kickboxing

Rycerz

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
264
Punkty reakcji
4
Miasto
Z Bogdańca jestem
witam
Zamierzam trenować kickboxing. Mam pewne predyspozycje do tego sportu. Ćwiczę na siłowni dwa lata, jestem w miarę wysoki. Zamierzam się zapisać do klubu dopiero za kilka miesięcy, ale przedtem chciałbym nauczyć się robić szpagat i utwardzić kości.
Co od szpagatu to sprawa jasna, tylko się rościągać. Kupiłem sobie już nawet maść rozgrzewającom, bo wcześniej przy rozciąganiu się coś mi puściło w ścięgnie i teraz czuje małe kucie przy rozciąganiu się.
Większy problem mam z utwardzeniem kości. Głównie chodzi mi tu o piszczele. Jak to zrobić? Kopać po prostu masochistycznie w jakieś twarde przedmioty? Słyszałem o jakiś gościach, którzy biegali po lesie, a po biegach kopali drzewa :mruga: Trenowali karate czy cuś.
Mile widziane rady specjalistów.Jest tu chyba nawet na forum brązowy medalista Polski
 

cristiano r

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
35
To nie jest jakieś utwardzanie piszczeli tylko przyzwyczajanie się do bólu którego potem nie odczuwasz, kopanie po drzewach w lesie to kompletne kretyństwo przez które możesz w przyszłości mieć problemy z chodzeniem... Najlepiej po prostu uderzaj w tarcze albo w worek treningowy.
 

cristiano r

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Jedyne co przed zapisaniem możesz jeszcze robić samemu to trenować kondycję/siłę bo co do samej walki z cieniem itp. możesz wyćwiczyć złe nawyki które potem będzie trzeba korygować.
 

N_H_B

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
353
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
Katowice
Stary kto Ci nagadał głupot o jakimś utwardzaniu, to patologia, z biegiem czasu poprostu sie przyzwyczaisz. Co do rozciągania to nie przesadzaj - szpagat nie jest potrzebny żeby wysoko i mocno kopać, to raczej kwestia "rozkopania" bioder. Idź na sekcję już teraz nie ma co czekać - kondycje złapiesz na treningach - rozciągnięcie - tak samo. A jak trener będzie widział że masz predyspozycje to i na zawody pojedziesz wczesniej czy później. Jak już musisz sie przygotowywać kondycyjnie to biegaj i sprintuj. Jak jesteś wyćwiczony na siłowni to masz dobrą baze siłową żeby ćwiczyć kicka - dynamike, kondycje, obicie to wszystko na treningu. Łap za spodenki i zasuwaj na trening nie ma sie co zastanawiać, czy jakos przygotowywać - od tego są sekcje czy też podziały na początkujących - zaawansowanych w klubach.
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
nie ma czegoś takiego jak utwardzanie kości tylko jak ktoś dobrze tu napisał przyzwyczajenie się do bólu niestety niekontrolowane takie treningi rodem z karate kid czy wejścia smoka może się skończyć kontuzją. jeśli już masz coś trenować to zacznij to robić od razu a nie czekaj na nic bo szkoda czasu wszystko przyjdzie z czasem na treningach
 

N_H_B

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
353
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
Katowice
No i nastepny co sie kickboxera z Van Dammem naoglądał. W kazdym campie w Tajlandi ćwiczy się normalnie na sprzęcie wskakuje się na pao z trenerem potem na worki później troche klinczu lub zadaniówki, na koniec brzuszki pompki podciąganie. Niektórzy adepci Muay Boran kopali po drzewach ale to były drzewa bananowca !!!! bardzo miękkie, niczym nie różniące się od mocno zbitego worka bokserskiego:

http://video.google.pl/videoplay?docid=411...+tree&emb=1
 

Rycerz

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
264
Punkty reakcji
4
Miasto
Z Bogdańca jestem
Zapisuję się za parę miesięcy, bo teraz nie mam czasu na treningi. Szkoła i wogóle... W trzeciej klasie odpada mi większość przedmiotów więc będzie czas na treningi.
Szpagat na pewno dużo pomoże przy kopnięciach. Tylko ostatnio przy rozciąganiu znowu sobie coś naderwałam. Podobnie jak dwa miesiące temu, gdy się rozciągałem. Zrobiłem wtedy tydzień przerwy i nadal bolało. Więc zrobiłem więcej. Zdążylem się trzy dni porozciągać i podobna sytuacja tylko tym razem w innym miejscu. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Robię porządną rozgrzewkę, a na dodatek smaruje się maścią rozgrzewającą.
 

milusinka11

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2007
Posty
217
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
miasto z ludźmi.
uh, a jaki szpagat? sznurek?

co ty chesz na głowę kopać? przecież nie trzeba być człowiekiem-gumą żeby wysoko podnosić nogi, serio. A jeśli będziesz się naciągał to nie tylko nogi, ale całe ciało. Dobry naciąg zmniejsza ryzyko ewentualnej kontuzji.

Jak chcesz mieś dobry start to poćwicz dynamikę, kondycję. Co do reszty, zacznij dopiero pod okiem trenera. NIE KOLEGI.
 
Do góry