Krótko o prezydentach wszystkich Polaków

[Wilk_LancaSter]

Krótko o prezydentach wszystkich Polaków

Sformułowanie król Polski oznaczało, że ten król jest panem wszystkich mieszkańców królestwa, a oni są poddanymi króla. Znaczy - tak powinno być, ale Henryk Walezy zwinął d*** w troki i zwiał do Francji - nie chciał być panem w s z y s t k i c h mieszkańców Polski.

A jak to było ze wszystkimi prezydentami Polski?
Ponizej jest ich lista, żeby nie trzeba było sięgać do pamięci lub książek albo wikipedii.

Stanisław Wojciechowski
Gabriel Narutowicz
Ignacy Mościcki
Bolesław Bierut
Wojciech Jaruzelski
Lech Wałęsa
Aleksander Kwaśniewski
Lech Kaczyński
Bronisław Komorowski

 

[lolek1971]

Pierwszym prezydentem Polski był Gabriel Narutowicz.
Został wybrany nie w wyborach powszechnych, lecz przez posłów.
Zwykle posłowie mniejszości żdowskiej i inych mniejszości narodowych głosowali wspólnie z prawicą, która miała w sejmie najwięcej posłów. Jednak wtedy przerzucili swoje głosy na kandydata lewicy - Narutowicza właśnie.

Trudno powiedzieć, że Narutowicz był prezydentem wszystkich Polaków, bo po pierwsze był prezydentem tylko kilka dni, a po drugie prawica głosiła, że uważa go za prezydenta żydów. Zabił prezydenta malarz Eligiusz Niewiadomski.Morderca ;rezydenta został skazany przez sąd na śmierć i wyrok ten wykonano na stokach Cytadeli Warszawskiej.

Manifestacje poparcia dla Niewiadomskiego (już po wykonaniu wyroku) ustały dopiero, kiedy sejm wydał zakaz ich organizowania.

 

[Herbatniczek]

wybór Narutowicza to efekt politycznej głupoty endecji. Pchali na siłę hrabiego Zamoyskiego, powodując wściekłość ich koalicjanta PSL-Piast. Który chłop by poparł wielkiego obszarnika ?. Dlatego Witosowcy nie mieli wyjścia i poparli Narutowicza bądź wstrzymali się od głosu. Kolejny przykład jak polityk rozmija się z rozumem. Wystarczyło znaleźć trochę bardziej strawnego dla PSL kandydata i wybór byłby pewny.
Ale
1) Narutowicz, człowiek światowy. Znakomite predyspozycje do sprawowania władzy. Szkoda że tak krótko. Miał poza tym odwagę. Na zaprzysiężenie jechał otwartym samochodem wiedząc o manifestacji bojówek endeckich. Nie zawahał się wyjść naprzeciw niebezpieczeństwu, po prostu "miał jaja"

2) Wojciechowski. Człowiek spółdzielczości i PSL-Wyzwolenia. Charakter ugodowy i spokojny, człowiek pracy organicznej. Niestety nie miał odwagi swojego poprzednika. Gdyby odważnie i zdecydowanie, na wieść o rewolcie legionistów , zarządził zdławienie "przewrotu majowego" Piłsudski nie wróciłby do władzy. A tak przeprosił i poszedł do domu.

3) Mościcki, świetny chemik i nic poza tym. Posadzony na stołku, specjalnie aby bez oporu wykonywał polecenia Marszałka. Te lata pozostawienia w cieniu i wymuszonej pokory eksplodowały po śmierci Piłsudskiego. Wszedł w konflikt z innymi politykami sanacyjnymi aby dalej się cieszyć stołkiem na zamku.

4) Bolesław Bierut. Nie ma się co rozwodzić, bolszewicka kanalia panująca dzięki sowieckim bagnetom.

5)Wojciech Jaruzelski. Kolejny bolszewik, wojskowy z krwią na rękach. Na pewno z honorem odszedł w 1990r, bez trzymania się kurczowo stołka.

