Które studia mam wybrać?

[turbulence]

To tak: chodzę do drugiej liceum, więc do matury pozostało mi tak jakby półtora roku.
I tu się pojawia problem: Jaką maturę wybrać i na jakie iść studia????

Teraz coś o moich zainteresowaniach:
Głównie to interesuje się komputerami, tak ogólnie, ciągnie mnie trochę do przyrody i taką moją nie wiem jak to określić, powiedzmy pasją jest fotografia.

...sytuacja w szkole...
To tak najlepiej idzie mi z matematyki, biologii i informatyki. Reszta, powiedzmy nie idzie mi za dobrze.

I tu moje pytanie, jest podane wyżej, ale tu się bardziej rozpiszę:
Jakie studia mam wybrać, i z czego miałbym pisać maturę, żeby było mi się łatwo dostać na studia???
Ogólnie, na samym początku myślałem, żeby iść na informatykę, ale jak trochę poczytałem, to się okazało, że na informatyce liczy się również fizyka, a ten przedmiot u mnie leży. Potem myślałem o leśnictwie, ale taki leśnik to za dużo nie zarabia więc zrezygnowałem(ale nie tak do końca). No i pomyślałem o tej fotografii, przecież są studia z fotografii, ale przecież taki fotograf nie zawsze znajdzie sobie pracę, podobno trzeba mieć dobra znajomości( tak czytałem). I sam już nie wiem.

I teraz prośba do was: proszę o jakąś poradę jakie studia mam wybrać, tzn. jakie by były dla mnie najlepsze???
Bo ja sam już z tym zgłupiałem
Prosiłbym o rozsądne odpowiedzi.

Pozdrawiam

 

[piterrrek]

czesc xd
ogolnie jestm zwolennikiem studjow technicznych
i zawsze radze zastanowic sie nad takim rozwiazaniem w twoim wypadku tymbardziej ze dobrze jest u ciebie z matma xd zdaje sie ze studja z fotografji w polsce sa tylko platne wiec jesli cie stac, a wiem ze nie sa tanie, to mozesz zdaje sie nawet bez wiekszych umiejetnosci to studiowac
tak jak mowilem, studia techniczne to napewno przyszlosc, ale na politechnikach bezwzglednie jest wymagana fizyka
fakt informatyki bez fizyki nie znajdziesz
ale moznesz sprboawc matma na polibudach jest najwyzej przez pierwsze 4 sem xd potem sa juz tylko kursy typowe dla wybranego kierunku
albo jezeli cie ciagnie do przrody idz na turystyke, zrob sobie kursy przewodnikow po czym sie da i bedziesz oprowadzal ludkow po np gorach xdxp
pozdrawiam

 

[Keehl]

Może bardziej w stronę bioinformatyki? Dziedzina ciekawa, nie chce mi się rozpisywać, ale znajdziesz dużo na ten temat w necie, np. na forum.biolog.pl. Na UW jest taki kierunek - bioinformatyka i biologia systemów, z tego co wiem UAM też coś takiego ma i Politechnika Wrocławska (studia II stopnia w języku angielskim, można wybrać po biotechnologii).

Jeśli chodzi o to co po studiach to na forum które Ci podałem czytałem kilka wypowiedzi ludzi bardzo zadowolonych z pracy i zarobków, ale pisali z zagranicy...

 

[turbulence]

albo jezeli cie ciagnie do przrody idz na turystyke, zrob sobie kursy przewodnikow po czym sie da i bedziesz oprowadzal ludkow po np gorach xdxp

No tak, ale żeby dostać się na turystykę to chyba trzeba również napisać maturę z geografii, tak mi się zdaje.

Może bardziej w stronę bioinformatyki? Dziedzina ciekawa, nie chce mi się rozpisywać, ale znajdziesz dużo na ten temat w necie, np. na forum.biolog.pl. Na UW jest taki kierunek - bioinformatyka i biologia systemów, z tego co wiem UAM też coś takiego ma i Politechnika Wrocławska (studia II stopnia w języku angielskim, można wybrać po biotechnologii).

No może ta bioinformatyka się okazać ciekawa, ale tam chyba trzeba również mieć wiadomości z fizyki, a u mnie to trochę nie za bardzo, chociaż jakbym się zawziął to bym dał radę. I z tego co czytałem to nawet na tym kierunku są ciekawe rzeczy do nauki, i się człowiek tam nie nudzi.

Dzięki za porady.

 

[piterrrek]

niekoniecznie, na turystyke trzeba miec geogradie
zdaje mi sie ze raczej nie trudno sie na nia dostać u mnie w miescie zdaje sie ze jest prog zerowy

 

[Keehl]

Wiesz, wszędzie będą przedmioty, które Ci nie podejdą i będziesz je musiał wmusić w siebie. Nie patrz na to, że gdzieś tam jest fizyka i tam nie pójdziesz, mimo że kierunek ogólnie jest bardzo fajny, to jest bez sensu. Patrzenie na studia przez pryzmat licealnych przedmiotów też jest podejrzewam kompletnie bez sensu, no ale to ocenie dopiero jak zacznę studiować, na razie ktoś może potwierdzić bądź obalić moją tezę

 

[Modza]

Potwierdzam. Ocenianie przedmiotu przez pryzmat liceum jest bynajmniej naiwne.
Ale wiara w to, że przyszła praca będzie ściśle wiązała się ze studiami, czy w to że będziesz zarabiał kokosy po zdobyciu magistra również.

Mówisz, ze fizyka leży u Ciebie. Na innych kierunkach, też pojawią się trudne przedmioty, tylko jeszcze nie wiesz, że sobie z nich nie radzisz bo w liceum ich nie ma. Na polibudzie częściej ludzie zawalają z matmy niż z fizy (tak na pocieszenie).

Nie skupiaj się na tym z czego sobie nie radzisz. To jest bądź co bądź szkoła, a celem szkoły jest "nauczanie". Skoro ogarniasz matmę... warto trochę liznąć tej fizy. 2 liceum - to sie jeszcze da nadrobić. A szczerze polecam ci uczelnie techniczne.

 

[zetsu1]

Również bym stawiał na bioinformatykę lub też inżynierię biomedyczną - tam też jest dużo komputerów. Fizyka oczywiście jest wszędzie ale jak się przyłożysz to dasz radę ;] Ja sam z fizyki nie byłem najlepszy a jakoś na 3 roku jestem ;]

 

[fafrelka]

Ja bym Ci polecała po prostu informatyke. Np na wszibie krakowskim jest informatyka 1 stopnia czyli 3 lata, wybierasz sobie jedna sposrod kilku specjalnosci a zawsze na magistra mozesz isc gdzie indziej, nawet na inny kierunek. Teraz jest duzo mozliwosci. Jak nie sprobujesz to nie bedziesz wiedzial co i jak