B
BeamerBenzOrBentley
Guest
e) TAK. czuję się dobrze przy X. jest on świetnym rozmówcą, rozśmiesza mnie, interesuje. Czarny Lokaj napisała, że nie rozumie takich zachowań, ja też nie. Rok temu nawet nie przyszłoby mi to do głowy, taka sytuacja.
rozstan sie z tym ktorego kochasz, stworz zwiazek z tym drugim bo : 'czuję się dobrze przy X. jest on świetnym rozmówcą, rozśmiesza mnie, interesuje'. a za 2,5 roku poszukaj kolejnego bo po przy X bedziesz sie za 2lata czula jak przy tym pierwszym. po roku spadaja rozowe okulary a pozniej zaczynaja sie schody i albo (ktos juz pisal) wyjdzie na to ze jestescie sobie 'przeznaczeni' albo sie rozstaniecie. i teraz sie zastanawiam czy nalezysz do tych kobiet (bo do nielojalnych to juz ustalone jest) ktore wciaz musza czuc dreszczyk emocji czy tez potrafisz zbudowac zwiazek na lata w ktorym co prawda sie docieracie, scieracie ale z miloscia w sercu. z ta prawdziwa miloscia, nie z taka o ktorej tu ...no beblasz.
jesli z aktualnym przechodzisz trudne chwile, wyjedz na dluzszy czas lub zrobcie sobie przerwe ( ale w miedzyczasie nie lataj do tego drugiego ) i sprawdz czy za nim tesknisz. czy nie chcesz bez niego zyc. wtedy albo z nim badz albo sie pozegnaj - w zaleznosci od tego co poczujesz w samotnosci.
z tym ze widze ze nalezysz do slabych kobiet i moze byc tak ze zrobisz przerwe z ukochanym, bedziesz latala do drugiego jak samica w ruji, zostaniecie rezam, po ponad roku dopadnie was rzeczywistosc i kto wie czy nie zatesknisz wtedy za tym pierwszym. lub w miedzyczasie poznasz kolejnego. no slabo to widze w twoim przypadku. w kazdym razie szczescia zycze.