Kolczyki

[Vanilka20]

Ja mam 3 dziurki w prawym a w lewym jedną. Koleżanka mi robiła i przymierzała się do lewego. Powiedziałam nie chce jak inni! i nikt się nie śmieje

ggrydza zależy jakie nosisz kulki. Ja mam w języki i nic mi się nie niszczy. Zamiast metalowych mam zakrętki flexi są lekkie i nic nie niszczą. Szczerze mówiąc bałams ię nawet przekłuć ale obyło się bez bólu i moja kobieta z salonu poobalała dość dużo mitów. Jak ktoś ma jakieś wątpliwości proszę pytać

 

[sternum]

Ja mam 3 dziurki w prawym a w lewym jedną. Koleżanka mi robiła i przymierzała się do lewego. Powiedziałam nie chce jak inni! i nikt się nie śmieje

a jak by się śmiali to co? to byś wyjęła?
robisz kolczyki dla siebie czy żeby wyróżnić się z tłumu?

 

[Vanilka20]

Sternum no właśnie o to chodzi, że mnie to nie rusza. Sama chciałam mieć w prawej. Czy to oznacza, że jestem gorsza albo mam inne upodobania? NIE, więc ja problemu nie widzę

 

[misiakras]

tylko pol osob co tutaj pisze, wychodzi na to ze robi dla szpanu kolczyki? I wogole ja sie nie spotaklam z czyms takim zeby ktos kto lubi inaczej kolczyki, byl wysmany itp;D

 

[sternum]

ja się tez z czymś takim nie spotkałam, żeby się śmiać z kogoś, bo ma kolczyki w prawym a nie w lewym uchu
strasznie żałosne

 

[Vanilka20]

Ja też, dlatego pisałam tak. W sumie dla mnie to kwestia upodobania. Podoba mi się to mam i tyle.

 

[oGrYzEkKk]

Ja tam mam tylko przebite uszy 2 dziurki :>

 

[misiakras]

przewaznie to juz starsze osoby krytykuje, jak sie ma wiecej kolczykow.. <m.in nauczyciele> tylko co im do tego?"

 

[dudi83]

Ja mam jedną w prawym uchu a 7 w lewym z czego "używam" tylko jednej

 

[sternum]

też bym chciała wiedzieć co im to przeszkadza
ja nie wiem co np. nauczycielom przeszkadza, że ja mam kolczyki ?
chyba ich celem jest przekazanie mi swojej wiedzy, a później jej ocenienie, a nie wysuwanie opinii na mój temat opierając się tylko na tym jak wyglądam
rzekomo gorszę innych innych swoich wyglądem? bzdura.

 

[Vanilka20]

W liceum byłam piętnowana bo mam kolczyk w języku. Jak zapytałam dlaczego jej przeszkadza powiedziała, ze to dla niej obraza :zly: do tej pory nie dowiedziałam się w jaki sposób ją to obraża :|

 

[UoBuziarka]

Moja koleżanka w średniej na lekcjach bilogii musiała wyciągac kolczyka z języka bo nauczycielka miała jakieś wąty xD ja miałam w nosie i do mnie się nie czepiała jakośxD

Obecnie mam w lewym uchu 3 dziurki, w prawym jedną, w nosie i języku ;p

 

[niewyspana]

U mnie w szkole nikt się nie czepia kolczyków, nieważne ile byś ich miała i w jakim miejscu. Nawet zauważyłam, że 2 nauczycielki mają kolce w nosie A mają ok. 35 lat ;P

 

[misiakras]

ja w gimie musialam wyciagac na niektore lekcje wszystkie kolczyki, a teraz w szkole sredniej, juz im troche przeszlo..ale tam samo juz sie nasluchalam na niektorych lekcjach.. I tak u mnie w szkole maja o wiele lepiej dziewczyny w kolczykami niz faceci, bo oni wogole nie moge ich nosic;/

 

[evily]

a ja mam 5 kolczyków w uszach (2 w lewym i 3 w prawym), jestem w gimnazjum gdzie dyrektorką jest siostra zakonna i nie mam żadnych problemów ;D jedyne co od niej na ten temat usłyszałam to ".......masz ładne kolczyki. Te kolorowe są po prostu śliczne!" xDDDDD
a biologica która ma fioła na punkcie regulaminu (paznokcie, makijaż itp) nawet pytała się mnie raz gdzie kupiłam kolczyki

2 pierwsze dziury zrobiłam w salonie, a pozostałe 3 własnoręcznie muszę przyznać że wyszło z mojej strony trochę nieodpowiedzialnie bo to była po prostu faza podczas nauki hiszpańskiego w hałsie. Po prostu wzięłam kolczyk ze stali chirurgicznej i przebiłam "na gumce do mazania", potem okazało się że nie mam czym przemyć! nawet wody utlenionej ;D ale na szczescie nic sie potem nie działo. Mama też nie była zła xD

 

[sternum]

evily podejrzewam, że masz kolczyki w płatku no, ewentualnie w chrząstce, więc tego typu przekłucia ogólnie są na porządku dziennym i nauczyciele je znoszą, więc nie ma się czym podniecać
nawet moje gimnazjum je znosiło, a było bardzo rygorystyczne (paska w spodniach nie można był nosić!)
dobrze, że w liceum już mogę robić co mi się podoba xD

 

[andzia1994]

sternum zgadzam się z tobą ;P u nas też nie pozwalają na kolczyki, ale w uszach ich nie obchodzi ;p może jak by ktoś tunele miał.. ale jeszcze ktoś taki sie nie zdarzył

 

[misiakras]

u nas w gim nie pozwalali nosi w chrzastce, A kiedys nauczyciel od matmy, zadal mi tyle pytan ile mam kolczykow u uszach.. Ehh ale to tylko przeszlosc.
Chociaz i tak lepiej miec kilka kolczykow niz tattoo... bo tatuaze juz im mega przeszkadzaja..
A pprzeciez to tylko nasze cialo!

 

[andzia1994]

niby się o nas `troszczą` ;/ tak samo o farbowane włosy się czepiają u mnie w szkole.. i niby jak ktoś ma kolczyka (np w nosie) to albo trzeba wyjmować lub plasterek, ale nauczyciele i tak widzą ze ktoś posiada kolczyka i czepiają się byle czego żeby zachowanie obniżyć ;/

 

[sternum]

jak mi ktoś czegoś zabrania to specjalnie to robię :]
w momencie kiedy matka się czepiała moich kolczyków ja ciągle robiłam nowe, tak samo robiłam w szkole
miałam generalnie gdzieś jakie mam zachowanie, bo z ocen zawsze wychodziła mi średnia ponad 4,75, więc nauczyciele zawsze podnosili mi zachowanie żebym miała świadectwo z paskiem xD