uosobienie
Nowicjusz
- Dołączył
- 19 Listopad 2008
- Posty
- 489
- Punkty reakcji
- 7
czesc
czy slowo 'zasada' musi byc koniecznie pozytywne? czy mozna miec zle zasady, czy raczej zle zasady nie sa juz zasadami? czy mozna powiedziec ze np stalin/ hitler mieli zasady czyniac to z czego sa dzisiaj slawni?
tak samo 'odwaga'. czlowiek odwazny musi byc swiadomy wykonywanego czynu, w przeciwnym razie nie bedzie to odwaga lecz glupota (dziecko wkladajace palca do kontaktu). ale czy czlowiek swiadomy czynu, ktory jest krzywdzacy i zly dla innych, ale mimo wszytko wykonujacy go (np polityk - publicznie wyglasza klamliwe obietnice lub morderca ktory zabija i jest na tyle swiadomy swoich czynow ze skutecznie tuszuje swoje zbrodnie) jest odwazny?czy odwaga ma wydzwiek zawsze pozytywny?
'etyka' i 'moralnosc'. tu podobnie do 'zasad'. czy mozna miec zła etyke, lub zla moralnosc, czy raczej jest sie moralnym, albo odrazu niemoralnym?
oczywiscie wszystko zalezy od punktu widzenia i osobistych przekonan, ale czy w jezyku polskim istnieje takie pogrupowanie, ze np zasada musi byc koniecznie poparta dobrym argumentem (dobrym, przyzwoitym, prawdziwym . nie koniecznie musi miec to poparcia religijnego. ateisci nie zabijaja bez powodu i chyba nietylko ze wzgledu na policje)
kazdy ma napewno jakies swoje zdanie na ten temat, ale najbardziej mnie ciekawi zdanie specjalistow (tak wiec jezeli jest tu taki to prosze o zaznaczenie przy pisaniu, ze bedzie to komentarz nie subiektywny lecz obiektywny, mowiacy o rzeczywistych prawach jezyka polskiego). z mojego slownika jezyka polskiego wynika, a przynajmniej ja do takiego wniosku doszedlem ze wszystkie te wyrazy sa 'neutralne' to znaczy moga byc zastosowane do czynow zlych i dobrych w rozumieniu ogolnym (ogolnym czyli dobro nie religijne tylko ludzkie, jakie odczuwa kazdy zdrowy czlowiek). kolega natomiast jest przekonany ze kazde z tych slow sa jak najbardziej pozytywne i powiedziec ze ma sie zle zasady, odwaznie zabijac, miec zle zasady moralne lub etyczne to tak samo jak powiedziec ze sie je slodka sol.
pozdro apa:
czy slowo 'zasada' musi byc koniecznie pozytywne? czy mozna miec zle zasady, czy raczej zle zasady nie sa juz zasadami? czy mozna powiedziec ze np stalin/ hitler mieli zasady czyniac to z czego sa dzisiaj slawni?
tak samo 'odwaga'. czlowiek odwazny musi byc swiadomy wykonywanego czynu, w przeciwnym razie nie bedzie to odwaga lecz glupota (dziecko wkladajace palca do kontaktu). ale czy czlowiek swiadomy czynu, ktory jest krzywdzacy i zly dla innych, ale mimo wszytko wykonujacy go (np polityk - publicznie wyglasza klamliwe obietnice lub morderca ktory zabija i jest na tyle swiadomy swoich czynow ze skutecznie tuszuje swoje zbrodnie) jest odwazny?czy odwaga ma wydzwiek zawsze pozytywny?
'etyka' i 'moralnosc'. tu podobnie do 'zasad'. czy mozna miec zła etyke, lub zla moralnosc, czy raczej jest sie moralnym, albo odrazu niemoralnym?
oczywiscie wszystko zalezy od punktu widzenia i osobistych przekonan, ale czy w jezyku polskim istnieje takie pogrupowanie, ze np zasada musi byc koniecznie poparta dobrym argumentem (dobrym, przyzwoitym, prawdziwym . nie koniecznie musi miec to poparcia religijnego. ateisci nie zabijaja bez powodu i chyba nietylko ze wzgledu na policje)
kazdy ma napewno jakies swoje zdanie na ten temat, ale najbardziej mnie ciekawi zdanie specjalistow (tak wiec jezeli jest tu taki to prosze o zaznaczenie przy pisaniu, ze bedzie to komentarz nie subiektywny lecz obiektywny, mowiacy o rzeczywistych prawach jezyka polskiego). z mojego slownika jezyka polskiego wynika, a przynajmniej ja do takiego wniosku doszedlem ze wszystkie te wyrazy sa 'neutralne' to znaczy moga byc zastosowane do czynow zlych i dobrych w rozumieniu ogolnym (ogolnym czyli dobro nie religijne tylko ludzkie, jakie odczuwa kazdy zdrowy czlowiek). kolega natomiast jest przekonany ze kazde z tych slow sa jak najbardziej pozytywne i powiedziec ze ma sie zle zasady, odwaznie zabijac, miec zle zasady moralne lub etyczne to tak samo jak powiedziec ze sie je slodka sol.
pozdro apa: