafią pomimo podziałów ją przepchać.

Jezeli sie robi akcje polityczna, bo czyms takim jest protest przeciwko rzadowi czy proba obalenia rzadu to zawsze powstaje temat partyjnej agitacji. Bo taki mamy ustroj - proste.

Nie wiem co robil JKM, pewnie nawolywal ze aby cos zmienic trzeba zmienic ustroj. I mial racje. Skoro to agitacja to gwizdajcie. Obalajcie rzady a pozniej glosujsce na PiS LSD albo Palikota, napewno to cos zmieni :)
Wszystko ma miejsce w swoim czasie. Do wyborów naprawdę daleko. Jeżeli ludzie protestują to nie jest to miejsce na hasła partyjne lecz na słowo sprzeciwu. Demonstrantów się nie dzieli. Protest jest ideą ponadpartyjną, bez względu na poglądy polityczne.
Jeżeli ktoś nie potrafi usiedzieć na tyłku do czasu kampanii wyborczej i agituje na rzecz swojego poparcia na proteście, to szkodzi słowom wypowiadanym przez protestującym.
JKM mógł przecież dołączyć się do protestu, skandując hasła – ale mógł oszczędzić sobie tych przemów wyborczych.

Sklece merytorycznie zaraz po Tobie. Narazie twoje przeslanie jest takie. Odwolajmy rzad, wydajmy kupe kasy na referendum i nowe wybry i bedzie ok :}
I kto pisze brednie ?
Heh, nie czytasz albo już nie pamiętasz tego co napisałem. Nie dążę do odwołania rządu lecz do wyrażenia sprzeciwu. Jesteśmy ludźmi myślącymi – pomyślmy jakie są szanse tej akcji aby odwołać rząd? Żadne…
Jakie są szanse na głośne zamanifestowanie swojej dezaprobaty wobec rządzących tak aby oni to usłyszeli? Na pewno troszkę większe…
Już w pierwszych postach pisałem że akcje nie mają na celu obalenie rządu, a jedynie nauczenie go aby zaczął się liczyć z głosem obywateli. I to jest głównym celem tych akcji. Dopóki rząd tego się nie nauczy, to poparcie dla niego powinno spadać (wreszcie znajdzie się ktoś mądry i zauważy tą zależność).
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Odnosiłem się do uogólnień i ustaleń co jest „większością”.

Mysle ze czepiasz sie slowek a dobrze wiesz o co mi chodzilo.

Z tym się zgadza. Nasi euro-parlamentarzyści wykazują się tam niezwykłą nonszalancją.
Niestety wybór do PE wygląda tak jak wygląda…


No wiec bardziej sensowny bylby prostest za odwalnie euro-poslow albo wogole wyjscie z UE :)

Po prostu wyraziłeś daleko idącą dygresję…

Daleko idaca dygresja jest ze wiekszosc doroslych Polakow uzywa internetu ?

Chcesz sondaże i prognozy? – tylko pytanie na ile są one wiarygodne (bo wyniki w zależności od specyfiki portalu bardzo od siebie odbiegały).
Ale żadna z partii nie uzyskiwała powyżej 50% głosów.


Czyli to co pisales bylo twoja ssana z palca opinia a nie faktam tak ?

Do czego prowadzi zbijanie poparcia politycznego partii która ma jego najwięcej?
Załóżmy że zbijemy poparcie PO do poziomu PiS. Gdy PiS wysunie się na prowadzenie, to zbijamy jego poparcie itd.
Wówczas do sejmu mają szanse dostać się mniej znane partie -> kto wie czy któraś z nich nie będzie sensowną alternatywą.
Ale to jest proces długotrwały…


Nie ma zadnych przeslanek do takich wnioskow. Spadek poparcia dominujacej partii powoduje wzrost poparcia tych kolejnych parti "mainstream'owych" a nie zadnych mniejszych. Bo te mniejsze NIE MAJA MEDIOW, NIE MAJA PIENIEDZY Z BUDZETU PANSTWA.

