Kierunek studiów

qasa

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2008
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Polska ;)
Witam, w końcu mi się udało. Zdałem szkołę, i nie mam pojęcia jakim cudem maturę, nie trzymając żadnej książki w rękach przez 3 lata (ogromne problemy finansowe), oraz braku jakichkolwiek korepetycji -> maturę zdałem naprawdę ledwo na krawędzi procentowej.
pisemne:
34 polski
34 matematyka
60 angielski
38 biologia
Nocami i dniami przerabiałem wzory z maty które miałem zapisane w zeszycie, żeby się przygotować do maty której nie cierpiałem, opłacało się, ale kosztem innych przedmiotów...

Teraz muszę iść dalej. Studia. Myślałem o socjologi, nie mam pojęcia jak tam jest i co tam jest potrzebne. Mój umysł nie jest ścisły (fizyka, mata ect.), jednak sam bardzo zawile myślę.
Czy jest szansa z takimi wynikami się dostać na wybrany kierunek?
Jeżeli nie, co byście proponowali? -> Ponieważ moja sytuacja finansowa ulega zmianie na plus, douczę się, i w przyszłym roku poprawię wyniki z matury.

Nie wierzyłem, że zdam maturę, i teraz na szybko musiałbym wybrać kierunek zanim zamkną rekrutacje. To taka szansa której nie chciałbym zmarnować. Doradźcie.

Pozdrawiam Lekkomyślny.
 

qasa

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2008
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Polska ;)
ForeverYoung napisał:
Myślałem o socjologi,
Nie radzę .

Lubisz wychowanie fizyczne , sport?
Może awf ?
Przez 8 lat byłem w klasie sportowej, mam tego przesyt więc chcę uniknąć raczej powiązania z awf, na początku myślałem o fizjoterapii, ale wypadło z głowy kiedy zobaczyłem ile tam chemii, niestety biologia już wtedy była wpisana w dodatkowe przedmioty. Chcę wypróbować coś nowego, ale bez przesady z matematyką i chemią bo polegnę na wstępie... :)
W sumie to teraz jestem mega zdezorientowany, muszę wyszukać szkołę (czy do jakiejś w ogóle mnie przyjmą z takimi wynikami?) zdać ją i zdobyć lepsze wykształcenie aby pójść do lepiej płatnej roboty. Leży na mnie presja, że nie wiem czy ojciec nie straci pracy za granicą albo czy coś się nie stanie (ma swoje lata). Teraz muszę brać wszystko pod uwagę. Niestety nie mam się do kogo zwrócić o informacje.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Lekkomyślny napisał:
Przez 8 lat byłem w klasie sportowej, mam tego przesyt więc chcę uniknąć raczej powiązania z awf,
Tak , też miałam przesyt ;)
I teraz nie śpię do 4 rano , bo mam niewykorzystaną energię.
Poza tym , brakuje mi tego.
Tobie też będzie , mogę się założyć .
Będzie to do Ciebie wracać.
Owszem ,przerwa jest dobra , ale całkowite zrezygnowanie to głupota.

Turystyka i Rekreacja ?
 

qasa

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2008
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Polska ;)
ForeverYoung napisał:
Turystyka i Rekreacja ?
Dzięki, przejrzałem to, i myślę, że nie to chciałbym robić w przyszłości, ale dziękuję bardzo za propozycję.
Ponieważ zostałem sam z matką i babcią, cały duży domu spoczywa na mnie (obowiązki i takie tam) więc wybieram się jak najbliżej domu. Co do tego iż będzie mi brakować. Mam zamiar grać w piłkę dalej i dorabiać tam. Załatwiają również robotę, więc nie będę pozbawiony sportu, tylko będzie on ograniczony do 4 dni w tygodniu a nie jak było do 7 :) .

procedury sądowo-administracyjne ->
zobaczyłem kierunek który wymieniłem wyżej, pomyślałem o tym, ponieważ jakiś czas temu powstał nowy budynek sądu w moim mieście, patrząc z perspektywy czasu:
1. Blisko do roboty
2. Rozumiem, że sąd->praca państwowa (tak?)
Cytat jaką wiedzę zdobędę:
"Absolwent specjalizacji procedury sądowo-administracyjne zdobędzie szeroką wiedzę z dziedziny prawa procesowego. W szczególności pozna zasady ogólne, funkcje procedur sądowych oraz tryb prowadzenia i rozstrzygania spraw w postępowaniu karnym i postępowaniu cywilnym. W ramach zajęć na specjalizacji student pozna procedury rejestracji przedsiębiorców, zasady postępowania upadłościowego i naprawczego oraz postępowanie sądowe w sprawach gospodarczych. Absolwent specjalizacji pogłębi swoją wiedzę z zakresu postępowania administracyjnego zdobytą w ramach kształcenia kierunkowego, pozna postępowania administracyjne szczególne, postępowanie sądowo-administracyjne oraz sądową kontrolę administracji. Student zdobędzie również wiedzę praktyczną z zakresu sporządzania pism procesowych."
 

los16angeles

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2007
Posty
840
Punkty reakcji
2
Miasto
Manhatan
Powstaje coraz to więcej bardziej udziwnionych w nazwie kierunków. I są to kierunki tylko z nazwy, ludzie kończą szkołę średnią ii sugerują się takimi właśnie udziwnieniami i idą na studia na które się dostali, a jak później się okazuję z perspektywy czasu, że wykształcenie to nie podniesie im nawet kwalifikacji przy taśmie w sonoco/ łopacie/kasie w tesco. Mogłaby powiedzieć, że przyszłość to prawo/medycyna/polibuda/budowa promów kosmicznych/emigracja ale i to staję się coraz bardziej wątpliwe.
p.s ostatnio poznałam dość miłego bezdomnego po socjologii
 

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
Skoro angielski całkiem nieźle Ci poszedł to może coś z filologią, a później tłumaczenie przysięgłe czy coś w tym kierunku?

Administracja? Wiem, że może nie pasują przedmioty, ale na zaoczne czasami przyjmują każdego jak leci...
 

anetadobrowiak

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2013
Posty
36
Punkty reakcji
0
Jeśli wybierzesz kierunek do którego nie masz "powołania" i nie będziesz szukał pracy/stażu w czasie studiów, to jest spora szansa, że nawet po informatyce wylądujesz na bezrobociu. Myślę, że kluczem jest tu jakiś spójny plan na swoją przyszłość. Wiem, że ja popełniłam ten błąd. Szukałam fajnego kierunku, jakby był to temat niezależny od "dorosłego" życia: pracy/domu/rodziny. A prawda jest taka, że już zdając maturę trzeba myśleć o tym, co będzie się robiło za 15 lat. Moja siostra od zawsze wiedziała, że chce być grafikiem, więc po maturze szukała jakiejkolwiek pracy w agencji a jednocześnie poszła na studia do uczelni prywatnej w Łodzi (AHE). Po 3 latach stażów i już solidnym portfolio, no i ukończonymi studiami miała szansę na stanowisko w wielu fajnych firmach. Jak myślicie kogo woli pracodawca: absolwenta PŁ bez doświadczenia, czy absolwenta Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi z bogatym portfolio?
 
Do góry