Konflikt Palestyna-Izrael

No hay banda.

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2009
Posty
219
Punkty reakcji
4
A można inaczej będąc samotną wyspą na arabskim morzu ?
A trzeba było się stać tą samotną wyspą? No, ale lepiej zwalić na muzułmanów.
Sam się ośmieszasz. Post 824 Bishopa w Islam - aspekty społeczne, polityczne i kulturowe.
Aha, laska dwa razy nie wsiadła do autobusu z psem, raz przez religijnego chama, drugi raz przez nadgorliwego chama (w dodatku nie wini się go, tylko kobietę, której nikt się nawet o zdanie nie zapytał) i to ma dowodzić wielkich planów podboju świata? Dalej jednak wolałbym poznać preferencje polityczne wśród europejskich muzułmanów.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Samotność Izraela

Kiedy pod koniec maja izraelscy komandosi zabili dziewięciu aktywistów z Flotylli Wolności, płynącej z pomocą dla Strefy Gazy, świat zareagował wybuchem wściekłości

Dało to impuls do rozpoczęcia w Izraelu narodowej debaty wokół kwestii kluczowej dla bezpieczeństwa kraju: jak to się stało, że jesteśmy tak osamotnieni?

Wiadomość o koncercie Eltona Johna rzadko kiedy trafia na pierwsze strony gazet. Decyzja brytyjskiej gwiazdy pop o wystąpieniu na koncercie w Tel Awiwie przyniosła jednak tak wielką ulgę obywatelom Izraela, którzy czują się odcięci od świata bardziej niż kiedykolwiek, że zdecydowano się odpowiednio ją nagłośnić.

W ostatnich tygodniach czytelnicy izraelskiej prasy zdążyli się przyzwyczaić do niewesołych informacji o kolejnych wykonawcach rezygnujących z tournee po ich ojczyźnie, a nawet więcej – wzywających do bojkotu Izraela. W sytuacji, gdy niezawodni dotąd sojusznicy decydują się na wydalenie członków korpusu dyplomatycznego, zaś Stany Zjednoczone wzywają rząd Netanjahu do złagodzenia polityki w Strefie Gazy (rzecz jeszcze niedawno nie do pomyślenia), wizyta Eltona Johna pozwoliła Izraelczykom – jak ujął to jeden z recenzentów muzycznych – "przez trzy godziny poczuć się jak w normalnym kraju".

Poczucie osamotnienia i rzeczywista izolacja to dla Izraela chleb powszedni. Kraj przyzwyczaił się do wrogości ze strony ZSRR, która skończyła się dopiero z upadkiem komunizmu, i nadal żywą nienawiścią ze strony państw arabskich. O niechęci większości państw Trzeciego Świata do żydowskiego państwa, co przekłada się na przyjmowane prostą większością głosów rezolucje ONZ, napisano już tomy. Obywatele Izraela nie od dziś sięgają po starą jak świat frazę "Cały świat jest przeciwko nam" w przekonaniu, że ich kraj piętnowany jest przez wspólnotę międzynarodową niezależnie od okoliczności. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy mają jednak okazję robić to o wiele częściej. Brak jakiegokolwiek postępu w tzw. procesie pokojowym skłonił obserwatorów do bardziej surowej niż dotąd oceny poczynań Tel Awiwu w Strefie Gazy, a także uważniejsze wsłuchanie się w głosy środowisk i koalicji propalestyńskich.

Jak zauważają analitycy, fakt, że premier Beniamin Netanjahu – o którym można powiedzieć wszystko, tylko nie to, że jest "gołębiem" – zdecydował się złagodzić warunki blokady w Strefie Gazy, mówi sam za siebie: Tel Awiw dostrzega konieczność dokonania poważnego ukłonu w stronę europejskich i amerykańskich sojuszników. – W głębi duszy Izraelczycy zdają sobie sprawę, w jak ogromnym stopniu przetrwanie naszego kraju zależy od postawy Ameryki i Niemiec – a w szerszym znaczeniu tego słowa, całej Europy. Nasze najgłębsze obawy wiążą się z wizją całkowitego osamotnienia – podsumowuje tę sytuację historyk Tom Segev.

