Lęk Przed Miłością?

Lenka_04

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2006
Posty
50
Punkty reakcji
0
Miasto
z daleka:P
Witam wszystkich:)Mam pewien problem:(może dla niektórych z was wyda sie on conajmniej smieszny ale ja musze to z siebie wydusic no i moze wy pomozecie mi go rozwiazac.No więc chodzi o to ze boje sie zwiazac z jakim kolwiek chłopakiem.Mam dopiero 15 lat wiec napewno wszytsko jeszcze przedemna.Ostatniego chłopaka miałam 2 lata temu i byłam w nim strasznie zakochana on mówił ze we mnie tez tylko nie jest gotowy na zwiazek i prosił zebym na niego poczekała no i czekałam ale teraz troche zmieniły sie moje uczucia juz nawet sama nie wiem czy go kocham czy nie ale postanowiłam ze dam sobie spokuj i sprubuje z kims innym nawet spodobał mi sie pewien chłopak tylko własnie strasznie sie tego boje z jednej strony chciałabym zeby zadzwonił do mnie a z drugiej boje sie tego.Za kazdym razem gdy mam sie spotkac sam na sam z jakimkolwiek chłopcem to......normalnie cała sie trzese,boje sie np.ze nie bedziemy mieli o czym rozmawiac bo ja no nie jestem nadzwyczaj rozgadana osoba.No i nie wiem poradzcie mi cos:(Ja wiem ze powinnam sie odwazyc i sprubowac powtarzam to sobie w kółko ale nie potrafie niestety:(
 

tremolo

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
129
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków
Według mnie na wszystko kiedyś przyjdzie czas. Może poprostu nie jesteś jeszcze gotowa. Nic na siłę :)
A ten problem wcale nie jest śmieszny.
 

*FraiL*

Nowicjusz
Dołączył
28 Sierpień 2006
Posty
19
Punkty reakcji
0
Miasto
Łódź
Każdy chyba ma jakąś obawę; że nie będzie tematu do rozmowy, że coś się nie uda... To normalne :) Nie należy się przejmować i tylko z tego powodu rezygnować z uczucia, bo lęk minie a uczucie (miejmy nadzieję) zostanie ;)
 

kamaa

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2006
Posty
232
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z miłości :P
Ja w twoim wieku przed kazda randka bylam podekscytowana i sie trzeslam hehe zeby wyszlo jak najlepiej... Dam ci pewna rade- badz naturalna, badz soba a wszystko pojdzie jeszcze lepiej niz bys tego chciala :rumieniec:
 

zaneta-17

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2006
Posty
427
Punkty reakcji
0
Miasto
kraków
moze czujesz się tak, z powodu tego chłopaka wcześniejszego???
może Cię skrzywdził tak bardzo że teraz się boisz, że Cię to znowu spotka???
uwierz mi ja cos o tym, wiem, moze nie tak jak ty, nie trzęse się przed spotkaniem.
jestem dużo starsza od Ciebie, ale ja takze boję się być z kimś blisko.
jeszcze nie tak dawno ktoś bardzo mnie skrzywdził, tak bardzo, ze nie ma dnia, zebym o tym nie myslała.
ale mam dla Ciebie radę, uwierz w siebie, nie każdy chłopak lubi rozgadane dziewczyny, bądź soba, jesli jesteś mało mówna to bądź i przy nim taka, nie próbój dopasowywać się do jakiego kolwiek faceta, jesli będziesz 100% sobą to każdy chłopak to doceni i będzie Cię kochał za to, ze właśnie taka jestes.
głowa do góry na każdego czeka ta właściwa osoba, Ty też ją spotkasz... :) :papa:
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
nie martw sie... to normalne! mi sie wydaje ze poprostu boisz sie tego bo nie masz duzego doswiadczenia.... ;) ale jak juz bedziesz na randce to wszystko bedzie ok :)
 

