kolejny glupi milosny problem ;]

..monika..

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
tak.. znowu chodzi o jakies milosne problemy xd
mam 18 lat i koleguje sie z takim kolesiem. Problem polega na tym , ze nie wiem na jakim podlozu jest nasza znajomosc. Wiem, ze to dziwnie brzmi, ale niestety. Nigdy nie mialam problemow w takich sprawach, ale jego nie moge rozgryzc. Nie jest typowym facetem i nie daje mi jasmych sytuacji do stwierdzenia ze ze soba"krecimy". Spotykamy sie czesto, sami lub w towarzystwie. Zachowuje sie czasami tak jakby do mnie zarywal, ale takie zachowanie mozna tez przypisac zwyklemu kolezenstwu. Boje sie sprawdzic jasno co on ode mnie chce(dziwnie to brzmi ale dobra). Nie chce spierdzielic naszej znajomosci, bo ja go uwielbiam, jego charakter i wgl. Chodzimy do jednej klasy i jest moim najlepszym kumplem i nawet jak nic z tego nie wyjdzie (jezeli cokolwiek jest) to chce sie chociaz z nim przyjaznic. Dlatego troche nie chce zrobic jakiegos kroku. i teraz, co ja ma kuuu.rde mam zrobic?
dodam, ze pisze zawsze do mnie pierwszy, wiec raczej chce ze mna rozmaiwac, wychodzic itd... tylko boje sie ze mnie traktuje jaka swoja przyjaciolke...
 

Steven92

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2010
Posty
285
Punkty reakcji
9
Wiek
15
Czekaj, jeśli naprawdę chce coś od Ciebie to da z czasem wyraźne znaki albo napisze tu na forum z prośbą o pomoc "jak jej dać znać że mi się podoba". Przeglądaj tematy, może już nawet założył.. ;X <_<
 
P

P@tryk

Guest
Niedługo to tutaj będą się pojawiać tematy typu :D
"Nie wiem jak zawiązać sznurówkę. Pomóżcie jestem zrozpaczony/a"
"Chcę zmienić płeć, co sądzicie ?"
"Dlaczego kobiety nie mają fallusów ?"

I cała masa innych głupich pytań i zagadnień :p
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
tak.. znowu chodzi o jakies milosne problemy xd
mam 18 lat i koleguje sie z takim kolesiem. Problem polega na tym , ze nie wiem na jakim podlozu jest nasza znajomosc. Wiem, ze to dziwnie brzmi, ale niestety. Nigdy nie mialam problemow w takich sprawach, ale jego nie moge rozgryzc. Nie jest typowym facetem i nie daje mi jasmych sytuacji do stwierdzenia ze ze soba"krecimy". Spotykamy sie czesto, sami lub w towarzystwie. Zachowuje sie czasami tak jakby do mnie zarywal, ale takie zachowanie mozna tez przypisac zwyklemu kolezenstwu. Boje sie sprawdzic jasno co on ode mnie chce(dziwnie to brzmi ale dobra). Nie chce spierdzielic naszej znajomosci, bo ja go uwielbiam, jego charakter i wgl. Chodzimy do jednej klasy i jest moim najlepszym kumplem i nawet jak nic z tego nie wyjdzie (jezeli cokolwiek jest) to chce sie chociaz z nim przyjaznic. Dlatego troche nie chce zrobic jakiegos kroku. i teraz, co ja ma kuuu.rde mam zrobic?
dodam, ze pisze zawsze do mnie pierwszy, wiec raczej chce ze mna rozmaiwac, wychodzic itd... tylko boje sie ze mnie traktuje jaka swoja przyjaciolke...


nie wiesz czy wyjdzie? hm.... to się z nim przyjaźń, możesz równie dobrze zaryzykować i sama wyraźnie pokazać mu czego chcesz, że nie wystarcza Ci tylko jego przyjaźń.... choć na mój gust to zbędne, prędzej czy później wyjdzie szydło z worka i nie ma co przyśpieszać. Facet wie co robi, choć sam nie zacznie rozmowy o związku..... przyciśnij go trochę do ściany, bądź atrakcyjna w jego oczach, w końcu nie wytrzyma i puszczą mu emocje......
 

..monika..

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Niedługo to tutaj będą się pojawiać tematy typu :D
"Nie wiem jak zawiązać sznurówkę. Pomóżcie jestem zrozpaczony/a"
"Chcę zmienić płeć, co sądzicie ?"
"Dlaczego kobiety nie mają fallusów ?"

