Kilka pytań odnośnie sztuki uwodzenia

LasVegas2

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2015
Posty
18
Punkty reakcji
0
Tylko z tym szacunkiem, tzn. czy ona go szanuje to na początku nic nie wiadomo. Może się umówić, za przeproszeniem "najeść za jego kasę" i kopsnąć frajera w du.ę, bo wiele dziewczyn tak robi.
 

StasiuPodrywacz

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2015
Posty
19
Punkty reakcji
0
Adamie, nawet nie o to chodzi ;) Przeczytałem jeden bardzo fajny poradnik, w którym autor poruszał właśnie kwestie płatności. I on powiedział krótko, że jak ktoś ma kilka randek w tygodniu to że współczuje portfelom i że on to rozwiązuje w taki sposób, że na samym początku mówi coś takiego: idź SOBIE coś kupić i wróć tu do mnie i ja go rozumiem. Pewnie, że jak za samym początku będę miał 1 spotkanie na tydzień to ok, mogę zapłacić, jednakże z czasem, może dojść do takich paradoksów, że będę miał np 5 spotkań tygodniowo, wtedy to już może być ciężko :D Autor tego artykułu napisał także, że spotkanie to ma być dobra zabawa i że jak dziewczyna na spotkaniu będzie wykazywała 0 inicjatywy ze swoijej strony i że będzie nudno, to on wyszedłby w połowie takiej randki, bo szanuję swój czas i radzi czytelnikom aby tak samo zrobili. Ten autor myśli bardzo logicznie, krótko mówiąc. Tak samo, wspominał właśnie o dwóch płaszczyznach, aby ją cały czas podniecać, ale nie rozmawiać o seksie. I że on zawsze się całuje na pierwszym spotkaniu, a jak coś pójdzie nie tak to to zupełnie ignoruje i po chwili próbuje ponownie.

LasVegas, a jak miały reagować? Normalnie, niektóre uciekały, niektóre zostawały, niektóre się spieszyły. Ja się nimi nie przejmuję, mam na ich miejsce tysiące zamienników. Tak jak wspominałem, dopiero zaczynam. Mam też inny problem, jestem bardzo młody toteż mam ograniczoną grupę, którą mogę uwodzić, ale cóż, uważam że lepiej zaczął wcześniej aby za rok być w uwodzeniu bogiem.


Co do zdobywania zainteresowania, to jak już wspominałem, nienawidzę podchodów, znajomość najlepiej rozpoczynać od seksu ot co.
 

LasVegas2

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2015
Posty
18
Punkty reakcji
0
Myślisz bardzo optymistycznie, ale spoko ;) a zerknąłeś chociaż na te portale o których Ci pisałam?
 

LasVegas2

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2015
Posty
18
Punkty reakcji
0
No to bardzo się mylisz, bo jest dokładnie na odwrót (z portalami). Co do zapłaty, to kawa przecież nie jest droga, to tylko kilka złotych.
 

StasiuPodrywacz

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2015
Posty
19
Punkty reakcji
0
Skoro kawa nie jest droga to niechaj ją sobie sama kupi. Kupuje prezerwatywy, czyli zawsze jestem na minusie, nawet jeżeli sama za siebie płaci.
 

LasVegas2

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2015
Posty
18
Punkty reakcji
0
Jeszcze mam jedno pytanie, chociaż Ty mi nie odpowiadasz na nie - dlaczego nie szukasz dziewczyny do związku w pełnym znaczeniu, nie chciałbyś się w kimś zakochać tak prawdziwie, poznając od początku jej charakter + wygląd, idealizując niczym księżniczkę, czuć bliskość emocjonalną, czyjeś serce otwarte dla Ciebie... Powiem Ci, że żaden seks nie zastąpi tych uczuć, ja najbardziej tęsknie właśnie za nimi. Mam seksu ile chcę, ale nie kocham i to mnie bardzo dołuje :(
 

