Kto Pierwszy Rzuci We Mnie Kamieniem

Dołączył
24 Czerwiec 2007
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Sosnowiec
Nie wiem jak jakaś sytuacja może zmusić do prostytucji! Dla mnie to niemożliwe. Jest przecież wiele wyść z sytuacji. Teraz jest wiecej pracy, ale trzeba tylko chcieć znaleść.
Dla mnie prostytutki, a właściwie to co robią to dla mnie szmacenie się i najwiekszy brak szacunku do samego siebie i do swojego ciała!!! Fujjjj :/
To poprostu ku@@@ nadają sie tylko do jednego, nie mają nic do zaoferowania!!!
 

JoY :)

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2007
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
ZG
Nie wiem jak jakaś sytuacja może zmusić do prostytucji! Dla mnie to niemożliwe.


Zapewniam Cię, że istnieją pewne sytuacje, które kobietę zmuszają do prostytucji. Czasami są porywane i trafiają do domów publicznych. Zabiera się im dokumenty tożsamości i siłą są zmuszane do "bycia prostytutką". Czasami to wybór pomiędzy życiem, a śmiercią. Wybierając życie, same do siebie czują wstyd, choć nie powinny, bo mimo, że nie chcą tego, są to do tego zmuszane. Ale mają nadzieję, że uda im się od tego jakoś uciec i znów będą z rodziną, od której zostały porwane...
Następny przykład, który również przewinął się już w tym temacie. Gdybyś wiedziała, że nie masz na nic pieniędzy, nawet na jedzenie, a posiadasz dzieci. A jedyną formą zdobycia pieniędzy byłaby rola prostytutki, to zapewne byś to zrobiła. Jak każda kobieta, dla dzieci zrobiłabyś wszystko. Zniosłabyś nawet takie poniżenie, aby Twoje dzieci nie umarły z głodu, lecz żyły.

A co do prostytutek, które nimi są z własnego, nieprzymuszonego wyboru... To w końcu ich życie i mają z nim prawo robić, co tylko zechcą. Jeżeli poprzez to są szczęśliwe i sprawia im to radość, to niech to robią. Mi osobiście takowe zachowanie się nie podoba.
 

inami

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2007
Posty
28
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Niedawno jechałam na wycieczkę i widziałam przez szybę parę młodziutkich dziewczyn. Wszyscy zaczęli się śmiać i w ogóle... Hmm, nie rozumiem ich. Czasem naprawdę sytuacja zmusza do tego typu zajęcia... Dajmy na to, zaszła w ciąże, chlopak ją zostawił, rodzice wywalili za drzwi. I jak ma zarobić na życie? Opłaty, jedzenie i te sprawy... Trudno, jej też, przynajmniej tak mi się wydaje, nie jest miło...
 

anka1992

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2005
Posty
402
Punkty reakcji
0
Wiek
24
Sprzedają ciało żeby nakarmić to ciało...
Po kto Bóg (czy jakiś inny stwórca whatever) dał ciało i umysł żeby można było z nich kożystać... jedni pracują umysłowo, a inni fizycznie, ciałem...
nie mam nic przeciwko prostytucji.
 

patyla

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2007
Posty
41
Punkty reakcji
0
nie mogę powiedzie swojego stosunku do tych kobiet bo nie spotkałem takich , ale jeśli jest to jedyne wyjście jakie mają to niech robią ale tyko wtedy gdy mają do utrzymania dzieci
 

Kasia_na

tajemnica
Dołączył
25 Wrzesień 2005
Posty
1 609
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Z Dalekiego Wschodu
Prostytucja dla niektórych jest grzechem.Ja nie rozpatruje tego w ramach grzechu/niegrzechu.
Każdy ma prawo wyboru.Nikt z nas nie wie czy jeśli zawiodły by organizacje dające pomoc, bliscy a my chcielibyśmy dać naszym dzieciom jeść poszlibyśmy w ten sposób zarobić.
To wszystko zależy od tego jak traktujemy ciało nasze i innych osób.
Może dla niektórych jest to niegodziwe.Ale po co od razu skazywać i oceniać. Nawet z tymi kobietami nie porozmawiacie a już oceniacie źle?Nie wiecie co je skłoniło do takiego zawodu.Czy zrobiły to raz a może więcej razy.
Czy nikt z Was nie zrobił czegoś czego w życiu żałuje lub zrobił coś co społecznie jest to potępiane..?

Ja pewnei nie zostane nigdy dziwka ale nie potepiam ich.


Nie potępiasz??A kto mówi dziwka na kobietę uprawiają nierząd??Brak szacunku.
 