6) Lech Wałęsa. Kompletny brak predyspozycji na stanowisko Prezydenta. Szkoda że nim został, legenda utopiła się sama w swoim zarozumialstwie

7) Aleksander Kwaśniewski. Pierwszy polityk rozumiejący potęgę mediów. Zręczny i sprytny polityk. Przerastał zdolnościami resztę. Nic nie zrobił konkretnego i budował głównie swoją medialną pozycję

8) Lech Kaczyński. Uwaga podobna do Wałęsy. Niepotrzebnie został Prezydentem. Wspaniały czuły człowiek, urodzony naukowiec posadzony na stanowisko do którego nie miał predyspozycji. Wciśnięty w świat brutalnej polityki i politycznego szamba nie mógł się odnaleźć. Szkoda człowieka

9) Bronisław Komorowski. Wybrany w dramatycznym czasie pokazał że skrzętnie edukował się jak być popularny. Nic specjalnego nie robi, ale widząc bratobójczą walkę PO-PIS stara się być na uboczu i pozować na siłę spokoju. na dzień dzisiejszy 2 kadencję ma jak w banku

 

[pan k]

Prezydenci 2 RP nie mieli żadnej władzy . Narutowicz wybrany przez przypadek i Marszałek wiedział że jego wybór wywoła niezadowolenie. Dlatego postanowił go zamordować a winne miała wsiąść Endecja. Jego zabójca podczas wojny z Bolszewikami był sędzią i tworzył tak zwane dwójki które łapały i karały Bolszewickich prowokatorów i chuliganów którzy sabotowali armie i agitowali za Bolszewikami . Został wybrany na morderce . Dzięki morderstwu Marszałek miał zyskać władze . Galerii nie było ochrony i bez problemu strzelił do niego. Bierut Prezydent Stalina i miał pełnić role Marszałka Philippe Petaina Francja stała się Niemiecką kolonią a gospodarka produkowała dla Niemców i dla Niemców wysyłał pracowników i część obywateli wysyłał na Śmierć i jego ludzie mordowali własnych obywateli . To samo miał zrobić Bierut. Jaruzelski dzięki Prezydenturze ma emeryturę od państwa i nie można mu jej zabrać . Kaczyński służył krajowi i dzięki niemu Gruzja istnieje . Gdyby nie przyleciał do Gruzji. Do Stolicy tego kraju to Rosjanie wkroczyli by do Gruzji i nastąpił by kres istnienia tego kraju a ziemie tego kraju zabrali by Rosjanie a reszty utworzyli uległy rząd i rząd te przyłączył by Gruzję do Rosji . Komorowski zyskał władze i zyskał raport WSI . Dzięki temu ukrył fakt ukrywania afer zrobionych przez WSI . Wiedział o aferze FOZZ ale ukrył ten fakt. Na liście są ważni politycy i dziennikarze. WSI to nowe SB . . Pewnym mieście znaleziono wyrzucone urny wyborcze i głosy na Kaczyńskiego . Wybory powinny być powtórzone . Wielu miejscach nastąpiła powódź i ludzie nie mogli głosować . Wybory powinny zostać odwołane i na tych terenach ogłoszona Katastrofa naturalna ale ważniejsze były wybory . "Przyjdą wybory prezydenckie albo prezydent będzie gdzieś leciał, i to się wszystko zmieni". To są słowa Pana Bronisława Komorowskiego. Kaczyński nie chciał dać nominacji kilku ambasadorom i zaproszono Komorowskiego do debaty . Nie wiadomo po co . Nie był Prezydentem , rzecznikiem rządu tylko Marszałkiem Sejmu . Wiedział o Smoleńsku . Przez wyborami podpisał nie które ustawy . Nie miał do tego prawa . Tylko zastępował Prezydenta . Nie które ustawy nie mógł podpisać po zginął . Powinien odmówić ich podpisania i podpisać je po wyborach lub jeśli Kaczyński powiedział i przekazał ludziom że danej ustawy nie podpisze to powinien wykonać jego wole . Jeśli skierował ustawę do Trybunały powinien ją tam wysłać a nie wycofać bo nie miał takiego prawa . Wałęsa prymityw i dzięki władzy niszczył własną teczkę i innych dokumenty też zostały zniszczone . Kwaśniewski nie istniał internet i TVP i GW miała monopol na kształtowanie opinii dzięki temu był popularny . Każdy polityk zyskał by popularność gdyby jedna gazeta i media miały monopol .

 

[Herbatniczek]

1) jesteś pierwszym człowiekiem, który wskazał że Marszałek jest inspiratorem morderstwa Narutowicza, mam nadzieję że masz na to jakieś źródłowe dowody. Sam Niewiadomski jasno zeznawał, że nie jest niczyim sługą i sam podjął decyzję o zabiciu Piłsudskiego, ale skoro nie wyszło z Marszałkiem to zabił Narutowicza. Marszałek nie chciał władzy, uważając że jest zbyt słaba.