I cała masa innych głupich pytań i zagadnień :p

haha spokojnie, ja nie mam zamiaru ; p
 

Meredith

Nowicjusz
Dołączył
22 Czerwiec 2010
Posty
249
Punkty reakcji
26
Miasto
Gdzieś między jutrem, a wspomnieniem ...
tak.. znowu chodzi o jakies milosne problemy xd
mam 18 lat i koleguje sie z takim kolesiem. Problem polega na tym , ze nie wiem na jakim podlozu jest nasza znajomosc. Wiem, ze to dziwnie brzmi, ale niestety. Nigdy nie mialam problemow w takich sprawach, ale jego nie moge rozgryzc. Nie jest typowym facetem i nie daje mi jasmych sytuacji do stwierdzenia ze ze soba"krecimy". Spotykamy sie czesto, sami lub w towarzystwie. Zachowuje sie czasami tak jakby do mnie zarywal, ale takie zachowanie mozna tez przypisac zwyklemu kolezenstwu. Boje sie sprawdzic jasno co on ode mnie chce(dziwnie to brzmi ale dobra). Nie chce spierdzielic naszej znajomosci, bo ja go uwielbiam, jego charakter i wgl. Chodzimy do jednej klasy i jest moim najlepszym kumplem i nawet jak nic z tego nie wyjdzie (jezeli cokolwiek jest) to chce sie chociaz z nim przyjaznic. Dlatego troche nie chce zrobic jakiegos kroku. i teraz, co ja ma kuuu.rde mam zrobic?
dodam, ze pisze zawsze do mnie pierwszy, wiec raczej chce ze mna rozmaiwac, wychodzic itd... tylko boje sie ze mnie traktuje jaka swoja przyjaciolke...
Najlepiej nie rób z tym nic. Jeżeli chodzi o coś więcej, z czasem to samo wyniknie, natomiast jeżeli nie, to pozostaniecie przyjaciółmi. Gdybyś powiedziała mu, co do niego czujesz, a on by Twoich uczuć nie odwzajemniał, relacje między wami mogłyby ulec zmianie (a z tego co piszesz wynika, że tego chciałabyś uniknąć). Zatem najkorzystniej chyba pozostawić wszystko tak, jak jest.
 

youngperson

feel sleepy
Dołączył
27 Listopad 2009
Posty
665
Punkty reakcji
14
Miasto
warmińsko - mazurskie
tylko boje sie ze mnie traktuje jaka swoja przyjaciolke...


No naprawdę masz się czego bać. SOS. Poczekaj, gdzie ci się tak spieszy? Jeśli ma coś być między wami to prędzej czy później będzie. Nie poganiaj niczego, bo spieprzysz sprawę. Ps. Może jeszcze raz zrób sobie matamorfozę... Kto wie, a nuż się uda :D
 
P

P@tryk

Guest
Czy kobieta nie może przyjaźnić się z facetem ?? Tylko od razu musi chwytać go za fallusa ?? :p
 

Steven92

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2010
Posty
285
Punkty reakcji
9
Wiek
15
No naprawdę masz się czego bać. SOS. Poczekaj, gdzie ci się tak spieszy? Jeśli ma coś być między wami to prędzej czy później będzie. Nie poganiaj niczego, bo spieprzysz sprawę. Ps. Może jeszcze raz zrób sobie matamorfozę... Kto wie, a nuż się uda :D


Mylisz dziewczyny;D metamorfoza a pośpieszna to dwie inne^^
 

Nuada

Malkontencki
Dołączył
8 Luty 2010
Posty
585
Punkty reakcji
25
Wiek
32
Miasto
Łódź
nietypowy facet nie myśli o seksie- z takim przypadkiem masz do czynienia?
zacznij flirt. sprawdź czy podoba mu się twoje towarzystwo. agituj, bądź ponętna- wy to umiecie.
głupotą jest obawa zasadzająca się w przywiązaniu i strachem przed jego utratą.
teraz krótko, albo wychodzisz z cienia albo dalej męczysz się z własnymi kompleksami?
 

Areq

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2006
Posty
613
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
z KOSMOSU
E tam, ja czasem zachowywałem się podobnie względem koleżanek. Ale tylko dlatego, że miałem dobry humor, albo chciałem być szczególnie miły, bez powodu. Hahaha, teraz widzę, że narobiłem im trochę niedowmówień. :D
 

Nuada

Malkontencki
Dołączył
8 Luty 2010
Posty
585
Punkty reakcji
25
Wiek
32
Miasto
Łódź
my faceci oczekujemy jedynie mile spędzonego czasu, a kobitki od razu doszukują się ukrytego sensu, dopisują własny scenariusz myśląc, że są fajne.
 

Steven92

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2010
Posty
285
Punkty reakcji
9
Wiek
15
Ps. Może jeszcze raz zrób sobie matamorfozę... Kto wie, a nuż się uda :D

Chodziło mi o to że jeszcze raz ma, a jakoś w tym temacie nie pisała o żadnej metamorfozie, jednak zapomniałem że napisała w innym o zmianie z brzydkiego kaczątka (chyba ona) więc masz racje. Mój błąd - przyznaje się :p :D
 

nelanelkowska

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2009
Posty
145
Punkty reakcji
1
Wiek
34
jak znam życie najlepiej nic nie robić
bo jeśli nic nie wyjdzie to stracisz dobrego kumpla a to będzie smutne...
 
Do góry