KAC

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Przed pójściem spać warto uzupełnić witaminę C, dlatego dobrze łyknąć kilka Rutinoscorbinów. Ważny też jest cukier ("lecznicze" właściwości coli wiążą się z dużą zawartością glukozy) i magnez. Ja mimo wszystko i tak na kaca preferuję lodowate piwko, albo dwa. Niektórzy nie mogą myśleć o alkoholu po "ciężkiej" nocy, a mnie na nogi najlepiej stawia zimny browar.

Pod warunkiem, że ostatniej nocy nie przesadziłeś (dość bardzo) z piwem. ;)

Ja od jakiegoś czasu jak ustawiam się na większe picie to inwestuję w 2KC i po problemie :)
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Zwłaszcza, kiedy dość bardzo przesadziłem zimne piwo dobrze mi robi, ból głowy mija jak ręką odjął i organizm lekko odżywa, potem kawka, lekkie śniadanko i można żyć.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Też mam podobna metodę , ale szczerze mówiąc, znalazłam coś lepszego od 2KC. Chodzi o bepieczniejszy środek Prevento, rezultat podobny, ale nie obciąża organów wewnętrznych. Przeważnie kupuję "hurtem" http://cislog.istore.pl/pl/prevento-zapobiega-objawom-kaca-karton.html , ze względu na niższą cenę i średnio 4 tabletki tygodnioowo zużywam :) ale dzięki temu nie mam kaca, w ogóle

Jedną tabletkę na jaką ilość wypitego alkoholu zażywa się? Bo chcę cenowo porównać z 2KC.
 

Graszka

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2008
Posty
256
Punkty reakcji
1
Witamina C jak najbardziej, ale ja słyszałam, że lepiej ją zjeść przed piciem, tak jak najlepiej jest popijać różne alkohole woda z cytryną albo herbatą z cytryną :) Witamina C rozkłada alkohol więc szybciej wytrzyeźwiejemy. Ja mam jeszcze sprawdzoną metodę picia plusssza na oczyszczanie, ale to już jak nas kac złapie. Normalnie jest na kuracje oczyszczające organizm, ale świetnie radzi sobie z alkoholem.
 
A

Aulelia

Guest
Ja do tej pory nie potrafię sobie poradzić z kacem ... Chyba pomaga tylko zwymiotowanie i pozbycie się trucizny w organizmu, bo opatentowałam już to i od razu byłam trzeźwa.
 

empty_throne

Nowicjusz
Dołączył
22 Listopad 2010
Posty
60
Punkty reakcji
1
Dwie aspiryny przed snem i rano nie ma prawie żadnych dolegliwości.
Przynajmniej u mnie.
 

Belial71

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2011
Posty
29
Punkty reakcji
0
Wiek
52
Miasto
Warszawa
Ja to na kacu jem jajecznicę z cebulką do tego kubek zimnego mleka z lodówki i zaraz kaca nie mam.
 

jacek869

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
242
Punkty reakcji
7
Wiek
60
Miasto
W-wa WF
A moim skromnym zdaniem picie na kaca piwka lub dwóch - to jest już niebezpieczne - klinowanie jest jednym z objawów problemu z alkoholem. Najlepiej przed pójściem spać wypić jak najwięcej wody aby rozcieńczyć alko. :)
 

Belial71

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2011
Posty
29
Punkty reakcji
0
Wiek
52
Miasto
Warszawa
Wiem bo nim się leczę a klin klinem to fakt szybko pomaga też mi sie czasem zdarzy ale może byc niebezpieczne
 

Verlaine.

