hmmm jak dla mnie to najtrudniejsza była 3 klasa .ale nie przez egzamin to to było proste bo i tak każdy zdawał to , bo musisz gdzieś dalej isć
bo w pierwszej to dużo z podstawówki, w drugiej troche bylo ciężej ,a w 3 to troszke bylo coś nie tak
a jak poszłam do liceum to znowu w pierwszej było najgorzej ,a w drugiej troche luzy a w 3 to rok szkolny zleciał niewiadomo nawet kiedy
a w porównaniu liceum a gimnazjum to chyba nawet lepiej się uczyłam
i jak sobie tak teraz pomyśle , to wystarczyło dziennie tak więcej się pouczyc z 2h więcej i bym mogła mieć 4 ,
ale zazwyczaj myśli się później
teraz mam już koniec szkoły i się okaże co ze studiami :]
jak tam to będzie
pooozdro :*
Ja nie muszę sie matwić już że ide do I gimnazjum przerobiłem juz Informatyke chemie i biologie całą do I gimnazjum a i fizyke i astronomie.To pujdize jak spładka.Chociaż przedmioty łatwo bedzie ale poznać wszyskich na nowo jako pierwsze pujde do dyrektora chyba .
nie mów że w wakacje się uczysz ??
to paranoja
hehe
ja też tak myślałam że tak się uda jak szłam do gimaznjum i liceum ,ale po przeczytaniu 2 kartek podręcznika miałam dość bo wkońcu wakacje wtedy były