Książka z brutalnymi opisami...

aanitka90

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2008
Posty
1
Punkty reakcji
0
Za dwa tygodnie przyjeżdża do mnie koleżanka, z którą nie widziałam się od roku.
Chciałam jej coś kupić na powitanie, ale pamiętam tylko, że lubiła książki ze wstrząsającymi (obrzydliwymi -,-') opisami zbrodni, gwałtów i tak dalej.

Może ktoś ma coś do polecenia, bo nie za bardzo lubię taką literaturę i zupełnie się nie orientuję?...
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
"Mechaniczna Pomarańcza". Może nie aż tak brutalna, ale moja mama zrezygnowała z czytania jej po kilku opisach. Trudny język, trudna książka. Ale warta polecenia.
 
Dołączył
23 Lipiec 2007
Posty
862
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Warmia
Mi kojarzy się tylko "Rytuał" G. Mastertona. W sumie nie było takie obrzydliwe, ale momentami może wywołać niesmak...
 

Majordomus

Departament ds. kontroli używania mózgów
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
1 281
Punkty reakcji
11
Wiek
34
Miasto
Łódź
No to może weź coś z książek de Sade. Tam to dopiero jest libertynizm. Zresztą tego pana chyba przedstawiać nie trzeba.
 

leenka_88

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2008
Posty
37
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Proponuję, tzn. nie proponuję ale w związku z tematem: "Malowany Ptak" Kosińskiego lub "Platforma" Houellbecque'a (nie wiem, jak bardzo brutalne opisy Twoja koleżanka lubi, ale tu bez ogródek opisane sceny seksu, zresztą okładka mówi z jaką tematyką będziemy mieć do czynienia, ogólnie książka jest o turystyce seksualnej do Tajlandii. książka warta, naprawdę watra przeczytania, ja pochłonęłam) aha jeszcze jest sławetna Lolita Nabokova, ale na prezent nie polecam książki która mocno ociera się o pedofilię. i
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
40
Miasto
Dark side of the Moon
"Historia O." - stricte sadomasochistyczna tematyka, autorka wyleciała mi z głowy.
De Sade też jest niezły, ale nie wszystko - np. Justyna tak, Filozofia w buduarze już raczej niekoniecznie.
 

Nariko

Nowicjusz
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
129
Punkty reakcji
0
Miasto
Manchester
Świetna jest "Chemia śmierci" Simona Becketta- nie jest to jakaś 'hardcorowa' książka, ale niektóre momenty mogą być dla niektórych odrażające i obrzydliwe.
 
K

kinga_sc

Guest
"Historia O." - stricte sadomasochistyczna tematyka, autorka wyleciała mi z głowy.
De Sade też jest niezły, ale nie wszystko - np. Justyna tak, Filozofia w buduarze już raczej niekoniecznie.
Historia O. autor Réage Pauline
niezly erotyk:D
 

Walencja

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2007
Posty
484
Punkty reakcji
4
Wiek
40
Miasto
miasto moje
Świetna jest "Chemia śmierci" Simona Becketta- nie jest to jakaś 'hardcorowa' książka, ale niektóre momenty mogą być dla niektórych odrażające i obrzydliwe.

Nie jest straszna, za to ma dobre opisy rozkładu ciał po śmierci - wiem, że pierwsza mnie w swoisty sposób "zachwyciła". :) A jaki rodzaj okrucieństwa lubi
owa koleżanka?
 

eklerek_77

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2009
Posty
7
Punkty reakcji
0
Może "Czarny Anioł" Grahama Mastertona? Są tam bardzo brutalne opisy, czyli powinno się spodobać :D Jest jeszcze taka książka "Wielcy Zboczeńcy" Elwiry Watały:
"Pedofilia, nekrofilia, kazirodztwo, flagellacja, sadyzm, brutalne gwałty, także czarnoksięstwo, profanacja trupów, miłosne napoje to tylko niektóre wątki nowej bulwersującej książki Elwiry Watały. Jej chronologiczne ramy są szerokie: od Egiptu faraonów po Rosję Putina. Autorka obnaża różne dewiacje seksualne władców i wielkich tego świata, także tych, których zwykliśmy uważać za wzór cnót. Nie osądza swych bohaterów, nie wnika w motywy ich postępowania, nie piętnuje i nie usprawiedliwia. Z porażającą brutalnością ukazuje perwersyjne oblicze ludzkiej natury, potwierdzając opinię markiza de Sade´a o jej "płochości". Lektura "Wielkich zboczeńców" może wyprowadzić z równowagi, oburzyć, nawet przerazić. To książka porażająca, jedynie dla czytelników o mocnych nerwach." <--- opis dystrybutora.
No cóż, ciekawa pozycja :)
 
I

impresja_switu

Guest
Coś twórców naturalistycznych. Z klasyki mogę pod tym względem polecić Emila Zolę (choćby "Germinal") czy Josepha Conrada, Flauberta, Gabrielę Zapolską ("Menażeria ludzka"). Sma nie czytuję takich książek, więc nic konkretnego nie mogę polecić...
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
"Trzynasta opowieść" Diane Setterfield, współczesna powieść gotycka wyraźnie inspirowana wiktoriańskimi książkami sióstr Bronte. To, co u nich było szaleństwem, tu jest obłąkańczym, kazirodczym sado maso z dużą dawką naturalizmu. Oczywiście, książka nie jest naszpikowana jedynie tego typu atrakcjami - akcja kręci się wokół upośledzonych sióstr-bliźniaczek, owoców kazirodczego związku. Narratorka z kolei żyje z blizną na tułowiu, jaka została po odcięciu jej syjamskiej siostry zaraz po narodzinach... Powieść mroczna, ale o dziwo, pomimo kiczowatego szkieletu fabuły, czyta się jednym tchem - Setterfield jest naprawdę niezła, a to jej pierwsza powieść!
 
Do góry