Izraelczycy mieli w przeszłości niemało powodów do obaw, zawsze jednak mogli znaleźć pocieszenie w myśli o bezwarunkowym poparciu ze strony Stanów Zjednoczonych. Sądząc po wynikach badań opinii publicznej w USA, nadal mogą na nie liczyć; z drugiej jednak strony, nikt inni, jak amerykańscy aktywiści byli głównymi inicjatorami zorganizowania Flotylli Wolności. Ta mobilizacja trwa nadal: nie dalej jak tydzień temu ponad pięciuset demonstrantów pikietowało port w kalifornijskim Oakland, uniemożliwiając rozładunek izraelskiego kontenerowca.


Krytycyzm pod adresem Tel Awiwu od dawna przeważał w kręgach kalifornijskich lewicujących kontestatorów: po raz pierwszy jednak coś z tej postawy daje się odczuć i na szczytach. Podczas ośmiu lat prezydentury George’a W. Busha Izraelczycy mogli być pewni jego poparcia; na tym tle ostrożne podejście Baracka Obamy do problemów Bliskiego Wschodu niepokoi nawet opanowanych strategów. W ostatnich miesiącach amerykańscy dyplomaci wspólnie ze specjalnym wysłannikiem UE Tonym Blairem wielokrotnie naciskali na Izrael, domagając się od niego zmiany polityki prowadzonej wobec Strefy Gazy i złagodzenia, jeśli nie zniesienia blokady.

USA aktywnie lobbują na rzecz zwiększenia dostaw materiałów budowlanych i narzędzi na terytorium rządzonym przez Hamas, którego liderzy opowiadają się za zniszczeniem Izraela. Dyplomaci amerykańscy, którzy dotąd skłonni byli powtarzać bezkrytycznie za Tel Awiwem, że "nie ma żadnego kryzysu humanitarnego", określają obecnie sytuację wokół Gazy mianem "nie do przyjęcia".

Ekipa rządząca w Izraelu zdaje sobie sprawę z potrzeby zmiany podejścia: jak donosi dziennik "Haaretz", w kilka dni po zaatakowaniu Flotylli szef resortu obrony Ehud Barak zadeklarował na posiedzeniu rządu, że Tel Awiw musi podjąć "śmiałą i dalekosiężną inicjatywę dyplomatyczną", jeśli chce się wyrwać z narastającej izolacji. "Nie mamy szans na poprawę stosunków z USA bez uruchomienia programu, który doprowadzi nas do trwałego pojednania z Palestyńczykami" – miał powiedzieć minister, który w ubiegły poniedziałek spotkał się z szefem amerykańskiego resortu obrony, Robertem Gatesem.

Inicjatywa potrzebna jest tym bardziej, że fala oburzenia, jaka ogarnęła świat, zaskoczyła izraelskich dyplomatów. Krytyka ze strony państw muzułmańskich nie byłaby niczym dziwnym – tym razem jednak Tel Awiw doświadczył zmasowanej reakcji ze strony Zachodu. Niełatwo jest być przyjacielem Izraela – jak oświadczył niemiecki minister ds. rozwoju infrastruktury, kiedy izraelskie służby graniczne odrzuciły jego prośbę o wpuszczenie na terytorium Strefy Gazy.

Atmosfera w relacjach z krajami Unii zagęściła się już wiosną, po tym, jak do mediów przedostały się informacje o możliwym udziale agentów Mossadu w zabójstwie jednego z szefów Hamasu w hotelu w Dubaju. Izrael nigdy nie potwierdził swego zaangażowania w tę akcję, jednak Australia, Wielka Brytania i Irlandia, dowiedziawszy się, że zabójcy posługiwali się sfałszowanymi paszportami ich krajów, zdecydowały się na demonstracyjne uznanie kilku przedstawicieli Tel Awiwu za osoby niepożądane. Sytuację dodatkowo skomplikowało aresztowanie w czerwcu w Polsce ściganego międzynarodowym listem gończym mężczyzny, który prawdopodobnie jest agentem Mossadu zamieszanym w zabójstwo. Swoje wizyty w Izraelu odwołują kolejni dyplomaci unijni, środkowo- i dalekowschodni. (…)

Ta atmosfera rodzi niepewność – i nic dziwnego, że mieszkańcy Izraela skłonni są reagować euforycznie na wiadomość o występie zażywnego sir Johna lub przyjmować z rozpaczą, jaka zwykle towarzyszy wielkim tragediom narodowym, informacje o odwołaniu koncertów przez Elvisa Costello, The Pixies czy gwiazdę muzyki indie, Devendrę Banharta. – Izraelczycy nie przejmują się zbytnio krytyką, dopóki stoją za nią miejscowe gazety lub obrońcy praw człowieka – odnotowuje cierpko Tom Segev. – Kiedy zaczyna ona płynąć z Zachodu, niełatwo nam zachować obojętność.

http://wiadomosci.onet.pl/1617357,2678,1,kioskart.html

Ten artykuł to tak sobie wtrącę w dyskusję. Wiem że źródło do hamerykański gaz wyb, no ale sma artykuł nie taki zły. Poza tym obrazuje jak zależny od Zachodu jest Izrael.

