ElizQa
exmiziaczkamisia.
Też mieszkam w bloku i miałam świnkę morską.Ja niestety mieszkam w bloku Smycz jest dosyć długa i nie uciska go, a luzem go przeciez nie puszczę
Za moim blokiem jest ładna trawka i puszczałam ją luzem..
Troszkę pobiegała, pojadła i zabierałam ja do domu.
Ważne żeby się do Ciebie przyzwyczaił to będziesz można z nim bez smyczy wychodzić.
Kot to był tylko taki przykład.No dokładnie...
Pies-no oczywiście,nawet taki nakaz jest...
Co do kota,to moim zdaniem też bez sensu <_< Koty "chodzą swoimi drogami" i nie ma co ich trzymać na smyczy...
Ale widocznie koleżanka co do królika się nie przekona
Oczywiście sądzę,
Ze tylko z psami wychodzenie na smyczy wygląda dość normalnie,
Ale nie chciałam żeby ktoś się o tym dowiedział.