Chory jest system, ustroj, ordynacja wyborcza. Samo odwolanei rzadu PO NIC NIE DA.

I większy burdel. Ale mamy pewność, że spora część z tych korupcjogennych ustaw nie przejdzie, bo zginie wśród tych przepychanek.
A gdy, któraś z ustaw będzie naprawdę niezbędna, to posłowie (jak pokazuje praktyka) potrafią pomimo podziałów ją przepchać.


Jaka pewnosc? Jakie argumenty? Jakie dowody?

Narazie fakty sa takie ze burdel, korupcja, sraczka legislacyjna sa niezmienne od 89 roku, nie wazne kto rzadzi i jaka trudna czy latwa koalicja. Zawsze sie dogadaja w dzieleniu koryta.

Wszystko ma miejsce w swoim czasie. Do wyborów naprawdę daleko. Jeżeli ludzie protestują to nie jest to miejsce na hasła partyjne lecz na słowo sprzeciwu. Demonstrantów się nie dzieli. Protest jest ideą ponadpartyjną, bez względu na poglądy polityczne.
Jeżeli ktoś nie potrafi usiedzieć na tyłku do czasu kampanii wyborczej i agituje na rzecz swojego poparcia na proteście, to szkodzi słowom wypowiadanym przez protestującym.
JKM mógł przecież dołączyć się do protestu, skandując hasła – ale mógł oszczędzić sobie tych przemów wyborczych.



JKM glosi swoje postulaty zawsze, nie tylko w czasie wyborow. Zawsze bywa na roznuch manifestaciach nie tylko w czasie kampani wyborczej.

W kampani wyborczej to tylko cwaniaki z glownej sceny politycznej wychodza i klamia. JKM sie od nich diametralnie rozni.

Skoro sam slusznie mowiesz ze nie ma kampani wyborczej to jak JKM mogl miec przemowienie wyborcze LOL ? :)

Przeciez JKM sie przylaczyl do proestu. On zawsze byl ZA WOLNYM INTERNETEM. ON ZAWSZE BYL PRZECIWKO PANSTOWEJ REGULACJI I AKTOM TYPU ACTA, ON ZAWSE BYL PRZECIWNIKIEM TEGO USTROJU I TYCH PARTII ktore sa w sejmie.

Jak pisalem, bezmyslnoc.

Skoro proestujacy buntuja sie przeciwko ACTA to jakas akcja i krytyka zawsze musi miec swoja alternatywe. Skoro chca zmian to ktos tez miany jakos musilaby przeprowadzic czyz nie ?

Heh, nie czytasz albo już nie pamiętasz tego co napisałem. Nie dążę do odwołania rządu lecz do wyrażenia sprzeciwu. Jesteśmy ludźmi myślącymi – pomyślmy jakie są szanse tej akcji aby odwołać rząd? Żadne…
Jakie są szanse na głośne zamanifestowanie swojej dezaprobaty wobec rządzących tak aby oni to usłyszeli? Na pewno troszkę większe…
Już w pierwszych postach pisałem że akcje nie mają na celu obalenie rządu, a jedynie nauczenie go aby zaczął się liczyć z głosem obywateli. I to jest głównym celem tych akcji. Dopóki rząd tego się nie nauczy, to poparcie dla niego powinno spadać (wreszcie znajdzie się ktoś mądry i zauważy tą zależność).


No to sorry, fakycznie nie doczytalem. Jezeli chodzi o wyrazene sprzeciwu. Zostal on wyrazony. No wiec ? w czym problem ?
 

michal89krk

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
24
Wiek
34
Mysle ze czepiasz sie slowek a dobrze wiesz o co mi chodzilo.
Czepiałem się słówek, a raczej słowa „większość” -> bo zrozumiałem twój tekst po przez pryzmat tego słowa (bo był on kluczowym w tekście).

No wiec bardziej sensowny bylby prostest za odwalnie euro-poslow albo wogole wyjscie z UE :)
Tak i nie. Nie wyobrażam sobie tego że nasz rząd nie wie o tym co się dzieje w PE.