2) Emeryturę Jaruzelski pobiera jako generał, ta prezydencka jest jedynie dodatkowa

3) Kaczyński o ile pamiętam się mocno spóźnił do Gruzji, Sarkozy był pierwszy i to on obgadywał konkrety z Putinem. Kaczyński spóźnił się oczywiście przez zdecydowaną odmowę lądowania przekazaną przez pierwszego pilota tupolewa.

4) Prezydent Kaczyński zgodził się na opublikowanie I części raportu o WSI, drugą część zablokował. Nie rozumiem więc jaki tu był udział Komorowskiego.

5) odnalezione głosy z urną dotyczyły wyborów samorządowych a nie prezydenckich

6) osoba zastępująca inną ma prawo do podpisywania ustaw. Wykonuje bowiem czyjąś rolę na którą zezwoliła konstytucja. Jeśli by odmówił podpisania to skorzystałby z uprawnień prezydenta - czego mu odmawiasz. Jeśli by nie zareagował, ustaw po leżeniu 30 dni w kancelarii prezydenta została by uznana automatycznie za podpisaną.

Oj mógłbyś się przyłożyć czasem do swoich tekstów, bo tu ani dokładności ani prawdy

 

[pan k]

1) jesteś pierwszym człowiekiem, który wskazał że Marszałek jest inspiratorem morderstwa Narutowicza, mam nadzieję że masz na to jakieś źródłowe dowody. Sam Niewiadomski jasno zeznawał, że nie jest niczyim sługą i sam podjął decyzję o zabiciu Piłsudskiego, ale skoro nie wyszło z Marszałkiem to zabił Narutowicza. Marszałek nie chciał władzy, uważając że jest zbyt słaba.

2) Emeryturę Jaruzelski pobiera jako generał, ta prezydencka jest jedynie dodatkowa

3) Kaczyński o ile pamiętam się mocno spóźnił do Gruzji, Sarkozy był pierwszy i to on obgadywał konkrety z Putinem. Kaczyński spóźnił się oczywiście przez zdecydowaną odmowę lądowania przekazaną przez pierwszego pilota tupolewa.

4) Prezydent Kaczyński zgodził się na opublikowanie I części raportu o WSI, drugą część zablokował. Nie rozumiem więc jaki tu był udział Komorowskiego.

5) odnalezione głosy z urną dotyczyły wyborów samorządowych a nie prezydenckich

6) osoba zastępująca inną ma prawo do podpisywania ustaw. Wykonuje bowiem czyjąś rolę na którą zezwoliła konstytucja. Jeśli by odmówił podpisania to skorzystałby z uprawnień prezydenta - czego mu odmawiasz. Jeśli by nie zareagował, ustaw po leżeniu 30 dni w kancelarii prezydenta została by uznana automatycznie za podpisaną.

Oj mógłbyś się przyłożyć czasem do swoich tekstów, bo tu ani dokładności ani prawdy