Aha, laska dwa razy nie wsiadła do autobusu z psem, raz przez religijnego chama, drugi raz przez nadgorliwego chama (w dodatku nie wini się go, tylko kobietę, której nikt się nawet o zdanie nie zapytał) i to ma dowodzić wielkich planów podboju świata? Dalej jednak wolałbym poznać preferencje polityczne wśród europejskich muzułmanów.
To jest tylko jeden z wielu przykładów różnych debilizmów związanych z rozszerzaniem się wpływu islamu.
 

No hay banda.

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2009
Posty
219
Punkty reakcji
4
To jest tylko jeden z wielu przykładów różnych debilizmów związanych z rozszerzaniem się wpływu islamu.
A może wpływów różnych ludzi, którzy chcą "nie urażać nikogo" (poza "faszystami", "homofobami", "seksistami" itp)? Nb jeden z tych kierowców muzułmaninem nie był (ani się muzułmanki nie radził w tej kwestii, co nie przeszkadza Wam winić jej religii), a że drugi nie wyleciał z pracy (czego zresztą też nie wiemy) to też nie jego wina, skoro mu się pozwala na takie zachowanie (no, ale muzułmanie już pewnie opanowali władze w tamtejszej komunikacji miejskiej).
 

hermit

Nowicjusz
Dołączył
24 Październik 2009
Posty
380
Punkty reakcji
8
Wiek
40
Miasto
Kolobrzeg
witam ponownie - male problemy ze sprzetem ... - plyta glowna wywiesila biale flage :]

outremer - trodno nie nazwac islamofobem kogos kto popiera mordowanie dzieci tylko dlatego ze sa muzulmanami ...

jakby nie patrzec - panstwo izrael nie powinno powstac w taki sposob w jaki powstalo - dokonal sie rozbior palestyny
a to co teraz robia izraelici to zbrodniczna okupacja i czystki etniczne - przed rozpaleniem piecow powstrzymuje ich jedynie miedzynarodowa presja opini publicznej - zamiast tego robia wszystko aby uczynic zycie w strefie gazy i na zachodnim brzegu jak najbardziej uciazliwe - i doskonale daja sobie rade

rowniez nie mozna pochwalic metod jakie stosuja palestynscy bojownicy - akty terroru nigdy nie maja usprawiedliwienia - jednak kiedy postawi sie ktos na ich miejscu to widac ze nie maja innego wyjscia - zabrano im dom - zamordowano rodziny - zamknieto ich w najwiekszym wiezieniu swiata bo nawet gettem tego(strefy gazy) nawzac nie mozna ... - a reszta swiata milczy i sie przyglada - juz dawno powinny byc tam miedzynarodowe sily pokojowe czy cos - a izrael powinien za kazde zlamanie jakiejkolwiek rezolucji miedzynarodowej dostawac po d*pie sankcja - i gdyby nie usa juz dawno izraelici siedzieli by zakopani po uszy w sankcjach

twierdzenia ze izrael zapobiega rozlaniu sie jakiejs ogromnej muzulmanskiej masy na caly zachod sa co najmniej smieszne - islamizacja europy juz dawno sie rozpoczela i nie ma nic a nic wspolnego z izraelem - to zupelnie inny problem
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
twierdzenia ze izrael zapobiega rozlaniu sie jakiejs ogromnej muzulmanskiej masy na caly zachod sa co najmniej smieszne - islamizacja europy juz dawno sie rozpoczela i nie ma nic a nic wspolnego z izraelem - to zupelnie inny problem
Widzę ze jednak trzeba tłumaczyć jak dziecku przy tablicy. Istnienie Izraela skupia nienawisć właśnie na zydach, puki ten kraj istnieje to będzie względny spokój. Teraz wyobraź sobie ze nie ma Izraela, wiec automatycznie tak wojujący wyznawcy pewnej religii muszą znaleźć nowego wroga, czyli niewiernych białych europejczyków. Skoro zdołaliby usunac kraj wiazący nazwijmy to ich siły to dlaczego nie mielby zacząć podobnej zmasowanej kapanii nienawisci w stosunku do rdzennej Europy, skoro i tak mają tu wielu swoich ludzi którzy tylko czekają zeby wprowadzić tu szariat a dosłownie złapać za karabiny?
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
zabrano im dom - zamordowano rodziny - zamknieto ich w najwiekszym wiezieniu swiata bo nawet gettem tego(strefy gazy) nawzac nie mozna ...
Rozumiem, że Egipt też należy do tego zbrodniczego spisku i też jest klawiszem.
240px-Gaza_Strip_map2.svg.png
 