Daleko idaca dygresja jest ze wiekszosc doroslych Polakow uzywa internetu ?
Faktycznie – tym razem ja mogłem być zrozumiany dwuznacznie. Słowa „daleko idące” rozumiałem po przez semantykę dygresji. Po prostu daleko odbiegłeś od tematu.

Czyli to co pisales bylo twoja ssana z palca opinia a nie faktam tak ?
Nie. Po prostu gdy napisałeś „większość internautów” głosowała tak, to zrobiłem sobie mały rajd z google (używając słów kluczowych „wybory 2011”, „internauci”, „sondaże internetowe”).
Poza przypadkami portalów skrajnie lewicowych, żadna partia nie uzyskiwała więcej niż 50% głosów.
Przypominam że wtedy nadal weryfikowałem słowa „większość z internautów” (czyli >50%).

Nie ma zadnych przeslanek do takich wnioskow. Spadek poparcia dominujacej partii powoduje wzrost poparcia tych kolejnych parti "mainstream'owych" a nie zadnych mniejszych. Bo te mniejsze NIE MAJA MEDIOW, NIE MAJA PIENIEDZY Z BUDZETU PANSTWA.

Chory jest system, ustroj, ordynacja wyborcza. Samo odwolanei rzadu PO NIC NIE DA.
Co do ustroju się zgadzam. Co do partii mainstreamowych, może i one zyskują więcej, ale podobne rozwiązanie sprawia że gdy będziemy konsekwentni to któraś z tych małych partii może zostać zauważona. Ale to metoda naprawdę małych kroków…

Jaka pewnosc? Jakie argumenty? Jakie dowody?

Narazie fakty sa takie ze burdel, korupcja, sraczka legislacyjna sa niezmienne od 89 roku, nie wazne kto rzadzi i jaka trudna czy latwa koalicja. Zawsze sie dogadaja w dzieleniu koryta.
Na drodze przepychanek, jedna partia niejednokrotnie wyśmiewała drugą gdy ta wyskakiwała z propozycją idiotycznej ustawy.
Wszystko po to by dokopać rywalowi i odebrać mu kilku wyborców.
Spójrz na to jak PiS wraz z Giertychem padali obiektem kpin, gdy oni wpadali na głupi pomysł. Po prostu pytam się gdzie się podziały podobne zachowania za kadencji PO (przecież wiele ich propozycji wcale nie jest mądrzejszych od ich przeciwników).

JKM glosi swoje postulaty zawsze, nie tylko w czasie wyborow. Zawsze bywa na roznuch manifestaciach nie tylko w czasie kampani wyborczej.

W kampani wyborczej to tylko cwaniaki z glownej sceny politycznej wychodza i klamia. JKM sie od nich diametralnie rozni.

Skoro sam slusznie mowiesz ze nie ma kampani wyborczej to jak JKM mogl miec przemowienie wyborcze LOL ? :)

Przeciez JKM sie przylaczyl do proestu. On zawsze byl ZA WOLNYM INTERNETEM. ON ZAWSZE BYL PRZECIWKO PANSTOWEJ REGULACJI I AKTOM TYPU ACTA, ON ZAWSE BYL PRZECIWNIKIEM TEGO USTROJU I TYCH PARTII ktore sa w sejmie.

Jak pisalem, bezmyslnoc.

Skoro proestujacy buntuja sie przeciwko ACTA to jakas akcja i krytyka zawsze musi miec swoja alternatywe. Skoro chca zmian to ktos tez miany jakos musilaby przeprowadzic czyz nie ?
Niezupełnie się zgadzam. Chodzi o to że takie agitowanie podczas manifestacji ma swoja drugą stronę medalu. Ci co nie popierają JKM, mogą się zrazić do samej manifestacji z powodu tego że lansuje ona konkretnego kandydata.
A ideą demonstracji było wyrażenie jednego wspólnego głosu przeciw ustawie, a nie wyrażenie poparcia dla konkretnego kandydata.
To że ktoś przyjął sobie taki zwyczaj, żeby agitować podczas demonstracji, to go nie tłumaczy.
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Jezeli sie nie zrozumielismy to sie poprawilem ze nie chodzilo mi o "wiekszosc" tylko o fakt ze PO uzyskala procenotwo wiecej niz kazda partia osobno liczac.

