Kocham chłopaka, który ma żonę.

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
ewka90 napisał:
Wiem, że mam niewiele do stracenia. Ale skutki tej rozmowy mogą być katastrofalne. Wszyscy by się ode mnie odwrócili. W końcu rozbiłabym małżeństwo.
Skoro jest to dla Ciebie nie do przeskoczenia , to zapomnij i żyj dalej , tak jakby się to w ogóle nie wydarzyło.

Ciekawe tylko , jakie rady chciałaś uzyskać , skoro i tak żadnych nie zastosujesz.

Zamknijcie już ten temat , bo mi się nim odbija.
 

La Bella Luna

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2012
Posty
657
Punkty reakcji
118
Wiek
35
Miasto
Wrocław
Proponuję rozwiązanie. Każdy pójdzie swoją drogą. Skoro cierpisz - ogranicz z nim kontakt. Gdy zapyta "dlaczego?", najzwyczajniej świecie odpowiesz mu, że nie chcesz mieć problemów z jego żoną, co po części odpowiadałoby faktom rzeczywistym. Zrozumie. Przejdzie Ci z biegiem czasu, znajdziesz sobie innego i będziesz szczęśliwa.
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
dobrze wiesz, że normalnego związku do grobowej deski nie stworzycie, więc może zostaw w spokoju go i jego rodzinę, podjął taką a nie inną decyzję, wybrał inną kobietę nie Ciebie i czas się z tym pogodzić, im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie.

game is over.
 
Do góry