StasiuPodrywacz

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2015
Posty
19
Punkty reakcji
0
Nie, miłość nie istnieje, "miłość" to jest reakcja na sytuację stresową jaką jest rozmowa z dziewczyną, która nam się podoba. Jak ktoś podchodzi do dziewczyny raz na kilka lat to ok, coś czuję, może nawet czuję wiele, ale to nie żadna miłość, tylko reakcja na stres. Ja się tego wyzbyłem totalnie, jestem zimny niczym topielec. Powtórzę po raz kolejny; nienawidzę podchodów! To nie dla mnie, jak ktoś ma cierpliwość przez 2 lata spotykać się z kimś i się z nim tylko całować to OK, podziwiam tego kogoś. To nie dla mnie, jak już wspominałem, ja rozpoczynam znajomości od seksu - wtedy wszystko staję się jasne, albo do siebie idealnie pasujemy i można myśleć co dalej, albo też było fajnie, ale nic z tego nie będzie. Ty jesteś dziewczyną, wyobrażasz sobie nie wiadomo co, ja jestem zimnym analitykiem, przeprowadzam kalkulację, oceniam szansę -> działam, a właściwie tak robiłem kiedyś. Teraz działam bez namysłu, a po akcji analizuję co było dobrze, a co źle.

Poza tym mam swój ideał dziewczyny, który pragnę znaleźć. Dokładnie znam jej cechy, nawet to sobie wypisałem. Wiem czego pragnę i wiem jak to osiągnąć.
 

LasVegas2

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2015
Posty
18
Punkty reakcji
0
Nie wierzę, że nie wierzysz w prawdziwą miłość. To bardzo smutne co napisałeś o sobie, wiesz, żeby nie było że znów Cię atakuję, ale uważam że musiałeś zostać porządnie przez jakąś kobietę, którą naprawdę pokochałeś zraniony. Musiało tak być i nawet nie próbuj zaprzeczyć, za dużo na ten temat wiem.
Tak poza tym, zmieniając temat na milszy. Jaki jest Twój ideał dziewczyny, podaj najważniejsze cechy bo też jestem ciekawa czego szukasz tak naprawdę.


Chcesz mieć dzieci kiedykolwiek? Żonę, którą będziesz z wzajemnością kochał najbardziej na świecie? Bo moim marzeniem nie jest ciągle seks bez uczuć, marzeniem jest właśnie uczucie, które jest przywilejem bogów, ambrozją dla duszy i czymś niebiańskim a jest to prawdziwa, szczera miłość. Nie umiałabym przestać wierzyć w nią, to jak wyzbyć się najpiękniejszego uczucia znanego człowiekowi.
 

StasiuPodrywacz

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2015
Posty
19
Punkty reakcji
0
Nie, nie zostałem nigdy zraniony przez nikogo, po prostu mam psychikę ze stali. Miłość nie istnieje po prostu, deal with it. To jest potwierdzona naukowo. Przytoczę tylko jeden eksperyment aby to potwierdzić, bo nie chcę mi się więcej. Otóż był bardzo chwiejny, długi post z lichych desek. Po drugiej stronie stała przeciętna dziewczyna, która dawała każdemu numer telefonu. Przez most przeszło ileś tak gości i wielu z nich do nie zadzwoniło, mówiąc że jest wyjątkowa itd. Eksperyment powtórzono na solidnym mostu z metalu. Ta sama dziewczyna, również ogromna grupa facetów, prawie nikt nie zadzwonił. Przypadek? Nie sądzę. Miłość to jest nic więcej jak reakcja na stres + bardzo banalna droga manipulacji, jeżeli ktoś w nią wierzy.

Mój ideał? s5.postimg.org/n65wmzn9z/image.png


LasVegas2 proszę cię przestań już. MIŁOŚĆ NIE ISTNIEJE!!! Jest to naukowo potwierdzone.
 

LasVegas2

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2015
Posty
18
Punkty reakcji
0
Ciekawe co na ten temat sądzą ludzie, którzy prawdziwą miłość w swoim życiu przeżyli lub przeżywają, a znam całkiem sporo. Nie, to nie jest żadna durna reakcja na stres, tylko szereg innych uczuć, myślę że zrozumiesz to w pewnym wieku. To, że ktoś może nie chcieć rodziny jest całkiem normalne, tzn. akurat nie dla mnie ale jeszcze. Zaś opowiadanie, że kochanie kogoś całym sercem przez wiele lat to reakcja na stres to bzdura jakich mało. Miłość powoduje chęć dbania o kogoś, dzielenia się z nim wszystkim co najlepsze, wręcz oddania mu swojej "porcji", bycia przy nim na dobre i złe itp. Miałam kiedyś okazję to przeżyć, choć krótko i były to najwspanialsze chwile dla mnie. Teraz ten seks z różnymi facetami, których nie kocham nawet się nie umywa do tamtego czucia, niestety.
 

