Heja Mam problem i zwracam się z nim do was (no bo do kogo by innego) Chodzę z chłopakiem do klasy, znamy się od 6 lat, ale jakoś nie utrzymywaliśmy kontaktów. Rok temu się w nim zabujałam... a teraz on chodzi do mojej klasy. Szczęściara powiecie, co?? No nie do końca... Jemu podoba się laska, która zachowuje się jak dzi***... chodzi z dekoltem do ziemi, odkrytym brzuchem i tooooną make-up'u. Na pewno nie jest tak, że nie da się tego przerwać. Ona go nie chce i daje mu to do zrozumienia... ale mniejsza i nią! Co ja mam zrobić, żeby się przestał w niej bujać?? Przecież nie będę się zachowywać jak ta dz****, nie?? Na dodatek on (chyba) wie, że coś do niego czuję... ostatnie dni... były cudowne! Był miły, dużo gadaliśmy, ale zawsze, gdy ta dziewczyna się włączała do naszej grupki, to była dla niego 1st place... Jak ja bym chciała, żeby ona się przeprowadziła! I nie mówcie mi, proszę, że mam go sobie odpuścić... nie mogę! Za bardzo mi się podoba... poradźcie lepiej co zrobić, żeby zwrócił na mnie większa uwagę?? Ze spojrzeniem już próbowałam... na lekcjach łapiemy sie wzrokiem i uśmiechamy, ale wątpię, żeby coś iskrzyło. Po prostu... tak czuje. Poradźcie coś!! Proszę...
Buźki dla forumowiczów! :*
Buźki dla forumowiczów! :*