S

serwor

Guest
Rozumiem, że Egipt też należy do tego zbrodniczego spisku i też jest klawiszem.
240px-Gaza_Strip_map2.svg.png

A dlaczego nie?
W Egipcie od 30 lat panuje stan wojenny,próby obalenia narzuconego przez USA rzadu koncza sie krwawo.

Nad Nilem od blisko 30 lat panuje stan wyjątkowy, który zakazuje demonstracji, pozwala więzić ludzi bez sądu, kontrolować media i skutecznie tłamsić opozycję. Władze co kilka lat przedłużają stan wyjątkowy.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75477,7803443,W_Egipcie_do_demonstrantow_trzeba_strzelac_.html#ixzz0snO8OB86
 

hermit

Nowicjusz
Dołączył
24 Październik 2009
Posty
380
Punkty reakcji
8
Wiek
40
Miasto
Kolobrzeg
El Pablo - zadaj sobie jedno proste pytanie - czy od powstania izraela liczba zamachow na zachodzie sie zwiekszyla czy zmniejszyla ? czy nienawisc do zachodu wzrosla czy zmalala ?
samo istanienie izraela generuje wiecej szkod niz pozytku - dopOki (;)) izrael kontynuuje okupacje palestyny i czystku etniczne nie bedzie spokoju na tych terenach
a o militarne bezpieczenstwo europy sie nie martwie - wielu probowalo podbic europe i zadnemu sie nie udalo

outremer - egipt zostal zmuszony okolicznosciami i przez usa aby podpisal traktat pokojowy z izraelem ... - przez ok pierwsze 40 lat istnienia izraela prowadzil z nim regularnie wojny
wszystkie tunele ktore zaopatruja strefe gazy maja swoj poczatek wlasnie w egipcie - a poza tym egipt na pokoju niezle zarabia (pomoc od usa) - dlatego bierze udzial w izolowaniu plestynczykow - bo za bardzo nie ma innego wyboru i jak narazie im sie to oplaca
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
A dlaczego nie?
W Egipcie od 30 lat panuje stan wojenny,próby obalenia narzuconego przez USA rzadu koncza sie krwawo.
Rozumiem, że Egipt dołączył do Jordanii i Kuwejtu klubu antyfanów Palestyńczyków.
dlatego bierze udzial w izolowaniu plestynczykow - bo za bardzo nie ma innego wyboru i jak narazie im sie to oplaca
Jak Egiptowi się opłaca to prowadzi mądrą politykę. A nam się opłaca popierać Palestynę ? Wątpię.
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
El Pablo - zadaj sobie jedno proste pytanie - czy od powstania izraela liczba zamachow na zachodzie sie zwiekszyla czy zmniejszyla ? czy nienawisc do zachodu wzrosla czy zmalala ?
samo istanienie izraela generuje wiecej szkod niz pozytku - dopOki (;)) izrael kontynuuje okupacje palestyny i czystku etniczne nie bedzie spokoju na tych terenach
a o militarne bezpieczenstwo europy sie nie martwie - wielu probowalo podbic europe i zadnemu sie nie udalo
Zamachy w Europie pojawiły się wraz z dominacją USA i ich planami połozenia łap[y na arabskiej ropie. Europa jako sojusznika zapłaciła za to, z Izraelem to ma niewiele wspólnego. Baa przecież tu ogólnie nastawienie jest dosć mocno propalestyńskie.
Co do spokoju na Bliskim wschodzie to bedzie oznaczał on niepokój u nas i tu jest pies pogrzebany.
Wiesz Europa nie jest tym samym kontynentem jaki był powiedzmy 60 lat temu. To już nie są państwa oparte na kulcie siły, militarystyki ale na lewackim rozbrojeniu, do tego wielokulturowość sprzyja wszelkiego rodzaju piatym kolumnom. Ja nie zakładam inwazji państw arabskich na Europę tylko zamieszki i próby wprowadzania własnych rządów przez coraz liczniejszą rzeszę muslimów mieszkających na starym kontynencie.
 