1 Artykuł Najwyszego Czasu .
Wysok: O zabójstwie prezydenta Narutowicza bez dogmatu

http://nczas.com/pub...-bez-dogmatu-2/
W świetle skrupulatnych badań i dociekań głównie śp. Jędrzeja Giertycha rysuje się zupełnie inny obraz tej tragedii.Po Śmierci Narutowica Warszawie miały odbyć się wielkie manifestracje i spodziewano się zamieszek . Gdyby wybuchły zamieszki to Marszałek wkracza z armią i przejmuje władze. Czasie wojny 1920 przyszły zabójca prezydenta był funkcjonariuszem kontrwywiadu (tzw. „Dwójki&rdquo. Badający tę sprawę Jędrzej Giertych nie wyklucza, że mógł nawiązać bliższy kontakt z oficerami wywiadu, którzy pomogli mu później w dotarciu do prezydenta. W każdym razie zrobiono wiele, aby w tragicznym dniu dostęp do Narutowicza był dla mordercy bardzo łatwy. Ochrona również nie stanęła na wysokości zadania pomimo, że zamachu można było się spodziewać w panującej wówczas atmosferze napięcia i niepokoju. Gabriel Narutowicz otrzymywał przecież po swoim wyborze ogromną ilość anonimowych gróźb i „wyroków”. Plan ten genialnie prosty – w tym wypadku nie wypalił, a to z powodu postawy i zachowania dwóch osób. Pierwszą był przywódca socjalistów Ignacy Daszyński, który poinformowany przez płka Mariana Zyndram-Kościałkowskiego i przywódcę warszawskiej organizacji PPS Rajmunda Jaworowskiego o zamiarze wyprowadzenia mas na ulice – kategorycznie zabronił swoim partyjnym towarzyszom udziału w „mokrej robocie” i ostro sprzeciwił się zaplanowanej rzezi; drugą postacią, która stanęła na drodze spiskowców okazał się gen. Władysław Sikorski obejmując po zabójstwie Narutowicza z poruczenia parlamentu stery rządów i uniemożliwiając w ten sposób piłsudczykowski zamach stanu. Być może to tutaj należy szukać przyczyn głębokiego antagonizmu pomiędzy Sikorskim a piłsudczykami i dlatego po Zamachu Majowym stracił stanowisko. . Szczegóły tych zdarzeń można znaleźć we wspomnieniach polityka PPS Adama Pragiera pt. „Czas przeszły dokonany” Londyn 1966. Pragier uważa, że był to największa w życiu Daszyńskiego zasługa jaką oddać Polsce. O sprawie tej pisze również znany piłsudczykowski historyk Władysław Pobóg-Malinowski dodając, że rozmowa Daszyńskiego ze spiskowcami wiała miejsce w mieszkaniu płka Adama Koca.4 Komorowski jako jedyny polityk PO nie głosował za likidacją WSI. Drugiej części Kaczyński nie zdązył odtajnic . Najpierw postanowił go sposób dokładny sprawdzić i pomagali mu w tym jego ludzie . [background=rgb(251, 251, 251)]Nazwisko Bronisława Komorowskiego pojawia się na kartach Raportu ponad 60 razy i wymieniane jest w kontekście wielorakiej odpowiedzialności tego polityka. To[/background] [background=rgb(251, 251, 251)] wydaje się dostatecznym powodem, by Komorowski stał się zagorzałym krytykiem procesu likwidacji WSI i w ciągu ostatnich lat w niewybrednych słowach atakował jego autorów, podważając polityczne znaczenie tego aktu. Nazwisko dzisiejszego prezydenta miało się również przewijać w niepublikowanym uzupełnieniu do Raportu. Tam też miały znaleźć się informacje kompromitujące wpływowych polityków Platformy Obywatelskiej. To z kolei wydaje się dostatecznym powodem dla rozpętania afery marszałkowej i poszukiwania sposobów na zdyskredytowanie Komisji Weryfikacyjne. [/background][background=rgb(251, 251, 251)]Jako wiceminister i szef resortu obrony Komorowski odpowiada nie tylko za afery z udziałem ludzi WSI np Afera FOZZ , za nieudolność i brak profesjonalizmu tej służby, ale także za realizację polityki kadrowej, która pozwalała na zachowanie w strukturach Wojska Polskiego dominacji wyższych oficerów LWP, ludzi o skostniałych, prosowieckich poglądach, wywodzących się często z formacji, która w okresie PRL-u kontynuowała zbrodnicze tradycje Informacji Wojskowej. Dlatego Komorowskiemu zależało na zdobyciu raportu . Gdyby dokumenty wyciekły przed wyborami Prezydenckimi to upadł by mit Komorowskiego jako [/background][background=rgb(251, 251, 251)]spokojnego konserwatysty” i „męża stanu” który propagują media.[/background]

 

[Herbatniczek]

to są dywagacje starego Jędrusia Giertycha, mało mające pokrycie w ustaleniach historyków. Miał żal do życia i historii że endecja zeszła na plan dalszy i to właśnie sanacja sprawowała władzę

Co do "winy" Komorowskiego wytłumacz dlaczego opublikowanie aneksu do raportu zablokował Lech Kaczyński, jaki miał interes w utajnieniu przeszłości polityków PO ?

 

[Wilk_LancaSter]

Krótko o prezydenturze "wszystkich Polaków".
Otóż istnienie mniejszości narodowych jest dowodem na zamieszkiwanie w Polsce na stałe innych narodów - oprócz Polaków. Narutowicz - jako pierwszy - byłby prezydentem nie tylko Polaków, ale także Niemców, Czechów i innych narodów, będących obywatelami polskimi, czy też obywatelami Polski. Zatem "prezydent wszystkich Polaków" jest tylko rodzajem reklamy, zachęcającej Polaków do współpracy z prezydentem.
Sami Polacy też byli bardzo podzieleni i nie wszyscy manifestowali poparcie i szacunek dla swojego zamordowanego prezydenta. Podobno więcej było manifestacji poparcia dla stanowiska mordercy Narutowicza.