Nie musisz mnie przekonywac ze demokracja to nie jest zadna wiekszosc bo kazda wladze w Polsce wybiera de faceto mniejszosc obywateli a nie wiekszosc.
Z tym ze ja nie jestem zwolennikiem demokracji to po pierwsze ;)

Najpierw mowiesz ze jakas mala partia moze zostac zauwazona przez takie dzialania, a pozniej ze na takiej manifestaci ma byc apartyjnosc i takiego JKM - Z MALEJ PARTII - sie wygwizdalo ;) Wiec wylumacz mi jak przez takie dzialania - mala artia ma byc zauwazona :)

Jakby postawili JKM na czele i powiedzieli ze go popieraja i On przewodzi to moze jego partia by zostala zauwazona.

(JKM podaje jako przyklad aby nie bylo)

A tak to byl bunt przeciwko PO ktory powoduje jedynie obnizenie jej notowac i wzrost notowan jej rywali mainsramowich. Bo powiedz mi jaka mala partia niby zyskuja po tej akcji ? Nie zauwazylem.

Pozatym jakie male kroki ? Chcesz powiedzec ze kazdy kolejny rzad bedzie mial takie manfestacje ?

Czyli w tym wszystkim jest jakis plan dlugookresowy czy to byl sponat w zwiazku z ACTA ?

O jakies dane poprsze a nie twoje opinie..

Sorry ale PiS teraz tez jes w Sejmie, jest i LSD i Paliko, wysmiewaja ciagle ustawy PO i co ?

Jakby byli na ich miejscu aka sama sraczke by ustalali.

A ideą demonstracji było wyrażenie jednego wspólnego głosu przeciw ustawie, a nie wyrażenie poparcia dla konkretnego kandydata.
To że ktoś przyjął sobie taki zwyczaj, żeby agitować podczas demonstracji, to go nie tłumaczy.


Wczesniej pisales ze male partie maja byc zauwazone, jak maja byc zauwazone jak nie moga agitowac podczas demonstracji ?

Takie partie jak JKM nie maja czasu w mediach, jedyna ich szansa sie pokazac wlasnie podczas takich zajsc.
 

michal89krk

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
24
Wiek
34
Z tym ze ja nie jestem zwolennikiem demokracji to po pierwsze ;)
Te słowa nie będą do ciebie. Wielu z Polaków uznaje demokrację za coś niezwykłego. A nasi politycy pod nią się podpinają. Jeżeli chcą być dobrymi propagatorami demokracji, to niech działają według jej zasad (po prostu jest zbyt wielu hipokrytów w sejmie).

Najpierw mowiesz ze jakas mala partia moze zostac zauwazona przez takie dzialania, a pozniej ze na takiej manifestaci ma byc apartyjnosc i takiego JKM - Z MALEJ PARTII - sie wygwizdalo ;)Wiec wylumacz mi jak przez takie dzialania - mala artia ma byc zauwazona :)
A tak to byl bunt przeciwko PO ktory powoduje jedynie obnizenie jej notowac i wzrost notowan jej rywali mainsramowich. Bo powiedz mi jaka mala partia niby zyskuja po tej akcji ? Nie zauwazylem.
Wczesniej pisales ze male partie maja byc zauwazone, jak maja byc zauwazone jak nie moga agitowac podczas demonstracji ?

