To zależy od aparatu. Podaj markę i model. Nie wszystkie cyfrówki czytają duże karty pamięci. Mam na myśli SDHC od 32GB w górę.
Ja mam aparat Canon Ixus F160. Nagrywa filmy w HD 720p. Zdjęcia robi w 20.1MPX. 10minut filmu z kodekami które ma (H263) to od 1 do 1,5GB pamięci.
Jedna fotka w 20.1MPX jak jest w dobrym naświetleniu potrafi mieć około 6,5-7,5MB.
Więc wychodzi to tak:
karta 8GB = 1092 fotki lub 53 minuty filmu w HD
karta 16GB = 2184 fotki lub 106 min. filmów
karta 32GB = 4368 fotki lub 212 min. filmów
karta 64GB = 8736 fotki lub 424 min. filmów
karta 128GB = 17472 fotki lub 848 min. filmów
Kolejna rzecz to szybkość zapisu i odczytu karty. Z tym odczytem to walić to bo wystarcza nawet 5MB/s na słabych kartach bo i tak nie oglądamy filmów
na aparacie lecz dopiero po przegraniu do PC. Liczy się jednak czas zapisu bo z tego czasu korzysta aparat gdy kręcisz film.
Na bardzo słabych kartach w różnych aparatach często zobaczysz napis: CZEKAJ, TRWA ZAPISYWANIE i pasek postępu.
Tego nie widać na szybkich kartach.
Od tego czasu zapisu zależy to jak długo będzie Ci działać bateria w aparacie np. gdzieś na wakacjach a wierz mi - kręcąc masę filmów jest to bardzo ważne.
Rozglądaj się za kartami SDHC i SDXC. Obecnie to najszybsze i najbardziej popularne.
Ważne by karta była firmowa. Nie kupuj kart bez nadrukowanej nazwy producenta. Naprawdę nie warto. Nie kupuj kart z allegro o pojemnościach 64/128GB w cenie 30-40-50zł bo nie wytrzymają sezonu! Wrócisz z wakacji a karta padnięta. Fotki i filmy poszły w kosmos!
Szukaj kart: Goodram, Kingston, Adata, Toshiba, Sony, Sandisk. Na karcie musi być napis: U1 oraz SDHC lub SDXC. Inne nie warte są zainteresowania.
Ja za swoją Toshibę 32GB U1 SDHC (32MB/sek) płaciłem około 89zł w sklepie. Działa już trzeci rok. Za te kwotę mogłem mieć 2,3 karty 128GB z Allegro bez nadruku producenta. Problem w tym że brat taką kupił i właśnie po powrocie z wakacji został tylko na moich fotkach. Niczym nie dało się skopiować fotek z jego karty pamięci. Powód? Chiński producent + kompresja. Taka karta 128GB nie miała 128GB!
Pewnie miała 64 albo i mniej z nadrukowanym 128! Korzystała z bardzo mocnej kompresji i stąd cena + wielkość. Tak robią tylko Ci którzy produkują karty za 1 dolara.