 

[lolek1971]

Czy o prezydencie Polski, Stanisławie Wojciechowskim można powiedzieć, że był prezydentem wszystkich Polaków?
Na pewnmo nie po roku 1926.
W tym roku część Polaków poparła Józefa Piłsudskiego, który przeciwko legalnej władzy i przeciwko określeniu "prezydent wszystkich Polaków" wystąpił zbrojnie.
Zatem i Stanisław Wojciechowski nie może być dowodem na prawdziwość twierdzenia, iż prezydent musi lub może reprezentować jednocześnie wszystkich Polaków. Jeśli ten prezydent nie reprezentował wszystkich Polaków, to kogo (oprócz siebie) reprezentował?

 

[Herbatniczek]

ale się skupiliście na tym wątku, nigdy żaden polityk nie będzie reprezentował wszystkich Polaków, a adekwatnie żaden Prezydent nie będzie Prezydentem wszystkich Polaków. To tylko marzenia.
Może jednak trochę szerzej o samych postaciach poszczególnych Prezydentów RP

 

[Wilk_LancaSter]

Założyłem ten temat, byśmy się mogli zastanowić czy oświadczenie "będę prezydentem wszystkich Polaków" jest tylko czymś podobnym do reklamy najlepszości jakiejś firmy, czy też może jest szczerym zamiarem i tylko trudnym do dotrzymania z powodu wredności rodaków prezydenta.
Przy okazji można się zastanawiać nad tożsamością narodu i obywateli oraz nad znaczeniem odczuwania przez prezydenta swojej polskości

Może prezydentem wszystkich Polaków był Ignacy Mościcki? Był prezydentem Polski długo, działał za jego prezydentury "numerus clausus"
waśnie narodowościowe jakby złagodniały...

 

[Herbatniczek]

waśnie narodowościowe za Mościckiego eksplodowały, przypominam o zabójstwach politycznych dokonywanych przez Ukraińców, rozrastaniu się V kolumny

 

[lolek1971]

Zatem i Ignacy Mościcki nie moze być nazwany prezydentem wszystkich obywateli polskich, jako że ni starał się tych zdarzeń wyrugować jakimiś prawami czy choćby wypowiedziami.
A czy był prezydentem całego narodu polskiego? Czy za takiego uznawali go polscy politycy?

Po wybuchu wojny z Niemcami wyjechał na południe i tam był internowany. Zgodnie z konstytucją naznaczył na swojego nastepcę Wieniawę Długoszewskiego, a ten - napiętnowany ze wszech stron - zrzekł się prezydentury.
Wtedy Mościcki naznaczył na prezydenta Raczkiewiecza.
Po krótkim internowaniu Mościcki znalazł się w Szwajcarii. On sam, ani inni nie chcieli, by znowu pełnił funkcję prezydenta.

 

[Herbatniczek]

Z tym powołaniem następcy Mościckiego to było trochę bardziej skomplikowane. Wybór piłsudczyka na następcę zablokowali Francuzi. Wywarli taką presję, że powołany mógł być tylko opozycjonista. Przejęcie faktycznej władzy, czyli stanowiska premiera szybko doczekał się Sikorski, co bardzo zadowoliło "naszych sojuszników". Ten zamiast zapytać Francuzów i Anglików dlaczego nam we wrześniu nie pomogli skupił się na wyłapywaniu i karaniu piłsudczyków. To było bardzo na rękę Francuzom, myślę że wręcz wywierali presję na Sikorskim aby "rozliczyć sanację". Tak nasza polska tradycja że najlepiej wychodzą nam bratobójcze walki.
Co do Raczkiewicza to ciekawe, że stanowisko Prezydenta, które do 1939r było mocne i kluczowe na obczyźnie stało się takie ciche i niewiele znaczące.

 

[Wilk_LancaSter]

Chyba ta słabość jest zrozumiała. Prezydent na obczyźnie czy na uchodźdztwie, rząd tudzież.
Organa państwa bez jasno określonego terytorium - można się było spodziewać po wygranej wojnie p o w i ę k s z e n i a terytorium.
Największym organem państwa, ale nie od razu po przegranej kampanii wrześniowej, była armia.

