kochankowie

[moniaaa555]

SIEMKA!!!!
WITAM WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW. A WIĘC TAK... ZACZNĘ OD POCZĄTKU.. ZMIENIŁAM PRACĘ W POŁOWIE MARCA. W NIEJ POZNAŁAM BARDZO FAJNEGO FACETA, KTÓRY NA PIERWSZY DZIEŃ PRZYSZEDŁ WTEDY KIEDY I JA. OD TAMTEJ PORY ZACZĘLIŚMY SIĘ SPOTYKAĆ, UMAWIAĆ.. BYŁO CORAZ BLIŻEJ I CORAZ GORĘCEJ.. PROBLEM JEST W TYM, ŻE W LIPCU ON BIERZE ŚLUB, CZYLI ZA NIECAŁE 2 MIESIĄCE. POZA TYM JEST ODE MNIE 10 LAT STARSZY.. HMM... OSTATNIO ROZMAWIALIŚMY BARDZO POWAŻNIE I DAŁAM MU W KOŃCU CZAS DO 4,06 ABY SIE ZDEKLAROWAŁ I WYBRAŁ, CZY ŚLUB I TAMTA I CZY JA. NA POCZĄTKU POWIEDZIAŁ MI ŻE ŚLUB GO W NICZYM NIE BEDZIE OGRANICZAŁ, WRĘCZ PRZECIWNIE. ODPOWIEDZIAŁAM ŻE MIMO TEGO DLA MNIE TEN UKŁAD NIE BEDZIE PASOWAŁ.. PROSZĘ, POWIEDZCIE MI CZY DOBRZE ZROBIŁAM ŻE DAŁAM MU TYLE CZASU NA ZDEKLAROWANIE SIĘ, CZY UWAŻACIE ŻE TAKIE UKŁADY SĄ W PORZĄDKU? I CZY KOCHANKOWIE SĄ NA PORZĄDKU DZIENNYM, I JAK NA TĄ SPRAWĘ PATRZĄ DWIE STRONY....

DZIĘKI ZA ODPOWIEDZI

 

[mr7wws]

CZY UWAŻACIE ŻE TAKIE UKŁADY SĄ W PORZĄDKU? I CZY KOCHANKOWIE SĄ NA PORZĄDKU DZIENNYM, I JAK NA TĄ SPRAWĘ PATRZĄ DWIE

chyba żartujesz

najlepiej było by abyś to nagrała i puściła jego przyszłej żonie, kobieta powinna wiedzieć kogo bierze za męża

Nie wytrzymasz długo w takim układzie, skoro on "zdradza" przyszłą żonę zapewne będąc z Tobą również nie będzie widział nic złego w posiadaniu innej kobiety na boku.

CZY UWAŻACIE ŻE TAKIE UKŁADY SĄ W PORZĄDKU? I CZY KOCHANKOWIE SĄ NA PORZĄDKU DZIENNYM, I JAK NA TĄ SPRAWĘ PATRZĄ DWIE

padłem

Myślę, że powinnaś się szanować.

 

[melodia]

Myślę, że powinnaś się szanować.

O jakim szanowaniu myślisz, kiedy tu juz było gorąco i to z cudzym narzeczonym. :mruga:

temat to marna prowokacja.

 

[jula456]

Powinnaś powiedzieć to jego jego narzeczonej i nie marnować sobie życia,jeśli by Cie kochał to b tamtą zostawił na początku,ale niestety tego nie zrobił.

 

[Rosalie]

Jakie upokarzające dla kobiety musi być świadome podjęcie decyzji o byciu "ta drugą", czyli tak zwaną "przyruchanką" żonatego faceta. Szczyt beznadziei.

 

[moniaaa555]

Może macie rację, marnuję czas spotykając sie z nim.. Jednak mimo tego, że w domu wiele sobie obiecuję, spotykając go w pracy o wszystkim zapominam... Kurde, to nie jest takie proste, widać że nigdy nie byliście w podobnej sytuacji.. Jeżeli miałabym go upokorzyć przed jego narzeczoną to po co wogóle spotykać się z nim? Nie wydaje mi się bym mogła tak mu zrobić.

 

[Rosalie]

Ale moniaaa, zrozum, że tego kwiatu jest pół światu. Już samo to,że wprost Ci powiedział,że przecież slub nie będzie go w niczym ograniczał, powinien dać Ci do myślania, co to jest w ogóle za typ. Warty zachodu? On wykorzystuje okazję do seksu, a Ty się na to godzisz. Ja bym palanta znienawidziła, przez szacunek do siebie zresztą.

 

[miska19]

Olaboga... :mruga: Jak dla mnie kochankowie nie są na porządku dziennym i nie powinni być , ponieważ mam swoje zasady i nie weszłabym w coś takiego . Poza tym dojrzały człowiek, który kocha jest bez problemu oddany jednej osobie i nie potrzebuje innych wrażeń, chcę tylko tej jednej - swojej kobiety. Gdy szuka wrażeń , to raczej nie kocha lub nie jest dojrzały.. albo i dwa na raz, niemniej ma jakieś problemy ze sobą, nie jest lojalny .
Dziewczyna, która szuka stałego związku - tym bardziej nie powinna wchodzić w takie układy. Ten pan żeruje na Twojej naiwności i na swojej partnerce. Skoro jest z nią, planuje przyszłość , a z Tobą kombinuje po kryjomu, to nie jest materiałem na stałego partnera, dobrego męża. W pewnym sensie wykorzystuje Was obie, z tym, że ją można zrozumieć - jest z nią w związju, pewnie udajego dobrego i ona może nic nie wiedzieć o jego drugiej naturze, a Ty wchodzisz w to świadomie widząc jaki ten facet jest lawirantem - więc jeśli będziesz cierpieć, to wyłącznie z Twojej winy. A jego narzeczona nie jest niczemu winna.
Sam powiedział "slub mi w niczym nie przeszkodzi", czyli nie traktuje żądnej kobiety poważnie, a szczególnie Ciebie, on nie chcę być z Tobą na stałe, tylko poseksić się po kątach - co takim samcom jak on nie przeszkodzi w tym ślub , a w domu będzie miał dobrą zonkę, gotująca obiadki ... :bag: Pasuje Ci taki układ.. ? Naprawdę tak saiebie nie szanujesz, żeby godzić się na takie ochłapy.. ? No i nie czujesz się źle z tym, że kręcisz z facetem zajętym.. ? Nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe. Ja np mam swoje zasady, godność i nie byłabym w stanie wejść w taki uKŁAD..

