Judasz

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Wielu z nas zapewne słuszało o Judaszu, który to jak wynika ze sprawozdania ewangelicznego będąc początkowo jednym z 12 uczniów, będąc też ukrytym złodziejem ich pieniędzy,"wsławił się" czynem takim, iż zdradził oraz "sprzedał" Jezusa Chrystusa jego przeciwnikom za 30 srebrników. Czynem swoim zapracował sobie na Imię, które o ironio znane jest większej ilości ludzi niźli imiona wielu potęrznych, panujacych Królów i Cesarzy. Po prawie 2000 lat od jego "dzieła", określeniem "Judasz" nadal nazywamy pewną postawę człowieka, która nie pozostawia nam żadnych wątpliwości. Wielu ludzi kojarzy Judasza z człowiekiem potępionym i niegodziwym. Wielu też nie potrafi oddzielić czynu od osoby. Czyn zaiste godny hańby, jednak co wydażyło się po owej pamiętnej nocy w owym ogrodzie za potokiem Cedron ? Czytamy, iż nękany wyrzutami sumienia lub też przejrzawszy na oczy zwrócił pieniądze kapłanom, a nawet odważył się tragnąć na własne życie ponosząc śmierć, kłądac nie jako sprawiedliwie życie za życie. Było to ewidentnym wymaganiem w Żydowskim prawie Mojżeszowym.

Spróbujmy jednak dla pobudzenia umysłu czy też czystej ciekawości bliżej przyjrzeć się temu wydażeniu i spróbować względem swojej wiary, wyznania, punktu widzenia, czy ma on szanse na zbawienie a jeżeli tak lub nie to dlaczego ?
 

Armagedon

Armi
Dołączył
6 Październik 2007
Posty
3 865
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
Powiem krótko. Judasz do piekła jako samobójca nie trafił bo by się smażyć musiał już 2000 lat ale zbawiony też nie będzie. Lepiej mu było się nie narodzić jak powiedział sam Jezus. To że oddał pieniądze i popełnił samobójstwo było spowodowane odrzuceniem jego uczynku. Myślał że wszyscy mu będą za to dziękować a tu taka odraza do zdrajcy nawet tych którzy mu za to zapłacili.
Pozdrawiam
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Powiem ze swojego - nieco jednak buddyjskiego - punktu widzenia.

Jeśli osoba popełnia złe uczynki to tylko ze swojej niewiedzy. Trafia do świata piekielnego (w postaci piekielnego stanu umysłu lub rzeczywistej krainy cierpienia) ale że nic nie jest trwałe jego ciepienie kiedyś się skończy (kiedy znikną przyczyny ku niemu) i taka osoba powędruje "wyżej", do świata w którym kiedyś znów będzie miała szansę pozbyć się niewiedzy - uwolnić od złudzeń.

Tak to wygląda od strony buddyzmu.
 

Effatha

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2008
Posty
1 818
Punkty reakcji
0
„Czy nie dwunastu was wybrałem? Ale jeden z was jest diabłem” JAN 6,70.Umiłowanie pieniędzy,doczesnej chwały,władzy,stały się dla zdrajcy najważniejsze.Ewangeliści wspominają zaś, że szatan nie tylko kusił Judasza, ale że wszedł w niego: "A po spożyciu kawałka (chleba) wszedł w niego szatan." (J 13,27). Podobnie pisze św. Łukasz: "Wtedy szatan wszedł w Judasza, zwanego Iskariotą, który był jednym z Dwunastu." (Łk 22,3). Są to zatem bardzo poważne słowa, ostrzegające, że nawet osoba żyjąca blisko Syna Bożego może być na usługach szatana.O ile można mówić o zbawieniu Judasza, biorąc pod uwagę skruchę,rozpacz,oddanie srebrników faryzeuszom,akt samobójstwa,to tylko przez ogień,czyli zgodnie z tradycyjną nauką Kościoła,Czyściec.Pokój nam.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
"Czy nie dwunastu was wybrałem" Ale jeden z was jest diabłem? JAN 6,70.

Podobnie pisze św. Łukasz: "Wtedy szatan wszedł w Judasza, zwanego Iskariotą, który był jednym z Dwunastu." (Łk 22,3).

1. Skoro jest diabłem to po co jeszcze miał w Niego wchodzić później ? Może jednak co innego miał na myśli Jezus mówiąc te słowa ?

2. Czy Jezus Piotra nie nazwał także szatanem ? Cyt: "Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie". Czy to znaczy, że Piotr był diabłem czy raczej, iż chwilowo przejawiał jak to ewidentnie stwierdził Jezus - myślenie przeciwne Bożemu.


3. Jeżeli więc Piotr też był diabłem gdyż tak go nazwał Jezus to czy mylił się mówiąc słowa iż: "jeden z Was jest diabłem - skoro było ich dwóch ?
 

