mogę podzielić się radą którą usłyszałam w tajemnicy od zaprzyjaznionego neurochirurga: jeśli sporo wypiliśmy i tego wieczora wracamy do domu to:
bierzemy lek przeciwzapalny/przeciwbólowy JESZCZE PRZED ZASNIĘCIEM. Pomaga częściowo zapobiec stanowi zapalnemu organizmu czyli kacowi a nie zwalcza już powstały na drugi dzień.
łatwiej uśmierzyć kaca już w zarodku niż walczyć z nim, kiedy się już rozprzestrzeni... próbowałam to nie raz i naprawdę następnego dnia jest łatwiej się podnieść
bierzemy lek przeciwzapalny/przeciwbólowy JESZCZE PRZED ZASNIĘCIEM. Pomaga częściowo zapobiec stanowi zapalnemu organizmu czyli kacowi a nie zwalcza już powstały na drugi dzień.
łatwiej uśmierzyć kaca już w zarodku niż walczyć z nim, kiedy się już rozprzestrzeni... próbowałam to nie raz i naprawdę następnego dnia jest łatwiej się podnieść