Tak autorko , nie byłam w podobnej sytuacji, bo nie pozwoliłabym by być tą drugą ( nie mowie o sytuacji , gdy jesteś nhią nieświadomie, bo facet Cię oszukuję, ale to inna sprawa i sytuacja) i po prostu mam swoje zasady, których nie .łamie, a jedna jest ta , że zajęci mnie nie interesują i jak zresztą pokazują takie sytuację tacy panowie, to panowie , którzy szukają tylko łatwego seksu, a ja zwsze szukałam miłości i po prpstu nie jestem naiwna i nie pozwoliłabym , by taki pan wykrozystywał mnie na seks jak łatwą zabawkę - zdecydowanie układy na seks nie są dla mnie .
Masz jeszcze szansę zrozumieć to wszystko i mam nadzieję, że wtedy nie wejdziesz już wtaki układ i gdy usłyszysz haslo 'zonaty' , 'narzeczony' , 'w związku' , to nie będziesz już o takim panu myśleć w charakterze potencjalnego kandytata na faceta, kochanka etc, tylko najwyżej jako kolegę i nic więcej.
Jest tylu panów wolnych, wiem, że gdy weszły w grę uczucia, to pewnie jest ciężko, ale ważniejsze jest to, by siebie szanować i nie być z kimś niewartym zachodu. Dlatego np zdrada zawsze była dla mnie końcem zawsze, bo szanuję się i zasluguję na więcej i dlatego też w takie uklady bym nie wchodziła, TY też powinnaś zacząć tak myśleć i nie wchodzić w to , zacząć szanować siebie .

 

[jula456]

zależy Ci na nim?Kochasz go?

 

[katja22]

PROSZĘ, POWIEDZCIE MI CZY DOBRZE ZROBIŁAM ŻE DAŁAM MU TYLE CZASU NA ZDEKLAROWANIE SIĘ, CZY UWAŻACIE ŻE TAKIE UKŁADY SĄ W PORZĄDKU? I CZY KOCHANKOWIE SĄ NA PORZĄDKU DZIENNYM, I JAK NA TĄ SPRAWĘ PATRZĄ DWIE STRONY....

DZIĘKI ZA ODPOWIEDZI

Źle zrobiłaś. Facet jest zajęty, więc dla Ciebie nie powinien istnieć. Wmieszałaś się w sprawy, które nie powinny Ciebie w ogóle dotyczyć. Takie układy nie są w porządku. Facet jest podły, a Ty niewiele lepsza.

 

[moniaaa555]

Oczywiście że go nie kocham. Nawet nie wiecie jaka jestem Wam wdzięczna za te wszystkie słowa. Powiem Wam, że kiedyś też nigdy bym nie pomyślała, że wplączę się w coś takiego.. Jednak czas leci do przodu i różne sytuacje spotykają człowieka.. Ja również nie wyobrażam sobie jak mógłby mnie facet zdradzać. Na pewno szybko bym mu podziękowała. Ja też po części nie rozumiem jego laski, bo z tego co mi mówił to często spotykał sie z innymi kobietami. I ona o tym wiedziała. Zresztą, ciężko ukryć coś takiego, skoro się nie wraca po pracy na czas. ja uważam że mnie to czegoś nauczyło, może taka lekcja życia była mi potrzebna. Aby zobaczyć tą gorszą stronę faceta. Kurde, jestem ufna bo łudziłam się w wielu kwestiach.. ach ta naiwność...

 

[Pain]

Rozwalasz komuś związek. To nigdy nie jest w porządku. Idź do diabła i pozdrów go ode mnie <_<

 

[jula456]

Daj sobie z nim spokój :]

 

[kika868686]

wycofaj się póki jeszcze można..swoja drogą nie kumam, facet jest cholernym draniem, zwykłym rvchaczem, Ty do niego nic nie czujesz, widzisz absurd sytuacji to.. PO CO TO CIĄGNIESZ?
Jaka naiwność? to po prostu głupota jest, wiedziałaś że spotyka się z wieloma, wiedziałaś że będziesz tylko kolejną laską o nr 105 i tyle. Ty do niego nic nie czujesz, on do Ciebie nic, nie ma tam nic po za seksem... wiesz jak to sie nazywa?:]

i na litość daj spokój z tą deklaracją bo chyba sama w to nie wierzysz, on deklaruje swojej kobiecie że bierze z nią ślub więc że ją kocha że chce z nią być całe życie, a widzisz co robi.

 

[magisko]

znalazłam ostanio w blogu [usunięta reklama bloga] ciekawe sposoby na odchudzanie... miłe, przyjemne, nic, tylko stosować. a Wy jak dbacie o linię?

 

[Blancos]

@Magisko - ostrzeżenie -> offtopic, odświeżanie starego tematu, reklama bloga. Zamykam temat.