kochany Fiat Punto ma mały problem z LPG - pomoże ktoś?

middy1983

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2013
Posty
174
Punkty reakcji
4
Wiek
51
Miasto
Montorio al Vomano
Mój Punciorek od jakiegoś czasu ma jakieś grymasy w chwili przełączania z LPG na paliwko i czasami na odwrót. Wstyd się przyznac że... jestem mechanikiem :)
Niestety, nie znam się kompletnie na instalacjach LPG. Jedynie podstawy lecz nie pomagają mi one w lokalizacji usterki. Przekopałem już pół auta lecz jak dotąd nic.
Problem objawia się chwilowym jak by zanikiem paliwa przy przełączeniu z LPG na paliwo.
Przy biegu jałowym (luz) na obrotach 900 gdy silnik pracuje na LPG - auto ma problem z prawidłowym przejściem na paliwo, tj. po przełaczeniu na paliwko - potrafi nawet zgasnąć. Najczęściej jednak jest tak że... obroty spadają do 500-600 - mam wrażenie że silnik pracuje na 2 garach no i ... jeśli nie dodam gazu (obrotów) do 1200-1300 to zgaśnie! Gdy dodam obrotów - to ... są dwie opcje:
- czasami pracuje normalnie, tj. na benzynie, bez grymasów, obroty lekko ponad 900
- czasami muszę go przegazować i to dość ostro

Pompa paliwowa tłoczy normalnie. Ciśnienie ok. Filtry, pirdolniki czyste. Układ jak nowy. Spalanie w normie. Zastanawiam się nad elektrycznym zaworem lecz nie mam pewności...

Pomoże ktoś rozszyfrować całą zagadkę?

Punto S, 1995r, 1.1
 

konrad509

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2013
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Na początek proponował bym zrobić na samej bęzynie ok. 100km. Jeżeli bedzie lepiej oznacza to że instalacja LPG jest źle wyregulowana. Chodzi o to że sąda może wychwycić bład mieszanki, więc sterownik koryguje.No i standardowe pytanie kiedy wymieniane kable i świece?
 

middy1983

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2013
Posty
174
Punkty reakcji
4
Wiek
51
Miasto
Montorio al Vomano
Winą był syf w baku. Już po temacie. Wyjęta pompa - wszystko umyte - wymieniony filtr paliwa i Punciak żyje. Wszystko wróciło do normy. Świece i kable? Hm.... Nie uwierzył byś :) Puncika mam jako auto do pracy. Tylko i wyłącznie pracy więc nie bardzo dbam ale kable i świece to mu kupię w prezencie teraz w Polsce i po powrocie powymieniam. Z tego co pamiętam (notes) to świece montowane w 2005r a kable chyba ze 3,4 lata wcześniej :)
 

konrad509

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2013
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Może poza tematem poniewarz temat o bęzynie, ale gdy z gazem są jakieś kłopoty typu gaśnięcie lub szarpanie to w 90% pomaga wymiana kabli i świec. Podaruj mu odrobine luksusu a odwdzięczy sie bezawaryjną pracą :tongue: . Szerokości i przyczepności.
 

middy1983

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2013
Posty
174
Punkty reakcji
4
Wiek
51
Miasto
Montorio al Vomano
No właśnie kupiłem trampkowi prezenty z Polski i jak urlop dobiegnie końca i wróce do siebie to mu powymieniam całe bebechy a kupiłem wszystko ganc picuś orginaluś :) Świeczki Bosch, przewody Marelli, wahacze Denso, amorki KYB, spręzynki Sachs i masę, masę innych łącznie z paskiem rozrządu Boscha :) Kurczę - całe zawieszenie do Punto w Polsce kosztowało 1100zł. Ogólnie mówiąc nakupowałem wszystkiego na ponad 2200zł lecz to i tak tylko 500 euro! We Włoszech za to wszystko jak wyliczyłem zapłacił bym ponad 1800!! A ja na Polskę tak płakałem...
Oponki też tańsze. Fulda EcoControl 175/65.14 sztuka 143zł a tam 79,90 euro.... Wziąłem 4 :)
No i tłumiki, płyny, tarcze,klocki, szczęki...
Punciak kochana maszyna! DO pracy w sam raz! Miło by było gdyby posmigał jeszcze ze 3,4 latka :)
Podłogę ma, progi ma, korozji praktycznie tyle co kot napłakał, wnętrze jak w nowym, wszystko działa więc ... czemu nie zainwestować 500 euro na kilka lat...
Już nie mogę się doczekać majsterkowania
 
Do góry