już po terminie

romcia6666

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2011
Posty
2
Punkty reakcji
0
hej


miałam termin porodu na 22 stycznia już jest 4 dzien po terminie. Chodze juz na spacery z psem, sprzatam itd... aby przyspieszyc poród.. czy mam powody do zmartwien ze nadal nic sie nie dzieje? nie miałam przez cała ciąze ani jednego skurczu wody mi nie odeszły ani nic.Nawet brzuch mi sie nie obnizył;/ Prosze doradzcie mi co mam zrobić w takiej sytuacji ?
 
D

darkshine

Guest
Nic. Spokojnie idź do lekarza, albo jak masz już skierowanie do porodu to idź do szpitala. Poobserwują cię i raczej nie wypuszczą już do domu. Po 2-3 dniach dawania witaminek na przygotowanie do podania oksydokcyny( strasznie bolące zastrzyki) pójdziesz na wywołanie na porodówkę( kroplówka) i jak akcja się nie zacznie przebija ci pęcherz( nikomu nie życzę nawet największemu wrogowi).

A takie spacerki, zakupy itd niczego nie przyśpieszą. To takie chore przesądy.
 
A

Aulelia

Guest
Mam koleżankę, która termin porodu miała wyznaczony na 18 grudnia a urodziła dopiero na początku stycznia, więc nie martw się o nic, odpoczywaj i przyszykuj się na to, że maleństwo już niedługo pojawi się na świecie. Zrobiłaś już wyprawkę dla dzidziusia?
 
D

darkshine

Guest
Nie można czekać dłużej jak 2 tyg, bo dziecko może się zatruć, udusić, albo po prostu umrze z przenoszenia, ale nie martw się. Nie zawsze się tak dzieje taka loteria niestety. Jak ja rodziłam też moja mała była przenoszona( decyzja lekarzy by czekać) i potem był szał ciał przy porodzie, bo powikłania, poza tym była sina, leżała w inkubatorku i mało nie udusiła się od wód... no ale to niestety POLSKA. W nocy przyjechała dziewczyna po terminie u urodziła martwego chłopczyka, podobno nie żył już wcześniej. Powinnaś profilaktycznie codziennie robić KTG w przychodni lub szpitalu, obserwować i liczyć ruchy.
 

didi89

Nowicjusz
Dołączył
16 Wrzesień 2007
Posty
48
Punkty reakcji
0
Miasto
kraków
ja również urodziłam po terminie. 11 dni. jesteś po terminie wyliczanym z OM czy USG?? bo czasem są przez to rozbieżności. Jeżeli będziesz pod opieką lekarza będzie robił Ci KTG i badania to nic nie będzie złego sie działo z dzidziusiem. Są takie przypadki , że tuż po przyjęciu na oddział zaczyna się samo - zwykle ze stresu i samego poczucia , że jest się w szpitalu. Co do wywoływania porodu to nie jest do końca tak jak napisała Darkshine. Na początku dostaniesz czopka na rozmiękczenie szyjki macicy . Zbadają Cie - po tych ich badaniach najcześciej zaczyna się robić rozwarcie , później ewentualnie zaszczyk . Będą robić często KTG - tak szybko oksytocyny nie dają.Jeśli już to w kroplówce. Sama miałam przebijany pęcherz bo przy rozwarciu do samego porodu nie odeszły mi wody . Nie bolało. Bardziej bolały skurcze krzyżowe. To jak będzie bolał poród zależy od Ciebie czyli od tego jaki masz próg bólu . Jednych boli bardzo drugich mniej . Może to teraz głupio brzmi ale wszystko jest do przezycia . Każdy poród jest inny. Możesz w trakcie łagodzic ból przez wode .. czy chodzenie - przynajmniej trochę przyspieszy to wyjście na świat Twojego maluszka.
 
D

darkshine

Guest
ja również urodziłam po terminie. 11 dni. jesteś po terminie wyliczanym z OM czy USG?? bo czasem są przez to rozbieżności. Jeżeli będziesz pod opieką lekarza będzie robił Ci KTG i badania to nic nie będzie złego sie działo z dzidziusiem. Są takie przypadki , że tuż po przyjęciu na oddział zaczyna się samo - zwykle ze stresu i samego poczucia , że jest się w szpitalu. Co do wywoływania porodu to nie jest do końca tak jak napisała Darkshine. Na początku dostaniesz czopka na rozmiękczenie szyjki macicy . Zbadają Cie - po tych ich badaniach najcześciej zaczyna się robić rozwarcie , później ewentualnie zaszczyk . Będą robić często KTG - tak szybko oksytocyny nie dają.Jeśli już to w kroplówce. Sama miałam przebijany pęcherz bo przy rozwarciu do samego porodu nie odeszły mi wody . Nie bolało. Bardziej bolały skurcze krzyżowe. To jak będzie bolał poród zależy od Ciebie czyli od tego jaki masz próg bólu . Jednych boli bardzo drugich mniej . Może to teraz głupio brzmi ale wszystko jest do przezycia . Każdy poród jest inny. Możesz w trakcie łagodzic ból przez wode .. czy chodzenie - przynajmniej trochę przyspieszy to wyjście na świat Twojego maluszka.
Jak trafiasz do szpitala to cię poobserwują zrobią jakąś próbę i przez trzy dni dają zastrzyki w (...) na przygotowanie organizmu do przyjęcia oksydocyny. Jak trafisz na salę zrobią ci lewatywę i podepną kroplówkę czyt. oksydocyna- każdy ale to każdy to dostaje bez względu na wszystko bo to chyba na wywołanie skurczy jest. Co do KTG to robią co 2 godziny. Nie wiem jak ty, ale ja miałam rozwarcie na jeden palec i bolało przebijanie jak diabli przez kilka godzin aż było rozwarcie, bo ja nie miała skurczy wcale. Poza tym wspomniane wcześniej czopki, zastrzyk przeciwbólowy i czasem to w kręgosłup. Ja nie doczekałam się niczego więcej jak czopki, bo jak nie było rozwarcia przez kilka godzin tak nagle się zrobiło w kilka minut i było za późno. Nie wiem jaki ty masz próg bólu, ale ja mam duży( miałam raz głowę szytą przez ojca bez znieczulenia jak sobie rozwaliłam i ani łzy) a mimo to wiłam się z bólu.
 
Do góry