Karolina

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
2 878
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Tez tak mialam...kiedys tam dawno, ale poczatki zawsze sa trudne trzeba to jakos przetrwac a pozniej bedzie juz luz :)
 

maaadziaaa

Nowicjusz
Dołączył
16 Sierpień 2006
Posty
82
Punkty reakcji
0
wiem co czujesz mam dokładnie to samo, z hjednej strony chciałabym mieć chłopaka a zdrugiej strony boje sie tego tyle tylko ze ja mam 13 lat. Trzeba sie odwazyc i tyle ... cieżka sprawa ...
 

po prostu ja:)

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2006
Posty
54
Punkty reakcji
0
15, 13 lat ojj dziewczynki macie jeszcze czas. jeszcze nie z jednym chlopakiem bedziesz i nie jednego rzucisz :p pozdro
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
Witam wszystkich:)Mam pewien problem:(może dla niektórych z was wyda sie on conajmniej smieszny ale ja musze to z siebie wydusic no i moze wy pomozecie mi go rozwiazac.No więc chodzi o to ze boje sie zwiazac z jakim kolwiek chłopakiem.Mam dopiero 15 lat wiec napewno wszytsko jeszcze przedemna.Ostatniego chłopaka miałam 2 lata temu i byłam w nim strasznie zakochana on mówił ze we mnie tez tylko nie jest gotowy na zwiazek i prosił zebym na niego poczekała no i czekałam ale teraz troche zmieniły sie moje uczucia juz nawet sama nie wiem czy go kocham czy nie ale postanowiłam ze dam sobie spokuj i sprubuje z kims innym nawet spodobał mi sie pewien chłopak tylko własnie strasznie sie tego boje z jednej strony chciałabym zeby zadzwonił do mnie a z drugiej boje sie tego.Za kazdym razem gdy mam sie spotkac sam na sam z jakimkolwiek chłopcem to......normalnie cała sie trzese,boje sie np.ze nie bedziemy mieli o czym rozmawiac bo ja no nie jestem nadzwyczaj rozgadana osoba.No i nie wiem poradzcie mi cos:(Ja wiem ze powinnam sie odwazyc i sprubowac powtarzam to sobie w kółko ale nie potrafie niestety:(


Wiem co czujesz Lenka, ale powiem Ci cos, spotykasz sie z kims, nie myslisz czy bedziesz miala o czym rozmawiac, po prostu idziesz, sytuacja sama sie rozbuja :) nie jest sytuacja smieszna, czytaj forum to zobaczysz co nas bawilo

to ze dziewczyna zrywa z facetem, kocha go, kocha innego... :D lol tam byla dopiero kontrowersacja o blizniaczkach :D

mniejsza o to.

No coz. 2 lata to dlugo, mialas prawo zmienic swoje uczucia i wcale Ci sie nie dziwie, spotkaj sie, nie musisz duzo mowic. 1 spotkania sa najtrudniejsze ;] . Potem juz jest coraz latwiej, albo lubisz tego kogos albo nie. A juz najlepiej jak spotykasz sie z kims kto Ci sie w ogole nie podoba albo Cie nie interesuje, fajny trening by podejsc do sprawy. Mi jak ktos sie pdooba to bardziej i bardziej sie od kogos oddalam bo sie zaczynam tego kogos bac ; ] wiesz, niesmialosc to nic zlego. Moim zdaniem. Trzeba akceptowac kogos jaki jest. Heh a poza tym powinnas isc na zywiol i probowac, starac sie! Nie przejmuj sie, temat dosc ciekawy a sytuacja popularna u wielu osob spotykajacych sie solo ;) wiecie singiel+singiel itp ;> no ale powiem tyle ze jak sie spotkasz, gorzej byc nie moze, a moze byc tylko lepiej :) .
 