Takie partie jak JKM nie maja czasu w mediach, jedyna ich szansa sie pokazac wlasnie podczas takich zajsc.
Może popełniam ten błąd że wierzę w inteligencję ludzi.
Ludzie nie powinni promować w ten sposób kandydatów. To powinno się dziać w ten sposób, że po wielu tych krokach ludzie poważnie poirytowani, zauważą że te wszystkie partie są naprawdę złe (zdziwiłbyś się ilu fanatycznych zwolenników ma PO, Pis, Palikot i ludzie lewicy).
Ale to jest tylko kolejny krok. Ludzie muszą zauważyć, że media nie lansują dobrych polityków. Ludzie muszą sami zacząć podejmować decyzje i szukać nie tej partii popularnej w mediach, ale tej która będzie ich samodzielnym wyborem. Niech podejmują świadome kroki po zapoznaniu się z tym na co głosują…
Pewnie stwierdzisz, ze to szalenie trudne -> ale niestety to chyba jest jedyna droga.
O jakies dane poprsze a nie twoje opinie..
Proszę o szerszy kontekst – wyraziłem wiele opinii.
Sorry ale PiS teraz tez jes w Sejmie, jest i LSD i Paliko, wysmiewaja ciagle ustawy PO i co ?
Jakoś bardzo słabo im to wychodzi… (a Palikot, to troszkę inna bajka – on nie jest żadną opozycją)

--------------------------
Do rozmowy wrócę wieczorem -> mam własne obowiązki...
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Te słowa nie będą do ciebie. Wielu z Polaków uznaje demokrację za coś niezwykłego. A nasi politycy pod nią się podpinają. Jeżeli chcą być dobrymi propagatorami demokracji, to niech działają według jej zasad (po prostu jest zbyt wielu hipokrytów w sejmie).

Jezeli te akcje maja propagowac demokracje to sa tym bardziej bezsensowne :)

Pewnie stwierdzisz, ze to szalenie trudne -> ale niestety to chyba jest jedyna droga.

Stwerdze ze to niemozliwe. A okcja o ktorej mowa nie ma na celu wejscia na to droge. Ma tylko na celu obalenie rzadu, a sorry, nawet mnie, jedynie WYRAZENIE SPRZECIWU :}

Proszę o szerszy kontekst – wyraziłem wiele opinii.

Pisales o jakies drodze "malymi kroczkami". A z tego co ja widze to jedynie spontaniczny JEDYNY epizod a nie rozpoczecie jakiegos wiekszego planu.

Jakoś bardzo słabo im to wychodzi… (a Palikot, to troszkę inna bajka – on nie jest żadną opozycją)

O tym wlasnie mowie, zmienic nalezy ustroj.
 

michal89krk

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
24
Wiek
34
Jezeli te akcje maja propagowac demokracje to sa tym bardziej bezsensowne :)
Podmiotem był polityk. Słowo „propagować” było ironiczne (po prostu w ten sposób nasi kochani posłowie przedstawiają się w mediach). Miałem na celu wykazać hipokryzje…
Stwerdze ze to niemozliwe. A okcja o ktorej mowa nie ma na celu wejscia na to droge. Ma tylko na celu obalenie rzadu, a sorry, nawet mnie, jedynie WYRAZENIE SPRZECIWU :}
Jedni chcą zmieniać ustroje na drodze rewolucji, inni na drodze ewolucji.
Zresztą sam uznałeś że nie można w ten sposób obalić rządu (to samo ja uznałem). Stąd moja opinia że intencją nie było obalenie rządu, ale pokazanie kolejnego spektakularnego, głośnego sprzeciwu wobec władzy. A czemu ma służyć ten sprzeciw, gdyby w ten sposób nie udało się zdyscyplinować rządzących?
Ja jedynie opiniowałem jak można wykorzystać ten sprzeciw – ile ludzi tyle będzie opinii.
Po prostu łatwiej jest zmieniać coś na drodze ewolucji.

Pisales o jakies drodze "malymi kroczkami". A z tego co ja widze to jedynie spontaniczny JEDYNY epizod a nie rozpoczecie jakiegos wiekszego planu.
Wracając do wątku – ja jedynie opiniowałem, w kontekście tendencji niektórych grup i ich haseł – tj. „rodaku otwórz oczy!”.
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
A czemu ma służyć ten sprzeciw, gdyby w ten sposób nie udało się zdyscyplinować rządzących?

