Który kryształ dla rodziców?

Alina79

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2015
Posty
14
Punkty reakcji
0
Witam,

długo myślałam nad prezentem dla rodziców w ramach podziękowań na ślubie. Ostatecznie zdecydowałam, że dostaną od nas takie kryształy, na których wygrawerujemy specjalne życzenia od nas. Przeglądałam mnóstwo propozycji w Internecie. W końcu udało się wybrać dwa wzory, które najbardziej mi odpowiadają. Tylko teraz problem w tym, który wzór ostatecznie wybrać.
Jak myślicie, który z tych kryształów jest ładniejszy? Lepiej wybrać motyw gołąbków czy serca?
pamiatka_slubna_golabki_milosci_3d_mega_wysoka_800x800.jpgpodziekowanie_slubne_dla_rodzicow_serca_3d_600x600.jpg
 

Jendrula

Haps!
Dołączył
15 Listopad 2008
Posty
1 083
Punkty reakcji
549
Mi bardziej podoba się ten po lewej, zarówno pod względem grafiki jak i kształtu :D
 
E

elzbieta87

Guest
Ciężko tak doradzić, bo każdy ma inny gust. Jak dla mnie gołąbki lepsze, ale nie wiem co woleliby Wasi rodzice ;) Te kryształy są coraz bardziej modne chyba, bo coraz więcej ich widzę ostatnio. Miesiąc temu koleżnka też kupowała tego typu kryształ, tyle, że na chrzest w ramach prezentu...
 

Iluvfantasy

Moderator
Członek Załogi
Moderator
Super Moderator
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
3 067
Punkty reakcji
245
Ten drugi jest zgrabniejszy, lepiej wygląda :)
 

Alina79

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2015
Posty
14
Punkty reakcji
0
Dzięki za odpowiedź. No mi pomysł z tymi kryształami też koleżanka podsunęła, więc chyba faktycznie stają się modnym prezentem.
Myślę, też już powoli nad grawerem, bo chciałabym żeby to było coś wyjątkowego. Także długość "pierdół do czytania" ustala się indywidualnie ;) :p
 

KarolaZ

Nowicjusz
Dołączył
28 Sierpień 2013
Posty
43
Punkty reakcji
1
Ja też już widziałam takie kryształy na żywo, ale chyba z innej firmy. Te co widziałam, nie były zbyt ładne. Grawer był mało wyraźny i sprawiał wrażenie takiego lekko rozmazanego. Tutaj już nawet po zdjęciach widać, że grawer jest bardzo dobrej jakości. A co do samego wzoru to moim zdaniem gołąbki.
 
Do góry