Effatha

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2008
Posty
1 818
Punkty reakcji
0
1. Skoro jest diabłem to po co jeszcze miał w Niego wchodzić później ? Może jednak co innego miał na myśli Jezus mówiąc te słowa ?
2. Czy Jezus Piotra nie nazwał także szatanem ? Cyt: "Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie". Czy to znaczy, że Piotr był diabłem czy raczej, iż chwilowo przejawiał jak to ewidentnie stwierdził Jezus - myślenie przeciwne Bożemu.

3. Jeżeli więc Piotr też był diabłem gdyż tak go nazwał Jezus to czy mylił się mówiąc słowa iż: "jeden z Was jest diabłem - skoro było ich dwóch ?
Niestety,i Św.Piotr wyparł się Chrystusa,i to trzykrotnie.Inni uczniowie uciekli.Jednak Pan Jezus ich nie potępił,później wiernie głosili Jego Ewangelię,budowali Kościół.Wielu zginęło męczeńska śmiercią.Natomiast Pismo wyjaśnia,że pozostawał pod wpływem złego,gdyż"wszedł w niego szatan"Istoty duchowe nie podlegają arytmetyce rozumianej literalnie.Ale uprzednio sam go "zapraszał",rozwijając chciwość,tłumiąc duchowość nauczaną przez Mistrza.Pan z Tobą.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Ilu z nas ma podobne profilu osobowosći Czy jesteśmy szatanami w literalnym pojęciu ? Zapytam więc inaczej. Czy z pisma nie wynika iż Judasz żałował swego czynu ? Czy jako jeden z nielicznych nie wydał świadectwa Kapłanom o niewinności Jezusa zamiast się Go wyrzec jak to uczynił Piotr ?


***** "Wtedy Judasz, który Go wydał, widząc, że Go skazano, opamiętał się, zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym i rzekł: Zgrzeszyłem, wydawszy krew niewinną. Lecz oni odparli: Co nas to obchodzi? To twoje sprawa. Rzuciwszy srebrniki ku przybytkowi, oddalił się, potem poszedł i powiesił się" ******
 

Armagedon

Armi
Dołączył
6 Październik 2007
Posty
3 865
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
***** "Wtedy Judasz, który Go wydał, widząc, że Go skazano, opamiętał się, zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym i rzekł: Zgrzeszyłem, wydawszy krew niewinną. Lecz oni odparli: Co nas to obchodzi? To twoje sprawa. Rzuciwszy srebrniki ku przybytkowi, oddalił się, potem poszedł i powiesił się" ******
No i mam dylemat :( Łukasza 22:22


Mt 26:24 BT "Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził."
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
No i mam dylemat :( Łukasza 22:22

Ale co znaczy biada ? Zakładam, że skoro Jezus wiedział, że Judasz go wyda to zapewne też wiedział jak skończy swoje życie i jaką wiekopomną hańbą sie okryje. Może w tym sensie stwierdził że lepiej by było aby się nie narodził ?

Nie wiem. Tak tylko sobie gdybam.
 

awersja

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2008
Posty
231
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
w drodze...
A ja bym tak stanowczo nie odbierała Judaszowi prawa do zbawienia .
Na pewno żałował swojego czynu.
Pytanie tylko, czy żałował, bo przyczynił się do śmierci niewinnego człowieka
Czy może po prostu zrozumiał, kim jest Jezus, którego wydał.
Zbawienie Judasza - w mojej opinii - podlega tym samym warunkom, co zbawienie każdego z nas.
Jedyny warunek to:

Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Rz 10:9 Bw

Czy Judasz go spełnił?
To już pozostaje tylko w sferze domysłów.
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
Czy Judasz go spełnił?

Wydaje mi się że Judasz od początku kiedy się przyłączył do Chrystusa,wiedział że jest On Mesjaszem
I wydaje mi się że został zbawiony,jeśli tylko żałował.. a wydaje mi się że żałował
 

matejanka

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2007
Posty
923
Punkty reakcji
0
armusienka'
Wydaje mi się że Judasz od początku kiedy się przyłączył do Chrystusa,wiedział że jest On Mesjaszem
I wydaje mi się że został zbawiony,jeśli tylko żałował.. a wydaje mi się że żałował

Dobrze Ci się wydaje!!!

Takiego żalu jak Judasza nikt nigdy przedtem ani pewnie potem nie odczuwał, żaden grzesznik!
Judasz o ile nie jest już zbawiony to jest na najlepszej drodze do tego.
Bóg mu już dawno przebaczył , lecz Judasz potrzebuje jeszcze czasu, aby sam sobie mógł przebaczyć!

Należy się za niego modlić bo bardzo cierpi lub cierpiał w swoim piekle wyrzutów sumienia.