Blad moim daniem. Sprzeciw powinen byc wobec USROJU, SYSTEMU.

Tak to na co oczy zostana otware ? Na to ze kolejny rzad jest beznadziejny, Polacy pojda wybiora inny z tej mafi i wszystko po staremu.
 

michal89krk

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
24
Wiek
34
A czemu ma służyć ten sprzeciw, gdyby w ten sposób nie udało się zdyscyplinować rządzących?

Blad moim daniem. Sprzeciw powinen byc wobec USROJU, SYSTEMU.

Tak to na co oczy zostana otware ? Na to ze kolejny rzad jest beznadziejny, Polacy pojda wybiora inny z tej mafi i wszystko po staremu.
To jest twoje zdanie. Ktoś inny może mieć inne (jedni będą narzekać na cały ustrój inni na to w jaki sposób jest on w Polsce prezentowany).
 

michal89krk

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
24
Wiek
34
prezentowany jest tak jakie sa jego zaloenia, czyli zle
Nie chcę bronić demokracji (miałem na myśli to że w swoich założeniach mówiąc o samej idei demokracji nie ma miejsca na zachowania korupcjogenne).
Wiem ze demokracja to zły ustrój.

Inne ustroje opierają się na założeniach że będą rządzić ludzie mądrzy i prawi. Kto niby miałby wskazać takiego człowieka? Przecież i w takim wypadku mamy 100% pewność że niejednokrotnie trafi się tak, że rządzącym będzie osoba, która nie spełnia tych kryteriów.

I tak jesteśmy zamknięci w błędnym kole. Nigdy nie będziemy funkcjonować w dobrym dla nas ustroju.
 

TenebrosuS

Narodowy Liberał
Dołączył
16 Kwiecień 2008
Posty
1 020
Punkty reakcji
12
Miasto
Polesie / Magna Corona Regni Poloniæ
Nie chcę bronić demokracji (miałem na myśli to że w swoich założeniach mówiąc o samej idei demokracji nie ma miejsca na zachowania korupcjogenne).
Demokracja tworzy zachowania korupcjogenne. Wiele kluczowych stanowisk jest z nadania partyjnego, a za tym idzie gruba kasa. Nikt nie wie co będzie po następnych wyborach.

Inne ustroje opierają się na założeniach że będą rządzić ludzie mądrzy i prawi. Kto niby miałby wskazać takiego człowieka? Przecież i w takim wypadku mamy 100% pewność że niejednokrotnie trafi się tak, że rządzącym będzie osoba, która nie spełnia tych kryteriów.
Absolutyzm/dyktatura totalna jest również głupia, ale jakoś przez 6 tys lat cywilizacji pojęcie kryzysu ekonomicznego nie było znane(oczywiście poza zdarzeniami losowymi typu susze). Większość ustrojów z dziedzicznym jedynowładztwem spisywała się całkiem nieźle. Osoba rządząca w takim systemie nie stanowiła prawa jednoosobowo, ale przez ekspertów, bardziej firmując ich opinie, niż je kreując.
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
[sub]Inne ustroje opierają się na założeniach że będą rządzić ludzie mądrzy i prawi. Kto niby miałby wskazać takiego człowieka? Przecież i w takim wypadku mamy 100% pewność że niejednokrotnie trafi się tak, że rządzącym będzie osoba, która nie spełnia tych kryteriów.[/sub]

[sub]W przypadku monarchi dziedzicznej kandydat na nastepce tronu jest TRESOWANY do tej funkcji od dziecka, jaka jest szansa ze bedzie zlym wladca ? Jakas mala jest.[/sub]

[sub]Szanse ze kazdy kolejny premier, prezydnet bedzie zle spelnial swoja funkcje = 100%[/sub]

[sub]I tak jesteśmy zamknięci w błędnym kole. Nigdy nie będziemy funkcjonować w dobrym dla nas ustroju.[/sub]

[sub]Ale jeden ustroj moze byc bardziej optymalny od innego.[/sub]
 
Do góry