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2010
Posty
48
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Podstawa na kaca - browar. Albo drina z pięćdziesiątki wódki na raz i po kacu. Ale w ogóle jak masz się upić, to lepiej wódę walić niż browary. Po takich 8 czy 10 piwach ból głowy rano murowany. Po wódce rzadziej (zależy jaka wódka).
 

kornik123

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2011
Posty
4
Punkty reakcji
0
Witam wszystkich! Mój problem polega na tym, że zawsze po spożyciu alkoholu w dużych ilościach na drugi dzień nie mam życia... Chce mi się pić, ale nie mogę się nic napić ponieważ zwracam nawet niewielkie ilości wody niegazowanej... Tak samo jest z jakimkolwiek jedzeniem. I tak cały dzień... Pytałem różnych kumpli i oni czegoś takiego nigdy nie doświadczyli. U mnie dzieje się to zawsze... Czy ja jestem jakiś inny, czy może to nie tylko mój problem?
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Kac jak każdy inny, po prostu w cięższej formie. Twój organizm najwidoczniej znosi gorzej produkty przemiany alkoholu w organizmie. To nie tylko twój problem.
Czasami z kolegami spotykamy się na tzw. obalanie flaszki. Załóżmy, że idzie ok. 350ml/os. i wtedy to wygląda mniej więcej tak u moich znajomych i u mnie:
1) Paru pojedynczym osobom zdarza się wymiotować jeszcze w trakcie picia
2) Kilku kolegów dopiero jak wróci do domu i położy się to ma samoloty i zdarza im się wtedy wymiotować
3) Paru pojedynczych znajomych ma to samo co ty
4) W tej grupie jestem między innymi ja: bardzo rzadko mam samoloty jak się położę, nigdy nie wymiotowałem w czasie picia i praktycznie w ogóle na drugi dzień. Zazwyczaj po większej ilości na drugi dzień tylko zmęczenie, ból głowy i jeżeli wymieszam wódkę z piwem (nawet tylko 1 piwo i reszta to wódka) to brak apetytu.

I rozkład mniej więcej wygląda tak, że 1 i 3 grupa znajomych to jakieś 10-20%, a reszta to po równo 2 i 4 grupa (z tym, że nie wiem czy na drugi dzień też nie mają apetytu).

Jeżeli coś takiego zdarza Ci się to może powinieneś pomyśleć o specyfikach typu 2KC i brać w czasie picia? Jak stać Cię na większe ilości alkoholu, to pewnie stać Cię też na 2KC za 6-7zł :)
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Wymioty po alkoholu? Nie zdarza mi się ;]

Jak już wypiję naprawdę sporo to choruje na następny dzień, rano wlewam w siebie kubek gorącego czerwonego barszczu, ewentualnie browar. Obiad jem, ale ze sporym opóźnieniem - porządnie wyleczony jestem dopiero wieczorem ;]
 

BOSSY

Bywalec
Dołączył
13 Październik 2009
Posty
1 593
Punkty reakcji
133
Wiek
34
browar na wyleczenie się na drugi dzień jest jak najbardziej na miejscu :p
 

Angellika

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2011
Posty
4
Punkty reakcji
0
znajomi pakują w siebie szczególnie mleko, polecam mleczko czy kefirek bo chroni żołądek. A Tobie mogę doradzić: Nie pij tyle :D
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Możesz też spróbować zjeść coś tłustego przed piciem. Dobrą opcją jest rosół. Wolniej się wtedy upijasz, ale i żołądek lepiej funkcjonuje i radzi sobie z alkoholem.
 

Whitesoft

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2010
Posty
404
Punkty reakcji
16
Wiek
28
Ja nigdy nie mam kaca, a nie raz już ostro balowałem. Współczuje Wam. :D
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Możesz też spróbować zjeść coś tłustego przed piciem. Dobrą opcją jest rosół. Wolniej się wtedy upijasz, ale i żołądek lepiej funkcjonuje i radzi sobie z alkoholem.

Tłuste - otóż to ;]

Ostatnio był mały grill z okazji zakończenia egzaminów ustnych, wypiłem kilka piw i jakieś 400 ml wódki - na drugi dzień był bym pewnie zdychał, gdyby nie.... kiełbasa jedzona w trakcie spożywania. Sporo wszamałem, bo gdy coś wypije wzmaga mi się apetyt, nie było kaca ;]
 
Do góry