Korzystacie z korepetycji ?

A

Alek06

Guest
Jak w temacie ...
Pytam ,bo mój bratanek przygotowuje sie do matury i ma problemy z matma.
Czy lepsze sa takie korki grupowe czy indywidualne ?
 

Keehl

positive thinking sucks
Dołączył
4 Grudzień 2009
Posty
982
Punkty reakcji
35
Miasto
Śląsk Cieszyński
Ja się czasem uczę chemii z ciocią chemiczką i dużo mi to daje, jak mam nauczyciela tylko dla siebie - z matmą powinno być tak samo. Inaczej z językami - lepiej w małej grupie.
 

evoreactor

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2008
Posty
257
Punkty reakcji
3
Wiek
35
Miasto
południk zero.
Radziłbym zbalansować korki w grupie z pracą korepetytor-uczeń.
Niech idzie na jakieś zajęcia organizowane za free w szkole, a poza niech dorwie jakiegoś kumpla który dysponowałby czasem i chęciami no i oczywiście byłby orłem z matmy :D
 
K

kinga_sc

Guest
Matka królową nauk jest...
I bardzo prosta też.
A tak na serio to lepsze są indywidualne.
 
A

Alek06

Guest
Radziłbym zbalansować korki w grupie z pracą korepetytor-uczeń.
Niech idzie na jakieś zajęcia organizowane za free w szkole, a poza niech dorwie jakiegoś kumpla który dysponowałby czasem i chęciami no i oczywiście byłby orłem z matmy :D


No tak to jedno z najtańszych wyjsc z sytuacji ,ale co zrobic kiedy kumpel orzeł z matmy nie chce sie dzielic wiedza... pozostaje inna metoda-- a tutaj korki wypadaja chyba najlepiej.
 
A

Alek06

Guest
Matka królową nauk jest...
I bardzo prosta też.
A tak na serio to lepsze są indywidualne.


Z ogolnymi przedmiotami ,jeszcze jakos mozna sobie radzic ,ale według mnie korki z j.angielskiego na pewno by sie przydały.
To jednak wazne zeby dobrze wypasc na maturze...
 
K

kinga_sc

Guest
Języki obce lepiej w grupach np 4 osoby.
W szkole powinny byc za free dodatkowe godziny zajęć dla zdających.
Niech się zorientuje.
 
A

Alek06

Guest
Z ogolnymi przedmiotami ,jeszcze jakos mozna sobie radzic ,ale według mnie korki z j.angielskiego na pewno by sie przydały.
To jednak wazne zeby dobrze wypasc na maturze...



A czy ktos moze korzystał z nauki w platu.pl?
widziałam cos takiego chyba w gazecie i ciekawe jak to działa na mało przyswajajacych wiedze ;)
 

Misholec

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2010
Posty
114
Punkty reakcji
3
Myślę, ze klasyczne korki u polecanego korepetytora (to ważne, żeby był sprawdzony) będą najlepszym wyjściem. Poza tym matma to taki przedmiot, że jak sam nie usiądzie i nie będzie w domu robił wagonów zadań, to nie dojdzie do dobrego wyniku na maturze. Więc mobilizacja i samodzielna praca jest tu najważniejsza. Bez niej i korki dadzą mierne rezultaty. Wiem po sobie. Sam myślałem, ze trzeba się na korki zapisać a sam przysiadłem i jakoś z próbnej w listopadzie miałem dobry wynik ;)
 

abricot

Hate hippies.
Dołączył
5 Lipiec 2009
Posty
789
Punkty reakcji
23
Wiek
35
Miasto
m3
Dobre są konsultacje. Myślę, że powinny być tego rodzaju zajęcia w szkole, a jak nie to na pewno żaden nauczyciel nie odmówi pomocy. W sensie trzaskasz zadania w domu, a potem prosisz o poprawę tych, z którymi miałeś problem kogoś kto się na tym zna. Korepetycje - super, ale trzeba mieć portfel gruby.
 
A

Alek06

Guest
Myślę, ze klasyczne korki u polecanego korepetytora (to ważne, żeby był sprawdzony) będą najlepszym wyjściem. Poza tym matma to taki przedmiot, że jak sam nie usiądzie i nie będzie w domu robił wagonów zadań, to nie dojdzie do dobrego wyniku na maturze. Więc mobilizacja i samodzielna praca jest tu najważniejsza. Bez niej i korki dadzą mierne rezultaty. Wiem po sobie. Sam myślałem, ze trzeba się na korki zapisać a sam przysiadłem i jakoś z próbnej w listopadzie miałem dobry wynik ;)



Masz racje,ale czasami jak juz jestesmy pod sciana to i korepetycje sa tu jak najbardziej na miejscu.
myslicie ze cena za godz.14 zł jest jak najbardziej odpowiednia ?
 

Keehl

positive thinking sucks
Dołączył
4 Grudzień 2009
Posty
982
Punkty reakcji
35
Miasto
Śląsk Cieszyński
Gdzieś ty tak tanio znalazła, zazwyczaj poniżej 25 nie schodzą! Bardzo, jak najbardziej odpowiednia ;)

A jeszcze, ta godzina to lekcyjna czy zegarowa? Bo to 25 zwykle jest za 60 minut.
 
A

Alek06

Guest
Gdzieś ty tak tanio znalazła, zazwyczaj poniżej 25 nie schodzą! Bardzo, jak najbardziej odpowiednia ;)

A jeszcze, ta godzina to lekcyjna czy zegarowa? Bo to 25 zwykle jest za 60 minut.


To wszystko jest uzaleznione od tego na ile czasu podpisujesz umowe z platu.
Najlepiej zadzwonic.
Ja wiem ze za 14 zł mozesz juz miec godzine korków.
 

Misholec

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2010
Posty
114
Punkty reakcji
3
14 złotych jest możliwe. Najczęściej u studentów, lub licealistów, którzy pomagają komuś z gimnazjum. ;)
 

Keehl

positive thinking sucks
Dołączył
4 Grudzień 2009
Posty
982
Punkty reakcji
35
Miasto
Śląsk Cieszyński
Nie no, ja Ci wierzę. Po prostu mnie to zdziwiło i byłem mile zaskoczony. Jeszcze jak jakość tych korków będzie w miarę to już w ogóle.
 
A

Alek06

Guest
Nie no, ja Ci wierzę. Po prostu mnie to zdziwiło i byłem mile zaskoczony. Jeszcze jak jakość tych korków będzie w miarę to już w ogóle.
No ja tez sie zdziwiłam ,ale z drugiej strony ,jest w tej branzy konkurencja ,wiec to jakby było zrozumiałe.
 

tvstory

Nowicjusz
Dołączył
27 Styczeń 2010
Posty
12
Punkty reakcji
1
Ja nigdy nie brałam korepetycji. Może dlatego, że zawsze wolałam sama rozwiązać problem, przeanalizować wszystko jeszcze raz. Jeśli jednak to konieczne to wiadomo, ze lepiej indywidualnie. Wtedy tylko ty masz kontakt z nauczycielem, a nie rozwiązuje problemów grupowych z czegoś co ty np umiesz.
 
Do góry