Bitreel

Nowicjusz
Dołączył
31 Sierpień 2007
Posty
209
Punkty reakcji
0
Osobiście znam jedną prostytutkę. Została nią bo strazy jej nie dawali kasy an ciuchy i kosmetyki, to postanowiła łatwo zarobić :/ Jak to mówi- teraz szuka stałego sponsora:/ Ale to naprawde zależy od psychiki. Dla niej np ciało jest tylko środkiem do osiągnięcia celu. Z jednej strony tacy ludzie przetrwaja- tacy co użyja wszystkiego aby dostac to co chcą. My- ludzie z zachamowaniami, takimi jakimi jest prostytucja bedziemy mieli ciężej. NIe potępiam prostytucji, ale tzreba byc naprawde silną sychicznie i traktować to tylko jak pracę. "Przelecisz" paru facetów, wracasz do domu i zamykasz dział. Ale mało ludzi tak potrafi, nawet z normalna praca. Myślę że prostytucja po woli odbiera takiej dziewczynie człowieczeństwo, sumienie, skrupuły. Ale uważam że kobiety które mają trudną sytuację życiowa sa w pewien sposób usprawiedliwione....
 

pestka1329

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2007
Posty
32
Punkty reakcji
0
Miasto
Skądś..
Zależy w jaki sposob zmusila ja ta sytuacja do prostyutucji. Bo jeśli np jej dziecko jest cięzko chore i nie ma pieniedzy na jego leczenie a bez leczenia nie przezyje... to troche rozumiem... Troche sama nie potrafie tego określić...
 

KRESK_A

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
261
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
zewszad... znikad...
osobiscie wiekszy szacunek mam do prostytutek niz do dziewczyn ktore i tak sypiaja z kazdym kto chce i robia to np. dla jakiejs pozycji w towarzystwie czy innych takich bzdur... prostytutka zarabia na siebie swoim cialem tak samo jak inny pracownik fizyczny z tym tylko ze jej profesja jest bardziej intymna i wciaz jeszcze uwazana za niemoralna ale prawda jest taka ze niewiele jest juz osob ktore seks uprawiaja tylko z milosci i tylko z tym jedynym wiec nie wiem skad nagonka na 'krolowe nocy'...
 

nawiedzona

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2007
Posty
713
Punkty reakcji
1
tak. prostytucja to brak szacunku dla własnej osoby, mało jest gorszych rzeczy..

zgadzam sie całkowicie. nie wiem jak można sie..sprzedawac. x/
ja już bym wolała pracować 12h dziennie niz dawać :cenzura: za kase x/
jak dla mnie to jest własnie brak szacunku dla siebie. -.-
 

Kasia_na

tajemnica
Dołączył
25 Wrzesień 2005
Posty
1 609
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Z Dalekiego Wschodu
Wydaje mi się że to wynika z nas samych.To jak podchodzimy do prostytucji.Kiedy mówimy że się ktoś sprzedaje,daje d... itp ma to wyraźnie pejoratywny wydźwięk.
Nie chodzi mi aby każdy mówił jak o miodzie ale może zmiana nastawienia,próba zrozumienia tego zjawiska by coś pomogła.Tego się da da wyeliminować.TO może jedynie poznać.
 

KkAaSsIiAa

Nowicjusz
Dołączył
29 Lipiec 2007
Posty
510
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Bzdura... Takie usprawiedliwianie się... Życie ma się jedno i trzeba je szanować. A nie ma nic bardziej poniżającego niż prostytucja.
 

h3lix

Bad Mutha Fucka
Dołączył
2 Listopad 2006
Posty
3 458
Punkty reakcji
13
Wiek
36
Miasto
www.forumovision.com
Ale zauważcie, że są różni ludzie i różne charaktery. Dla jednych sprzedawanie swojego ciała za 100zł to brak szacunku do samego siebie, a dla innych niezły interes, na którym można się dorobić... Kwestia wielkości szacunku i ambicji ;)
Jedni lubią robić karierę, a inni wolą dawać dupy... Takie życie... Pretensje możecie mieć tylko do Boga, który dał nam tzw. "wolną wolę". Wola niektórych każe im się sprzedawać i tyle...
 

Radykalny

Nowicjusz
Dołączył
27 Wrzesień 2006
Posty
537
Punkty reakcji
0
Ja bym w ogóle odróżnił jeszcze prostytutkę od k...wy. Czemu? Dla tego że do prostytutki mogę mieć jeszcze szacunek ze względu na motywy jakimi się kierowała, bo być może aby przeżyć albo aby komuś pomóc nie miała innego wyjścia, ta druga natomiast uważa że sprzedawanie się to dobry sposób żeby zarobić pieniądze i wydawać je na na bzdury.
 

h3lix

Bad Mutha Fucka
Dołączył
2 Listopad 2006
Posty
3 458
Punkty reakcji
13
Wiek
36
Miasto
www.forumovision.com
Radykalny, czy zatem w przypływie miłosierdzia bliźniego byłbyś w stanie zakupić jedną sztukę usługi prostytutki?
 

Charlotta

Nowicjusz
Dołączył
3 Czerwiec 2007
Posty
793
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Grudziądz
A czy musimy się określać w tej sprawie? Przecież to nie nasza sprawa. To ich życie i ich sprawa a nam nic do tego. Mogą robić co chcą a my nie musimy zaraz miec o wszystkim zdania. Mogę powiedzieć że ja bym tak nie zrobiła i żadna sytuacja nie jest w stanie mnie do tego zmusić ale co one robią to nie moja sprawa. Ich życie i mają prawo. Nie wyrządzają w końcu krzywdy innym.
 
Do góry