Koniec świata

M

MacaN

Guest
woda to teoretycznie jest źródło energii. Poza tym jest jeszcze energia słoneczna i wiatrowa ( ale to jako do wytworzenia prądu ). No i nie wiem, co ma brakk surowców do końca świata. Nawet jak kich zabraknie, ludzie będą żyć.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
No dobra woda po wynalezieniu zimnej fuzji tak, ale nie samochód na wodę i nie baterię, bo to są magazyny energii. Bateirę trzeba naładować, a ropę słońce naładowało miliony lat temu. Słońce jest pewnym źródłem, ale przy takim zużyciu energii, wymaga ogromnych instalacji i nakładów energii właśnie. Jeżeli kryzys energetyczny to kwestia najbliższych lat, to możemy ne dać rady przeskoczyć na wyższy poziom energetyczny. Wcele nie jest oczywiste, że musimy przeskoczyć na ten poziom, a jeżeli nie damy rady to nie oznacza, że pozostaniemy na tym samym poziomie a oznacza to ze spadniemy w dół, i to nie wiadomo jak nisko. Ale cały czas mowa o końcu cywilizacji, a nie końcu świata. Kiedy upadał Rzym ludzie mówili, że to koniec świata, ale potem wcale tak nie uważali.
 
M

MacaN

Guest
tak więc wróćmy do końca świata ;) Realnym i poważnym zagrożeniem są asteroidy.

Oto asteroida sfilmowana nad terytorium bodajże USA w roku 1972, odbiła się od atmosfery i była 57 km. od pow. ziemi. - http://www.youtube.com/watch?v=7M8LQ7_hWtE


Zobaczcie, jaka jest olbrzymia ( przypominam odległość od ziemi )

Tak samo katastrofa tunguska, 1908, wybuch asteroidy w powietrzu, ponad 2 mln. powalonych drzew.

Jak więc widać asteroidy NIEPRZEWIDWALNIE pojawiają się co kilkadziesiąt lat. Oczywiście nie mówię tu o Asteroidzie o średnicy kilometra, a o średnicy 30 m. ( naukowcy znają niecały 1 % tych asteroid. Szacuje się, że jest ich w naszym US ponad 2 miliony ) Jednak taka asteroida może uderzyć z siłą 5 megaton. To jest w stanie zrównać dość duże miasto z ziemią.
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Z dwojga złego to już bym wolał żeby w ziemie walneła asteroida niż żeby wybuchła wojna atomowa.
 
M

MacaN

Guest
To na pewno. Brak promieniowania ;) Tym bardziej, że jeśli walnie w USA to ja nie mam się czego obawiać hehe :D ( sztolnie ;) ) Jednak duża asteroida może zniszczyć całe życie na ziemi, wojna atomowa nie.
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Jednak duża asteroida może zniszczyć całe życie na ziemi, wojna atomowa nie.

Jeśli patrzeć w wymiarze końca świata to lepiej jeśli asteroida zniszczy wszystko i wszystkich w pare sekund niż żeby po wojnie atomowej przetrwała część ludzi i musiała żyć w napromieniowanym świecie. Wystarczy sboie przypomnieć co się działo (i wciąż się dzieje) po awarii w Czarnobylu.
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
Isen1882,

Jeśli patrzeć w wymiarze końca świata to lepiej jeśli asteroida zniszczy wszystko i wszystkich w pare sekund niż żeby po wojnie atomowej przetrwała część ludzi i musiała żyć w napromieniowanym świecie.

Scenariusze wydarzeń poimpaktowych można zobaczyć na kanałach tematycznych. Albo poczytać w książkach. Uwierz mi, nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić piekła jakie powodują. I nieprawdą jest, że wszyscy giną w chwili zderzenia.

To mi przypomniało książkę z lat 90-tych:
http://www.proszynski.pl/A_jednak_byl_potop__Od_mitu_do_historycznej_prawdy-p-1104-2000-.html

Dwoje austriackich naukowców przypisuje wszechobecne w świecie mity o wielkim potopie impaktowi kometarnemu sprzed ok. 10 000 lat. Teza dość kontrowersyjna, lecz opisy przebiegu katastrofy niezwykle sugestywne.
 