Bardzo trzeba by się było upierać, by kogoś przekonać, że te organa państwa na wychodźdztwie miały poparcie wszystkich Polaków. Być może wielu Polaków, żyjacych na terenie okupowanej Polski nawet nie wiedziało, że ktoś tam jest prezydentem Polski, prenierem rządu Polski, jakimś ministrem itp.

Sądzę, że owi polscy uciekinierzy nie mogą uchodzić za prezydentów wszystkich Polaków. Takie jest moje zdanie na ten temat.

 

[lolek1971]

Warto rozpatrywać tych zagranicznych prezydentów?
Po wojnie nie uznali istnienia niepodległej Polski, bo jej nie było czy dlatego, że miała "złe" granice?
A może dlatego, że miała zły ustrój i złego "opiekuna"?

Przypomnę pułkownika Kuklinowskiego, który najpierw był "za", a potem był "przeciw".
To samo niejaki Światło i inni.

 

[pan k]

wybór Narutowicza to efekt politycznej głupoty endecji. Pchali na siłę hrabiego Zamoyskiego, powodując wściekłość ich koalicjanta PSL-Piast. Który chłop by poparł wielkiego obszarnika ?. Dlatego Witosowcy nie mieli wyjścia i poparli Narutowicza bądź wstrzymali się od głosu. Kolejny przykład jak polityk rozmija się z rozumem. Wystarczyło znaleźć trochę bardziej strawnego dla PSL kandydata i wybór byłby pewny.
Ale
1) Narutowicz, człowiek światowy. Znakomite predyspozycje do sprawowania władzy. Szkoda że tak krótko. Miał poza tym odwagę. Na zaprzysiężenie jechał otwartym samochodem wiedząc o manifestacji bojówek endeckich. Nie zawahał się wyjść naprzeciw niebezpieczeństwu, po prostu "miał jaja"

2) Wojciechowski. Człowiek spółdzielczości i PSL-Wyzwolenia. Charakter ugodowy i spokojny, człowiek pracy organicznej. Niestety nie miał odwagi swojego poprzednika. Gdyby odważnie i zdecydowanie, na wieść o rewolcie legionistów , zarządził zdławienie "przewrotu majowego" Piłsudski nie wróciłby do władzy. A tak przeprosił i poszedł do domu.

3) Mościcki, świetny chemik i nic poza tym. Posadzony na stołku, specjalnie aby bez oporu wykonywał polecenia Marszałka. Te lata pozostawienia w cieniu i wymuszonej pokory eksplodowały po śmierci Piłsudskiego. Wszedł w konflikt z innymi politykami sanacyjnymi aby dalej się cieszyć stołkiem na zamku.

4) Bolesław Bierut. Nie ma się co rozwodzić, bolszewicka kanalia panująca dzięki sowieckim bagnetom.

5)Wojciech Jaruzelski. Kolejny bolszewik, wojskowy z krwią na rękach. Na pewno z honorem odszedł w 1990r, bez trzymania się kurczowo stołka.

6) Lech Wałęsa. Kompletny brak predyspozycji na stanowisko Prezydenta. Szkoda że nim został, legenda utopiła się sama w swoim zarozumialstwie

7) Aleksander Kwaśniewski. Pierwszy polityk rozumiejący potęgę mediów. Zręczny i sprytny polityk. Przerastał zdolnościami resztę. Nic nie zrobił konkretnego i budował głównie swoją medialną pozycję

8) Lech Kaczyński. Uwaga podobna do Wałęsy. Niepotrzebnie został Prezydentem. Wspaniały czuły człowiek, urodzony naukowiec posadzony na stanowisko do którego nie miał predyspozycji. Wciśnięty w świat brutalnej polityki i politycznego szamba nie mógł się odnaleźć. Szkoda człowieka

9) Bronisław Komorowski. Wybrany w dramatycznym czasie pokazał że skrzętnie edukował się jak być popularny. Nic specjalnego nie robi, ale widząc bratobójczą walkę PO-PIS stara się być na uboczu i pozować na siłę spokoju. na dzień dzisiejszy 2 kadencję ma jak w banku

