Krucjata wyzwolenia człowieka

nigerka

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2008
Posty
480
Punkty reakcji
0
Witam!
Zastanawiałam się czy umieścić temat tutaj czy może w dziale Używki i nałogi, jesli źle przyporządkowałam to proszę kochanych administratorów o przeniesienie!

Czy ktoś już podpisywał w Kościele (jako instytucji i wspólnocie, a nie budynku) taki "papier" zobowiązując się tym samym nie np nie pić czy nie palić albo nie brać narkotyków na jakiś określony czas? Coś w rodzaju przysięgi?
Chyba o wstrzymaniu sie od współżycia czyli o życiu w czystości tez jest...

Chciałabym się coś na ten temat dowiedzieć, a nawet nie wiem jak się takie przysięgi nazywają!

Proszę Was, drodzy Forumowicze o wypowiedzi jeśli cokolwiek wiecie na ten temat!
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
Nie wiem jak to wygląda dzisiaj ale kiedyś było cos takiego
jak "Krucjata wyzwolenie człowieka"
Było to dobrowolne i dotyczyło wyzwolenia od alkoholu ,nikotyny
mozna było na okreslony czas i dozywotnio ,mozna było
albo nikotyna ,albo alkohol.
Teraz o ile wiem jest jeszcze cos takiego jak czystość przedmałżenska.
 

nigerka

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2008
Posty
480
Punkty reakcji
0
Orsa dokładnie o to mi chodzi! Dzięki! ;)

I jak to wygląda? Gdzie można taką Krucjatę podpisać?
Ja słyszałam że w gdzieś w Zakopanem jest jakieś specjalne (specjalne w znaczeniu wyjątkowe :) a nie że tylko tam można) miejsce...
 

cr3ator

Wielebna Świnia
Dołączył
9 Listopad 2006
Posty
1 586
Punkty reakcji
5
Po co cokolwiek podpisywać? Czy podpis ma większą wartość niż dane słowo? Czy poczujesz się lepiej wiedząc swoje zobowiązanie na papierze? A może chcesz się pochwalić swoim znajomym, że podpisałeś exxxtra zobowiązanie? Czy może chcesz doświadczyć miłego odgłosu dartego papieru jak złamiesz to zobowiązanie?
Pachnie mi to obłudą.

Nie lepiej jest powiedzieć np: "od dzisiaj nie piję" i mocno postanowić to w swoim sercu?
To nie papier jest ważny ale TY, twoje wnętrze.
 

nigerka

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2008
Posty
480
Punkty reakcji
0
Ja sama jestem abstynentką i nie piję - powaga :p
A chciałam się dowiedzieć, bo zależy mi na tym z innego powodu!
Może dla kogoś jest to pewnego rodzaju mobilizacja?
 

Dezerter 38

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2008
Posty
421
Punkty reakcji
0
Miasto
Inowrocław
Nie słuchaj cr3atora - podpis pomaga - to coś jak cyrograf :D - zobowiązuje!
tak twierdzi psychologia
a jeśli chodzi o zachowanie dziewictwa to też można sie przyłączyć
Pierścień czystości
ale tej akcji to chyba nie popieram

cr3eator nie musi podpisywać on jako warunek wstępny ma od Kryszny żadnych używek - nawet kawy !
jak ci idzie z przestrzeganiem ?
jesteś bhaktą czy tylko sympatykiem?, ...dawno prasadów nie jadłem,... ech , stare czasy...
 

Carrie

zagubiona w korytarzach czasoprzestrzeni
Dołączył
8 Styczeń 2007
Posty
1 293
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Nie lepiej jest powiedzieć np: "od dzisiaj nie piję" i mocno postanowić to w swoim sercu?
To nie papier jest ważny ale TY, twoje wnętrze.

Popieram. ale to pewnie trudniejsze ;) Wizja gniewu boskiego bardziej przeraża ;) Tylko czemu się samemu z Bogiem nie można umówić?
Eh... No ale dobra, powiedzmy, że toleruję tę potrzebę...
 

nigerka

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2008
Posty
480
Punkty reakcji
0
Myślę, że jeśli ktoś jest tak naprawdę wierzący to taka krucjata pomaga np w zerwaniu z nałogiem...
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
cr3atr
Po co cokolwiek podpisywać? Czy podpis ma większą wartość niż dane słowo? Czy poczujesz się lepiej wiedząc swoje zobowiązanie na papierze? A może chcesz się pochwalić swoim znajomym, że podpisałeś exxxtra zobowiązanie? Czy może chcesz doświadczyć miłego odgłosu dartego papieru jak złamiesz to zobowiązanie?
Pachnie mi to obłudą.