hermit

Nowicjusz
Dołączył
24 Październik 2009
Posty
380
Punkty reakcji
8
Wiek
40
Miasto
Kolobrzeg
outremer - musisz odroznic pozycje rzadu poszczegolnego panstwa od opinii jego obywateli
poza tym - to ze domniemanie nie lubia palestynczykow w jordanii czy kuwejcie nie znaczy ze ktokolwiek moze przeprwadzac na nich masowe morderstwa ...
kazdy kraj ma swoja historie i swoich antagonistow
jesli chodzi o egipt - jego urzednicy podniesli poziom korupcji do skali miedzynarodowej - po prostu otrzymuja zaplate za biernosc i pomoc w zbrodniach izraela - gdyby zdecydowana wiekszosc obywateli popierala to co sie dzieje w strefie gazy czy na zachodnim brzegu nie byloby ani jednego tunelu z egiptu do gazy
dodam jedynie ze strefa gazy i zachodni brzeg wg rezolucji onz z 48r. naleza do palestyny - izrael zaczal okupowac te ziemie po wojnie 6-dniowej i ta okupacja trwa do dzisiaj
jedynie usa bronia izraela w radzie onz ...

El Pablo - czemu zakladasz ze pokoj na bliskim wschodzie(mam tu na mysli jerozolime i okolice) bedzie oznaczal niepokoj w europie ?
jesli chodzi o naplyw imigrantow - powstawanie licznych mniejszosci narodowych - zwiekszenie ryzyka zamieszek itp sprawy to zupelnie sie z toba zgadzam - ale wg mnie nie ma to absolutnie nic wspolnego z konfliktem w strefie gazy i na zachodnim brzegu ... - to sa wewnetrzne problemy uni europejskiej - tu jest potrzebna dyskusja nad restrykcjami imigracyjnymi, reformami systemow emerytalnych i polityce prorodzinnej - ale zeby to mialo jakis sens trzeba zmienic to gnijace biurokratyczne monstrum jakim staje sie sama unia - ale robi sie powowli offtop a jetem prawie pewien ze widzialem gdzies podobne tematy...
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
jesli chodzi o egipt - jego urzednicy podniesli poziom korupcji do skali miedzynarodowej -
I vice versa. To samo się tyczy administracji palestyńskiej. Jak widać to specjalność arabska.
Co do reszty co znaczy opinia obywateli ? Obywatele to mogą sobie poprotestować ale liczy się realna władza.
 

hermit

Nowicjusz
Dołączył
24 Październik 2009
Posty
380
Punkty reakcji
8
Wiek
40
Miasto
Kolobrzeg
I vice versa. To samo się tyczy administracji palestyńskiej. Jak widać to specjalność arabska.
Co do reszty co znaczy opinia obywateli ? Obywatele to mogą sobie poprotestować ale liczy się realna władza.

zgadza sie - w palestynie nie ma zadnego organu ktory moznaby nazwac demokratycznym rzadem ... - analogia do egiptu jest bledna i zupelnie nie pasuje do dyskusji ...
w palestynie nie maja warunkow zeby utworzyc demokratyczne panstwo ... - blokada strefy gazy zaczela sie po wygraniu wyborow przez hamas - zamiast starac sie dogadac izrael wybral izolacje i wyniszczenie ...
ponownie masz racje - obywatele juz dawno przestali stanowic podmiot wladzy w demokracji ... - rowniez ponownie ta uwaga nie ma miejsca w tej dyskusji - moja wypowiedz byla odpowiedzia na twoje twierdzenie ze gdzies tam nie lubia palestynczykow ...
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
w palestynie nie maja warunkow zeby utworzyc demokratyczne panstwo ... - blokada strefy gazy zaczela sie po wygraniu wyborow przez hamas - zamiast starac sie dogadac izrael wybral izolacje i wyniszczenie ...
Dogadać z Hamasem ? Bardzo dobry żart.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Palestyńczycy (Fatah)na Zachodnim Brzegu Jordanu też odcięli się od Hamasu w Strefie.
 
Do góry