8 Czym podobny do Wałęsy. Przeciwieństwie do niego był wykształcony i przeciwieństwie do Kwaśniewskiego skończył studia i znał prawo. Przeciwieństwie do Wałęsy brał udział strajkach a Wałęsa przyjeżdżał na gotowe . Słusznie został Prezydentem. Kaczyński przeciwieństwie do Wałęsy i Kwaśniewskiego nie ułaskawiał masowo morderców i kryminalistów. Lech Wałęsa ułaskawił 3454 osoby; odmówił ułaskawienia 384 osobom. Robił to za pieniądze . Znany kryminalista Słowik napisał wspomnienia i napisał że dostał ułaskawienie dzięki zapłaceniu wymaganej sumy . Zapłacił i dostał ułaskawienie . Kwaśniewski rekordy ułaskawień . Ułaskawił 3295 osób; odmówił ułaskawienia 795 osobom (I kadencja). ułaskawił 993 osoby; odmówił ułaskawienia 1317 osobom (II kadencja). Ułaskawił Mazura który dostał przed procesem ułaskawienie . Zamordował szefa policji .Badał afery i odkrył powiązania SLD i Mafii . Ułaskawił Petera Vogla który był synem działacza komunistycznego i młodości zamordował sposób brutalny staruszkę i dzięki Kwaśniewskiemu wyszedł na wolność i za to odpowiadał za pieniądze SLD . Kaczyński ułaskawił 201 osób; odmówił ułaskawienia 913 osobom.Odważył się pojechać do Gruzji i uratować ten kraj i za to został zamordowany bo Rosja od czasów Sowieckich pozbywa się polityków którzy przeszkadzają jej w polityce .
10 Komorowski Nic nie robi . Kaczyński starał się nawiązać stosunki dyplomatyczne innymi krajami . Odwiedził Azję , Europe i USA . Planował odwiedzić Amerykę Południową . Nieznanych powodów Ameryka Południowa jest ignorowana i żadnej Premier i Prezydent nie odwiedza Ameryki Południowej . Tusk odwiedził Peru ale nic tam nie zrobił i zamiast nawiązać stosunki handlowe spędzał tam Wakacje . Nie będzie miał 2 kadencji. Potwierdził to marsz który zorganizował 11 . Miały być tłumy i przyszli tylko weterani i grupa urzędników . Media nie pokazały marszu Prezydenta . Pokazały by tylko grupę emerytów , urzędników i BOR. Pokazali by grupę młodych przeciwników Komorowskiego . Komorowski ułaskawił 52 osoby; odmówił ułaskawienia 189 osobom (do marca 2011). Pomimo śmierci i propagandy medialnej więcej osób przychodzi na marsze oddające hołd Kaczyńskiemu niż sztucznie kreowany i propagowany przez media marsz Komorowskiego . 10 Kwietnia na rocznice Katastrofy Smoleńskie przychodzi kilka tysięcy ludzi i ten tłum daje hołd Prezydentowi Kaczyńskiemu . 1 rocznica 10 tys ludzi . 2 rocznica ponad 70 tys do 100 tys ludzi.Każdego 10 miesiąca całej Polsce są organizowane marsze pamięci i przychodzą na nie kilka tysięcy ludzi .Lech Kaczyński odwiedzał Polskie miasta i rozmawiał że zwykłymi ludźmi . Komorowski nie organizuje spotkań że zwykłymi ludźmi . Popiera ograniczenie wolności słowa . Twórca strony Antykomor został napadnięty przez Policje i stracił sprzęt . Sąd skazał go na pracę społeczne . Komorowski mógł zatrzymać tą akcje ale nie zrobił tego lub potępić tą akcje .

 

[D_K]

Odważył się pojechać do Gruzji i uratować ten kraj i za to został zamordowany bo Rosja od czasów Sowieckich pozbywa się polityków którzy przeszkadzają jej w polityce .

Wstrzymał Słońce ruszył Ziemię, polskie wydało go plemię. A także kochał staruszki, karmił gołąbki. Takiej hagiografii nie czytałem od dawna. Przypomniała mi się książką o Dzierżyńskim z lat 50-tych.

 

[Herbatniczek]

i zdecydowanie walczył z meliniarstwem w stolicy

 

[Lampart]

Ja wam moi drodzy kochani Polacy radził przeprowadzić beatyfikację - wprowadził do szkół obowiązkowe nauczanie życiorysy i oglądanie filmu o dwóch takich co kradli czy jakoś tak ten tytuł brzmiał.

a z lumpiarstwem walczył to pamiętam

inteligent z niego po studiach )))