P

paulincia=)

Guest
rozumiem cie;) moja przyjaciolka ma podobnie, ma leki przed takim rzeczami tylko ze ona jest nieco starsza bo ma 17lat. tez sobie z tym nie daje rady no ale potrzymuje ja na duchu i czesto jestem ta' przyzwoitka' :D pierwszy raz jest najgorsz a potem idzie jak pomasle ;]

3maj sie !
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
Paulina ale tutaj chyhba nie chodzi o wiek :) a o to ze dziewczyny sa niesmiale :) to nie jest raczej nic zlego :) po prostu trzeba probowac zawsze :D
 

Syd

Traditional Grip
Dołączył
12 Sierpień 2006
Posty
1 048
Punkty reakcji
0
Taki strach jest normalny. Spotkaj się z kimś chociaż raz, a powinno przejść. Jeżeli nie pomoże to czekaj, strach przejdzie z czasem.

A, i walnij się każdego dnia przed spaniem słownikiem ortograficznym.
 

nieznajoma 23

Nowicjusz
Dołączył
27 Listopad 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
Mam podobny problem. Tylko, że jestem 17-latką. Również boję się związać z jakimś chłopakiem, tylko że ja nie miałam jeszcze chłopaka. Przyczyną tego jest to, że za każdym razem jak chłopak chce czegoś więcej to zaczynam go unikać, nie dlatego że jestem chamska czy coś w tym stylu. Poprostu boję się tego ostatecznego pytania :/ I to jest moją wadą, ponieważ ta ucieczka jest nieprzemyślonym impulsem, a gdy później analizuję wszystko po kolei to zaczynam żałować, bo wiem że moglibyśmy być wspaniałą parą... :(
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
Mam podobny problem. Tylko, że jestem 17-latką. Również boję się związać z jakimś chłopakiem, tylko że ja nie miałam jeszcze chłopaka. Przyczyną tego jest to, że za każdym razem jak chłopak chce czegoś więcej to zaczynam go unikać, nie dlatego że jestem chamska czy coś w tym stylu. Poprostu boję się tego ostatecznego pytania :/ I to jest moją wadą, ponieważ ta ucieczka jest nieprzemyślonym impulsem, a gdy później analizuję wszystko po kolei to zaczynam żałować, bo wiem że moglibyśmy być wspaniałą parą... :(

ekchm

hamska.

:D

a co do twojej wypowiedzi, idz na zywiol, nie mysl co ebdzie zaraz co bylo przed chwila tylko caly czas odpowiadaj na pytania tak, nie, i czasem mozesz cos dodac, powiedz ze bardzo sie wstydzisz. albo napisz mu list. ze boisz sie powiedziec tego wprost, ale chcesz, potem jakos po prostu powolutku zaczniecie do siebie sie odzywac, wiecej wiary w siebie ! :)


moge z Toba isc i odpowiadac za Ciebie :lol:
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
pisze sie ham. skoro pisze sie ham to nie pisze sie chamska tylko hamska

wiec tak jestem pewien :D

btw. tez mialem taki przypadek. ale w sumie nie wiesz czy bedzie cicho ;] zawsze mozna gadac o pogodzie :)
 

nieznajoma 23

Nowicjusz
Dołączył
27 Listopad 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
pisze sie ham. skoro pisze sie ham to nie pisze sie chamska tylko hamska

wiec tak jestem pewien :D

btw. tez mialem taki przypadek. ale w sumie nie wiesz czy bedzie cicho ;] zawsze mozna gadac o pogodzie :)

Nie chcę się kłócić, więc lepiej wejdź sobie na tą stronkę :p
http://so.pwn.pl/slowo.php?co=chamska&m=1
i
http://so.pwn.pl/slowo.php?begin=cham

Hehe pogoda jest zawsze podstawowym tematem do rozmowy :sexy: Tylko jak tu mówić o pogodzie w takiej sytuacji?? :lol:
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
:lol: mi tak mowila polonistka jak przerabialismy pana tadeusza. :) ale i tak jej nie lubie :D:D:D w takim razie moj blad :)

heheh zobaczysz jak sie spotkasz ze bedzie o czym gadac. :)


wiecej wiary w siebie
 
Do góry