Dokładnie. "krejzol"odwali jakąś akcje i już jest w centrum zainteresowania, dziewczęta piszczą, robią sobie z nim zdjęcia, rzucają bielizne....
często naganne. Jedyne co mogę powiedzieć to "akcje wyróżniające się"
To jak z politykami. Nie jest istotne czy mówi się o nich źle czy dobrze. Ważne żeby się mówiło.
Zapomina się o tak istotnej rzeczy...
Zastanawia mnie tylko takie pytanie.
Czy jeśli ktoś wpada na pomysł wyróżniający się - to już jest "szalony" wg was ?
Bo mi sie wydaje że tak postrzegacie własnie to określenie.
Co sprawia że ktoś jest szalony ?. Ja wam odpowiem szalony to ten, który ma IDI0TYCZNE pomysly, które mogą się skończyć nie ciekawie a osoba którą wy określacie jako szalona to raczej osoba tzw
"dusza towarzystwa" czy osoba lubiąca być w centrum zainteresowania
btw.
A dlaczego romantyk miałby nie być szalony?
To nie jest żadna sugestia ale jeśli jest szalony i romantyczny to może mieć taką wizję wyskocze sobie z 40 piętra i jak super men będę latał. To bardzo nie bezpieczne połączenie.
Wg mnie mylisz pojecia. Ja go nie znam Ciebie też mogę się mylić ale podejrzewam że jest tak iż jeśli jestescie we 2 jest czuły miły romantyczny a jeśli znajdujecie się w duzej grupie czy tam grupie np 5 osób lubi być duszą towarzystwa.
Są tacy którzy czują sie dobrze we dwoje, inni w większej grupie a jeszcze inni w każdej sytuacji. Może on zalicza się poprostu do tej 3ciej grupy...
btw: ja zaliczam siędo 1szej grupy tj romantyk...