M

MacaN

Guest
Tak. To wygląda mniej więcej tak - w epicentrum giną wszyscy, potem na ziemię opada ognisty deszcz, stopiona wrząca skała ( odległość kilkudziesięciu km ) potem pył ( kilkaset km. ) dodatkowo trzęsienia ziemi, drobniejszy pył zasłania słońce. Efekt ? ochłodzenie klimatu, może nawet epoka lodowcowa ( zależy od wielkości asteroidy )
Co jeszcze ? Przez ziemię będzie kilka razy przechodzić fala uderzeniowa, która będzie obchodzić całą ziemię, zatem potężne huragany i fale gorąca im towarzyszące.
Może to także spowodować obudzenie się wulkanów... Czyli po prostu katastrofa. Jednak ma plus - brak promieniowania ;)
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
9macan5,

masz rację. Należy pamiętać o skali. Uderzenie wywołuje drżenie skorupy Ziemi o takiej amplitudzie jakiej normalnie nie obserwujemy. Fale tsunami po uderzeniu w ocean mogą przelewać się przez łańcuchy górskie. Wysokie temperatury powodują zachodzenie reakcji chemiczych, zmieniającą wodę w atmosferze w stężony kwas. Ani ludzie współcześnie, ani w przeszłości nie byli w stanie zmierzyć się z katastrofą takich rozmiarów.
 

papadi166

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2012
Posty
10
Punkty reakcji
0
Ale wy niemondre koniec świata będzie wedlug bibli.św a nie jakieśtam coś co ludzie wymyślają naukowcy wymyślają te wasze historyjki i se zarabiają na takich jak wy będą 3 dni ciemności i sąd ostateczny i antychrys oraz smok i potwór wyjdzie z moza jakiego niewiem przezyją tylko ci ktorzy się modlą ,a ten dom w którym codziennie jest odmawiany różaniec niegrozi zadna bomba atomowa trzeba poprostu się modlić chodzić do kosciola wypłniać boze przykazania i wierzyć głęboko w oga kochać go i będzie git mailna. :) a zyjemy w czasach ostatecznych.JA TEGO NIEWYMYŚLAM TAK JAK NIEKTÓRZY Z WAS. a i jeszcze jedno kiedy będą te 3 dni ciemności to będzie ostre trzęsienei ziemi i niewychodzcie nadwór.
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Tym bardziej, że jeśli walnie w USA to ja nie mam się czego obawiać hehe
No tak, w końcu wszystko się zawsze dzieje w USA, np. tylko tam ląduje UFO ;)
 
M

MacaN

Guest
,a ten dom w którym codziennie jest odmawiany różaniec niegrozi zadna bomba atomowa trzeba poprostu się modlić chodzić do kosciola wypłniać boze przykazania i wierzyć głęboko w oga kochać go i będzie git mailna.

No no :p w końcu czym jest 5 megaton przy polu siłowym modlitwy ? :D
To, co my wymyślamy to nie wymysły takie o, bo nam się podoba. Widziałeś filmik ? w 72 roku Asteroida o mało nie zmiotła połowy ludzi z pow. ziemi.

No tak, w końcu wszystko się zawsze dzieje w USA, np. tylko tam ląduje UFO

Wiesz, szansa na to, że trafi w Amerykę jest duża. Większa niz na to, że walnie w Europę ( z powodu wielkości :p )
 
M

MacaN

Guest
Mówię o Europie, nie Euroazji. W Azję też jak rąbnie a ja w tym momencie schowam sie w sztolni, to mnie nawet nie ruszy. Ba ! nawet jak walnie o okolice Francji, Hiszpani to nie nie będzie.

Ale i tak największa szansa jest na uderzenie w ocean, a wtedy biada krajom nadmorskim ( ale nie takim ja Polska ) Bo fale mogą mieć nawet do... 50 km.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Zmniejszenie mrozu tylko pogodynki nazywają ociepleniem.
Ustalenie się temperatury zimy na minus jeden stopień i lata na plus dwa stopnie daje średnią roczną plus jeden.

I wtedy nie bedzie można uprawiać roślin poza szklarniami. To zmniejszy liczebność ludzi, co spowoduje oziębienie aż do nowej epoki lodowcowej.

Ziemia będzie, a ludzi nie. Czy to będzie koniec świata?
 
Do góry