Dezerter 38
Nowicjusz
Właśnie dzisiaj Wojtek Man w radiowej Trójce, wręczył im nagrodę dla najlepszego wykonawcy w 2007/8 roku, osobiści pogratulował im Lechu Janerka, pokonali Ród Waglewskich, Kasię Kowalską, Czesława co śpiewa i wszystkich innych.
Widziałem ich w Jarocinie po raz pierwszy - znając tylko 1 utwór- na koncercie i porwali mnie, zaczarowali Gusłami, a Gospel wprawił mnie w niebowstąpienie, a nawet hydro, bo pot lał się ze mnie strumieniami.
Z pierwszej płyty - polecam szczególnie "klucznika" - jest to dla mnie najbardziej optymistyczna i wprawiająca w dobry nastrój piosenka. gwarantuje, że już przy 2 (uważnym przesłuchaniu) pojawi ci sie na pyszczku
2 płyta "powstanie warszawskie" - jest to coś niesamowitego - pokazali, że o martyrologii i kombatanckich i starych wydarzeniach można śpiewać w sposób nowoczesny i odkrywczy - nie roniąc nic z patosu i podniosłości - bardzo naturalnie i porywająco - miejscami wręcz punkowo!
3 - "Gospel" - jest najlepsza i nie ma nic wspólnego z klimatami gospel - dla mnie rewalacja - tylko 1 utworu nie trawię - reszta miodzio!Ciągle mnie zadziwia - i jeszcze tekstowo jej nie rozgryzłem i przekaz jej jest dla mnie ciągle zagadkowy i zmienny - w dzisiejszych czasach i dla mnie który słucha dobrej muzy od ....lat - odkrycie i szacunek
Wokalista-gitarzysta - niejaki Spięty - wcale nie jest spięty, ma chłopak charyzmę i to coś!,
szczerze polecam i ciekaw jestem waszej opinii
Widziałem ich w Jarocinie po raz pierwszy - znając tylko 1 utwór- na koncercie i porwali mnie, zaczarowali Gusłami, a Gospel wprawił mnie w niebowstąpienie, a nawet hydro, bo pot lał się ze mnie strumieniami.
Z pierwszej płyty - polecam szczególnie "klucznika" - jest to dla mnie najbardziej optymistyczna i wprawiająca w dobry nastrój piosenka. gwarantuje, że już przy 2 (uważnym przesłuchaniu) pojawi ci sie na pyszczku
2 płyta "powstanie warszawskie" - jest to coś niesamowitego - pokazali, że o martyrologii i kombatanckich i starych wydarzeniach można śpiewać w sposób nowoczesny i odkrywczy - nie roniąc nic z patosu i podniosłości - bardzo naturalnie i porywająco - miejscami wręcz punkowo!
3 - "Gospel" - jest najlepsza i nie ma nic wspólnego z klimatami gospel - dla mnie rewalacja - tylko 1 utworu nie trawię - reszta miodzio!Ciągle mnie zadziwia - i jeszcze tekstowo jej nie rozgryzłem i przekaz jej jest dla mnie ciągle zagadkowy i zmienny - w dzisiejszych czasach i dla mnie który słucha dobrej muzy od ....lat - odkrycie i szacunek
Wokalista-gitarzysta - niejaki Spięty - wcale nie jest spięty, ma chłopak charyzmę i to coś!,
szczerze polecam i ciekaw jestem waszej opinii