Armusieńko , moim zdaniem jesteś na najlepszej drodze do poznania Boga!

pozdrawiam
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Cóż według mnie chodzi tu bardziej o typ człowieka. Przesłaniem Biblii nie jest rozważanie co do konkretnej osoby - Judasza lecz jest to przykład postawy człowieka. Na ppdstawie Judasza mamy problematykę zdrady i fałszywości. Biblia na różnych przykładach (czesto symbolicznych...a które niektórzy wyznawcy idąc za religiami traktują dosłownie) podaje nam życie...jak na talerzu.
Judasz popełnił samobójstwo co sugeruje, że nie mógł dalej żyć z tą myślą co uczynił. Biblia pokazuje nam z czym możemy mieć do czynienia..z jakim dylematem życiowym gdy np. kiedyś sami byśmy się tak zachowali.

Według mnie Judasz stał się pionierem pojęcia zdrady i fałszu w Biblii. To coś jak wyprawa pierwszej załogi na księżyc - nie można karać astronautów, że nie przewidzieli większego zapasu tlenu i zginęła połowa ludzi, w końcu lecieli w nieznane.
Judasz też leciał w nieznane...a jego przykład sprawia, ze nam już jest znane :)
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Awersja piszesz słowa: Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz." z Rz 10:9.


Zapytam więc publikę co sie stanie jaśli ktoś nigdy nie oznał nauk Jezusa a swoim życiem w nieświadomości tego faktu nimi kroczy ? Co z niemową, który nie może wyznać ustami ? Co więc generalnie miał na mysli Paweł pisząc te słowa ?
 

Atryda

Nowicjusz
Dołączył
10 Lipiec 2008
Posty
328
Punkty reakcji
1
W świetle najnowszej wiedzy (Ewangelia Judasza) Judasz dokonał aktu zdrady na prośbę Jezusa. Zdawał sobie sprawę w co się pakuje i się zgodził, więc to raczej męczeństwo niż zdrada.
Swoją drogą zawsze wydawało mi się dziwne, żeby apostoł połaszczył się na kasę.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Jadnak moim skromnym zdaniem późniejsza reakcja Judasza u kapłanów po pojmaniu Jezusa trochę przeczy logiczności argumentu prośby Jezusa o "przysługę".
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
Awersja piszesz słowa: Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz." z Rz 10:9.


Zapytam więc publikę co sie stanie jaśli ktoś nigdy nie oznał nauk Jezusa a swoim życiem w nieświadomości tego faktu nimi kroczy ? Co z niemową, który nie może wyznać ustami ? Co więc generalnie miał na mysli Paweł pisząc te słowa ?
nie uznał a w nieświadomości nimi kroczy... to uznał,mimo iż sam tego nie wie ;]
Tu nie chodzi o niemowę ciałem,tylko o niemowę duszą..
 

awersja

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2008
Posty
231
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
w drodze...
Zapytam więc publikę co sie stanie jaśli ktoś nigdy nie oznał nauk Jezusa a swoim życiem w nieświadomości tego faktu nimi kroczy ? Co z niemową, który nie może wyznać ustami ? Co więc generalnie miał na mysli Paweł pisząc te słowa ? [/i]

Ja to rozumiem nie jako dosłowne powiedzenie.
Powiedzieć można wiele.
Ważne żeby nie skończyło się tylko na słowach.
Ustami wyznać...
Tu chodzi o widzialną manifestację.
Nasza postawa ma w sposób widoczny świadczyć o tym, że On jest Panem.
Powiedzieć publicznie, że wierzy się w Niego wymaga odwagi.
I w moim - być może błędnym zrozumieniu - chodzi tu o to, by:
- mieć odwagę się przyznać do wiary w Niego
- by nasze życie świadczyło o tym, że On rzeczywiście jest naszym Panem.
Sama deklaracja to jeszcze za mało.


edit:
Co do tych, którzy nie poznali nauki Jezusa (nie mieli takiej możliwości)...
Hmm....
Nie wiem, też się nad tym kiedyś zastanawiałam.
Nie jestem zbytnio biegła w tych sprawach, więc czekam na wypowiedź kogoś z większym stażem duchowym.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
To jest proste awersja. "Być w Chrystusie" jak pisze Paweł, to wszystko czego potrzeba. Przejawiac Jego ducha, usposobienie i nastawienie umysłu. Czy to jest coś co nie mogło być znane nielicznym nawet zanim przyszedł Mesjasz ? Czy zatem może się zdażyć elitarnie, iż ktos będzie przejawiać te cechy nigdy nie poznawszy jego słowa ?
 

robert13a13

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2008
Posty
28
Punkty reakcji
0
czytał ktoś z was ewangelie wg. judasza ?
i jeszcze jedno, ewangelia matusza była napisana najwczesniej i najmniej w niej jest napisane o tym ze judasz był zły a ewangelia jana była napisana najpużniej i w niej jest wiecej o tym ze judasz był zły
 
Do góry