Nie lepiej jest powiedzieć np: "od dzisiaj nie piję" i mocno postanowić to w swoim sercu?
To nie papier jest ważny ale TY, twoje wnętrze.

Dla mnie miało wartsć i to wielka ,nie pamietam ,czy cos podpisywałam ?
chociaż mozliwe ze tak było z tym ze jesli cos takiego było to nie podpisałam bo musiałam ,ale chciałam .
Ja nie przestałam pic i palic ,bo cos tam podpisałam ,ale chciałam podpisac? bo juz byłam Uwolniona.
Co do znajomych ,to było nas kilka osób i szlismy do koscioła niemal jak pielgrzymka :)
Juz nie pamietam jak to było ,ze była taka msza ,własnie w tym celu .
Jesli to komus pomoże ,zmobilizuje -to dlaczego nie ,ale faktem jest ,ze jesli w sercu nie ma wolnosci
to papier nic nie pomoże .Podobnie jak z papierem ślubnym ,CZY NIE ZDRADZAJA ,oczami pożeraja :mruga:
 

skakanka25

Neko
Dołączył
8 Sierpień 2005
Posty
1 181
Punkty reakcji
0
Miasto
Wojkowice
hmm... zawsze kiedy jeżdżę na oazy z kościoła to na dniu wspólnoty można to podpisać albo na rok albo na całe życie... potem jest taki pochód i wrzuca się do koszyczka czy coś takiego

z tego co kojarzę to to się zwie "krucjata wyzwolenia czlowieka" i jest głównie od alkoholu...
od nikotyny i narkotyków chyba nie ma

a takie kartki do wypisania tego to powinny leżeć w jakichś katedrach... może są do wydrukowania w necie
 

cr3ator

Wielebna Świnia
Dołączył
9 Listopad 2006
Posty
1 586
Punkty reakcji
5
Dezerter 38 Nigdy nie należałem, nie należę i też nigdy należeć nie będę do żadnej wspólnoty religijnej.
Orsa Jak zwykle masz rację :)

Przydała by się tez "krucjata wyzwolenia człowieka" od Kościoła :p
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
jestesmy ciekawi dlaczego
wytłumacz nam
ale moze w koncu napiszesz cos od siebie
nie bzdurne przedruki i linki
bo tak to kazdy g.... potrafi
a dlatego ,ponieważ kiedy masz wszystkiego
zadużo to tracisz smak wszystkiego czyli sam siebie ograbiasz .
Popatrz co sie dzieje , biora "niby slub" ale rozwód juz nie jest na niby.
łacza sie w pary na tak krótko ,ze juz nie ma znaczenia czy maja papier czy nie maja .
 

Armagedon

Armi
Dołączył
6 Październik 2007
Posty
3 865
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
jestesmy ciekawi dlaczego
wytłumacz nam
ale moze w koncu napiszesz cos od siebie
nie bzdurne przedruki i linki
bo tak to kazdy g.... potrafi

Oj widzę że Cię ponoszą nerwy i zamiast krucjatę przeciwko niemoralności seksualnej wybrałeś krucjatę przeciwko tym którzy samodzielnie chcą czytać Biblię i sprawdzać czy Wasze kościoły i ich wyznawcy żyją zgodnie z jej naukami ? W ten sposób mnie tylko skutecznie zniechęciłeś do swojego kościoła.

U luteran kupcie sobie ten komiks o Jezusie.
http://www.allegro.pl/item332399642__nowy_..._255_stron.html
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Witam!
czy czystośc i wyzwolenie nie dotyczą wszystkich sfer życia człowieka?czy oddajemy Bogu tylko te sprawy na których nam nie zalezy?
Wyznaczamy Bogu stąd do tąd a dalej to wara?
Część swiątyni czysta i taki kąt na nieczystości coraz mniej wstydliwie chowany na zaplecze...
szalom!
 

Szarex

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2007
Posty
566
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
powiat tarnowski
jestesmy ciekawi dlaczego
wytłumacz nam

Wiesz, niektórzy ludzie kiedy odstawią sól (np ze względów zdrowotnych) mówią, że odzyskali smak. Podobnie jest i z czystością - też ma swoje zalety. Jeśli ktoś nadużywa seksu, po pewnym czasie przestaje czuć jego smak - zostaje pożadanie. Osobiście nie chciał bym się wypalić na tym polu zanim spotkam tą jedyną.
 
Do góry