StasiuPodrywacz

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2015
Posty
19
Punkty reakcji
0
Nie, nie zrozumiem tego. Decyzja zapadła, nigdy jej nie zmienię. LasVegas ależ żyj sobie swoimi ideałami, proszę cię bardzo. Dla mnie jest już za późno, przekroczyłem już Rubikon. Wyznaczyłem już nigdy nieprzekraczalne zasady gry, których będę bezwzględnie przestrzegał. GAMEON!

Ale niechaj sobie kocha, jak ktoś kocha tyle lat to najczęściej jest to jedyna/jedna z nielicznych dziewczyn w jego życiu. Nie miał czasu się uodpornić na te bodźce to co ja mu na to poradzę? Jego życie, nie zamierzam go nawracać, albowiem niewiedza jest błogosławieństwem.

Czy ty jesteś w stanie zrozumieć, że ty już także nigdy nie zaznasz "miłości" (a raczej reakcji na stres) bo się na nią totalnie uodporniłaś?
 

LasVegas2

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2015
Posty
18
Punkty reakcji
0
przepraszam bardzo, ale teraz to już kompletnie nie rozumiem czemu ja też miałabym być pozbawiona miłości. Co to znaczy uodpornić się na bodźce, palisz jakieś ziółko i to piszesz? To prawda, że mając jednego (zwłaszcza pierwszego) partnera kocha się go pełnym uczuciem, bez porównań i wspomnień o innych, co nie znaczy, że miłość nie istnieje. Ręczę Ci, że istnieje i znam wiele par będących jej przykładem.
 

StasiuPodrywacz

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2015
Posty
19
Punkty reakcji
0
Znalazłem ten artykuł, o którym wczoraj wspominałem: pualifestyle.pl/mocneespresso/item/101-pierwsza-randka-jak-przeprowadzic
 

Morpheo

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2015
Posty
2
Punkty reakcji
0
Michasiu B. (z litości nie podam nazwiska) vel StasiuPodrywaczu, muszę przyznać, że mnie nie rozczarowujesz kolejnymi poczynaniami. Ciekawe czy tak samo myśli Twoja dziewczyna, Twój światek w Poznaniu i studenci w Szczecinie. Nie musisz tworzyć sztuk teatralnych, ponieważ sam jesteś chodzącą farsą, najbardziej zabawną jaką mam okazję oglądać. Na prawdziwą miłość to Ty z pewnością nie zasługujesz, nie po tym co tutaj napisałeś, ale nie martw się, odezwę się znów w najmniej odpowiedniej dla Ciebie chwili a usunięcie postów i tak nic Ci nie da (wszystko mam skopiowane).
P.S. Nie kończ pisania tutaj, jest zbyt ciekawie :> I jesteś delikatnie mówiąc bardzo "niemądry" jak na wykładowcę, zawsze było, że ludzie z uczelni to jednak prezentują sobą jakiś poziom wyższy niż chlewik, a tu rozczarowanie.
 

Adam Uwouk

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2015
Posty
18
Punkty reakcji
9
Wiek
39
Miasto
UK
Ale się dyskusja rozkręciła.
Widzę jednak że idzie zupełnie w złym kierunku i zaczyna się niepotrzebne przekonywanie do swoich racji. Nie wiem co miał dokładnie oznaczać post
Morpheo napisał:
Michasiu B. (z litości nie podam nazwiska) vel StasiuPodrywaczu, muszę przyznać, że mnie nie rozczarowujesz kolejnymi poczynaniami. Ciekawe czy tak samo myśli Twoja dziewczyna, Twój światek w Poznaniu i studenci w Szczecinie.
ale wygląda na to że są tutaj odwalane jakieś głupie akcje tak wiec ja już dziękuję wszystkim za rozmowę.



konwalia78 napisał:
Czy Adam1984 i StasiuPodrywacz to jedna i ta sama osoba?
Tak jak administrator odpisał NIE.

Nie chce tutaj linkować do swojej strony, ale jeżeli wpiszecie w google uwodzenie kobiet w anglii, uwodzenie kobiet w UK itp to prawdopodobnie wyskoczę na 1 pozycji w google.
Jestem realna osoba tak wiec jeżeli chcesz konwalia78 to możesz szybko mnie odnaleźć.

Pozdrawiam
Adam
 
E

Elen

Guest
Ja nie mam watpliwosci, co do uczciwosci Adama1984. Za to inni widac zachowuja sie niepowaznie.
 
Do góry