Ostatnio często miewam koszmary. Zaczęło się to dobrych parę miesięcy temu, w okresie dość dla mnie stresującym - zmiana pracy itp. Miałam sny bardzo drastyczne - o tym jak zabiłam nożem swojego męża podczas walki w domu (nie mam męża, mój dom wygląda inaczej). Biegłam potem zakrwawiona ulicą i krzyczałam. Pamiętam też sen o mordercy, przed którym uciekałam a on ukrywał się pod postacią kolejnych znajomych osób. Części tych snów nie pamiętam, ale wiem, że było tego sporo, bo się często budziłam w nocy. Później miałam przerwę w koszmarach, a wczoraj bach - śniło mi się, że spotkałam się ze znajomymi z rodzinnego miasta. Wracałam z nimi w niedzielę z kościoła, poszliśmy do parku pogadać i okazało się, że mam goły tyłek Może to i śmieszne, ale we śnie potwornie się stresowałam.
Dlaczego mam takie sny? Jak temu zapobiec? Czy też macie podobnie?
Dlaczego mam takie sny? Jak temu zapobiec? Czy też macie podobnie?